Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)  (Przeczytany 11778 razy)

Offline Roszada

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #15 dnia: 17 Lipiec, 2016, 20:36 »
Mam nadzieję że do tego czasu forum się powiększy.
Łoj żeby forum nie pękło od nadmiaru exŚJ. ;D
Przyjdzie czas, że dzieci forumowiczów będą tu się pojawiać. :)
Nie tylko koleżeństwo czy rodzeństwo oraz małżeństwa. ;)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #16 dnia: 17 Lipiec, 2016, 20:39 »
Jedna osoba z naszego forum prowadzi swoją stronę internetową na której jest mapka EX-śJ
http://ex-jw-pl.blogspot.com/2015/07/mapka-ex-swiadkow-jehowy-i-ich-przyjacio.html
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline gedeon

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #17 dnia: 17 Lipiec, 2016, 22:41 »
Witam wszystkich Forumowiczów :)

To ja - po prostu JA! :)

No i jestem też Forumowiczką, która znalazła tu swoje miejsce :)


Zakładając to forum takie miałem przesłanie aby każdy znalazł tu swoje miejsce.
PoprostuJa, wierzyłem i wiedziałem że kiedyś to napiszesz, co tu mówić stałaś się jednym z filarów tego forum, Twoje tematy są doceniane przez wszystkich. Każdy z nas przechodził taka przemianę dlatego witaj w "Domu"


Offline chmura

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #18 dnia: 18 Lipiec, 2016, 00:22 »
Moja przygoda z org.zaczęła się 22 lata temu(o rany jak dawno). Idealistka, spotkania w domu, życzliwość, Armageddon tuż za rogiem, :) no i skoro już posiadlam wiedzę byłam odpowiedzialna za dziecko. Mąż nigdy nie był zainteresowany, a ja nigdy nie naciskalam na jego studium. Takie myślenie: skoro nie ma on wiedzy nie zostanie osądzony, a być może dzięki temu że jestem w jedynej słusznej Bóg go oszczędzi. Mijały lata. Dzieci rosły, chodziłam z nimi na zebrania,zgromadzenia, dopadaly mnie zwątpienia ale odpedzalam je. Pytając siebie: gdzie pójdę? Mąż agnostyk, ja ceniaca słowo Boże. Jeśli nie tu ,to gdzie.? No strach by się chłopaki moje nie zmarnowaly. Starszy syn studiował Biblię z takim fajnym bratem.Pytałam syna wiele razy czy jest pewien ,czy chce sam ,bez nacisku, wziąć chrzest. Gdy miał 18 lat usymbolizowal to. Nie myślał o karierze zbiorowej bo źle się czuł w roli mówcy, no i tak jakoś sami wiecie,zaczęło :a to że się głośno śmieje, a to sport ważniejszy, a to broda niezgolona. Takie przecedzanie komara . Wiedziałam już wtedy o podwójnych miarach dla braci z wyższych że tak powiem kast, a innych dla szarakow i tak jakoś coraz bardziej było nam z organizacją nie po drodze
Nareszcie żyję :)


Offline chmura

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #19 dnia: 18 Lipiec, 2016, 00:41 »
Nigdy nie mogłam zrozumieć ostracyzmu. Wiedzieliśmy ze jeśli wyjdziemy z org.to całą rodziną . Młodszy syn nigdy nawet do szkoły teoretycznej nie należał, były naciski że strony braci żebym go zapisała, ją jednak zawsze cenilam i cenię WOLNA WOLĘ, i wiem że Bóg też skoro nas nią obdarzył. Starszy syn mieszka sam, nnie nurza się w rozpuscie i w alkoholu mimo że nie chodzi na zebrania. Mówię mu synu szukaj swojej drogi. Pamiętam gdy mieliśmy poważną rozmowę i oboje byliśmy pewni że już nie chcemy, że to sekta i manipulacja.Przerosilam go ,powiedziałam: przepraszam nie wiedziałam, chciałam jak najlepiej. On: mamo,może tak trzeba było, być może to uchroniło mnie przed wieloma błędami. Dziś oboje szukamy swojego miejsca, staramy być szczęśliwi. Nie straciliśmy wiary w Boga. Bardzo ,bardzo żal mi rodzin podzielonych przez religię, przymus udawania przed bliskimi osobami, brak możliwości powiedzenia tego co się naprawdę myśli. Przed nami jeszcze wyjście z org ale nie boimy się tego
Nareszcie żyję :)


Offline Exodus

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #20 dnia: 18 Lipiec, 2016, 10:47 »
Witaj PoProstuJa !!! :)
Spróbuję odtworzyć tekst z dziś ,godz.3.41 który już wiem dlaczego poszedł w przysłowiowy kosmos a nie na na stronę forum!
Oto on:
Witaj PoProstuJa  :) Ja Po ....Prostu Ciebie i nie tylko Ciebie bo jest Was wielu, Po...lubiłem i Po... :)kochałem taką braterska miłością.
Kiedy przeczytałem na tym forum twój 1 post : Odeszliście od zboru i co proponujecie w zamian... Po... :)przyjściu z pracy Po.. : )  kazałem go żonie mówiąc: Zobacz jaka kochana siostra! I z ....no wiesz z czym ( znoszą je kury :) ) Po czym dodałem - jak Pawlak z Samych swoich ... moja krew ! Na głowę starszym sobie nie Po :) zwoli wejść , takie samo nastawienie do wykształcenia i wiele innych mi poglądów. Po czym na ryjku pojawił się szelmowski przysłowiowy banan.
Ciekaw byłem tylko jednej istotnej rzeczy: A mianowicie jak długi upłynie okres od tego  momentu jak zaczniesz przy pomocy i w ogromnej mierze innych życzliwych forumowiczów którzy pomogą zdjąć różowe okulary i patrzeć  na WTS oczami jakby to ująć ..oczami niepełnymi blasku. Mój 6-ty zmysł podpowiadał że pewnie szybko.
Czy odstąpisz od:
(P.S. Zapraszam wszystkich chętnych, aczkolwiek nadal działam w konspiracji, dlatego jeśli napisze do mnie ktoś mało aktywny na forum (np. z dwoma postami), to będzie mi najpierw musiał udowodnić że nie jest tajnym szpiegiem z Warwick mającym swoje biuro śledcze w tamtejszej piwnicy  ;D )
i odpiszesz mi ? Jest to mój 1 post. Zdaj się więc na swoja kobiecą intuicję :)
A Te... raz!  :) Nie nie kochani! ( osobiście za kołnierz nie wylewam i bardzo chętnie na jednego lub więcej z każdym z Was bym się napił i przekonany jestem, bo przecież niezbadane są wyroki Najwyższego , ze kiedyś to może nastąpić i mieć miejsce-prawda? Spotkanie nad morzem się odbyło i ktoś zaproponował następne w Karpaczu :) A to już całkiem blisko mnie
Więc TERAZ  pragnę się z Wami przywitać bardzo ciepło i serdecznie!  :)
Gedeonie ... racz przyjąć serdeczny uścisk dłoni lub na przysłowiowego syberyjskiego niedźwiadka :) Ty i wszyscy którzy przyczynili się i brali udział w tworzeniu tego forum!!!
Tuż za Wami witam wszystkich którzy brali i biorą czynny udział w wymianie myśli wspomnianego wątku PoProstuJa :
Puszek(okruszek :) ) Gangas, Matus, Roszada,Odnowa (Polsko Ludowa :) Ciebie - Kapitanie Nmo :) , NiepokornaHadra, Gerontas,Gorszyciel , NocSpokojna  :).. u mnie była nieprzespana :) Agalloch, Baran, Tadeusz i wielu wielu innych. Oj! i Jakże bym mógł zapomnieć! jeszcze Tazła ,która jak dla mnie jest cudowna i kochana!!!
Zaraz dokończe

M: Usunąłem nadmiar nowych linii na końcu wpisu :)
« Ostatnia zmiana: 18 Lipiec, 2016, 12:43 wysłana przez M »


Offline Exodus

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #21 dnia: 18 Lipiec, 2016, 13:54 »
Chciałem jeszcze wielu z Was pozdrowić więc wszedłem na wspomniany wątek by zobaczyć kilku użytkowników :)  I co?
Pstryk ! Światło zgasło , krach na giełdzie... co teraz kur...cze albo raczej.. wa jego mać będzie? jak to się stało? Chyba mi się czas logowania zakończył :-[ choć miałem wrażenie że tego ptaszka zaznaczyłem.
Załamany jak stara szopa- poczwarek ( nie jestem dobry w te klocki ) postanowił się nie poddawać. Teraz albo nigdy  :)
Sierotka Marysia albo raczej Sierotek Ma,,rysiek klnąc pod nosem jak stary szewc pozdrowił kolejne osoby : Blizna,Cegła,Baran i :) The Dark Side of the Moon czyli Giwona. ( Pink Floyd to mój ulubiony zespół  :) )
Po pozdrowieniach napisałem 2 słówka o sobie , że w przeciwieństwie do wielu z Was tak bogatych doświadczeń nie mam. choć..
I że byłem nieochrzczonym głosicielem. Dodałem że moja małżowina ;D tzn. kochana mał. żoneczka jest śj ale po tych burzliwych  wydarzeniach inaczej patrzy na WTS. i że nosi się z zamiarem napisania do Nadarzyna listu z prośbą o wyjaśnienie jej i potwierdzenie czy rzeczy odnośnie kochających dzieci inaczej miały miejsce? Na co ja jej mówię ,że szkoda prądu - prawda?
Zbliżała się 3 w nocy. Jakże dumny z siebie i swoich wypocin pomału zbliżałem się do kończenia pisania :)
Dodałem jeszcze to ,że nosiłem się z zamiarem napisania już wcześniej , później że fajnie byłoby np.być 500setnym użytkownikiem po czym przez czysty przypadek zobaczyłem powitanie PoprostuJa i poleciało :)
500 setny czy np.455 co za różnica?
Oj! Widząc że już 3.13 dodałem : Wy pewnie smacznie sobie śpicie lub co niektórzy przekręcacie się na drugi bok :) (lepiej tak się przekręcać niż być przekręcanym przez tych zza Oceanu ) a ja? Ale warto było :)
Na koniec zwróciłem się z prośbą do Gedeona: Proszę byś pozdrowił ode mnie ,, Babcię'' i że rano zrywam w ogrodzie 1-ną piękną różę! To dla niej ! :)
A 2- gą zrywam dla Was kochane obecne bądź byłe siostry :)
Na tym zakończyłem kochani. Wstając by zrobić łyka wody.... Wody powtórzę  :) Nie mylić z ó :)
Wstałem dumny z mego Dzieła i poszedłem wziąć szklankę.
Gdy ugasiłem pragnienie powróciłem do kompa by pocieszyć moje śliczne nie nie raczej ślicznie przemęczone oczy i ...... O zgrozo!!! NIEEEEE!!! TYLKO NIE TO!
Wiecie co się stało? Dacie wiarę? Nie było tekstu ! Nic nie było ! Wstając by się napić ruszyłem modem i zerwałem połączenie!!!! :'( :'( :'(
O ja biedny O ja nieszczęśliwy :'(
Ustawiłem ponownie komputer i wyłapałem zasięg ( mieszkam w terenie górzystym zasięg jest kiepski) Szukam kombinuje że może jednak? A gdzie tam :-[ Tekstu nie było :'(
Jedynie co zrobiłem to chyba skopiowałem tekst twój Gedeonie SPRAWDZAJĄC CZY DZIAŁA INTERNET
Poszedłem spać z nadzieją że odnajdę siły i odtworzę w pamięci to o czym pisałem :) bo przecież nie ma sytuacji bez wyjścia - prawda? Do góry uszy a d...pa sama ruszy jak mawiał mój Teść
Pozdrawiam raz jeszcze :)




Offline TomBombadil

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #22 dnia: 18 Lipiec, 2016, 15:39 »
Znasz braci z Mysłakowic?


Offline PoProstuJa

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #23 dnia: 18 Lipiec, 2016, 18:55 »
Witam. Od jakiegoś czasu czytam,zagladam, zarejestrowalam się jakiś czas temu. Wiele histori jest podobnych do mojej.Przez wiele lat nie pasowało mi sporo w org. Zawsze zrzucalam to na siebie ,mówiłam sobie jeśli coś nie pasuje to znaczy że że mną jest coś nie tak. Od ok 3 lat nie chodzę na zebrania w tygodniu ,ale w niedzielę od czasu do czasu jeszcze w zeszłym roku pojawialam. Wiadomo presja powodowała że kongresy też zaliczalam. Ostatnio byłam na pamiątce,ale czulam się tam obco i niepotrzebnie. Nadal jestem nominalną siostrą chociaż mentalnie już nie. Przez te wszystkie lata nigdy nie zagladalam na tzw odstepcze strony, zajrzałam tu dopiero gdy byłam pewna że nie chcę być siostrą. Baaaardzo się cieszę że jest nas tak dużo i że tak naprawdę wszyscy myślimy podobnie i podobne drogi Przeszliśmy. Pozdrawiam cieplutko wszystkich. Jestem z dolnośląskiego

Witaj Chmurko :)
Ja się cieszę, że trafiłam na to forum - na początku przez przypadek - bo zmieniło ono u mnie wiele... bardzo dużo wręcz! :) Geograficznie jesteśmy od siebie oddalone, ale internetowo jesteśmy blisko! Powodzenia w dalszej przemianie i życiowych decyzjach oraz pozdrowienia dla Ciebie i Twojej rodziny :)

Witaj.

Przemiana wg mnie "książkowa" :) Życzyłbym sobie żeby moi rodzice przeszli taką przemianę.

Zamieszkanie: okolice Łodzi, max. godzina i jestem w Manufakturze, ale będzie to możliwe dopiero za rok.
Najpierw muszę się uporać z nawałem obowiązków. Mam nadzieję że do tego czasu forum się powiększy.

Witaj Rob Roy :)
Słyszałam o książkowej ciąży i książkowym porodzie, ale jeszcze nie słyszałam o książkowej przemianie  ;D Ale faktycznie u mnie motyw książki się przewija, bo już pisałam czyje książki miały na mnie największy wpływ :)
Kto wie - może kiedyś zawitam do Łodzi z jakiejś okazji?!, to się spotkamy :) A jak nie zawitam, to możemy się widywać na forum :)



Offline PoProstuJa

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #24 dnia: 18 Lipiec, 2016, 19:02 »
Zakładając to forum takie miałem przesłanie aby każdy znalazł tu swoje miejsce.
PoprostuJa, wierzyłem i wiedziałem że kiedyś to napiszesz, co tu mówić stałaś się jednym z filarów tego forum, Twoje tematy są doceniane przez wszystkich. Każdy z  nas przechodził taka przemianę dlatego witaj w "Domu"

Dziękuję Gedeonie za przywitanie :)
No i jak jeszcze przeczytałam, że jestem tu filarem, to aż się wzruszyłam!
Fajnie, że założyłeś to forum!  :)

Na początku nie miałeś ze mną łatwo i dyskusje burzliwe czasem między nami się toczyły  ;D I pewnie będą dalej się toczyły, bo mimo mojej "przemiany", pewne moje poglądy pozostały bez zmian. Ale od tego forum jest coby dyskutować, prawda?!  ;D


Offline PoProstuJa

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #25 dnia: 18 Lipiec, 2016, 19:11 »
Witaj PoProstuJa !!! :)
Spróbuję odtworzyć tekst z dziś ,godz.3.41 który już wiem dlaczego poszedł w przysłowiowy kosmos a nie na na stronę forum!
Oto on:
Witaj PoProstuJa  :) Ja Po ....Prostu Ciebie i nie tylko Ciebie bo jest Was wielu, Po...lubiłem i Po... :)kochałem taką braterska miłością.
Kiedy przeczytałem na tym forum twój 1 post : Odeszliście od zboru i co proponujecie w zamian... Po... :)przyjściu z pracy Po.. : )  kazałem go żonie mówiąc: Zobacz jaka kochana siostra! I z ....no wiesz z czym ( znoszą je kury :) ) Po czym dodałem - jak Pawlak z Samych swoich ... moja krew ! Na głowę starszym sobie nie Po :) zwoli wejść , takie samo nastawienie do wykształcenia i wiele innych mi poglądów. Po czym na ryjku pojawił się szelmowski przysłowiowy banan.
Ciekaw byłem tylko jednej istotnej rzeczy: A mianowicie jak długi upłynie okres od tego  momentu jak zaczniesz przy pomocy i w ogromnej mierze innych życzliwych forumowiczów którzy pomogą zdjąć różowe okulary i patrzeć  na WTS oczami jakby to ująć ..oczami niepełnymi blasku. Mój 6-ty zmysł podpowiadał że pewnie szybko.
Czy odstąpisz od:
(P.S. Zapraszam wszystkich chętnych, aczkolwiek nadal działam w konspiracji, dlatego jeśli napisze do mnie ktoś mało aktywny na forum (np. z dwoma postami), to będzie mi najpierw musiał udowodnić że nie jest tajnym szpiegiem z Warwick mającym swoje biuro śledcze w tamtejszej piwnicy  ;D )
i odpiszesz mi ? Jest to mój 1 post. Zdaj się więc na swoja kobiecą intuicję :)
A Te... raz!  :) Nie nie kochani! ( osobiście za kołnierz nie wylewam i bardzo chętnie na jednego lub więcej z każdym z Was bym się napił i przekonany jestem, bo przecież niezbadane są wyroki Najwyższego , ze kiedyś to może nastąpić i mieć miejsce-prawda? Spotkanie nad morzem się odbyło i ktoś zaproponował następne w Karpaczu :) A to już całkiem blisko mnie
Więc TERAZ  pragnę się z Wami przywitać bardzo ciepło i serdecznie!  :)
Gedeonie ... racz przyjąć serdeczny uścisk dłoni lub na przysłowiowego syberyjskiego niedźwiadka :) Ty i wszyscy którzy przyczynili się i brali udział w tworzeniu tego forum!!!
Tuż za Wami witam wszystkich którzy brali i biorą czynny udział w wymianie myśli wspomnianego wątku PoProstuJa :
Puszek(okruszek :) ) Gangas, Matus, Roszada,Odnowa (Polsko Ludowa :) Ciebie - Kapitanie Nmo :) , NiepokornaHadra, Gerontas,Gorszyciel , NocSpokojna  :).. u mnie była nieprzespana :) Agalloch, Baran, Tadeusz i wielu wielu innych. Oj! i Jakże bym mógł zapomnieć! jeszcze Tazła ,która jak dla mnie jest cudowna i kochana!!!
Zaraz dokończe

M: Usunąłem nadmiar nowych linii na końcu wpisu :)

Wita Exodus :)

Widzę, że z Ciebie jest urodzony poeta! :)
Ja też miałam ten sam problem co Ty - ze znikającym tekstem. Czasem coś napisałam, wcisnął mi się jakiś klawisz... i paszłoooo.... Dlatego teraz już w trakcie pisania kopiuję sobie tekst.. i w razie czegoś mogę go wkleić.

Fajnie, że się w końcu zalogowałeś na forum. A widzę, że już jakiś czas je czytasz, skoro śledziłeś moje posty grubo sprzed pół roku. Postów masz na razie niewiele, więc na razie nie mogę Ci podać w prywatnej wiadomości miejsca mojego zamieszkania. Ale nie przeszkadza to w prowadzeniu korespondencji. Nawet jeśli jesteś tajnym bratem z Warwick  ;D , to tak sympatycznym, że możemy pisać i pisać  ;D Pozdrowienia dla Ciebie i żony! :)


Offline Salome

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #26 dnia: 18 Lipiec, 2016, 19:42 »

PoprostuJa-jesteś moją inspiracją. Czytałam Twoje posty, podziwiałam odwagę, otwarty umysł i łatwość pióra. Szanuję Cię za to, że mimo, że Cię tu czasami na początku niektórzy próbowali przyprzeć do muru, nie obrażałaś się i byłaś kulturalnym rozmówcą. No i solidaryzuję się z Tobą, gdyż jestem też "wykształciuchem".

Zarejestrowałam się, żeby Cię bronić, ale mi nie wyszło, bo zanim się w sobie zebrałam i zdecydowałam coś napisać, już zmieniłaś front. Pozdrawiam Cię braterskim pocałunkiem. 
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #27 dnia: 18 Lipiec, 2016, 20:29 »
PoprostuJa-jesteś moją inspiracją. Czytałam Twoje posty, podziwiałam odwagę, otwarty umysł i łatwość pióra. Szanuję Cię za to, że mimo, że Cię tu czasami na początku niektórzy próbowali przyprzeć do muru, nie obrażałaś się i byłaś kulturalnym rozmówcą. No i solidaryzuję się z Tobą, gdyż jestem też "wykształciuchem".


Wykształciuchów tu więcej


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #28 dnia: 18 Lipiec, 2016, 21:03 »

No i jestem też Forumowiczką, która znalazła tu swoje miejsce :)


  Wiesz co Kobito..czytałam Twój post i się uśmiałam, nie z Ciebie, ale do Ciebie.
I muszę to napisać....a pamiętasz jak na początku  kazałaś mi się  od siebie odwalić :D( nie tak dosłownie) ale jednak ?  A tu proszę jaka zmiana. :)

 
i Jakże bym mógł zapomnieć! jeszcze Tazła ,która jak dla mnie jest cudowna i kochana!!!



 Za nic bym nie darowała jakbyś zapomniał, zaraz bym jakąś klątwę rzuciła, najlepiej na komputer.  >:( ;D ;D
« Ostatnia zmiana: 18 Lipiec, 2016, 21:13 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline PoProstuJa

Odp: Przywitanie i zaproszenie do kontaktu :)
« Odpowiedź #29 dnia: 18 Lipiec, 2016, 21:09 »
PoprostuJa-jesteś moją inspiracją. Czytałam Twoje posty, podziwiałam odwagę, otwarty umysł i łatwość pióra. Szanuję Cię za to, że mimo, że Cię tu czasami na początku niektórzy próbowali przyprzeć do muru, nie obrażałaś się i byłaś kulturalnym rozmówcą. No i solidaryzuję się z Tobą, gdyż jestem też "wykształciuchem".

Zarejestrowałam się, żeby Cię bronić, ale mi nie wyszło, bo zanim się w sobie zebrałam i zdecydowałam coś napisać, już zmieniłaś front. Pozdrawiam Cię braterskim pocałunkiem.

Salome ja również serdecznie Cię pozdrawiam :)

Jakże mi miło czytać Twoje słowa :)

Nie miałam tu łatwo na początku, bo chciałam obronić 8 milionów ludzi plus kilku "świętych" i nie zawsze mi to wychodziło  ;D

Cieszę się z tego, że choć zmieniłam poglądy religijne, to nie mam urazy do braci i sióstr z kilku zborów, których poznałam podczas mojej przynależności do organizacji.
Myślę, że dużo łatwiej się żyje, gdy nie ma się w sercu gniewu ani żalu do nikogo (lub prawie nikogo... bo tego brata, co nam sprzedał samochód-trupa dalej pamiętam  ;D ).