W książce Królestwo Boże panuje na str 18 jest zdjęcie Badaczy Pisma.Wielu mężczyzn ma brody.
Natomiast str24 nowy prezes i inni mężczyźni gładko wygoleni.
Nowe światło szybko przyszło.Mniemam,że nie chodziło tu o argumenty biblijne.Po śmierci Russella następuje rozłam.
Dlatego uważam,że noszeniem brody lub nie osoba pokazywała wobec,której grupy chce być lojalna.
Grupa Rutherforda mogła mieć takie hasło:
Kto nie idzie z nami,ten przeciwko nam.
Kto nosi brodę ten wróg.
Bardzo śmiała teza.
To ja też zaprezentuję swoją
Uważam , że jeśli już się trzymać kanonu "biblijnego" ubioru, to z punktu widzenia starego testamentu, oczywiście nie wolno golić brody.
Potem mamy orędzie Jezusa - sam przestrzega Zakonu, jest judeochrześcijaninem poniekąd. Nosi brodę, ale nie narzuca wzorców ubioru.
Potem mamy Pawła, który nakazuje skromny ubiór, który to kojarzy się z osobą bogobojną. Oczywiście ten skromny ubiór to nie bogobojnego Mitraisty, Baalisty , tylko bogobojnego Żyda/Żydówki. Znowu broda aż się prosi
Jakub w swym liście wielokrotnie pisze żeby się trzymać z dala od świata , by być niesplamionym przez świat itp.
I kto jest tym światem w jego czasach? Jak wygląda "człowiek świata"" Kim jest?
Oczywiście jest obywatelem imperium rzymskiego i nosi się z rzymska albo z grecka. Usuwa owłosienie szczęki i depiluje ciało.
Podobnie Egipcjanie - usuwanie owłosienia z wszystkich części ciała , również z głowy.
I teraz pytanie natury praktycznej:
- Skoro tak wielki nacisk WTS kładzie na zakaz ubierania się "UNISEX" (rozumiem że mamy tak ładnych "braci" albo tak szpetne "siostry" że miały tu miejsce pomyłki w związku z takim strojem), to akurat oczywistym rozwiązaniem jest właśnie BRODA! Nie sposób się pomylić! Człowiek z brodą jest na 100% facetem (o ile nie mieszka w cyrku).