Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?  (Przeczytany 19775 razy)

Offline Roszada

   Z kronikarskiego obowiązku przytoczmy też niedawną sugestię Towarzystwa Strażnica zawartą w jednej z jego publikacji. Czyżby w niej chodziło o czas nie późniejszy jak rok 2034? Oto te słowa, w których porównuje się ‘dni Noego’ do oczekiwanego za naszych dni Armagedonu:

„Dokładne uświadomienie sobie, jakie podobieństwa zachodzą między tymi dwoma okresami, powinno wzmocnić nasze przekonanie, że zbliża się koniec teraźniejszego systemu. O jakie podobieństwa chodzi? (...) Jeszcze tylko 120 lat i Jehowa sprowadzi »potop wód na ziemię, żeby wytracić spod niebios wszelkie ciało, w którym działa siła życiowa« (Rodzaju 6:17). (...) Odkąd w roku 1914 rozpoczęły się końcowe dni tego systemu rzeczy, minęło już jakieś 90 lat. Z całą pewnością żyjemy w »czasie końca« (Daniela 12:4)” (Strażnica Nr 24, 2003 s. 14-15);

Nie wolno nam zapominać, że nasze czasy są dokładnie takie jak dni Noego. Zbliżający się »wielki ucisk« oczyści ziemię z »rozpustników, cudzołożników, mężczyzn utrzymywanych do celów sprzecznych z naturą i kładących się z mężczyznami«...” (jw. s. 16).

Czyżby w tej wypowiedzi chodziło o to, aby Świadkowie Jehowy wiedzieli, że Armagedon nastąpi najpóźniej w 120 lat po roku 1914? A może chodzi dokładnie o 2034 rok?
   Czas pokaże jak zrozumieją te wypowiedzi głosiciele i czy będą brali pod uwagę te sugestie Towarzystwa Strażnica. Jedno jest pewne, tych słów nie możemy przypisać żadnemu konkretnemu prezesowi, gdyż obecnie sprawujący kierownictwo nad tą organizacją D. Adams należy do kasy ziemskiej, więc nie on jest pomysłodawcą tej wypowiedzi. Odpowiedzialność bierze za nią zapewne zbiorowe Ciało Kierownicze Świadków Jehowy należące do klasy niebiańskiej.


Offline Kamil

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Lipiec, 2016, 14:01 »
Dokładnie taka sugestia - znowu bardzo Nebezpeczna :).
Poszedłem z tym do Nadzorcy i on dokładnie tak zrozumiał jak w strażnicy 120lat do Armagedonu.
Próbowałem przekonywać że to błąd ale nic nie wskórałem.
Poszedłem do "brata podróżującego" ale i on podzielał pogląd strażnicy.
Po prostu Betony dwa.


Offline gerontas

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Lipiec, 2016, 14:05 »
Wydaje mi się, że podobna myśl była powtórzona niedawno w jakimś artykule do studium, albo książce. Muszę to sprawdzić. Jeśli tak to coś jest na rzeczy.


Offline CEGŁA

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Lipiec, 2016, 14:47 »
Jest nawet taka książka i  gra Metro 2033 i Metro 2034.

Fragment opisu książki:
"Żyję w świecie, w którym nie ma jutra. Nie ma w nim miejsca na marzenia, plany, nadzieje… Uczucia ustępują tu miejsca instynktom, a najważniejszy z nich każe przeżyć. Za wszelką cenę przeżyć Rok 2034. "
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/272473/metro-2034

Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline Roszada

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Lipiec, 2016, 15:54 »
Wydaje mi się, że podobna myśl była powtórzona niedawno w jakimś artykule do studium, albo książce. Muszę to sprawdzić. Jeśli tak to coś jest na rzeczy.
Nie wydaje mi się, by w Strażnicy coś tak samo przekonywujące było. Nie zauważyłem.


Offline CEGŁA

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Lipiec, 2016, 16:11 »
Żyjemy w drugiej połowie istnienia pokolenia opisanego przez Pana Jezusa w Mat. 24:33. Ci młodsi z tej drugiej połowy pokolenia, którzy jeszcze żyją, a nie będzie trwać to w nieskończoność, pożyją najwyżej do 2033 lub 2034 roku. Po mistrzowsku wytłumaczył to przecież brat David Splane, niepamiętacie (od 8:40 minuty) ;D

Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline Kamil

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Lipiec, 2016, 16:41 »
tego się nie da oglądać bo mózg się lasuje.


Offline Roszada

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Lipiec, 2016, 18:21 »
Najkrócej mówiąc to tak:

F. Franz ur. 1893, pamiętający rok 1914, zmarł w roku 1992 (starzy pomazańcy);
Nowi pomazańcy, aby się z nim zazębić, musieli mieć w roku 1992 około 20 lat (ale mogli mieć też np. 15 lat lub 40 lat).

Czyli dziś mają 20 lat plus 24 lata, które minęły od roku 1992 do 2016, razem 44 lata.
W 2034 będą mieć: 44 + 18 lat (od 2016 do 2034), czyli 62 lata.
Pokolenie to "nie przeminie".

To przy założeniu, że młodsi pomazańcy mieli w 1992 po 20 lat.
A jeśli mieli 40 lat, to w 2034 będą mieć 82 lata. ;)


Offline CEGŁA

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Lipiec, 2016, 23:49 »
Ja pierdziu. Szacun Roszada, mi się nie chciało, ale o to chodziło. Dodaj zanieczyszczenie środowiska i raka i te dni będą skrócone.  ;D
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline PoProstuJa

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #9 dnia: 30 Lipiec, 2016, 00:08 »
To się wszystko idealnie zgadza!

Świadkowie twierdzą, że zburzenie Jerozolimy było w 607 roku p.n.e. Historycy twierdzą, że w 587 roku - czyli 20 lat później.
No i za jakiś czas CK może podać , że jest nowe zrozumienie i że przyjmują jednak rok 587 p.n.e.
Do tego roku należy dodać 2520 lat - oczywiście na podstawie zasady "dzień za rok" oraz liczby "czasów" podanych w księdze Daniela. Po dodaniu 2520 do 587 wychodzi nam rok 1934!
I teraz wystarczy do 1934 dodać 100 lat i wychodzi nam rok 2034!  :)

Skąd te dodatkowe 100 lat? Zawsze można się tłumaczyć, że to taka okrągła liczba i że tyle właśnie ma trwać pokolenie od roku 1934!

W sumie dodanie 120 lat do 1914 też pasuje...ważne żeby się cyferki zgadzały... i na kalkulatorku liczącym lata życia pokolenia i na rachunku bankowym WTS  ;D

Czyli co - jeszcze 18 lat pożyjemy jako odstępcy?
Ciekawe czy Świadkowie uznają, że w ciągu tych 18 lat warto się kształcić i np. budować dom, czy też będą woleli żyć w poczuciu, że "czas nagli" i "dni ostatecznych przybliżył się kres"?

P.S. Ile lat ma najmłodszy członek CK? Ma szansę dożyć do Armagedonu w 2034?

P.S.2. W razie gdyby w 2034 jednak nie było Armagedonu, to proponuję do daty 1934 dodać 120 lat z potopu Noego i wyjdzie nam kolejna prorocza data - 2054!  :)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #10 dnia: 30 Lipiec, 2016, 00:33 »
A potem do 1934 dodadzą 120 lat (bo tyle głosił Noe) i będzie 2054 r. I tak będę jechać bez końca :D


Offline Roszada

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #11 dnia: 30 Lipiec, 2016, 08:23 »
A jak se zdadzą sprawę, że te 2520 lat to jest po 360 dni rok, a nie po 365,25?
To co?
To dodadzą do roku 607 te 2520 plus uzupełnienia po 5,25 dnia za każdy rok i da im 1950 r. ;)

No i wyliczanka zaczyna się od nowa:
1950 + 80
1950 + 120 tj. 2070 r. ;D


Offline PoProstuJa

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Lipiec, 2016, 10:26 »
Wiecie co, obejrzałam ten filmik wklejony przez Cegłę i stwierdzam - masakra!
Czułam się jakby ten facet tłumaczący pokolenie robił sobie jaja ze słuchaczy!

Po pierwsze - co to jest pokolenie?! Mówca upiera się, że do pokolenia Józefa należeli ci, którzy się urodzili przed jego śmiercią. A ci co się urodzili 10 minut po jego śmierci, to już do jego pokolenia nie należeli! Co za idiotyczne tłumaczenie!
Sprawdziłam na wikipedii definicję pokolenia i tam jest mowa m.in. o tym, że są to ludzie wywodzący się od tych samych przodków. Zatem do pokolenia Jakuba-Izraela należeli jego synowie/córki oraz potomstwo tych synów/córek. Jakie to ma znaczenie czy ktoś się urodził przed czy po śmierci Józefa? O Józefie nie mówi się, że on był założycielem pokolenia Izraelitów w Egipcie. Co więc ma piernik do wiatraka - czyli jakie to ma znaczenie kiedy żył i umarł Józef? Jeśli Beniamin, doczekał się kolejnego synka PO śmierci swojego brata Józefa, to znaczy, że ów synek nie należał już do pokolenia Izraela? Nonsens!

Załóżmy, że mówimy o pokoleniu wywodzącemu się od Józefa... No to przecież do tego pokolenia będą należały tylko jego dzieci, wnuki i wnuki wnuków. Do pokolenia Józefa nie będą należeli jego rodzeni bracia!

Jest jeszcze inne wyjaśnienie pokolenia - że to ludzie żyjący w tym samym czasie, którzy doświadczyli podobnych wydarzeń (np. w Polsce Pokolenie Kolumbów, czyli pisarzy urodzonych w okolicach roku 1920, którzy wchodzili w dorosłość podczas II wojny światowej). Tych ludzi łączył podobny wiek urodzenia i podobne przeżycia. Czy można było nazwać "Kolumbem" ludzi urodzonych np. w 1945 roku, którzy się urodzili jeszcze ZA ŻYCIA tych pisarzy - kolumbów! Nie, nonsens!

A tymczasem dostajemy bajeczkę, że do pokolenia pomazańców 1914 należą też ludzie, którzy się urodzili np. w roku 1960


Po drugie.
I pojawiło się coś nowego - dwa sorty pomazańców!  ;D
Pierwsi pomazańcy - ci którzy urodzili się przed 1914 rokiem i drudzy pomazańcy, którzy się rodzili grubo po 1914!
Pierwsi i drudzy pomazańcy... To naprawdę coś nowego dla mnie!

Wracając jeszcze do pokolenia, to wg socjologów kolejne pokolenia trwają mniej więcej po 30 lat. Mamy zresztą np. pokolenie X, Y czy Z (nazwane tak głównie jeśli chodzi o ich predyspozycje zawodowe). Np. pokolenie Y, to ci, którzy urodzili się w latach 1981 - 2000.
A przepraszam jakie są granice czasowe dla pokolenia 1914? Ci, którzy żyli w roku 1914 mogli urodzić się kilkadziesiąt lat wcześniej!
Charles Taze Russell urodził się w roku 1852. Ale do jego badackiej religii mogli przystąpić ludzie, którzy urodzili się np. w 1850 roku. Czyli w 1914 roku mieli 64 lata.
Rodzi się w mej głowie poważna wątpliwość, czy mógł być pomazańcem ktoś, kto się urodził przed Russellem ("objawicielem wszelkich prawd biblijnych"). Ale może mógł?

Wiecie co - im więcej o tym piszę, tym bardziej widzę jakie to jest pokrętne i zagmatwane przez CK!

Pierwsi pomazańcy, drudzy pomazańcy. Pomazaniec co należy do "pokolenia" i pomazaniec co do pokolenia nie należy.
Te stada owiec błyskawicznie się rozrastają! Kiedyś były pierwsze i drugie owce, a teraz są pierwsze owce podzielone na pierwszy i drugi sort!  ;D

Po trzecie.
I co mi się jeszcze spodobało? Że tylko ci żyjący w 1914 roku rozpoznali znaki. Jakie znaki? - wojny, głód, trzęsienia ziemi.
Rozumiem, że przed 1914 rokiem nie było ani wojen, ani głodu, ani trzęsień ziemi!

To tyle... bo jeszcze bardziej się pogubię w tych rozważaniach, a także wszystcy forumowicze, którzy to czytają  ;D

P.S. "O dniu owym nie wie nikt - ani Jezus, ani aniołowie" - ale wie Watchtower!  ;D
Czemu oni mają taką obsesję do obliczania dat?!
« Ostatnia zmiana: 30 Lipiec, 2016, 10:34 wysłana przez PoProstuJa »


Offline Roszada

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Lipiec, 2016, 10:36 »
Teoretycznie ostatni pomazaniec zaliczany do drugiej grupy mógł się urodzić w 1980 roku.
Wtedy w wieku 12 lat przyjął chrzest na kongresie latem (w 1992 r.) i zazębił się w F. Franzem, który zmarł w grudniu 1992.

Ale co taki urodzony w 1980 r. ma wspólnego z rokiem 1914?
Tyle samo co urodzony w 2010, któremu mogą opowiadać o I wojnie światowej.
Bo temu z 1980 też tylko opowiadano. :-\

Jeśli chodzi o kwestię 100 lat, to Russell brał ją w swych rozważaniach pod uwagę, ale nie z Biblii ale z księżyca. Ale dla niego było to pokolenie roku 1878 a nie 1914:

„Grecki wyraz genea może oznaczać zupełnie dobrze stulecie lub generacyę (jak też przełożony jest w języku angielskim, a generacya obejmuje sto lat obecnie), która w życiu Mojżesza liczyła sto dwadzieścia lat. (Moj. 6:3). Licząc sto lat od roku 1780, od daty pierwszego znaku, otrzymamy rok 1880, a według naszego zrozumienia każdy przepowiedziany szczegół wypełnił się w tym okresie; – »żniwo«, czyli zbieranie zaczęło się w październiku 1874 roku; organizowanie Królestwa i objęcie przez Pana wielkiej władzy Królewskiej zaszło 1878 r., w kwietniu, a czas ucisku, czyli »dzień gniewu«, jaki zaczął się 1874 roku, a zakończy się po roku 1915.
Podobnie i wypuszczenie gałęzi przez drzewo figowe. Kto woli może bez sprzeczności powiedzieć, że można wiek zacząć liczyć tak dobrze od ostatniego znaku, czyli od spadania gwiazd, jak również od pierwszego znaku, czyli od zaćmienia się słońca i księżyca; a wtedy stulecie zaczynające się od 1833 roku będzie jeszcze dalsze od zakończenia się. Wielu ludzi żyje, którzy byli świadkami spadania gwiazd. Ci, co idą wraz z nimi w świetle obecnej prawdy nie wyglądają rzeczy będących już, jako mających przyjść, lecz czekają na dokonanie się spraw będących już w toku. Czyli wobec tego, iż Mistrz powiedział nam »Gdy ujrzycie to wszystko« i jeśli między znakami wyliczono »znamię Syna Człowieczego na niebie« i wyrastanie gałęzi drzewa figowego, oraz zgromadzenie »wybrańców«, to czy nie będzie bardziej odpowiedniem uważać wyrażenie »wiek«, jako przeciętny wiek życia ludzkiego, od 1848* do 1914 – 36 1/2 lat – czyli przeciętny wiek dzisiejszych ludzi” (Walka Armagieddonu 1919 s. 747-748).
[* – rok 1848 jest błędem drukarskim, powinno być „1878”, na co wskazuje okres 36,5 lat, tzn. 1878-1914 oraz tekst angielski]

Z czasem przeniesiono to z 1878 r. na 1914. ;)
« Ostatnia zmiana: 30 Lipiec, 2016, 10:38 wysłana przez Roszada »


Offline PoProstuJa

Odp: 2034 - Czy Ciało Kierownicze coś sugerowało na ten rok?
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Lipiec, 2016, 10:45 »
Teoretycznie ostatni pomazaniec zaliczany do drugiej grupy mógł się urodzić w 1980 roku.
Wtedy w wieku 12 lat przyjął chrzest na kongresie latem (w 1992 r.) i zazębił się w F. Franzem, który zmarł w grudniu 1992.

Ale co taki urodzony w 1980 r. ma wspólnego z rokiem 1914?
Tyle samo co urodzony w 2010, któremu mogą opowiadać o I wojnie światowej.
Bo temu z 1980 też tylko opowiadano. :-\

Właśnie zaczęłam sobie wyobrażać jak 12-latek po wyjściu z basenu, w którym brał chrzest, "zazębia" się z Franzem  ;D ;D ;D