on założy taki sam kanał w języku chorwackim i postara się aby być na nim tak samo aktywnym jak w angielskiej wersji.
A ryzyko jest takie że odpłynęło by połowę Chorwacji.
I chyba Loydowi się udało, bo nic mi nie wiadomo, żeby miał taki sam kanał w Chorwacji. Jest tam 5 545 aktywnych Świadków Jehowy (głosicieli) należących do 65 zborów. A więc ryzyko WTS-u wielkie, zwłaszcza jeżeli chodzi o nowych. Blokada młodych rekrutów myślę,że na poziomie 70 80 procent.
Poruszyłeś ciekawą myśl. WTS to korporacja. Żeby ją pokonać, trzeba myśleć biznesowo, tak jak oni. A im zależy na przyroście nowych członków we wszystkich krajach. Jak temu zapobiec ?
Spróbujmy rozmontować organizację od podstaw, zaczynając od krajów, w których jest mało SJ w stosunku do ogólnej liczby ludności ( Roczniki SJ określają ten parametr liczbą mieszkańców na głosiciela). SJ jest tam według statystyk niewielu, więc jeśli duża ich część zacznie mieć wątpliwości, to system WTS w danym państwie może się zawalić, a to by było bezprecedensowe wydarzenie. Dwa warunki: rozbudowany lokalny patriotyzm i urzędowy język narodowy, używany przede wszystkim w omawianym kraju.
Niezbędne w celu realizacji tej idei byłoby forum tematyczne jak to, ale prowadzone przez autochtonów i koniecznie w języku lokalnym. Bałkany pasują tu idealnie. Dwa przykłady: Słowenia - na ok. 2 mln mieszkańców, 1985 SJ (dane za 2015). Macedonia (FYROM) - na 2 mln "światusów" około 1300 "wybrańców". Dodałbym jeszcze Rumunię. Liczba ludności - 19 600 000, liczba SJ - 40575. Jednak w kraju tym nadal działają Świadkowie Jehowy Wiary Prawdziwej, dla których WTS to odstępcy, prowadzący rzesze owiec na zatracenie. Obiektywny przekaz, czym naprawdę jest "Strażnica", z pewnością wywołałby nad Morzem Czarnym duże poruszenie.