Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: JW Broadcasting​ — październik 2016  (Przeczytany 46798 razy)

Offline ufoludek

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #75 dnia: 06 Październik, 2016, 16:47 »
Ok. Nie ma sprawy.
Bardzo lubię czytać Twoje posty Nemo, przemyślane, wyważone, nawet gniewać się nie lubisz, super:-)
« Ostatnia zmiana: 06 Październik, 2016, 17:22 wysłana przez M »
"To nie tak, że boję się umrzeć. Po prostu nie chciałabym być w pobliżu kiedy to się stanie" ;-)


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #76 dnia: 06 Październik, 2016, 18:03 »
A ja jestem pewna, że oni nie wzięli z "tacy" na biżuterię, tylko dostali ją od jakiegoś bogobojnego brata, np. Prince'a, albo kogoś w tym stylu, dla kogo dać Rolexa to nie jest żadne wydarzenie.
W Stanach sygnety są powszechne i nikogo nie gorszą. Pamiętam jak na pierwszy międzynarodowy kongres przyjechali Amerykanie. Dla nas to było prawdziwe zjawisko, ludzie wyglądali jak z innej planety. Super ciuchy, eleganckie oprawki okularów, wypasione zegarki.
Ale zgadzam się, że skoro puszczają audycję na cały świat, również tam, gdzie ludzie całe życie na brzuchu się czołgają w kopani złota, czy diamentów, to mogliby mniej epatować gadżetami.
No i cieszę się   "Lila"... że przynajmniej po części się ze mną zgadzasz, bo jeśli nakreślają wymagania, to też niech się ich sami trzymają. Czy to nie trąca o obłudę? Ale, zauważyłam, że nie wszyscy mają przywilej noszenia tych złotych pierścieni, ten, który prowadził, "pomocnik"..., skromniusi, tylko obrączka na paluszku, a mnie takie noszenie sygnetów, kojarzy się z mafią, tu...ze swoistą mafią ludzkich mózgów WTS-u. Co to za wyróżnienie? Jak biskupi w KK! ... I niechby sobie je nosili, tylko po co czepiają się jakiejś tam brody czy mocnego makijażu? czy to trochę nie jest tak, jak za czasów Jezusa z faryzeuszami, że "przecedzają komara, a połykają wielbłąda?
A jak do tego się ma ukrywanie pedofilów? Czy innego rodzaju przestępstw, niepłacenie podatków, ukrywanie przemocy w rodzinach, podwójne mierniki, kolesiostwo w zborach, zamiatanie wszelkiego rodzaju brudów pod przysłowiowy dywan??? No, powiedz mi Lila?
W audycji bieżącej, pokazują prawie stu-letnią babcię, która nigdy nie splamiła się ciężką pracą, całe życie pasożytowała na ciężkiej pracy innych i podobne tego typu psychomanipulacje, wystrojona od góry do dołu, co ona na to zapracowała własnymi rękami, na te swoje koronki???
A Paweł pisał, kto nie pracuje, niech nie je, czemu nie trzymają się tej zasady??? Dziękuję Bogu, że mi zdjął przysłowiowe łuski z oczu, każdemu życzę takiego przebudzenia....., pozdrawiam
 

Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Dietrich

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #77 dnia: 06 Październik, 2016, 19:00 »
Czyli pewnikiem jest jakaś zadyma, tylko o tym nie wiemy i muszą się bronić przed zarzutami o przymuszanie dzieci do chrztu.
Ja sama byłam ofiarą szantażu chrzcielnego i wiem coś na ten temat. Im pewno też w jakimś postępowaniu powiedziano wprost, że owszem przymusu nie ma, ale nie ma żadnej innej opcji.



Niedawno rozmawiałem z pewną sister, która zamierza zmienić zbór właśnie z tego powodu. Córka ma lat 13. Padło nawet stwierdzenie pod adresem jej oraz męża, że 'widocznie słabo się starają, albo nie dają dobrego przykładu jako bogobojni rodzice'. 


Offline Lila

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #78 dnia: 06 Październik, 2016, 20:36 »
No i cieszę się   "Lila"... że przynajmniej po części się ze mną zgadzasz, bo jeśli nakreślają wymagania, to też niech się ich sami trzymają. Czy to nie trąca o obłudę? Ale, zauważyłam, że nie wszyscy mają przywilej noszenia tych złotych pierścieni, ten, który prowadził, "pomocnik"..., skromniusi, tylko obrączka na paluszku, a mnie takie noszenie sygnetów, kojarzy się z mafią, tu...ze swoistą mafią ludzkich mózgów WTS-u. Co to za wyróżnienie? Jak biskupi w KK! ... I niechby sobie je nosili, tylko po co czepiają się jakiejś tam brody czy mocnego makijażu? czy to trochę nie jest tak, jak za czasów Jezusa z faryzeuszami, że "przecedzają komara, a połykają wielbłąda?

A jak do tego się ma ukrywanie pedofilów? Czy innego rodzaju przestępstw, niepłacenie podatków, ukrywanie przemocy w rodzinach, podwójne mierniki, kolesiostwo w zborach, zamiatanie wszelkiego rodzaju brudów pod przysłowiowy dywan??? No, powiedz mi Lila?

W audycji bieżącej, pokazują prawie stu-letnią babcię, która nigdy nie splamiła się ciężką pracą, całe życie pasożytowała na ciężkiej pracy innych i podobne tego typu psychomanipulacje, wystrojona od góry do dołu, co ona na to zapracowała własnymi rękami, na te swoje koronki???

A Paweł pisał, kto nie pracuje, niech nie je, czemu nie trzymają się tej zasady??? Dziękuję Bogu, że mi zdjął przysłowiowe łuski z oczu, każdemu życzę takiego przebudzenia....., pozdrawiam


Szczerze mówiąc, to mnie już ten gniew minął. Ochłonęłam w swych emocjach i teraz patrzę na wts i ludzi już mniej rygorystycznie.
Jak wspomniałam, to nieco inna kultura, więc i inne podejście do pieniądza, pracy, majątku, wyglądu. Tam, gdzie silniejsze są wpływy protestanckie, szczególnie widać, że ludzie łączą błogosławieństwo boże z powodzeniem finansowym. Nie sztuka zapieprzać, tylko zapieprzać tak, by z tego była porządna kasa, a jeszcze większa sztuka nie zapieprzać, a zarobić kasę. I nie ma mowy o nieuczciwości, krętactwach, kombinacjach. Po prostu bóg dał rozum i ręce, to należy korzystać z nic i mnożyć kasę. I nikt się nie wstydzi bycia majętnym.
A wyznania, w których funkcjonuje realna dziesięcina tym bardziej cenią osoby, których dochody są większe.
Dodatkowo w Stanach funkcjonuje inny model zabezpieczeń finansowych, np. fundusze powiernicze.
Stosunek cen do dochodów i cen nieruchomości też jest inny niż w PL. Dlatego ludzie mogą żyć z odsetek, dywidend, wynajmu, itp.
Co do zaś wyglądu, ubrań, biżuterii, to naprawdę w tej kulturze to nie jest nic zdrożnego i jeśli kogoś na to stać, to co mi do tego. Jeśli stać go na Rolexa, albo go dostał w prezencie? Na pewno nie jest jedynym świadkiem, który ma Rolexa.  W Polsce mamy inny średni poziom zarobków, inną stopę życiową i dla nas to jest abstrakcja. Ale przenosząc to na nasz grunt – czy bardzo gorszy siostra, która ma buty za 1 tys. pln, albo brat w garniturze za 5 tys., albo w zegarku za 20 tys.? Jestem przekonana, że większość braci nawet się nie skapnie, że te rzeczy są takie drogie. Ale nawet gdyby, to co? Stać ich, to mają. Pewno wrzucają do skrzynki odpowiednio dużo, może stać ich, żeby kupić jakiś sprzęt na salę, albo wysłać obwodowych na wakacje. Oni mogą robić naprawdę dużo dla królestwa.
A pamiętasz scenę z Jezusem i jego szatami? Żołnierze rzucali losy o jego szaty. Nie zależałoby im na byle ciuchach z bazarku. To musiały być wypasione szaty.
Dlaczego więc oczekujesz, że CK będzie chodziło w marnych ciuchach i „plastikowym” zegarku?
Ponieważ WTS jest korporacją, od pracowników wysokiego szczebla oczekuje się odpowiedniego wyglądu. Gdyby prezes np. P&G chodził do pracy w poliestrowym garniturze, to pracownicy pomyśleliby, że wali mu na dekiel… On musi wyglądać, bo daje świadectwo o firmie, którą reprezentuje. Analogicznie CK, również w kontaktach z kontrahentami, którzy obracają finansami WTS, powinno wyglądać odpowiednio do milionów, które za nimi stoją.


A broda i makijaż?
Z przyczyn oczywistych nigdy nie nosiłam brody :) ale makijaż owszem. I to mega mocny. Odkąd nauczyłam się jak to robić, robiłam to z pasją. Na zebranie najpierw wchodziły moje oczy, potem ja ;)
Czy ktoś mi zwrócił uwagę? Nie. Dlaczego? Bo robiłam to ładnie, mocno, ale elegancko. Nikt nie miał skojarzeń, że wyglądam jak dziwka… Malowałam się tak również do pracy i ani razu nie miałam z tego powodu problemów.
Uwagi tych gości o makijażu traktuję i teraz i przez ponad 30 lat pobytu w wts w sposób wyważony. Jeśli podczas służby ktoś mnie zapytał ile biorę za godzinę, to pewno bym się zastanowiła, czy nie przegięłam ;)
Broda wywołuje tyle emocji, bo w wielu przypadkach noszą ją mężczyźni, którym się nie chce o nią dbać, a ona wymaga jednak uwagi i troski. Już tu gdzieś była na ten temat dyskusja, że faceci wyglądają czasami tak, że powinni być izolowani, żeby oczy od patrzenia na nich nie krwawiły. A łatwiej powiedzieć, że broda nie jest wskazana niż różnicować braci na zadbanych i flejtuchów.
Podobnie zresztą kwestia modnych garniturów wzbudziła emocje, a naprawdę źle się patrzy na brata, który staje na podium, ma przemówienie, albo jest lektorem. I on tam stoi, a ja siedzę w pierwszym rzędzie i patrzę wprost na jego … ekhm… klamerkę od paska… ;) To naprawdę bywa żenujące, jak facet przychodzi prawie w leginsach. I o to chodzi. Gdyby każdy znał umiar, to nikt by nie musiał o tym wspominać. Ale ludzie bywają bezkrytyczni i jak zobaczą, że model na wybiegu wygląda w czymś fajnie, to on też tak chce! I nic to, że ma oponkę, albo wałeczek, albo krzywawe nogi…
Żeby nie było, że mam coś do oponek ;) Lubię i szanuję zarówno oponki, jak i posiadaczy/ki ;)

Pytasz jak się ma do tego zamiatanie brudów pod dywan. Odpowiadam - nijak.
Nie chcę łączyć z Rolexem wymienionych przez Ciebie grzechów ukrywania przestępstw, bo to nie ten wątek i ich wygląd naprawdę nie ma związku z ukrywaniem pedofilii.


A o której babci piszesz? O tej, co pracuje teraz w dziale korespondencji?
Wiesz… Ja miałam w Betel przez lata rodzinę. Wiem jak się tam pracuje. Z jednej strony nam się wydaje, że mają wszystko pod nos podstawione, ale wierz mi – nie zamieniłabym się z nimi nawet na jeden dzień. Nie miałabym odwagi powiedzieć, że pasożytują, że własnymi rękami nie zapracowali na nic… Osoby te pracowały 24/7. I nie było zmiłuj. Jak czegoś nie zdążyły zrobić w dzień, to robiły to w nocy. Tak pracują działy, których nie widać – tłumacze, korekta… A jak były kongresy, w których miały udział, np. pokaz, to wiesz co? Musiały brać urlop na piątek i sobotę. Tak właśnie – ich pula urlopowa wykorzystywana była na wyjazd na zgromadzenie. Takie jest moje zdanie, bo ja takie przypadki znam i mimo mojej opinii na temat wts’u, szanuję ludzi, którzy postanawiają poświęcić się wolontariatowi, szczególnie w takich warunkach.
No i dlaczego Ci przeszkadza, że kobieta w jej wieku jest wystrojona od góry do dołu? A co jej zostało? Jakie ma inne radości niż się ładnie ubrać i iść poczytać z kimś Biblię?
Być może źle coś zrozumiałam, ale odniosłam wrażenie, że oczekujesz, że ludzie będą wyglądać brzydko, albo najwyżej nijak. Co jest złego w wyglądaniu ładnie, w noszeniu ładnych ubrań?
Nigdzie nie spotkałam się ze wskazówkami by nie wyglądać ładnie. Co więcej, każde zdjęcie w literaturze pokazuje ludzi w starannych, eleganckich strojach.

A tak na marginesie, są ludzie, którzy założą cokolwiek i wyglądają jak półbogowie, a inni w kreacji od projektanta wyglądają jak pożal się boże… To takie moje spostrzeżenie.


 
« Ostatnia zmiana: 06 Październik, 2016, 20:38 wysłana przez Lila »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #79 dnia: 06 Październik, 2016, 22:07 »
Czy broda zadbana czy nie - to nie ma znaczenia w kontekście udziału w "nieobowiązkowych" spotkaniach, na których się mówi, że się akceptuje wszystkich i faryzeizmem jest wymaganie zbyt dużo od wiernych. Oficjalnie wstydzili by się np. dziennikarzowi powiedzieć co sądzą na temat brody. A to oznacza ni mniej ni więcej jak znowu dwojakie standardy.
Co do estetyki to jasne - lepsza zadbana. Ale to jest w kontekście WTSu drugorzędne, bo jak oni zaczynają oceniać estetykę, to się robi cyrk typu wąskie nogawki w garniturze :P


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #80 dnia: 06 Październik, 2016, 22:15 »
"Lila"...Oczywiście, że nie mam nic przeciwko temu, że ktoś schludnie wygląda, tak, że przyjemnie na niego popatrzeć, i całkowicie zgadzam się, z twoim ostatnim zdaniem, a babcie niech się sobie stroją..., tylko niech uczciwie powiedzą "chłopie, jak do nas przyjdziesz, to pracujesz dla korporacji", a kto tak mówi???... i chodzi mi o mechanizmy, jakie działają, że to wszystko jest pokazane w tak różowych kolorach, że młodzi ludzie, oglądając taki Broadcasting..., łapią się na lep tej sekty i że tak naprawdę osoba wchodząca do tej religii, nie ma zielonego pojęcia, co się dzieje "za plecami", i rysuje się obraz jedynej prawdziwej najprawdziwszej, zbawiennej drogi do Boga, a to wszystko..., to po prostu jedno wielkie kłamstwo
I to mi najbardziej w tym wszystkim przeszkadza, ten zwykły brak uczciwości, wobec takich, szeregowych świadków, a Tobie nie?
I efekt jest taki, że ja, po odkryciu tych kłamstw, dochodzę do wniosku, że ktoś świadomie wprowadzał mnie w błąd, bo nie chodziło o służbę dla Boga, tylko o kasę dla sekciarskiej korporacji, rozumiesz mnie teraz...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Salome

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #81 dnia: 06 Październik, 2016, 22:56 »
Niesamowite, że pokazali w najnowszym Broadcastingu jakie cechy mogą być problemem w małżeństwie (39:36-45:38). Szok! Jak ktoś interesuje się sportem lub samochodami to nie nadaje się na męża. Są to cechy nie do zaakceptowania wg mędrców z USA.

Zabranianie facetowi interesowania się motoryzacją i sportem, to jak zabranianie kobiecie interesowania się ciuchami, butami i torebkami. Sprzeczne z biologią i wbrew hormonom.

Co to ma być na tym Brodcastingu? Zbiorowa zabawa w Minionki?
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #82 dnia: 06 Październik, 2016, 23:02 »
No właśnie "Salome", masz zupełną rację, jestem kobietą i nie wyobrażam sobie tego ;D ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #83 dnia: 06 Październik, 2016, 23:35 »
Trzeba pamiętać, że epatowanie luksusem w przypadku liderów którzy pokazują się w telewizji międzynarodowej, gdzie oglądają ją ludzie żyjący za 10 dolarów na miesiąc i przy tym wkładający 4 dolary do skrzynki na ogólnoświatową działalność Towarzystwa, mają puste lodówki, (o ile je mają), jest co najmniej nie smaczne. I ni jak się to ma do wskazówek, jakie udzielił im Chrystus. Uważają się przecież za jego współbraci i jedyny kanał łączności. Kiedyś zresztą krytykowali takie podejście do luksusu i świecką postawę kleru. A czym jest noszenie "Rolexów" czy latanie business-klassą jak nie zamiłowaniem do luksusu. Gdyby Bóg chciał, żeby Jezus nosił  tamtejsze "Rolexy" czymkolwiek one wtedy były, czy  żeby np. miał służbę, albo nosił piękne szaty, żeby się nim wszyscy zachwycali,  to na pewno urodziłby się w bogatej rodzinie, a nie zostałby synem cieśli. 

I każdy szeregowy brat ma prawo nosić co mu się podoba, sam tak robię, lubię zegarki, fajne ciuchy, "uwielbiam" luksusowe samochody i modne garnitury. Ale moim zdaniem przedstawiciele Jezusa na ziemi powinni tego unikać, ponieważ podjęli się takiej a nie innej pracy, służby dla Boga i bliźnich. Ich obłuda jest jedną z ich najgorszych cech i ani trochę się jej nie wstydzą. Robią to nadal pomimo wiedzy, że wielu ludzi na całym świecie jest zgorszonych ich postępowaniem. Jaki problem mają, że nie chcą zdjąć tych pinki ring i "Rolexów" chociażby tylko na czas transmisji broadcastingowej? PYCHA, BRAK POKORY I SKROMNOŚCI. Tę pokorę i skromność wymagają od innych, nawet pod groźbą wykluczenia i ostracyzmu. Sami niestety się do niej nie poczuwają.  Powinni mieć wzgląd na drugich i na ich biedę, bo z tej biedy( z tych zsumowanych grosików) dobrze im się żyje. Powinni mieć wzgląd na drugich, zwłaszcza kiedy przekazują pokarm duchowy w telewizji, którą ogląda cały świat.


FOTO ze STRAŻNICY:




« Ostatnia zmiana: 07 Październik, 2016, 00:31 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #84 dnia: 06 Październik, 2016, 23:44 »
I tu  "B a r a n"..., absolutnie się z tobą zgadzam i popieram. O to mi chodziło, jak pisałam wcześniej. Nawołują do skromności, a sami stwarzają ogromny dysonans właśnie takową postawą. Znam ten fragment strażnicy, którą tu umieściłeś, i pisząc tak, sami z siebie robią faryzeuszy...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #85 dnia: 07 Październik, 2016, 00:11 »
A któż to są ci kaznodzieje telewizyjni? :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Exodus

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #86 dnia: 07 Październik, 2016, 00:52 »
I tu  "B a r a n"..., absolutnie się z tobą zgadzam i popieram. O to mi chodziło, jak pisałam wcześniej. Nawołują do skromności, a sami stwarzają ogromny dysonans właśnie takową postawą. Znam ten fragment strażnicy, którą tu umieściłeś, i pisząc tak, sami z siebie robią faryzeuszy...

 
 A ja to co? Gips?  :) Też się z Baran'kiem zgadzam ! i jak zwykle w 120 %
 Jak Go nie lubić za taką szybką pomoc i jak nie chcieć zaprosić np, na dobrego browarka?
 A jaka to była Strażnica?
Co do zegarków i.... pierścioneczków .... 9 minutka i 40 sekundka  ;D  Z uśmiechem Estero

https://www.youtube.com/watch?v=ZEAND48jlQc







Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #87 dnia: 07 Październik, 2016, 01:03 »
Never Trust A Man With A Pinky Ring. //// Nigdy nie ufaj człowiekowi z sygnetem na palcu.




« Ostatnia zmiana: 07 Październik, 2016, 01:08 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Lila

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #88 dnia: 07 Październik, 2016, 02:33 »
No to się wszyscy zgadzamy :)
Nawołują do skromności w wyglądzie, w związku z tym powinni powściągnąć się i zmniejszyć liczbę karatów ;) 
Jednak skromność nie musi oznaczać, że mają tanie rzeczy. Wrócę jeszcze raz do Jezusa. Owszem urodził się w biednej rodzinie, ale w dorosłym życiu miał cenne szaty. Wśród jego znajomych byli i biedni i bogaci, jak wiemy niektórzy dawali mu drogocenne prezenty, np. olejek, którym go jedna laska namaściła. Inni się oburzyli wtedy, że przecież można było te pieniądze inaczej wykorzystać, ale ona uważała go za kogoś specjalnego i tak go traktowała. Zmierzam do tego, że CK dla wielu świadków to jakby sam bóg na ziemi.

I teraz są pojawia się kwestia:
czy lepiej, żeby wyglądali tak, jak lubią i byli sobą, czy też lepiej, żeby do filmików przebierali się, ściągali biżuterię i tym samym udawali kogoś innego?
Jak dla mnie, to lepiej jest, że widzimy ich „prawdziwych”. Dzięki temu może niektórzy zaczną się zastanawiać, z kim mają do czynienia.
Co więcej, jestem pewna, że oni nie widzą w tym grama obłudy, tylko są przekonani, że to bóg im błogosławi, że bracia ich wspierają i jeden da garnitur, drugi zegarek, trzeci auto, czwarty zapłaci za nowe zęby, piąty wyśle na wakacje.
Jestem też pewna, że dawcy są szczęśliwi, że mogą ich wspierać i po może po cichu sobie myślą, jak to wspaniale, że teraz na ziemi są tak blisko z kimś, kto za chwilę będzie sobie urzędować razem z Jezusem. Sama się kiedyś tak czułam i byłam dumna, że znam takie osoby.
Ani biorców, ani dawców nie podejrzewam o złe pobudki. Wszyscy są ofiarami systemu. W moim odczuciu nawet CK jest ofiarą. Niestety oni naprawdę wierzą w swoje powołanie i siłę swojej władzy nad owcami. Są narzędziem w rękach ludzi, którzy na tym zarabiają. Brzmi trochę jak teoria spiskowa, ale nie da się tego wszystkiego inaczej wytłumaczyć.
Czy czuję się oszukana? Każda religia to system manipulacji. A ludzie mimo wszystko chcą w coś wierzyć, coś czcić… Czasami przez skórę czujemy, że coś nam się nie zgadza, ale dalej w tym tkwimy. Gdybym nie czuła się oszukana ponad miarę, nie odeszłabym.

Mam im do zarzucenia dużo gorsze rzeczy niż sygnety i zegarki.
Przechodziłam swoje fazy buntu i złości gdy dowiadywałam się kolejnych faktów o wts’ie.


Przy okazji – czy ktoś z Was natknął się na informacje o tym, jakie wydatki ma CK? Chodzi mi o np. fundusz reprezentacyjny. Czy mają refundowane ubrania? No bo że podróże służbowe, to wiadomo. Mnie też wkurza biznes klasa, szczególnie jak słucham, że kogoś wysłali na drugą półkulę do służby i kilka lat nie mógł odwiedzić rodziny. Przeciętny betelczyk sam musi zadbać o swoją garderobę. A przypomniało mi się coś – odkąd pamiętam w moim środowisku, w mojej rodzinie, głośno się mówiło, że do Betel to powinni się zgłaszać tylko ci, których na to stać, czyli mają jakieś źródło finansowania, albo rodzinę, która pomoże.  Śluby ubóstwa ślubami, ale te parę groszy, które dostają, to ledwo na lekarstwa wystarczy, a o paliwie, czy biletach nie wspomnę.

 

Wrócę na chwilę do brody.
W maju była na forum dyskusja o brodzie i liberalniejszym podejściu do jej noszenia. W Strażnicy do studium w listopadzie jest akapit, który jest przyzwoleniem, o ile noszenie brody jest przyjęte kulturowo w danym regionie. Tak więc trzeba po prostu popatrzeć na to chłodniej, bez tak żywych emocji.
Cytuj
17 A czy jest stosowne, żeby brat nosił brodę? Noszenie brody było jednym z nakazów Prawa Mojżeszowego. Jednak chrześcijan to Prawo nie obowiązuje (Kapłańska 19:27; 21:5; Galatów 3:24,25). W niektórych krajach noszenie zadbanej brody może nie budzić zastrzeżeń i wcale nie musi odwracać uwagi od głoszonej przez nas dobrej nowiny. Nawet niektórzy zamianowani bracia noszą tam brody. Mimo to część braci postanowiła z tego zrezygnować (1 Koryntian 8:9,13; 10:32). W innych kulturach nie ma zwyczaju noszenia brody i dlatego nie byłoby to odpowiednie dla sługi Bożego. Brat, który nosiłby brodę, mógłby nie przysparzać swoim wyglądem chwały Bogu i mógłby nie być uważany za „człowieka nieposzlakowanego” (1 Tymoteusza 3:2,7; Rzymian 15 wersety od 1 do 3).


I jeszcze słówko o korporacji. Właśnie tak - „Korporacja Strażnica” – oficjalnie mówiono wśród braci w latach 60/70 minionego wieku. To, co teraz wzbudza takie emocje, to jak mówiłam o tym mojej mamie, to ona to kwitowała w stylu „przecież tak było”.


PS.
Jezus urodził się w biednej rodzinie, a nie bogatej, bo więcej jest ludzi biednych niż bogatych i to nad biednymi trzeba zapanować. Po to właśnie powstała religia – żeby trzymać ludzi w garści.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #89 dnia: 07 Październik, 2016, 08:50 »
Widocznie ten akapit w Strażnicy okazał się niefortunny i Lett dlatego to "sprostował" w swoim przemówieniu :P. A skąd wiesz, że Jezus miał cenne szaty? Czy nie przebija tutaj wykładnia WTSu, stworzona właśnie w celu legitymizacji ich biznesowego podejścia do tematu? Wiemy, że żołnierze rzymscy lubili hazard (nie będę tutaj tego udowadniał, ale powiem tylko, że był to wielki w wojsku rzymskim problem i skala zjawiska była szeroka). Być może wykorzystywali każdą "legalną" możliwość uprawiania hazardu? Znamy regulacje z czasów Hadriana dotyczące możliwości grania w kości o ubranie skazańca. Nie musi to świadczyć o niesamowitej jakości odzieży Jezusa. Ba, gdyby taka była, to by mu szatę wcześniej zabrali i z niego zdarli, aby im jej krwią nie zabrudził... Zatem wydaje mi się, że jedynie przypuszczeniem jest, że miał cenne szaty. Nic się na temat ich jakości nie da powiedzieć.
P.S. Żołnierze grali o szatę spodnią, więc tę niewidoczną.
Co do tego olejku, bardzo drogiego, którym go ta kobieta namaściła, to jak sam powiedział, było to na miejscu ze względu na wyjątkowe okoliczności, tj. śmierć, o której Jezus wiedział, że odbędzie się bez namaszczenia wonnościami (bo był szabat).
« Ostatnia zmiana: 07 Październik, 2016, 08:52 wysłana przez Gorszyciel »