Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "To wszystko wasza wina"  (Przeczytany 18460 razy)

Blizna

  • Gość
Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #15 dnia: 25 Sierpień, 2016, 20:12 »
Jedyne co mogę napisać, to to, że nie jesteście w tym sami (spójrzcie na forum) i jesteście w tym razem :) a to już coś


Offline piotr slezyngier

Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #16 dnia: 25 Sierpień, 2016, 20:18 »
mav..zazdroszcze Ci..ja od mojej żony słyszę to co Ty od matki. ceń sobie to że jesteście teraz razem..
NAC


od-nowa

  • Gość
Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #17 dnia: 25 Sierpień, 2016, 20:20 »
Leno, mav ja też nagrałam przesłuchiwanie mnie.
Dobrze zrobiłam, miałam dowody na zarzucane mi kłamstwa, "kręcenia".
Dowody na traktowanie owieczek.
Z ludzmi tymi nie chcę mieć nic wspólnego.
« Ostatnia zmiana: 25 Sierpień, 2016, 20:22 wysłana przez od-nowa »


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #18 dnia: 25 Sierpień, 2016, 20:22 »
Dosyć milczenia. Zamierzamy mówić innym o tym wszystkim, by jak najwięcej ludzi się dowiedziało czym ta organizacja jest naprawdę. Niestety z tym wykorzystywaniem każdej okazji może być ciężko, bo skoro rodzina nie chce nas praktycznie znać, to nawet okazji by im cokolwiek pokazywać nie będzie...

P.s. Na dniach zamierzamy napisać listy o odłączeniu i może nawet coś opublikujemy z rzeczy, które przezornie nagraliśmy aby pokazać jak w organizacji traktuje się "owieczki"

Popieram w 100%, całkiem możliwe że kogoś uratujecie przed wstąpieniem w szeregi organizacji.
Rodzina będzie widzieć i będą do nich pogłoski dochodzić, każdy musi natrafić na coś co Go zszokuje i spowoduje że zacznie myśleć.

P.S. Też nagrałam moją rozmowę i może za Waszym przykładem niedługo opublikuję.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Światus

Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #19 dnia: 25 Sierpień, 2016, 20:35 »
Witajcie.
Jestem światusem więc nie będę się wymądrzał.
Miało być na wesoło ale nie miejsce to ani nie czas.
Teraz kiedy zostaliście "odstępcami" dużo trudniej będzie wam przekonać rodziny.
Ale modlitwa może pomóc.
Trzymajcie się i nie poddawajcie.
Prawda jest niezmienna i dla wszystkich taka sama. Inaczej nie jest prawdą.


Offline wind of change

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 72
  • Polubień: 151
  • żyj i pozwól żyć
Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #20 dnia: 25 Sierpień, 2016, 20:35 »
Witaj mav, witaj Lena, niebawem na forum co jakiś czas trzeba będzie ogłaszać "nową najwyższą liczbę głosicieli" jak tak dalej pójdzie. Jeszcze nie tak dawno temu ŚJ się takimi danymi co chwilę szczycili  :)


Offline Przebudzony

Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #21 dnia: 25 Sierpień, 2016, 21:15 »
Witaj MAV i Leno, witajcie po "ciemnej stronie mocy" :p
Na pewno wyciągnięcie z tego forum dużo ciekawych treści ;)
Ja mam do Kalisza rzut pociągowym beretem, także jestem otwarty na jakąś kawę jakby co ;)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #22 dnia: 25 Sierpień, 2016, 21:32 »
Z Grudziądza do Kalisza 250 km. I znowu wybudzeni tak daleko ode mnie  >:( ;)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Salome

Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #23 dnia: 25 Sierpień, 2016, 21:49 »
Witaj Mav!  Witaj Lena!
Umysły ŚJ nie należą do nich. To jest hipnoza, trans, uśpienie. Też jest mi trudno, chociaż 5 osób w mojej najbliższej rodzinie jest już po drugiej stronie lustra. Jestem z Wami myślami.
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #24 dnia: 25 Sierpień, 2016, 22:32 »
Witajcie
Lena i mav .


 Rozmowie w której matka z łzami w oczach zamyka drzwi samochodu urywając rozmowę na temat tego co dalej z nami i wiedząc, z pełną świadomością, że to może być nasza ostatnia rozmowa, ale mimo wszystko decydując się na to, wybierając sektę zamiast rodziny. Nie mieści mi się to w głowie. Byłem w tej organizacji przez 20 lat, ale po prostu nie potrafię tego zrozumieć. Chyba nigdy nie zrozumiem do końca...

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Już od dawna czytając to forum zauważyłem, że w przypadku osób wychodzących z organizacji "obcy ludzie" zdają się być bardziej bliscy niż ci, którzy powinni być nam najbliżsi. Człowieka ogarnia niesamowity smutek gdy widzi, jak osoby z którymi spędziło się całe życie nagle, jak w jakimś amoku, zachowują się zupełnie nieludzko, nienormalnie, aspołecznie, niczym roboty nakręcone przez kogoś wyżej.

Ten szok i te emocje towarzyszą nam już od jakiegoś czasu, ale dzisiaj stały się tak mocne, że miarka się przebrała. Dzisiaj powiedzieliśmy dość. Dosyć udawania, że wszystko jest w porządku. Dosyć milczenia. Zamierzamy mówić innym o tym wszystkim, by jak najwięcej ludzi się dowiedziało czym ta organizacja jest naprawdę. Niestety z tym wykorzystywaniem każdej okazji może być ciężko, bo skoro rodzina nie chce nas praktycznie znać, to nawet okazji by im cokolwiek pokazywać nie będzie...

P.s. Na dniach zamierzamy napisać listy o odłączeniu i może nawet coś opublikujemy z rzeczy, które przezornie nagraliśmy aby pokazać jak w organizacji traktuje się "owieczki"

Witajcie
Jesteście kolejnym żywym dowodem na istnienie "duchowego raju " w społeczności świadków Jehowy . :'(
Ból przy wyjściu to coś jak bóle porodowe , kto był i czuł wie o co chodzi .

matka z łzami w oczach zamyka drzwi samochodu urywając rozmowę na temat tego co dalej z nami
Widzę w tym kolejny raz  dowód że uczucia w sercu człowieka są nie do zatarcia , oni wewnątrz zawsze są normalnymi ludźmi , pytanie tylko pod jak grubą skorupą .Może to kiedyś jednak wyda owoc , tj. te ludzkie uczucia wezmą górę ?
Teraz są jak piszesz niczym roboty .

Zrobicie jak uważacie i absolutnie nie chcę doradzać  ,ale ten list o odłączeniu jeśli już zdecydowaliście wyjść dacie radę napisać w sposób bardziej wyważony i na spokojnie ale , poczekajcie aż pierwsza fala emocji opadanie .
Może tydzień ,dwa ,ale jak mówię to wasza decyzja , nie znam waszej sytuacji w szczegółach .

Świat otwartych umysłów jak już czujecie potrafi być piękny . Życie czasem trudne . A sztab  Świadków dba o to aby okowy z umysłu nie spadły  , traktują to niczym blindy na oczach konia (tzw. klapki ) , które dla konia pomagają zachować spokój i jest łatwiejszy do opanowania bo mniej widzi .W umyśle Świadka te blindy są jakby wrośnięte w skórę i zdjęcie tych blind jest czasem niełatwe , jeśli w ogóle możliwe .Stąd płacz itd.Coś podobnego przeżywałem , wiem co się czuje widząc bliskich w szczerej rozpaczy , ale z umysłem niemowlaka .

Tu , na forum nie ma głupich pytań czy tematów  ;),czasem  mogą zdarzyć się niemądre odpowiedzi .
W WTS - wszystkie trudne i niewygodne  pytania są głupie  ,ale prawie na wszystkie dopuszczalne  są niejednokrotnie "pokrętne " i kłamliwe odpowiedzi .
Trzymajcie się , piszcie , zadawajcie pytania , też te najtrudniejsze , uwalniajcie umysły i serca z okowów  .

« Ostatnia zmiana: 25 Sierpień, 2016, 22:45 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


od-nowa

  • Gość
Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #25 dnia: 25 Sierpień, 2016, 22:44 »
Accurate!
Tak, jak napisałeś mój mąż czynny Ś, jest jak robot. :'(
Sztuczna radość przy stojaku, poklepywanki po ramieniu, sztuczna "miłość braterska."
Widzę, gdy przejeżdżam, lub idę tamtędy.
W domu bez radości życia. :'(
Robot wyłączony.
« Ostatnia zmiana: 25 Sierpień, 2016, 22:54 wysłana przez od-nowa »


od-nowa

  • Gość
Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #26 dnia: 26 Sierpień, 2016, 01:32 »
I to jest najważniejsze!
Wielu Wam zazdrości.
Witaj Lena z osobna. :)
Piszę za siebie.
Ja nie zazdroszczę, ja cieszę się bardzo!, że wybudzili się razem!  :)
Dlatego, że na własnej skórze wiem, jak trzeba być silnym człowiekiem, aby wytrzymać to, by nie móc podzielić się rzetelną wiedzą na temat WTSu z mężem, który nawet potrafił zatykać uszy, rękoma tak jak ten starszy w samochodzie ( filmik z innego wątku) gdy nie potrafił przyjąć do zindoktrynowanego mózgu, prawdy o ukrywaniu pedofilów w przenajświętszej.
To tylko cieszyć się mocno, z wszystkich sił, wspierać a nie zazdrościć i cieszyć się, że są tu z nami.


Offline Natan

Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #27 dnia: 26 Sierpień, 2016, 06:44 »
Drodzy Mav i Leno,

Ja również serdecznie Was witam na naszym Forum.

W organizacji miałem tylko Ciocię, ale ona - choć przez pewien czas jeszcze tam pozostawała po moim odejściu - zgadzała się z moim zrozumieniem. Zatem nie odczułem na własnej skórze takiego odrzucenia przez rodzinę, jakiego Wy doświadczacie. Z całego serca Wam współczuję.

Za to rozdzierającym moje serce przeżyciem było odrzucenie przez dotychczasowych znajomych i przyjaciół z organizacji. Zniesławienie mnie, trwające do dzisiaj w umysłach i na ustach niektórych (po 15 latach od mojego wystąpienia z szeregów ŚJ) też mnie bolało.

Ale uzdrowienie znalazłem w nieskrępowanej Strażnicą lekturze Biblii i w modlitwie. Uświadomiłem też sobie, że ci, którzy pozostali są w sumie biedni i nie powinienem ubolewać nad tym, iż mnie unikają, tylko modlić się o ich uwolnienie z okowów Strażnicy i zbawienie. Dlatego zawsze, gdy spotykam moich dawnych braci i siostry na ulicy, po prostu modlę się za nich w duchu.

Pociechą dla mnie są liczne znajomości z coraz większą rzeszą byłych Świadków, wartościowych ludzi, oraz innych chrześcijan, przy czym nie muszę już nikogo szufladkować. Poza tym mam teraz o wiele lepsze relacje z krewnymi, którzy są katolikami.   


Offline bene

Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #28 dnia: 26 Sierpień, 2016, 09:58 »
Witam serdecznie jestem z Ostrowa Wlkp więc jak co to niedaleko. Co prawda nie jestem żadnym byłym SJ ale na jakieś kawce spotkać się możemy jeżeli będziecie chcieli towarzystwa chrześcijanina o zabarwieniu protestanckim
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy


Offline Natan

Odp: "To wszystko wasza wina"
« Odpowiedź #29 dnia: 26 Sierpień, 2016, 11:12 »
Witam Was ponownie, Mav i Leno,

Mam dla Was kontakt w Odolanowie (35 km od Was), do byłego Świadka. Nieraz przyjeżdżają do niego inni byli ŚJ. Przekażę Wam namiar w prywatnej informacji.