Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?  (Przeczytany 5232 razy)

KaiserSoze

  • Gość
Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Wrzesień, 2016, 14:55 »
I ten sam zarzut:

"nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci". ;)


O, to, to! Swoją drogą, gdyby komuś dać stówkę na odkurzacz, a ten go kupuje i dzień później sprzedaje, bo mu zbędny, to chyba nigdy więcej bym mu niczego nie dał. A SJoty gupie wciąż będą rzucać pokornie miedziaki do skrzyneczek i chwalić Pana za błogosławieństwo, kurna olek.


Offline TomBombadil

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Wrzesień, 2016, 15:45 »

O, to, to! Swoją drogą, gdyby komuś dać stówkę na odkurzacz, a ten go kupuje i dzień później sprzedaje, bo mu zbędny, to chyba nigdy więcej bym mu niczego nie dał. A SJoty gupie wciąż będą rzucać pokornie miedziaki do skrzyneczek i chwalić Pana za błogosławieństwo, kurna olek.


Szczera prawda. Nie tak dawno kazano zbierać kasę na fundusz odtworzeniowy. Gdyby coś się zyżyło,zepsuło lub zdewastowało. Potem był nakaz oddać kasę do biura oddziału,bo oni lepiej zarządzą. Teraz znów każą zbierać na budynki,niby jakieś zabezpieczenie przed jw. No i zbory hojną rączką dają. Podatek rośnie. Po kongresach ludzie w amoku jaką mamy cudowną Organizację.I dają. W mózgach kisiel. Wiecie,że ja już nie trawię spotkań z braciami i słuchanie tego. Wylewa mi się już uszami.


Offline chmura

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Wrzesień, 2016, 19:00 »
TomBombadil. Też tak mam jeszcze niedawno cieszyłam się na myśl że będę mogła coś braciom powiedzieć żeby im się oczy otworzyły, ale to tak jakbyśmy w różnych językach rozmawiali. Ja nie rozumiem ich a oni mnie. Tak jakbym ślepemu o kolorach opowiadała gdy on twierdzi że nie ma czegoś takiego. Już mi się nie chce gadać z nimi o powodzie mojej niebytnosci na zebraniach.
Nareszcie żyję :)


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Wrzesień, 2016, 19:12 »
W styczniu 1921 roku ogłoszono, że prezes W. Kołomyjski został zdjęty z urzędu, prawdopodobnie pod swoją nieobecność w USA, bo w roku 1920 przebywał w Polsce.
I jeszcze jedna, być może, nieprawda na temat jego pielgrzymowania:

„Na szczęście lojalni bracia polscy w Ameryce postarali się także o wysłanie do Polski delegacji, złożonej z W. Kołomyjskiego — pielgrzyma, czyli mówcy podróżującego, będącego zarazem przewodniczącym zarządu michigańskiej korporacji Towarzystwa — oraz C. Kasprzykowskiego. Przybyli oni do Polski w roku 1920 i zostali z radością powitani przez braci w Warszawie. (...) Na domiar złego brat Kołomyjski zachorował na tyfus. Po wyzdrowieniu powrócił do USA, aby dalej usługiwać w charakterze pielgrzyma” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 180-181).

„Zmiana Dyrekcyi
Brat W. Kołomyjski został zwolniony z Komitetu i posług pielgrzyma, za nielojalność w powierzonej mu służbie i nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci. Na wakujące miejsce Komitet Wykonawczy dobierze innego brata, o czem będzie ogłoszone w następnym numerze Strażnicy” (Strażnica 01.01 1921 s. 2).

Nigdzie nie widziałem go w Strażnicach w wykazach pielgrzymów po roku 1921.
W listopadzie 1920 podano, że pielgrzymował w Polsce, a 1-2 i 9 stycznia 1921 planowane miał pielgrzymowanie w USA, a jak widzimy został odwołany w Strażnicy z 1 stycznia 1921 z tych funkcji.
« Ostatnia zmiana: 03 Wrzesień, 2016, 19:51 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Wrzesień, 2016, 20:33 »
Ale największy cyrk nastąpił w kwietniu 1921 r.
Odszczekano oskarżenia na prezesa Kołomyjskiego, ale już go do funkcji nie przywrócono. Prezesem był już Rutherford. ;D
Cytaty już jutro, bo trzeba wpierw wklepać. :(


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #20 dnia: 04 Wrzesień, 2016, 12:00 »
W styczniu 1921 roku ogłoszono, że prezes W. Kołomyjski został zdjęty z urzędu, prawdopodobnie pod swoją nieobecność w USA, bo w roku 1920 przebywał w Polsce.
...
„Zmiana Dyrekcyi
Brat W. Kołomyjski został zwolniony z Komitetu i posług pielgrzyma, za nielojalność w powierzonej mu służbie i nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci. Na wakujące miejsce Komitet Wykonawczy dobierze innego brata, o czem będzie ogłoszone w następnym numerze Strażnicy” (Strażnica 01.01 1921 s. 2).
   Ale to nie wszystko, bo okazało się, że W. Kołomyjski został przeproszony, ale już nie przywołano go do urzędu i nie wciągnięto na listę pielgrzymów:

   „Oświadczenie Dyrekcyi Strażnicy Względem Brata W. Kołomyjskiego
W Strażnicy z dnia 1-go Stycznia 1921 roku, uczyniono wzmiankę odnośnie brata W. Kołomyjskiego, która zakrawa na niesprawiedliwość, z której Przeciwnik łatwo korzysta, czyniąc zamieszanie i szkodząc Pracy Pańskiej. Ażeby więc uczynić sprawiedliwość tak bratu Kołomyjskiemu jakoteż i braciom wogóle, oznajmiamy jak następuje: (...) Jego rezygnacya ze stanowiska w Komitecie Wykonawczym, była wynikiem tych pomyłek, lecz nie mamy powodu aby nie traktować go jako dobrego i lojalnego brata w Prawdzie. Fakty jasno wskazują, że stara się on żyć jako prawdziwy i wierny naśladowca Jezusa Chrystusa. Wzmianki dotychczas umieszczane w Strażnicy względem brata Kołomyjskiego były nadużyte i przez to uczyniły mu krzywdę, a obecna wiadomość jest w celu naprawienia tych nadużyć, tak dalece jak to będzie możebnem. (...)
Brat J. F. Rutherford – Prezes
Dyrektorzy: R. Arnold, S. Bończak, M. Job, M. Kostyn, L. Kuźma, W. Świętek” (Strażnica 15.04 1921 s. 114).

Ci sami faceci co go oskarżali, a w miejsce jego powołali Sędziego, teraz przepraszali:

„(...) dyrekcyi Strażnicy, Towarzystwa Biblijnego i Broszur, w skład której wchodzą bracia: R. Arnold, S. Bończak, M. Job, M. Kostyn, L. Kuźma i W. Świętek” (Strażnica 01.01 1921 s. 2).

Dziwne, że pisano o „rezygnacji” W. Kołomyjskiego, gdyż poprzednie fragmenty mówiły o „zwolnieniu” i „usunięciu” go.

„Według przyobiecanej myśli w »Strażnicy« No. 1-go co do wakującego miejsca jakie było z powodu usunięcia jednego z dyrektorów „Strażnicy”. Zawiadamiamy wszystkich przyjaciół, że za zgodą dyrekcyi wakujące miejsce do następnych wyborów zajmie nasz drogi brat J. F. Rutherford. Uważamy, że jest to wolą Ojca naszego i spodziewamy się, że większe błogosławieństwa spłyną gdy my uznamy porządek jaki Pan w tym czasie postanowił. (...) Błąd był popełniany w wyborach w roku 1918 i 1919, lecz obecnie widzimy, że jest wolą Pana, aby brat J. F. Rutherford zajął miejsce Prezydenta z upoważnienia Kościoła, którego część znajduje się jeszcze po tej stronie zasłony” (Strażnica 15.01 1921 s. 18).
Cytuj
, a obecna wiadomość jest w celu naprawienia tych nadużyć, tak dalece jak to będzie możebnem
Ani nie przywrócono go do zarządu, ani nie został pielgrzymem, jak na to wskazują spisy pielgrzymów zamieszczane w Strażnicach.
« Ostatnia zmiana: 04 Wrzesień, 2016, 12:22 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #21 dnia: 04 Wrzesień, 2016, 18:45 »
Oczywiście pana prezesa Kołomyjskiego, za kasę posunięto:

"Ażeby więc uczynić sprawiedliwość tak bratu Kołomyjskiemu jakoteż i braciom wogóle, oznajmiamy jak następuje: (...) lecz po dokładnem rozpatrzeniu sprawy, fakty świadczą o tem, iż to była pomyłka głowy a nie serca. Brat Kołomyjski popełnił pomyłkę w używaniu pewnych pieniędzy poleconych jego pieczy (Strażnica 15.04 1921 s. 114).

Łoj zawsze na mamona, a Pan Jezus o niej mówił. :-\

I jeszcze o jego współpartnerze, gdy zakładali w Polsce od roku 1920 przedstawicielstwo Towarzystwa.

Drugi, wcześniejszy członek Komitetu Wykonawczego, C. Kasprzykowski, też nie miał szczęścia. W marcu 1921 roku o nim napisano:

„Br. C. Kasprzykowski został zwolniony z obowiązków jakie mu były zlecone, i więcej nie reprezentuje Towarzystwa. Powodem do zwolnienia jest, że brat C. Kasprzykowski zignorował porządek i ustawy Towarzystwa, że w sprawach interesowych zamiast udawać się do Biura według uchwały, to pisywał listy do Zborów i do braci wołając o pieniądze” (Strażnica 15.03 1921 s. 82).

Też kasa, i to chciał złamać monopol Towarzystwa, bo tylko ono mogło od zborów doić. ;D
« Ostatnia zmiana: 04 Wrzesień, 2016, 19:00 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #22 dnia: 05 Wrzesień, 2016, 10:37 »
No i stało się. Dokopałem się. ;D

Prezesem tego Towarzystwa Strażnica w Detroit był W. S. Kołomyjski, który w roku 1920 pojechał do Warszawy:

„Na szczęście lojalni bracia polscy w Ameryce postarali się także o wysłanie do Polski delegacji, złożonej z W. Kołomyjskiego — pielgrzyma, czyli mówcy podróżującego, będącego zarazem przewodniczącym zarządu michigańskiej korporacji Towarzystwa — oraz C. Kasprzykowskiego. Przybyli oni do Polski w roku 1920 i zostali z radością powitani przez braci w Warszawie” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 180).

Ciekawe, że dzisiejsza publikacja nie nazywa W. Kołomyjskiego „prezesem”, tylko „przewodniczącym”, a przecież on był ustanowiony „Prezydentem”, i takim był od stycznia 1919 roku do końca roku 1920:

Brat Kołomyjski jako Prezydent Polskiej Filii Towarzystwa” (Strażnica 15.07 1921 s. 216).


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #23 dnia: 05 Wrzesień, 2016, 16:42 »
Prócz tego na dziś znana mi jest osoba wiceprezydenta, w momencie gdy w roku 1921 wybrano prezydentem J. F. Rutherforda:

„Ponieważ niemożliwem jest dla mnie być obecnym w urzędzie Towarzystwa w Detroit, Kierownictwo tegoż pozostanie w rękach wice-prezydenta, naszego drogiego brata, M. Kostyna” (Strażnica 15.01 1921 s. 32).

Kostyn więc rządził sobie sam w Detroit, a Rutherford nie znał polskiego, więc rządy Kostyna były mocne i zarazem skryte przed Sędzią. :)

Po tym gdy filię polską przeniesiono i włączono do Brooklynu (w ), M. Kostyn został tylko pielgrzymem wśród zborów polonijnych, ale nie na długo

„Od dłuższego czasu brat M. Kostyn był używany w pracy Pielgrzymiej z ramienia Towarzystwa. Obecnie z przykrością podajemy co wiadomości że zboczył i popadł w błędy, więc z tego powodu nie jest dłużej w pracy Pielgrzymiej. Bracia nie powinni niemądrze przejmować się tym” (Strażnica 15.10 1922 s. 306).
A co się stało z wiceprezesem Kostynem w momencie, gdy polska korporacja została w lipcu 1921 wciągnięta do amerykańskiej?
Miał zarządzać Ukraińcami, ale już nie w randze wiceprezesa, oraz mając nad sobą koordynatora nasłanego przez Sędziego:

„Założono Ukraiński Oddział
(...) Towarzystwo Biblijne i Broszur korzysta z niniejszej okazyi, aby poinformować was iż obecnie Oddział wspomnianego Towarzystwa został założony dla korzyści pracy i braci Ukraińskich, pod nazwą – Strażnica, Towarzystwo Biblijne i Broszur – Oddział Ukraiński, 4033 W. Warren Ave., Detroit, Michigan, U. S. A. Brat Kostyn, będąc sam Ukraińskim bratem, i zdolny porozumiewać się z wami własnym językiem, będzie przedstawicielem Towarzystwa w pracy Ukraińskiej. (...) Brat E. J. Coward, główny przedstawiciel Towarzystwa w Detroit, będzie miał dozór nad pracą, a Brat Kostyn pracował będzie w spólności z nim, razem z bratem Michałem Kaczkowskim i innemi braćmi. W krótkim czasie Towarzystwo spodziewa się naznaczyć brata Pielgrzyma by odwiedzał Ukraińskie zbory” (Strażnica 01.09 1921 s. 271).


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #24 dnia: 05 Wrzesień, 2016, 19:19 »
Dzisiejsza publikacja tak skrótowo opisuje wybranie J. F. Rutherforda na prezesa w Detroit:

„Polscy bracia nie chcieli prowadzić działalności niezależnie od swych anglojęzycznych współwyznawców. Dlatego też w styczniu 1921 roku uchwałą zarządu korporacji w Detroit wybrano na prezesa J. F. Rutherforda, który już wcześniej sprawował tę funkcję w korporacji macierzystej” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 179).

Widzimy, że ani słowem nie napisano, że niesprawiedliwie usunięto ze stanowiska prezesa W. Kołomyjskiego, którego później przeproszono za oczernienie, ale już nie przywrócono go na stanowisko. :-\


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #25 dnia: 05 Wrzesień, 2016, 21:13 »
„Założono Ukraiński Oddział
(...) Towarzystwo Biblijne i Broszur korzysta z niniejszej okazyi, aby poinformować was iż obecnie Oddział wspomnianego Towarzystwa został założony dla korzyści pracy i braci Ukraińskich, pod nazwą – Strażnica, Towarzystwo Biblijne i Broszur – Oddział Ukraiński, 4033 W. Warren Ave., Detroit, Michigan, U. S. A. Brat Kostyn, będąc sam Ukraińskim bratem, i zdolny porozumiewać się z wami własnym językiem, będzie przedstawicielem Towarzystwa w pracy Ukraińskiej. (...) Brat E. J. Coward, główny przedstawiciel Towarzystwa w Detroit, będzie miał dozór nad pracą, a Brat Kostyn pracował będzie w spólności z nim, razem z bratem Michałem Kaczkowskim i innemi braćmi. W krótkim czasie Towarzystwo spodziewa się naznaczyć brata Pielgrzyma by odwiedzał Ukraińskie zbory” (Strażnica 01.09 1921 s. 271).

Ale to nie wszystko, bowiem polscy badacze Pisma Świętego mieli mieć od momentu likwidacji korporacji nad sobą w Detroit ‘koordynatora’, to znaczy reprezentanta prezesa J. F. Rutherforda, a nie swoich własnych przewodniczących z oddziału polskiego. Był to taki mniejszy 'prezes', który zastąpił wiceprezesa Kostyna:

„Ponieważ było niemożliwem by brat Rutherford stale przebywał w Detroit, przeto nadesłał reprezentanta w osobie E. J. Coward, aby pomagał i służył Polskim braciom a także Czecho-Słowackim, Litewskim, Rosyjskim i Ukraińskim. (...) Niektórzy z Polskich braci czuli się jakby pokrzywdzeni, że wszystkie inne narodowości, jak: Słowackie, Litewskie, Ukraińskie, itd. mają przedstawicieli ze swej własnej narodowości a tylko Polacy nie mają, lecz takim radzimy oddać tą sprawę Panu, wiedząc, że On się nami opiekuje i daje co potrzeba” (Strażnica 01.02 1922 s. 41).


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #26 dnia: 07 Wrzesień, 2016, 13:51 »
Temat jakby wyczerpany.
Sumując.

W latach 1919-1920 urzędował w Detroit Prezydent Kołomyjski w korporacji polskiej, która powstała w styczniu 1919 r.
Był też wiceprezydent Kostyn.
Od maja 1918 do maja 1919 Sędzia Rutherford siedział w więzieniu.

W styczniu 1921 odwołano za rzekome przekręty Prezydenta Kołomyjskiego.
Wybrano w jego miejsce Rutherforda.

W kwietniu 1921 przeproszono Kołomyjskiego za zniesławienie, ale go nie przywrócono na stanowisko Prezesa, ani nawet nie przywrócono do zarządu.
Kostyn cały czas był wiceprezesem.

W lipcu 1921 zamknięto korporację w Detroit, a placówka ta stała się odtąd własnością Brooklynu, jedynie z polskim oddziałem.
Zniknął zarząd polski, a Kostyn przestał być wiceprezesem.

W maju 1922 całkowicie zlikwidowano placówkę (filię) w Detroit, a majątek przeniesiono do Brooklynu.


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #27 dnia: 07 Wrzesień, 2016, 19:47 »
Zapomniałem dodać w podsumowaniu, że od lipca 1921 roku sprawującym władzę nad 'całym' Detroit, to znaczy nad wszystkimi tam filiami obcojęzycznymi był człowiek Rutherforda:

„E. J. Coward. Przedstawiciel Prezydenta
Detroit, Mich., 2-go Lipca, 1921” (Strażnica 15.07 1921 s. 216).


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #28 dnia: 11 Wrzesień, 2016, 19:54 »
Wikipedia podaje pod hasłem Czesław Kasprzykowski:

 W 1919 roku został prezesem korporacji Strażnica – Towarzystwo Biblijne i Broszur założonej w Detroit, która była polską filią Towarzystwa Strażnica[1]

Ja nie mam potwierdzenia tego do dziś (choć daleki jestem od negowania tego), a odsyłacz który podają wygląda tak:

1. Inkorporacya faktem dokonanym. „Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy”. XL, s. 34, 1 lutego 1919 (edycja polska). Strażnica – Towarzystwo Biblijne i Broszur.

Napisano w tym odsyłaczu bzdurę, że to "Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy". W roku 1919 wcale nie istniał taki tytuł, ale dopiero w roku 1939 taki nadano.
W roku 1919 tytuł był następujący:
"Strażnica i Zwiastun Obecności Chrystusa"

Oto treść, na którą się powołano:

„Inkorporacya Faktem Dokonanym
Niniejszym podajemy do wiadomości że sprawa inkorporacyi została załatwiona. »Strażnica« Towarzystwo Biblijne i Broszur od dnia 20 stycznia, 1919 roku stało się organizacyą prawnie egzystującą. Tym, którzy dotąd złożyli $10 lub więcej na pracę Pańską wyślemy wkrótce za każde $10 akcyę Towarzystwa” (Strażnica 01.02 1919 s. 34).

W niej nie ma ani słowa o prezesie. :(


Offline Roszada

Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
« Odpowiedź #29 dnia: 16 Wrzesień, 2016, 10:13 »
Wybrali Piersona w miejsce Russella do składu siedmiu:

*** jv rozdz. 6 s. 65  ***
Dwa dni po śmierci Russella na posiedzeniu zarządu Towarzystwa wybrano więc na jego członka A. N. Piersona. A oto siedmiu członków ówczesnego zarządu: A. I. Ritchie, W. E. Van Amburgh, H. C. Rockwell, J. D. Wright, I. F. Hoskins, A. N. Pierson i J. F. Rutherford.
Ritchie (wiceprezes za czasów Russella) z czasem opuścił Towarzystwo Strażnica (patrz Straż Nr 2, 1928 s. 32) i odwiedził nawet konwencje niezależnych badaczy Pisma Świętego.
http://wydawnictwostraz.org/images/stories/dawne_1928/S1928_02.pdf