Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: JW Broadcasting​ — październik 2016  (Przeczytany 46757 razy)

Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #60 dnia: 06 Październik, 2016, 10:17 »
Acha, Nemo, rozumiem, dzięki, że mnie doinformowałeś, masz prawo do takiego wyboru, nie czuj się, że ktoś Ci coś wciska, tobie nie po drodze, a mnie bardzo podoba się to czego uczył Jezus, bo gdyby wszyscy ludzie stosowali się akurat do reguł, które on ustanowił, zapewne byłoby nam o wiele łatwiej żyć...
Hejka, trzymaj się swoich zasad, które masz /dobrze, że jakieś masz, bo to różnie z ludżmi bywa/...
a inni niech trzymają się swoich zasad...
a tolerancja niech będzie rozjemcą   ;) ;) ;) ;) ;)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Efezjan

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #61 dnia: 06 Październik, 2016, 11:55 »
Myślę, że właśnie jeśli chcę być dobrą   c h r z e ś c i j a n k ą   nie mogę stawiać żadnych warunków dla miłości: do czynienia dobra bez względu na osobę, to właśnie Jezus nas zachęcał. Grecy fajnie rozdzielili pojmowanie miłości, i tu ......  bym skłaniała się do takiego wniosku, w związku z    N e m o   i    E f e z j a n   nie dogadacie się, bo:
Nemo mówi o miłości eros,
a Efezjan mówi o miłości agape
.... i jakby tu .... nie po drodze....
W rzeczy samej, Estero. Dziwne, że ludzie miłość traktują tak strasznie wąsko - tylko miłość erotyczna ma dla nich znaczenie, a inne rodzaje miłości... Cóż, kto kocha inaczej jest głupolem. A przecież mamy miłość przyjacielską, rodzicielską, matczyną, Bożą itd. itp.
Dla Nemo to niepojęte, że Bóg kocha go bezinteresownie - miłością agape. Jako śJ nie miał okazji doświadczyć miłości Bożej, teraz jako bezbożnik odrzuca ją.


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #62 dnia: 06 Październik, 2016, 11:57 »
Dla Nemo to niepojęte, że Bóg kocha go bezinteresownie - miłością agape. Jako śJ nie miał okazji doświadczyć miłości Bożej, teraz jako bezbożnik odrzuca ją.

A co to jest miłość agape?


Efezjan

  • Gość


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #64 dnia: 06 Październik, 2016, 12:21 »
Link, który podałeś nie opisuje pełnej prawdy.
Miłość "agape" oznacza również zaborczość, mściwość,
ogień, który zapala wszystko, co tej miłości nie odwzajemnia.

Tworzenie wizji "gładkiego" Boga jest sprzeczne z tym, co On sam
o sobie objawia. Wielu ateistów nie tyle nie uznaje istnienia Boga,
ale raczej nie wierzy w obraz Boga, jaki na siłę tworzy znaczna część chrześcijan.
Więc raczej klasyfikowałbym to jako nieznajomość Boga, lecz nie zawsze
odrzucenie przekonania o jakiejkolwiek sile sprawczej.
Dlatego, takie wyznania miłości są dla wielu banałem, pustym frazesem.

Ale, jakby nie patrzeć, jesteś z pewnością pierwszą osobą, która wyznała na forum Nemo jakąś miłość :) :) :)

Dobrze byłoby na tamtej stronie dodać informację, co Bóg robił i mówił,
kierując się agape (5 Mo 28: 15- 68).. Jak kazał wyrzynać narody, dzieci,
jak w powyższym fragmencie groził Izraelitom, z jaką mściwością i zazdrością ich kochał.
Był gotów ich pozabijać.
TO JEST OBRAZ PRAWDZIWEGO BOGA.
I ja nie jestem ateistą ani nie piszę tego uszczypliwie.

Przez takie życzeniowe szafowanie znaczeniem "agape" wielu ludzi upada widząc konflikt
rzeczywistości z tym, co im się błędnie podaje jako obraz Boga.

No ale to temat na inny wątek.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik, 2016, 12:39 wysłana przez Abba »


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #65 dnia: 06 Październik, 2016, 12:52 »
Dzięki "Abba"..., że przyłączyłeś się do dyskusji i wyraziłeś swoją opinię. Wiesz, pomimo, że byłam 28 św.jeh, nauczyłam się szanowania i słuchania innych, choć wielu pobratymców tak nie robiło. I szanuję to, że w taki sposób wyraziłeś swoją opinię. Znaczenie miłości  "agape"  zawsze mi się podobało w praktyce, dzięki niej, nikogo nie "zabiłam" emocjonalnie w zborze, chociaż zaznałam wiele niesprawiedliwości niezasłużonej.
W art. z linku jest fajnie powiedziane w podsumowaniu, na czym właściwie polega w praktyce, stosowanie miłości agape. "Abba", czy Ci nie podoba się to, że Bóg daje dobro i złym i dobrym? A przecież mógłby zrobić rozgraniczenie, prawda? Ale świadomie tego nie robi.
A my? Jak w praktyce to wygląda? Chyba najważniejsze jest, jakimi jesteśmy na co dzień, jak okazujemy sobie nawzajem miłość, w przeróżnych formach, bo oczywiście nasilenie emocjonalne będzie inne do żony, dzieci, rodziny, a inne do sąsiadów, przyjaciół czy wrogów. Sedno miłości polega na tym, żeby innym nie szkodzić, żyć tak, jak byśmy chcieli, żeby nas traktowano, prawda? A nie chcemy zaznawać zła i krzywd od innych i myślę, że na tym polega cała kwintesencja Bożego Człowieka...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #66 dnia: 06 Październik, 2016, 13:09 »
Dzięki "Abba"..., że przyłączyłeś się do dyskusji i wyraziłeś swoją opinię. Wiesz, pomimo, że byłam 28 św.jeh, nauczyłam się szanowania i słuchania innych, choć wielu pobratymców tak nie robiło. I szanuję to, że w taki sposób wyraziłeś swoją opinię. Znaczenie miłości  "agape"  zawsze mi się podobało w praktyce, dzięki niej, nikogo nie "zabiłam" emocjonalnie w zborze, chociaż zaznałam wiele niesprawiedliwości niezasłużonej.
W art. z linku jest fajnie powiedziane w podsumowaniu, na czym właściwie polega w praktyce, stosowanie miłości agape. "Abba", czy Ci nie podoba się to, że Bóg daje dobro i złym i dobrym? A przecież mógłby zrobić rozgraniczenie, prawda? Ale świadomie tego nie robi.
A my? Jak w praktyce to wygląda? Chyba najważniejsze jest, jakimi jesteśmy na co dzień, jak okazujemy sobie nawzajem miłość, w przeróżnych formach, bo oczywiście nasilenie emocjonalne będzie inne do żony, dzieci, rodziny, a inne do sąsiadów, przyjaciół czy wrogów. Sedno miłości polega na tym, żeby innym nie szkodzić, żyć tak, jak byśmy chcieli, żeby nas traktowano, prawda? A nie chcemy zaznawać zła i krzywd od innych i myślę, że na tym polega cała kwintesencja Bożego Człowieka...

Na Twoje pytania odpowiadam: Prawda.
Ja pisałem na temat nie do końca prawdziwej, a przez to mylącej informacji o "agape".
Natomiast jak najbardziej podoba mi się nastawienie użytkownika Efezjan .

Ale zajmuję stanowisko przeciwko haosowi informacyjnemu, jaki w dobrej wierze tworzą ludzie religii.
Organizacja świetnie stosuje rozumianą po swojemu "agape" - właśnie tego mogłaś doświadczyć :)
I dlatego z reguły protestuję przed wykorzystywaniem pojęć, które przedstawia się w krzywym zwierciadle,
bo to ani wiary w Boga nie dodaje, ani jej nie umacnia.
Bóg jest zaborczy i tego nie zmienimy. Ta zaborczość nie tylko daje człowiekowi dobro, może również podarować mu zło,
czego już nie uwypukliłaś, pisząc że daje dobro złym i dobrym.
A Hiobowi dał "dobro"? Hiob miał inne zdanie niż to jak dziś niektórzy mówią o "agape" :)
I jakoś nie został za to potępiony, a nawet napisano, że w tym co powiedział,
"nie zgrzeszył".
Ta prawda biblijna jest wypierana, co tylko szkodzi pojmowaniu Boga takim, jakim On jest.
Chrystus nakłada na człowieka obowiązek miłości i to jest bezdyskusyjne.
Nie o tym pisałem.



Offline Lila

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #67 dnia: 06 Październik, 2016, 13:12 »
Ciekawy wątek się z tej miłości zrobił.

Niniejszym mam prośbę do osób władnych, żeby te miłosne wyznania i dyskusję o nich przenieść do osobnego wątku.


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #68 dnia: 06 Październik, 2016, 13:32 »
Haos informacyjny, jak najbardziej trzeba zwalczać, dlatego m.in. jesteśmy tu na forum, żeby przede wszystkim, zwalczać haos informacyjny i propagandowy CK WTS... ;D ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #69 dnia: 06 Październik, 2016, 13:45 »
Dla Nemo to niepojęte, że Bóg kocha go bezinteresownie - miłością agape. Jako śJ nie miał okazji doświadczyć miłości Bożej, teraz jako bezbożnik odrzuca ją.
W/g mnie, jak może mnie kochać ktoś kogo nie ma. To raz. Dwa. Pilnuj swojego nosa. Trzy, mam powoli dosyć Twoich wycieczek personalnych pod moim adresem. Wierzysz w boga, Twoja sprawa. Daje Ci to radość, Twoja sprawa. Pomaga Ci to być lepszym człowiekiem... tak trzymaj. Ale nie krytykuj innych za to że myślą inaczej niż Ty. Mi wiara nie jest potrzebna do tego żeby odróżnić miłość, od szacunku dla drugiej osoby.
Jeszcze raz Cię proszę skończ z wycieczkami personalnymi pod moim adresem. Nic o mnie nie wiesz, to jakim prawem mnie oceniasz?
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #70 dnia: 06 Październik, 2016, 13:56 »
"E f e z j a n" ..., warto dokładnie przemyśleć propozycję, dodam, bardzo rozsądną,  "N e m o".
Bo prawdą jest, że nie powinno się oceniać kogoś, jeśli go dobrze nie znamy. Wycieczki personalne nie są wskazane...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Efezjan

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #71 dnia: 06 Październik, 2016, 14:14 »
"E f e z j a n" ..., warto dokładnie przemyśleć propozycję, dodam, bardzo rozsądną,  "N e m o".
Bo prawdą jest, że nie powinno się oceniać kogoś, jeśli go dobrze nie znamy. Wycieczki personalne nie są wskazane...
No dobrze. To była moja błędna analiza. Przepraszam, Nemo.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #72 dnia: 06 Październik, 2016, 14:44 »
No dobrze. To była moja błędna analiza. Przepraszam, Nemo.
Ok. Nie ma sprawy.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #73 dnia: 06 Październik, 2016, 16:01 »
Dzięki ... ;D ;D ;D ;D ;D  "Efezjan" ...i... "Nemo" ;D ;D ;D ;D ;D
A wracając do JW Broadcasting, czy zauważyliście, jakim  sygnetem na paluchu świeci Mister Lett? ... zapominają ściągać do nagrań te złote gadżety, za "wdowi grosz", bezwstydni!!! ...i... napewno to nie jest tombak, ha,ha,ha. Jedną z rzeczy, która mnie uderzyła po oczach, jak odkrywałam prawdę o WTS, to właśnie były te ich złote sygnety i rolexy. To w zborach nawołuje się do uproszczonego życia, a tu proszę!!! To uproszczone życie? Aż zwymiotować się chce od tej ich hiperhipokryzji....
« Ostatnia zmiana: 06 Październik, 2016, 16:05 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Lila

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #74 dnia: 06 Październik, 2016, 16:40 »
A ja jestem pewna, że oni nie wzięli z "tacy" na biżuterię, tylko dostali ją od jakiegoś bogobojnego brata, np. Prince'a, albo kogoś w tym stylu, dla kogo dać Rolexa to nie jest żadne wydarzenie.
W Stanach sygnety są powszechne i nikogo nie gorszą. Pamiętam jak na pierwszy międzynarodowy kongres przyjechali Amerykanie. Dla nas to było prawdziwe zjawisko, ludzie wyglądali jak z innej planety. Super ciuchy, eleganckie oprawki okularów, wypasione zegarki.
Ale zgadzam się, że skoro puszczają audycję na cały świat, również tam, gdzie ludzie całe życie na brzuchu się czołgają w kopani złota, czy diamentów, to mogliby mniej epatować gadżetami.