Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Roszada w 09 Sierpień, 2016, 20:33

Tytuł: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Sierpień, 2016, 20:33
Pytanie zawarte w tytule wątku wydaje się absurdalne. :-\
Ale tak nie jest, jak wszyscy myślą, że był wtedy jeden "prezes" (nie liczymy wiceprezesów).
Brzmi to tajemniczo?
Pewnie tak...

Celowo wymieniłem rok 1941, a nie 1942, bo Sędzia zmarł w styczniu 1942, więc Knorr go zastąpił.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 09 Sierpień, 2016, 22:47
Nie trzymaj nas w niepewności. Napisz co wiesz.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Sierpień, 2016, 22:54
Nie trzymaj nas w niepewności. Napisz co wiesz.
Na razie napisze co wiem, a źródła poszukam.
Otóż gdy Rutherford poszedł do więzienia powstała nowa firma w Detroit, korporacja polska Towarzystwa, która miała swój zarząd i prezesa!

*** yb94 s. 178 Polska ***
W początkach roku 1919 powołano do życia odrębną korporację w celu obsługiwania zborów polskojęzycznych. Zarejestrowano ją w Detroit, w stanie Michigan. Nosiła polską nazwę Strażnica — Towarzystwo Biblijne i Broszur. Nie miała rywalizować ze swoją macierzystą korporacją: Watch Tower Bible and Tract Society. Placówkę w Detroit po prostu uznawano za polską filię Towarzystwa Watch Tower.

W momencie utworzenia nie była to filia, bo cały zarząd z Brooklynu siedział w kiciu. Rejestracja była oddzielna i to w innym stanie.
Ani słowem dzisiejsze publikacje nie wspominają, że w tej nowej firmie był prezes i nie był nim wtedy Rutherford.

Prezesem został on dopiero w 1921:

*** yb94 s. 179 Polska ***
Dlatego też w styczniu 1921 roku uchwałą zarządu korporacji w Detroit wybrano na prezesa J. F. Rutherforda, który już wcześniej sprawował tę funkcję w korporacji macierzystej.

Czemu nie wspomniano kto był wcześniej prezesem? ;)
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 10 Sierpień, 2016, 08:04
Och, bo to nie miało znaczenia... Jedynym, wybrańcem boga i ludu, niepokalanym był Sędzia!
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Sierpień, 2016, 10:10
Swego czasu temu Liberal, chyba na bratnim forum pisał, że był też podczas któryś wyborów jakiś prezydent 'tymczasowy' na kilka dni, zanim wybrali Rutherforda. Chyba w 1917 czy 1918. Nie pamiętam czy był to Alexander H. Macmillan czy ktoś inny.
Żałuje że nie zapisałem nazwiska i publikacji.

Prócz tego w USA istniały filie: Ukraińska, Słowacka i Czeska, ale nie wiem czy one miały taki status jak ta firma polska, która miała osobną rejestrację i zarząd.
Raczej nie miały osobnej rejestracji i zdaje się funkcjonowały jako filie przy tej polskiej, jak wynika z jednej z publikacji.

Jak znajdę nazwisko tego prezesa to wstawię.
W każdym razie w Strażnicy 15.01 1921 s. 18 piszą, że Rutherford wszedł do zarządu tylko dzięki wakatowi w roku 1921:

"Według przyobiecanej myśli (...) co do wakującego miejsca jakie było z powodu usunięcia jednego z dyrektorów "Strażnicy". Zawiadamiamy wszystkich przyjaciół, że za zgodą dyrekcyi wakujące miejsce do następnych wyborów zajmie nasz drogi brat J. F. Rutherford. (...) Błąd był popełniany w wyborach w roku 1918 i 1919, lecz obecnie widzimy, że jest wolą Pana, aby brat J. F. Rutherford zajął miejsce Prezydenta z upoważnienia Kościoła...".

Gdyby Rutherford siedział w więzieniu 20 lat, ja mu pierwotnie zasądzono, to niestety byśmy mieli pewnie kilku prezesów. ;D
Ma szczęście, że wojna się skończyła i olali sprawę.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Sierpień, 2016, 11:29
Prócz tego na dziś znana mi jest osoba wiceprezydenta, w momencie gdy w roku 1921 wybrano prezydentem J. F. Rutherforda:

„Ponieważ niemożliwem jest dla mnie być obecnym w urzędzie Towarzystwa w Detroit, Kierownictwo tegoż pozostanie w rękach wice-prezydenta, naszego drogiego brata, M. Kostyna” (Strażnica 15.01 1921 s. 32).

Kostyn więc rządził sobie sam w Detroit, a Rutherford nie znał polskiego, więc rządy Kostyna były mocne i zarazem skryte przed Sędzią. :)
Czy wcześniej wspomniany M. Kostyn był prezydentem?
Zdaje się, że kiedyś czytałem o tym, ale pamięć zawodna, ale będę nadal szukał w publikacjach. Niestety na piechotę, bo do dziś nie ma PDFów tych publikacji.

Co ciekawe, jeśli sobie przypominam, ów M. Kostyn z czasem wyleciał z Towarzystwa.

Edit:

*** yb94 s. 179 Polska ***
Już od października roku 1919 centralny ośrodek działalności Towarzystwa mieścił się znowu w Brooklynie i tam w maju 1922 roku przeniosło się biuro oddziału polskiego.

Po tym gdy filię polską przeniesiono i włączono do Brooklynu (w ), M. Kostyn został tylko pielgrzymem wśród zborów polonijnych, ale nie na długo

„Od dłuższego czasu brat M. Kostyn był używany w pracy Pielgrzymiej z ramienia Towarzystwa. Obecnie z przykrością podajemy co wiadomości że zboczył i popadł w błędy, więc z tego powodu nie jest dłużej w pracy Pielgrzymiej. Bracia nie powinni niemądrze przejmować się tym” (Strażnica 15.10 1922 s. 306).
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Sierpień, 2016, 18:57
Zdaje się, że tym polskim prezesem z Detroit był Hipolit Oleszyński.
Ale jeszcze muszę poszperać.
Pisałem o nim kiedyś tak:

Strażnicę na język polski zaczął tłumaczyć w 1915 r. w USA badacz z Towarzystwa Strażnica nazwiskiem Oleszyński (zm. 1930). Początkowo jako miesięcznik. Po śmierci Russella (zm. 1916), gdy miała ukazywać się w Strażnicy w odcinkach „Dokonana Tajemnica” (1917) badacz ten opuścił Rutherforda i zaczął wydawać niezależną „Strażnicę Syońską Zwiastun Obecności Chrystusa” („Wydawane staraniem Zgromadzeń Badaczy w Ameryce” A. Burtka – Sekretarz. Adres: 12158 Maine Avenue. – Detroit, Mich.). Wydawał ją od stycznia 1919 r. do grudnia 1920 r. Po przerwie w wydawaniu od 1921 r. do lutego 1924 r. wznowił ją w marcu 1924 r. Podczas roku 1925, podobno po groźbach Rutherforda, zmienił nazwę „Strażnica” na „Straż” (pod tym tytułem ukazywała się w USA aż do lat 80-tych XX wieku, a we Francji jeszcze w latach 90-tych).

Po odejściu Oleszyńskiego z Towarzystwa Strażnica ukazywała się też polska Strażnica wydawana przez Rutherforda, stąd jego zdenerwowanie odnośnie dublowania tytułu, choć nie były one identyczne, bo ta z Brooklynu nie zawierała już słowa „Syjońska” (usunięto je w ang. Strażnicy już w 1909 r.).

Oto wspomnienia badaczy Pisma Św. z Chicago z tym związane:

„Wobec postępu w pracy Pańskiej wśród polskiej narodowości brat Russell zaprosił brata Oleszyńskiego do Brooklyna polecając wydawanie Strażnicy, której pierwsze wydanie zapoczątkowano na lipiec 1915 roku. Artykuły specjalnie opracowane przez br. Russella a przetłumaczone przez br. Ol. (...) Jako tłumaczowi z języka ang. na polski powierzono br. Ol. tłumaczyć tom 7my, w którym były zdania sprzeczne i przeciwne nauce wywiedzionej przez br. Russella. Ponieważ br. Oleszyński nie zgodził się na tłumaczenie tej książki, pod wieloma względami sprzecznej z nauką podaną w sześciu tomach Wykładów Pisma Św. tytuł Strażnicy zmieniono na ‘STRAŻ’, redagowaną przez br. Ol. aż do jego odejścia [tzn. śmierci] i pożegnania się z braterstwem a roku 1930” („Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa” Nr 4, 1979 s. 51-52).

Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Sierpień, 2016, 13:53
Zdaje się, że tym polskim prezesem z Detroit był Hipolit Oleszyński.
Ale jeszcze muszę poszperać.
Nie Oleszyński. On odszedł w roku 1918. A od roku 1919 zaczął wydawać swoją Strażnicę, gdy powstawała w Detroit nowa korporacja polska.
On był najwyżej prezesem u siebie. ;) Związał się z ang. badaczami PBI oraz był inicjatorem powstania w Polsce Wolnych Badaczy Pisma Św.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Sierpień, 2016, 19:08
J. F. Rutherford, pisząc z więzienia, wyraził swoje przypuszczenie co do zastępowania go przez zmarłego C. T. Russella:

„Ale kto wie; być może, iż Pan dozwala bratu Russell’owi mieć dozór nad dobrem rodziny Betel” (ang. Strażnica 15.07 1918 s. 6298 [reprint]; tekst polski według Brzask Tysiąclecia i Zwiastun obecności Chrystusa Nr 2 [sierpień], 1918 s. 15 [czasopismo wychodzące przez kilka miesięcy zamiast polskiej Strażnicy]).

Więc Russel był też nadal prezesem? ;)

Rutherford w tej wypowiedzi tak niepewnie mówi, ale w innych wcześniejszych i późniejszych bardziej przekonująco pisano:

„Wiersz ten [Ap 8:3] wskazuje, że chociaż Pastor Russell przeszedł poza zasłonę, to jednak ciągle jeszcze zarządza każdym szczegółem dzieła żniwa” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917, 1927] s. 170).

„Ale wierząc silnie, że »praca jego pójdzie za nim«, utrzymujemy, że nadzoruje on, z rozkazu Pańskiego, tę pracę, która ma być jeszcze spełniona” (jw. s. 305).

Przeto nasz drogi Brat, znajdując się obecnie w chwale, bezwątpienia interesuje się pracą żniwa i zapewno jest mu dozwolone od Pana, by wywierać mocny wpływ na tę pracę. (Obj. 14:17) Nie byłoby niewłaściwem powiedzieć, że ma on przywilej wykonywania rzeczy, mające łączność z dziełem żniwa, które nie mógł wykonać, będąc z nami. Chociaż przyznajemy, że nasz Pan jest Mistrzem i Kierownikiem dzieła żniwa, to jednak uważamy, że daje on przywilej Swym świętym mieć udział w pracy na drugiej stronie zasłony, a tak świętym w Niebie i na ziemi dany jest honor zakończenia na tej stronie spraw, które są przygotowaniem do ustanowienia Królestwa w Chwale” (Strażnica Nr 1, 1918 s. 6; ang. Strażnica 01.11 1917 s. 6161 [reprint]).
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Sierpień, 2016, 20:37
Nie wiem do kiedy Mann był wiceprezesem przy Russellu. Brak danych w Strażnicach.

Rok 1896 – Russell (prezes), Mann (wiceprezes), Maria Russell (sekretarz-skarbnik) („Nowożytna historia Świadków Jehowy” s. 24).

Czemu Russell nie podawał swoich późniejszych wiceprezesów?
Nie mam pojęcia.
Teoretycznie wiceprezes powinien objąć władzę po Russella śmierci.
Wybrali Piersona w miejsce Russella do składu siedmiu:

*** jv rozdz. 6 s. 65  ***
Dwa dni po śmierci Russella na posiedzeniu zarządu Towarzystwa wybrano więc na jego członka A. N. Piersona. A oto siedmiu członków ówczesnego zarządu: A. I. Ritchie, W. E. Van Amburgh, H. C. Rockwell, J. D. Wright, I. F. Hoskins, A. N. Pierson i J. F. Rutherford.

Który z nich był wówczas wiceprezesem? Nie podano.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Sierpień, 2016, 17:44
Wybrali Piersona w miejsce Russella do składu siedmiu:

*** jv rozdz. 6 s. 65  ***
Dwa dni po śmierci Russella na posiedzeniu zarządu Towarzystwa wybrano więc na jego członka A. N. Piersona. A oto siedmiu członków ówczesnego zarządu: A. I. Ritchie, W. E. Van Amburgh, H. C. Rockwell, J. D. Wright, I. F. Hoskins, A. N. Pierson i J. F. Rutherford.

Jaka skromność Sędziego. Wymieniono go jako ostatniego.
A ostatni stają się pierwszymi. ;)
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Wrzesień, 2016, 16:55
Na razie napisze co wiem, a źródła poszukam.
Otóż gdy Rutherford poszedł do więzienia powstała nowa firma w Detroit, filia polska Towarzystwa, która miała swój zarząd i prezesa!

*** yb94 s. 178 Polska ***
W początkach roku 1919 powołano do życia odrębną korporację w celu obsługiwania zborów polskojęzycznych. Zarejestrowano ją w Detroit, w stanie Michigan. Nosiła polską nazwę Strażnica — Towarzystwo Biblijne i Broszur. Nie miała rywalizować ze swoją macierzystą korporacją: Watch Tower Bible and Tract Society. Placówkę w Detroit po prostu uznawano za polską filię Towarzystwa Watch Tower.

W momencie utworzenia nie była to filia, bo cały zarząd z Brooklynu siedział w kiciu. Rejestracja była oddzielna i to w innym stanie.
Ani słowem dzisiejsze publikacje nie wspominają, że w tej nowej firmie był prezes i nie był nim wtedy Rutherford.

Prezesem został on dopiero w 1921:

*** yb94 s. 179 Polska ***
Dlatego też w styczniu 1921 roku uchwałą zarządu korporacji w Detroit wybrano na prezesa J. F. Rutherforda, który już wcześniej sprawował tę funkcję w korporacji macierzystej.

Czemu nie wspomniano kto był wcześniej prezesem? ;)

Ano i jest prezes:

*** yb94 s. 180 Polska ***
Na szczęście lojalni bracia polscy w Ameryce postarali się także o wysłanie do Polski delegacji, złożonej z W. Kołomyjskiego — pielgrzyma, czyli mówcy podróżującego, będącego zarazem przewodniczącym zarządu michigańskiej korporacji Towarzystwa — oraz C. Kasprzykowskiego

O dziwo, nie nazwano go prezesem, ale przecież jak się rejestruje korporację, to tam było słowo President.
W ang. odpowiedniku też napisano:

*** yb94 p. 181 Poland ***
W. Kołomyjski, a pilgrim, or traveling speaker, who was chairman of the Society’s Michigan corporation
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Wrzesień, 2016, 14:49
Ano i jest prezes:

*** yb94 s. 180 Polska ***
Na szczęście lojalni bracia polscy w Ameryce postarali się także o wysłanie do Polski delegacji, złożonej z W. Kołomyjskiego — pielgrzyma, czyli mówcy podróżującego, będącego zarazem przewodniczącym zarządu michigańskiej korporacji Towarzystwa — oraz C. Kasprzykowskiego

O dziwo, nie nazwano go prezesem, ale przecież jak się rejestruje korporację, to tam było słowo President.
W ang. odpowiedniku też napisano:

*** yb94 p. 181 Poland ***
W. Kołomyjski, a pilgrim, or traveling speaker, who was chairman of the Society’s Michigan corporation
A co się z panem prezesem Kołomyjskim stało?
Ano wyleciał i zwolnił miejsce dla Sędziego:

"Zmiana Dyrekcyi
Brat W. Kołomyjski został zwolniony z Komitetu i posług pielgrzyma, za nielojalność w powierzonej mu służbie i nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci. Na wakujące miejsce Komitet Wykonawczy dobierze innego brata, o czem będzie ogłoszone w następnym numerze Strażnicy" (Strażnica 01.01 1921 s. 2).

W każdym razie w Strażnicy 15.01 1921 s. 18 piszą, że Rutherford wszedł do zarządu tylko dzięki wakatowi w roku 1921:

"Według przyobiecanej myśli (...) co do wakującego miejsca jakie było z powodu usunięcia jednego z dyrektorów "Strażnicy". Zawiadamiamy wszystkich przyjaciół, że za zgodą dyrekcyi wakujące miejsce do następnych wyborów zajmie nasz drogi brat J. F. Rutherford. (...) Błąd był popełniany w wyborach w roku 1918 i 1919, lecz obecnie widzimy, że jest wolą Pana, aby brat J. F. Rutherford zajął miejsce Prezydenta z upoważnienia Kościoła..."

No i Prezydent wygryzł Prezydenta. :)
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 03 Wrzesień, 2016, 14:51
A co się z panem prezesem Kołomyjskim stało?
Ano wyleciał i zwolnił miejsce dla Sędziego:

"Zmiana Dyrekcyi
Brat W. Kołomyjski został zwolniony z Komitetu i posług pielgrzyma, za nielojalność w powierzonej mu służbie i nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci. Na wakujące miejsce Komitet Wykonawczy dobierze innego brata, o czem będzie ogłoszone w następnym numerze Strażnicy" (Strażnica 01.01 1921 s. 2).

Ech, jakby teraz tak wywalić tych, którzy za 1/3 ceny sprzedają kabiny prysznicowe, bo "się inwestycja anulowała". Marzenie...
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Wrzesień, 2016, 14:53
Ech, jakby teraz tak wywalić tych, którzy za 1/3 ceny sprzedają kabiny prysznicowe, bo "się inwestycja anulowała". Marzenie...
I ten sam zarzut:

"nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci". ;)
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 03 Wrzesień, 2016, 14:55
I ten sam zarzut:

"nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci". ;)


O, to, to! Swoją drogą, gdyby komuś dać stówkę na odkurzacz, a ten go kupuje i dzień później sprzedaje, bo mu zbędny, to chyba nigdy więcej bym mu niczego nie dał. A SJoty gupie wciąż będą rzucać pokornie miedziaki do skrzyneczek i chwalić Pana za błogosławieństwo, kurna olek.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 03 Wrzesień, 2016, 15:45

O, to, to! Swoją drogą, gdyby komuś dać stówkę na odkurzacz, a ten go kupuje i dzień później sprzedaje, bo mu zbędny, to chyba nigdy więcej bym mu niczego nie dał. A SJoty gupie wciąż będą rzucać pokornie miedziaki do skrzyneczek i chwalić Pana za błogosławieństwo, kurna olek.


Szczera prawda. Nie tak dawno kazano zbierać kasę na fundusz odtworzeniowy. Gdyby coś się zyżyło,zepsuło lub zdewastowało. Potem był nakaz oddać kasę do biura oddziału,bo oni lepiej zarządzą. Teraz znów każą zbierać na budynki,niby jakieś zabezpieczenie przed jw. No i zbory hojną rączką dają. Podatek rośnie. Po kongresach ludzie w amoku jaką mamy cudowną Organizację.I dają. W mózgach kisiel. Wiecie,że ja już nie trawię spotkań z braciami i słuchanie tego. Wylewa mi się już uszami.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: chmura w 03 Wrzesień, 2016, 19:00
TomBombadil. Też tak mam jeszcze niedawno cieszyłam się na myśl że będę mogła coś braciom powiedzieć żeby im się oczy otworzyły, ale to tak jakbyśmy w różnych językach rozmawiali. Ja nie rozumiem ich a oni mnie. Tak jakbym ślepemu o kolorach opowiadała gdy on twierdzi że nie ma czegoś takiego. Już mi się nie chce gadać z nimi o powodzie mojej niebytnosci na zebraniach.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Wrzesień, 2016, 19:12
W styczniu 1921 roku ogłoszono, że prezes W. Kołomyjski został zdjęty z urzędu, prawdopodobnie pod swoją nieobecność w USA, bo w roku 1920 przebywał w Polsce.
I jeszcze jedna, być może, nieprawda na temat jego pielgrzymowania:

„Na szczęście lojalni bracia polscy w Ameryce postarali się także o wysłanie do Polski delegacji, złożonej z W. Kołomyjskiego — pielgrzyma, czyli mówcy podróżującego, będącego zarazem przewodniczącym zarządu michigańskiej korporacji Towarzystwa — oraz C. Kasprzykowskiego. Przybyli oni do Polski w roku 1920 i zostali z radością powitani przez braci w Warszawie. (...) Na domiar złego brat Kołomyjski zachorował na tyfus. Po wyzdrowieniu powrócił do USA, aby dalej usługiwać w charakterze pielgrzyma” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 180-181).

„Zmiana Dyrekcyi
Brat W. Kołomyjski został zwolniony z Komitetu i posług pielgrzyma, za nielojalność w powierzonej mu służbie i nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci. Na wakujące miejsce Komitet Wykonawczy dobierze innego brata, o czem będzie ogłoszone w następnym numerze Strażnicy” (Strażnica 01.01 1921 s. 2).

Nigdzie nie widziałem go w Strażnicach w wykazach pielgrzymów po roku 1921.
W listopadzie 1920 podano, że pielgrzymował w Polsce, a 1-2 i 9 stycznia 1921 planowane miał pielgrzymowanie w USA, a jak widzimy został odwołany w Strażnicy z 1 stycznia 1921 z tych funkcji.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Wrzesień, 2016, 20:33
Ale największy cyrk nastąpił w kwietniu 1921 r.
Odszczekano oskarżenia na prezesa Kołomyjskiego, ale już go do funkcji nie przywrócono. Prezesem był już Rutherford. ;D
Cytaty już jutro, bo trzeba wpierw wklepać. :(
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 04 Wrzesień, 2016, 12:00
W styczniu 1921 roku ogłoszono, że prezes W. Kołomyjski został zdjęty z urzędu, prawdopodobnie pod swoją nieobecność w USA, bo w roku 1920 przebywał w Polsce.
...
„Zmiana Dyrekcyi
Brat W. Kołomyjski został zwolniony z Komitetu i posług pielgrzyma, za nielojalność w powierzonej mu służbie i nierozsądne rozporządzanie się funduszem braci. Na wakujące miejsce Komitet Wykonawczy dobierze innego brata, o czem będzie ogłoszone w następnym numerze Strażnicy” (Strażnica 01.01 1921 s. 2).
   Ale to nie wszystko, bo okazało się, że W. Kołomyjski został przeproszony, ale już nie przywołano go do urzędu i nie wciągnięto na listę pielgrzymów:

   „Oświadczenie Dyrekcyi Strażnicy Względem Brata W. Kołomyjskiego
W Strażnicy z dnia 1-go Stycznia 1921 roku, uczyniono wzmiankę odnośnie brata W. Kołomyjskiego, która zakrawa na niesprawiedliwość, z której Przeciwnik łatwo korzysta, czyniąc zamieszanie i szkodząc Pracy Pańskiej. Ażeby więc uczynić sprawiedliwość tak bratu Kołomyjskiemu jakoteż i braciom wogóle, oznajmiamy jak następuje: (...) Jego rezygnacya ze stanowiska w Komitecie Wykonawczym, była wynikiem tych pomyłek, lecz nie mamy powodu aby nie traktować go jako dobrego i lojalnego brata w Prawdzie. Fakty jasno wskazują, że stara się on żyć jako prawdziwy i wierny naśladowca Jezusa Chrystusa. Wzmianki dotychczas umieszczane w Strażnicy względem brata Kołomyjskiego były nadużyte i przez to uczyniły mu krzywdę, a obecna wiadomość jest w celu naprawienia tych nadużyć, tak dalece jak to będzie możebnem. (...)
Brat J. F. Rutherford – Prezes
Dyrektorzy: R. Arnold, S. Bończak, M. Job, M. Kostyn, L. Kuźma, W. Świętek” (Strażnica 15.04 1921 s. 114).

Ci sami faceci co go oskarżali, a w miejsce jego powołali Sędziego, teraz przepraszali:

„(...) dyrekcyi Strażnicy, Towarzystwa Biblijnego i Broszur, w skład której wchodzą bracia: R. Arnold, S. Bończak, M. Job, M. Kostyn, L. Kuźma i W. Świętek” (Strażnica 01.01 1921 s. 2).

Dziwne, że pisano o „rezygnacji” W. Kołomyjskiego, gdyż poprzednie fragmenty mówiły o „zwolnieniu” i „usunięciu” go.

„Według przyobiecanej myśli w »Strażnicy« No. 1-go co do wakującego miejsca jakie było z powodu usunięcia jednego z dyrektorów „Strażnicy”. Zawiadamiamy wszystkich przyjaciół, że za zgodą dyrekcyi wakujące miejsce do następnych wyborów zajmie nasz drogi brat J. F. Rutherford. Uważamy, że jest to wolą Ojca naszego i spodziewamy się, że większe błogosławieństwa spłyną gdy my uznamy porządek jaki Pan w tym czasie postanowił. (...) Błąd był popełniany w wyborach w roku 1918 i 1919, lecz obecnie widzimy, że jest wolą Pana, aby brat J. F. Rutherford zajął miejsce Prezydenta z upoważnienia Kościoła, którego część znajduje się jeszcze po tej stronie zasłony” (Strażnica 15.01 1921 s. 18).
Cytuj
, a obecna wiadomość jest w celu naprawienia tych nadużyć, tak dalece jak to będzie możebnem
Ani nie przywrócono go do zarządu, ani nie został pielgrzymem, jak na to wskazują spisy pielgrzymów zamieszczane w Strażnicach.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 04 Wrzesień, 2016, 18:45
Oczywiście pana prezesa Kołomyjskiego, za kasę posunięto:

"Ażeby więc uczynić sprawiedliwość tak bratu Kołomyjskiemu jakoteż i braciom wogóle, oznajmiamy jak następuje: (...) lecz po dokładnem rozpatrzeniu sprawy, fakty świadczą o tem, iż to była pomyłka głowy a nie serca. Brat Kołomyjski popełnił pomyłkę w używaniu pewnych pieniędzy poleconych jego pieczy (Strażnica 15.04 1921 s. 114).

Łoj zawsze na mamona, a Pan Jezus o niej mówił. :-\

I jeszcze o jego współpartnerze, gdy zakładali w Polsce od roku 1920 przedstawicielstwo Towarzystwa.

Drugi, wcześniejszy członek Komitetu Wykonawczego, C. Kasprzykowski, też nie miał szczęścia. W marcu 1921 roku o nim napisano:

„Br. C. Kasprzykowski został zwolniony z obowiązków jakie mu były zlecone, i więcej nie reprezentuje Towarzystwa. Powodem do zwolnienia jest, że brat C. Kasprzykowski zignorował porządek i ustawy Towarzystwa, że w sprawach interesowych zamiast udawać się do Biura według uchwały, to pisywał listy do Zborów i do braci wołając o pieniądze” (Strażnica 15.03 1921 s. 82).

Też kasa, i to chciał złamać monopol Towarzystwa, bo tylko ono mogło od zborów doić. ;D
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 05 Wrzesień, 2016, 10:37
No i stało się. Dokopałem się. ;D

Prezesem tego Towarzystwa Strażnica w Detroit był W. S. Kołomyjski, który w roku 1920 pojechał do Warszawy:

„Na szczęście lojalni bracia polscy w Ameryce postarali się także o wysłanie do Polski delegacji, złożonej z W. Kołomyjskiego — pielgrzyma, czyli mówcy podróżującego, będącego zarazem przewodniczącym zarządu michigańskiej korporacji Towarzystwa — oraz C. Kasprzykowskiego. Przybyli oni do Polski w roku 1920 i zostali z radością powitani przez braci w Warszawie” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 180).

Ciekawe, że dzisiejsza publikacja nie nazywa W. Kołomyjskiego „prezesem”, tylko „przewodniczącym”, a przecież on był ustanowiony „Prezydentem”, i takim był od stycznia 1919 roku do końca roku 1920:

Brat Kołomyjski jako Prezydent Polskiej Filii Towarzystwa” (Strażnica 15.07 1921 s. 216).
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 05 Wrzesień, 2016, 16:42
Prócz tego na dziś znana mi jest osoba wiceprezydenta, w momencie gdy w roku 1921 wybrano prezydentem J. F. Rutherforda:

„Ponieważ niemożliwem jest dla mnie być obecnym w urzędzie Towarzystwa w Detroit, Kierownictwo tegoż pozostanie w rękach wice-prezydenta, naszego drogiego brata, M. Kostyna” (Strażnica 15.01 1921 s. 32).

Kostyn więc rządził sobie sam w Detroit, a Rutherford nie znał polskiego, więc rządy Kostyna były mocne i zarazem skryte przed Sędzią. :)

Po tym gdy filię polską przeniesiono i włączono do Brooklynu (w ), M. Kostyn został tylko pielgrzymem wśród zborów polonijnych, ale nie na długo

„Od dłuższego czasu brat M. Kostyn był używany w pracy Pielgrzymiej z ramienia Towarzystwa. Obecnie z przykrością podajemy co wiadomości że zboczył i popadł w błędy, więc z tego powodu nie jest dłużej w pracy Pielgrzymiej. Bracia nie powinni niemądrze przejmować się tym” (Strażnica 15.10 1922 s. 306).
A co się stało z wiceprezesem Kostynem w momencie, gdy polska korporacja została w lipcu 1921 wciągnięta do amerykańskiej?
Miał zarządzać Ukraińcami, ale już nie w randze wiceprezesa, oraz mając nad sobą koordynatora nasłanego przez Sędziego:

„Założono Ukraiński Oddział
(...) Towarzystwo Biblijne i Broszur korzysta z niniejszej okazyi, aby poinformować was iż obecnie Oddział wspomnianego Towarzystwa został założony dla korzyści pracy i braci Ukraińskich, pod nazwą – Strażnica, Towarzystwo Biblijne i Broszur – Oddział Ukraiński, 4033 W. Warren Ave., Detroit, Michigan, U. S. A. Brat Kostyn, będąc sam Ukraińskim bratem, i zdolny porozumiewać się z wami własnym językiem, będzie przedstawicielem Towarzystwa w pracy Ukraińskiej. (...) Brat E. J. Coward, główny przedstawiciel Towarzystwa w Detroit, będzie miał dozór nad pracą, a Brat Kostyn pracował będzie w spólności z nim, razem z bratem Michałem Kaczkowskim i innemi braćmi. W krótkim czasie Towarzystwo spodziewa się naznaczyć brata Pielgrzyma by odwiedzał Ukraińskie zbory” (Strażnica 01.09 1921 s. 271).
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 05 Wrzesień, 2016, 19:19
Dzisiejsza publikacja tak skrótowo opisuje wybranie J. F. Rutherforda na prezesa w Detroit:

„Polscy bracia nie chcieli prowadzić działalności niezależnie od swych anglojęzycznych współwyznawców. Dlatego też w styczniu 1921 roku uchwałą zarządu korporacji w Detroit wybrano na prezesa J. F. Rutherforda, który już wcześniej sprawował tę funkcję w korporacji macierzystej” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 179).

Widzimy, że ani słowem nie napisano, że niesprawiedliwie usunięto ze stanowiska prezesa W. Kołomyjskiego, którego później przeproszono za oczernienie, ale już nie przywrócono go na stanowisko. :-\
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 05 Wrzesień, 2016, 21:13
„Założono Ukraiński Oddział
(...) Towarzystwo Biblijne i Broszur korzysta z niniejszej okazyi, aby poinformować was iż obecnie Oddział wspomnianego Towarzystwa został założony dla korzyści pracy i braci Ukraińskich, pod nazwą – Strażnica, Towarzystwo Biblijne i Broszur – Oddział Ukraiński, 4033 W. Warren Ave., Detroit, Michigan, U. S. A. Brat Kostyn, będąc sam Ukraińskim bratem, i zdolny porozumiewać się z wami własnym językiem, będzie przedstawicielem Towarzystwa w pracy Ukraińskiej. (...) Brat E. J. Coward, główny przedstawiciel Towarzystwa w Detroit, będzie miał dozór nad pracą, a Brat Kostyn pracował będzie w spólności z nim, razem z bratem Michałem Kaczkowskim i innemi braćmi. W krótkim czasie Towarzystwo spodziewa się naznaczyć brata Pielgrzyma by odwiedzał Ukraińskie zbory” (Strażnica 01.09 1921 s. 271).

Ale to nie wszystko, bowiem polscy badacze Pisma Świętego mieli mieć od momentu likwidacji korporacji nad sobą w Detroit ‘koordynatora’, to znaczy reprezentanta prezesa J. F. Rutherforda, a nie swoich własnych przewodniczących z oddziału polskiego. Był to taki mniejszy 'prezes', który zastąpił wiceprezesa Kostyna:

„Ponieważ było niemożliwem by brat Rutherford stale przebywał w Detroit, przeto nadesłał reprezentanta w osobie E. J. Coward, aby pomagał i służył Polskim braciom a także Czecho-Słowackim, Litewskim, Rosyjskim i Ukraińskim. (...) Niektórzy z Polskich braci czuli się jakby pokrzywdzeni, że wszystkie inne narodowości, jak: Słowackie, Litewskie, Ukraińskie, itd. mają przedstawicieli ze swej własnej narodowości a tylko Polacy nie mają, lecz takim radzimy oddać tą sprawę Panu, wiedząc, że On się nami opiekuje i daje co potrzeba” (Strażnica 01.02 1922 s. 41).
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Wrzesień, 2016, 13:51
Temat jakby wyczerpany.
Sumując.

W latach 1919-1920 urzędował w Detroit Prezydent Kołomyjski w korporacji polskiej, która powstała w styczniu 1919 r.
Był też wiceprezydent Kostyn.
Od maja 1918 do maja 1919 Sędzia Rutherford siedział w więzieniu.

W styczniu 1921 odwołano za rzekome przekręty Prezydenta Kołomyjskiego.
Wybrano w jego miejsce Rutherforda.

W kwietniu 1921 przeproszono Kołomyjskiego za zniesławienie, ale go nie przywrócono na stanowisko Prezesa, ani nawet nie przywrócono do zarządu.
Kostyn cały czas był wiceprezesem.

W lipcu 1921 zamknięto korporację w Detroit, a placówka ta stała się odtąd własnością Brooklynu, jedynie z polskim oddziałem.
Zniknął zarząd polski, a Kostyn przestał być wiceprezesem.

W maju 1922 całkowicie zlikwidowano placówkę (filię) w Detroit, a majątek przeniesiono do Brooklynu.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Wrzesień, 2016, 19:47
Zapomniałem dodać w podsumowaniu, że od lipca 1921 roku sprawującym władzę nad 'całym' Detroit, to znaczy nad wszystkimi tam filiami obcojęzycznymi był człowiek Rutherforda:

„E. J. Coward. Przedstawiciel Prezydenta
Detroit, Mich., 2-go Lipca, 1921” (Strażnica 15.07 1921 s. 216).
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Wrzesień, 2016, 19:54
Wikipedia podaje pod hasłem Czesław Kasprzykowski:

 W 1919 roku został prezesem korporacji Strażnica – Towarzystwo Biblijne i Broszur założonej w Detroit, która była polską filią Towarzystwa Strażnica[1]

Ja nie mam potwierdzenia tego do dziś (choć daleki jestem od negowania tego), a odsyłacz który podają wygląda tak:

1. Inkorporacya faktem dokonanym. „Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy”. XL, s. 34, 1 lutego 1919 (edycja polska). Strażnica – Towarzystwo Biblijne i Broszur.

Napisano w tym odsyłaczu bzdurę, że to "Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy". W roku 1919 wcale nie istniał taki tytuł, ale dopiero w roku 1939 taki nadano.
W roku 1919 tytuł był następujący:
"Strażnica i Zwiastun Obecności Chrystusa"

Oto treść, na którą się powołano:

„Inkorporacya Faktem Dokonanym
Niniejszym podajemy do wiadomości że sprawa inkorporacyi została załatwiona. »Strażnica« Towarzystwo Biblijne i Broszur od dnia 20 stycznia, 1919 roku stało się organizacyą prawnie egzystującą. Tym, którzy dotąd złożyli $10 lub więcej na pracę Pańską wyślemy wkrótce za każde $10 akcyę Towarzystwa” (Strażnica 01.02 1919 s. 34).

W niej nie ma ani słowa o prezesie. :(
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Wrzesień, 2016, 10:13
Wybrali Piersona w miejsce Russella do składu siedmiu:

*** jv rozdz. 6 s. 65  ***
Dwa dni po śmierci Russella na posiedzeniu zarządu Towarzystwa wybrano więc na jego członka A. N. Piersona. A oto siedmiu członków ówczesnego zarządu: A. I. Ritchie, W. E. Van Amburgh, H. C. Rockwell, J. D. Wright, I. F. Hoskins, A. N. Pierson i J. F. Rutherford.
Ritchie (wiceprezes za czasów Russella) z czasem opuścił Towarzystwo Strażnica (patrz Straż Nr 2, 1928 s. 32) i odwiedził nawet konwencje niezależnych badaczy Pisma Świętego.
http://wydawnictwostraz.org/images/stories/dawne_1928/S1928_02.pdf
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Wrzesień, 2016, 20:35
Epifania podaje, że pierwszym prezesem w Detroit był Kasprzykowski:

„Gdy on [M. Kostyn] pracował jako jeden z redaktorów polskiej Strażnicy, bez zapytania się brata Kasprzykowskiego, który był wtedy kierownikiem polskiej filji Towarzystwa w Detroit, ....” (Teraźniejsza Prawda i Zwiastun Chrystusowej Epifanii Nr 6, listopad 1934 s. 92).

Dziwne, że Towarzystwo wymienia Kołomyjskiego w roku 1920, jako prezesa.
Może w 1919 Kasprzykowski był prezesem, ale wobec planowanego na stałe wyjazdu do Polski na misje zdał szefostwo w 1920?
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Wrzesień, 2016, 13:15
A tu skromne podziękowanie Sędziego za przyznanie mu funkcji prezydenta korporacji w Detroit:

„List od Brata Rutherforda do Polskich Braci
Drodzy Bracia: – (...) Właśnie niedawne zawakowałe stanowisko prezydenta »Strażnicy«, izba dyrektorów, działając na podstawie autorytetu prawa, jej przysługująca wybrała i zatwierdziła mię na tymże urzędzie. Z wielką wdzięcznością przyjąłem tę pozycję z postanowieniem spełnienia mych czynności jak najlepiej dla chwały Pana.
Przy tej sposobności nie omieszkam wyrazić mojego zdania, że Sam Bóg wielkiem uznaniem i błogosławieństwem obdarzył pracę polskiego oddziału »Strażnicy« przez ubiegłych kilka lat, za które my niebieskiemu Ojcu i Mistrzowi wdzięczni pozostaniemy. (...)
Wasz brat i sługa z łaski Pana, J. F. Rutherford” (Strażnica 15.01 1921 s. 32).
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Październik, 2016, 11:52
Epifania podaje, że pierwszym prezesem w Detroit był Kasprzykowski:

„Gdy on [M. Kostyn] pracował jako jeden z redaktorów polskiej Strażnicy, bez zapytania się brata Kasprzykowskiego, który był wtedy kierownikiem polskiej filji Towarzystwa w Detroit, ....” (Teraźniejsza Prawda i Zwiastun Chrystusowej Epifanii Nr 6, listopad 1934 s. 92).

Dziwne, że Towarzystwo wymienia Kołomyjskiego w roku 1920, jako prezesa.
Może w 1919 Kasprzykowski był prezesem, ale wobec planowanego na stałe wyjazdu do Polski na misje zdał szefostwo w 1920?

O tym nawet na wiki nie ma, a szkoda, bo wielu odbiera C. Kasprzykowskiego za takiego, co tylko za dolary wpierw Sędziego a później Johnsona chciał pracować.

Cytuj
W czasie II wojny światowej w swoim gospodarstwie w Dawidach Bankowych pod Warszawą ukrywał kilkoro Żydów. Był świadomy, że ukrywając Żydów grozi Jemu i rodzinie kara śmierci zgodnie z niemieckim ogłoszeniem.
Ocaleni przez Brata Cz. Kasprzykowskiego i jego rodzinę Żydzi, po powstaniu państwa Izrael wyjechali do Jerozolimy gdzie wystąpili do Instytutu Pamięci Narodowej Yad Vashem o nadanie Mu odznaczenia "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". Odznaczenie to z rąk ambasadora Izraela w Warszawie odebrał Jego syn Bogusław w 1996 roku (Nadzieja Królestwa Nr 1, 1998)
Szukałem na wiki w haśle Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, ale tam nie ma spisu nazwisk Polaków. Szkoda. W haśle C. Kasprzykowski też nie ma o tym.  :-\Szkoda.
Tytuł: Odp: Czy Rutherford był jedynym prezesem Towarzystwa lat 1917-1941?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 04 Listopad, 2016, 13:32
Napisałem do Stowarzyszenia Badaczy Pisma Św.

Dzięki Waszym informacjom wstawiłem na Wikipedia w haśle Czesław Kasprzykowski następujące słowa, które zostały zaakceptowane przez moderatorów:

Cytuj
W trakcie II wojny światowej i po śmierci

    "W czasie II wojny światowej w swoim gospodarstwie w Dawidach Bankowych [pod Warszawą] ukrywał kilkoro Żydów. Był świadomy, że ukrywając Żydów grozi Jemu i rodzinie kara śmierci zgodnie z niemieckim ogłoszeniem. Ocaleni przez brata Kasprzykowskiego i jego rodzinę Żydzi, po powstaniu państwa Izrael wystąpili do Instytutu Pamięci Narodowej Yad Vashem w Jerozolimie o nadanie mu odznaczenia Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Odznaczenie to z rąk ambasadora Izraela w Warszawie odebrał Jego syn Bogusław w 1996 roku" (Nadzieja Królestwa Nr 1, 1998 s. 25-26, wyd. przez Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego). Na stronie 27 zamieszczono w cytowanym czasopiśmie.

   https://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_Kasprzykowski