Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru  (Przeczytany 18189 razy)

Offline Dietrich

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #30 dnia: 28 Wrzesień, 2016, 23:15 »
Może się mylę, ale wydaje mi się, że sposób prowadzenia rozmowy przez Jarka zmienił się, kiedy wyszło otwarcie, że zainteresowanie starszych zmierza wyłącznie do powołania KS, a wcześniejsze gadki to tylko udawane preludium.
Tak czy inaczej podobało mi się. Może tylko niepotrzebnie się przyznał do nagrywania. Choć z drugiej strony nie ma też gwarancji, że starszy po drugiej stronie był sam jeden.  :) 


Offline Arvena

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Wrzesień, 2016, 23:20 »
Czyli musze dosluchac do konca, bo widze ze najlepsze przede mna.
Zle czynisz, jesli chwalisz, gorzej, jesli ganisz rzecz,ktorej dobrze nie znasz. " Leonadro Da Vinci


Offline M

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Wrzesień, 2016, 23:24 »
Tak czy inaczej podobało mi się. Może tylko niepotrzebnie się przyznał do nagrywania. Choć z drugiej strony nie ma też gwarancji, że starszy po drugiej stronie był sam jeden.  :)

Moim zdaniem dobrze, że się przyznał. Może to ocuciło trochę osobę po drugiej stronie jeżeli po czasie zastanowił się nad tym co mówił i czy nie wstydziłby się tego :).


Offline Lila

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #33 dnia: 28 Wrzesień, 2016, 23:28 »
Moim zdaniem dobrze, że się przyznał. Może to ocuciło trochę osobę po drugiej stronie jeżeli po czasie zastanowił się nad tym co mówił i czy nie wstydziłby się tego :) .

A jak nie jest w stanie sobie przypomnieć, to sobie posłucha na youtubie. Jego koledzy też sobie mogą posłuchać. I szefowie.


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #34 dnia: 28 Wrzesień, 2016, 23:29 »
Przesluchalam pierwsza czesc i druga pierwsze 40 minut. Pierwszy starszy wydaje sie dobrotliwym wujkiem choc malo taktownym. Od dawna mowie ze bycie starszym to ciezka, niewdzieczna praca, mozna im tylko wspolczuc. Nie sa wogole przygotowani do tego co sie dzieje, nie wiedza jak to zalatwiac, boja sie odstepcow jak tredowatych dlatego wola sie szybko ich pozbyc aby choroba sie nie rozniosla. W sumie bylo mi ich tylko szkoda, takie odczucia wywolam we mnie ten material przynajmniej do tej pory.Jak dosluchal do konca to moze zmienie zdanie. Drugi brat bardziej myslacy, pokorny, mimo ze brat Jarek ostro go traktowal, wchodzil w slowo, wbijal w poczucie winy to on jednak spokojnie pokojowo kontynuowal rozmowe. Ale pomyslalam sobie jakich czasow dozylismy ze takie rozmowy sa nagrywane, na pewno nie chcialabym aby ktos bez mojej wiedzy nagrywal moje prywatne rozmowy i je wrzucal do neta. Jakos dziwnie sie czulam sluchajac tego, byla skrepowana czasami ze ta prywatna rozmowa jest publiczna. Niestety takie czasy nastaly i trzeba sie z tym godzic ale dziwne, mieszane uczucie pozostalo.

Mam wrażenie, że bardziej dokonujesz oceny FORMY niż tego, o co toczy się dramat.
Czyli co, jeśli starszy z uśmiechem i spokojem wbije Ci nóż w bok, to lepiej go trzeba  oceniać?
Przecież to właśnie jest wstrętne, że on nawet nie wgłębia się w argumenty Jarka, które
są jak mocno wbite gwoździe, świadczą o wielkiej wierze i poszanowaniu sprawiedliwości, które ci starsi mają głęboko w d...
Czy Ty naprawdę tego nie widzisz?
A nie ubolewasz  nad tym, że istnieje dziś taka organizacja, która obłudnie mediuje wolność sumienia
i wyznania, dla własnych korzyści, a inwigiluje i dąży do wywalenia takich szlachetnych ludzi jak ten brat Jarek?
Za to że niepokoi go jawna obłuda i niesprawiedliwość???
Spójrz na meritum sprawy, jaką hucpę przypuszcza się na osoby
pokroju Jarka.  Przeżyliśmy to także całą rodziną, choć niczego złego nie zrobiliśmy.
Starsi którzy z nim rozmawiali, okazali się zwykłymi zwiedzionymi pastuchami.
Brat Jarek go ostro traktował?? No to chyba mamy różne definicje "ostrości" :)
A ci starsi jak podchodzą?

"Słabej nie wzmacnialiście, chorej nie leczyliście,
skaleczonej nie opatrywaliście, zbłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem,
zagubionej nie szukaliście, a nawet silną rządziliście gwałtem i surowo
(...)
Ponieważ odepchnęliście wszystkie słabe bokiem i plecami i odtrąciliście
je swoimi rogami, aż wypchnęliście je na zewnątrz"
(Biblia Warszawska, Ezechiela 34:4,21)


Właśnie mogłaś posłuchać tego o czym mowa w Ezechiela ( i oczywiście nie dotyczy to tylko SJ)

Mnie nie żal takich pasterzy - sporo ludzi przypłaciło ich "miłość" życiem.
:(

« Ostatnia zmiana: 28 Wrzesień, 2016, 23:45 wysłana przez Abba »


Offline M

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #35 dnia: 28 Wrzesień, 2016, 23:32 »
Spokojnie, każdy ma prawo do własnych odczuć w takiej kwestii, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy to powinniśmy je uszanować :).


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #36 dnia: 28 Wrzesień, 2016, 23:38 »
Wujki Lett i Jackson, też tak spokojnie mówią. Fajni goście.
Bardzo mili panowie. Zwłaszcza ten który w broadcastingu chlebek nożem odcinał,
mieszał z błotem i do kubełka wrzucał. Taki opanowany ...amerykański :)
Miło się uśmiechał.
« Ostatnia zmiana: 28 Wrzesień, 2016, 23:41 wysłana przez Abba »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #37 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 00:06 »
Za to ja nie chciałbym, żeby tacy ludzie mówili mojej rodzinie jak i czy ma się do mnie odzywać. Ale niestety to robią :-\. Jedyny sposób w jaki możemy walczyć z tym systemem to obnażanie jak działają jego funkcjonariusze. Skoro ci ludzie zdecydowali się być na świeczniku to muszą się z czymś takim liczyć.

Wg mnie sprawa jest prosta - trzeba mówić takie rzeczy, których nie trzeba się będzie wstydzić. Wtedy nagrywanie niestraszne.


Offline Arvena

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #38 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 00:23 »
Slucham dalej i sytuacja zaczyna wygladac inaczej choc typowo dla ludzi zaslepionych, niby starszy cos rozumie ale wypiera argumenty Jarka. Az sie dziwie ze tyle dal sobie powiedziec, kto wie czy w przyszlosci to co uslyszal nie zakielkuje i za rok, dwa tez bedzie pisywal na tym forum. Nadal uwazam ze sa biedni ja tez bylam biedna, jak dzisiaj wspominalam z mezem moje zaslepienie, skuchanie slow niewolnika jakby z samego nieba zostalo przyslane to wiem ze czlowiek zaslepiony, fanatyczny robi to ze szczerosci serca, nie jest to wynikiem jego podlosci, dlatego ja nie doszukuje sie tych ludziach zla plynacego z ich serc tylko problem jest w tym ze sami zostali zwiedzeni i robia zgodnie ze swoim przekonaniem,mimo ze jest bledne a nie dlatego ze sa zlymi ludzmi.
Zle czynisz, jesli chwalisz, gorzej, jesli ganisz rzecz,ktorej dobrze nie znasz. " Leonadro Da Vinci


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #39 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 00:47 »
Odsłuchałem całość. Na końcu Jarek przyznał się że nagrał rozmowę dla własnego bezpieczeństwa. Teraz chyba Robert trzęsie portkami że jak się wyda jego wypowiedź, że on niewolnikowi nie we wszystko wierzy, to poleci ze stołka.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline stayer9

To byl prawdziwy majstersztyk

Sent from my LG-H900 using Tapatalk



Offline Woland

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #41 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 08:41 »
MATEUSZA 12:20
"Trzciny nadłamanej nie dołamie i tlącego się knota nie dogasi"
Jarek wyraźnie mówi że nie chcieli się odłączać, że starsi nie dają im wyboru.
Czy starsi zastosowali powyższy werset ?

Bo wydaje mi się że raczej zastosowali procedurę ze słynnego dramatu biblijnego , poniżej:




Offline gedeon

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #42 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 08:52 »
Przesluchalam pierwsza czesc i druga pierwsze 40 minut.
Ale pomyslalam sobie jakich czasow dozylismy ze takie rozmowy sa nagrywane, na pewno nie chcialabym aby ktos bez mojej wiedzy nagrywal moje prywatne rozmowy i je wrzucal do neta. Jakos dziwnie sie czulam sluchajac tego, byla skrepowana czasami ze ta prywatna rozmowa jest publiczna. Niestety takie czasy nastaly i trzeba sie z tym godzic ale dziwne, mieszane uczucie pozostalo.

Zgodnie ze  z art. 51, 52 i 54 statutu, Świadkowie Jehowy w Polsce, starszy sprawuje urząd duchownego w oparciu o jednostkę organizacyjną jaką jest zbór, art. 41 statutu, tym samym staje sie osobą publiczną. Rozmowa nie miała charakteru prywatnego a była swoistym sondażem do dalszego działania. Zgodnie z tym to starszy ujawniając taka rozmowę zgodnie z art 54 naruszył by zasady statutu. Co do Jarka to nie widzę przeszkód do ujawnienia takiej rozmowy, zresztą Jarek wyraźnie pod koniec rozmowy zasygnalizował że rozmowa jest rejestrowana i to nie zostało oprotestowane.
Będąc osobą publiczną należy się liczyć z taką możliwością. Uważam że takie rozmowy powinę być rejestrowane i upubliczniane.



Offline gerontas

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #43 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 09:02 »
Te nagrania to piękne świadectwo demaskujące sposoby działania starszych w zborach.
Tak naprawę to niewielu z nich jest miłosiernych dla owiec, a zasadniczo są legalistami
i dla tak zwanej czystości zboru pozbywają się wszystkich, którzy stwarzają jakieś problemy,
zamiast próbować im pomóc. Po wysłuchaniu tych nagrań zrobiło mi się mocno wstyd, że
kiedykolwiek byłem starszym w tej organizacji i że teraz moja osoba może być kojarzona
właśnie z takim działaniem. To żenujące.

Jarku, kochany bracie, bardzo dziękuję Ci za to, że nagrałeś tą rozmowę i pozwoliłeś ją
upublicznić. To jest naprawdę piękne świadectwo, które może pomóc wielu osobom
wyrwać się ze szponów tej toksycznej organizacji.

Jesteś wspaniałym człowiekiem i uczniem Chrystusa. Mówiłeś pięknie a z całej rozmowy
emanował taki spokój, na który jak myślę, niewielu byłoby stać w okolicznościach w jakich
Ty się znalazłeś. Razem z żoną trzymajcie się mocno.


Offline Arvena

Odp: "Polowanie na odstępców" - Rozmowa telefoniczna ze starszymi zboru
« Odpowiedź #44 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 10:39 »
Moj maz czy byl katolikiem czy byl, jest SJ ma zasade ktora mowi" Oczekuj od ludzi najgorszego, to jak cie to nie spotka bedziesz przez nich mile rozczarowany". Jak to mowil braciom to sie gorszyli, ja tez dlugo nie chcialam sie z tym zgodzic,ale od kiedy zakladam to co on zycie staje sie lepsze i przyjemniejsze. Dlatego tak samo podchodze do dzialan starszych, organizacji, nie ludzic sie  ze moga zrobic cos dobrego, to wtedy nie bede rozczarowana. Tutaj bracia starsi maja chyba jakies wytyczne,ktore musza zastosowac wzgledem szemraczy, bo moja teoria jest taka ze ci u gory wiedza ze wzrostu nie bedzie wszystko sie wali to nie ma co zatrzymywac, walczyc o braci lepiej aby zbory byly mniejsze, zawsze mozna polaczyc glosicieli z innym zborem a sale sprzedac.A chyba taki jest teraz cel, odebrac zamrozone pieniedze w nieruchomosciach. Dlatego na luzie podchodzic do tego, demaskowac ale i tak oni juz wczesniej niz my wiedza ze ta religia przyszlosci nie ma.
Zle czynisz, jesli chwalisz, gorzej, jesli ganisz rzecz,ktorej dobrze nie znasz. " Leonadro Da Vinci