Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kłamstwo odstępców o...  (Przeczytany 6312 razy)

Offline dziewiatka

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 14:57 »
To ci panowie pod krawatami przejawiają niezależne myślenie ,które w zasadzie jest odstępstwem.Dowodem na to ,że ktoś dojrzał do chrztu to między innymi fakt samodzielnej decyzji.Takie naciski są nie do pomyślenia i po poinformowaniu NO powinny skutkować skreśleniami.


Offline Czuwający

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #16 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 15:03 »
to tyle w teorii a w praktyce wszyscy przyklasną i bedą chwalić a i rodzicom sie dostanie ze tak dobrze wychowali dziecko ze juz takie dojrzałe, jakbys nie wiedziała jak jest


Offline Dietrich

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #17 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 15:39 »
Zgadza się. Niby nikt nikogo nie naciska, ale... jak to w rzeczywistości wygląda, wiedzą wszyscy. Przecież w niemal każdej publikacji jest przynajmniej jeden przykład odważnego kilkulatka, co jeszcze czytać nie umie, za to wytrwale głosi, pardon - rozpowszechnia gazetki pod bacznym okiem dorosłych.  Przy czym jak zapewne widzimy, średnia wieku bohaterów tych "doświadczeń" spada z roku na rok. Jeszcze przed przebudzeniem się i poznaniem prawdy o wpływie na psychikę wywieranym przez organizację, było to dla mnie zupełnie nie do zaakceptowania jako przykład do naśladowania lub porównywania z nim mojego dziecka. Ot, taka po prostu ciekawostka, jakich wiele. Nic ponad to.

Mnie osobiście nigdy nie kręciło wychowywanie dziecka na "stareńkiego-maleńkiego". Uważałem to i nadal uważam za wypaczanie dzieciństwa.  Jednak któreś z rodziców mało odpornych na propagandę może faktycznie uwierzyć w te brednie i zacząć zastanawiać się, czy aby nie popełnił błędu w wychowaniu. Może jest za mało duchowy, może nie wystarczająco upraszcza życie, za mało się stara, etc.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #18 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 15:59 »
To ci panowie pod krawatami przejawiają niezależne myślenie ,które w zasadzie jest odstępstwem.Dowodem na to ,że ktoś dojrzał do chrztu to między innymi fakt samodzielnej decyzji.Takie naciski są nie do pomyślenia i po poinformowaniu NO powinny skutkować skreśleniami.

Człowieku, gdyby NO zdejmował za takie rzeczy, to żadnego ST już by w PL nie było! Oni nie zdejmują nawet za stronniczość w sądzie, o ile facet jest potrzebny organizacji!


Offline Cielec Kierowniczy

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #19 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 16:25 »
W naszym zborze NO Rysiu B. siał herezje, że to nie do pomyślenia aby siedmioletnie dziecko nie było jeszcze głosicielem. :o


Offline Estrella Despierta

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #20 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 16:37 »
nie wiesz jak było z młodym, sam na sobie to odczułem, ta presja zeby isc w górę bo braciom sie podoba bo Jehowa patrzy, no bo wypadało by , no przecierz juz wiesz to wszystko to na co bedziesz czekał, a bedziesz mógł jeszcze wiecej wtedy

A ja się ochrzciłam w wieku 17 lat. Bardzo chciałam wcześniej, ale król zboru się nie zgodził, bo za mało głosiłam i "jeszcze nie zasłużyłam sobie na chrzest".


Blizna

  • Gość
Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #21 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 16:49 »
W moim macierzystym zborze był taki dzieciak, co wszystko bardzo wcześnie.
Taki właśnie "stary malutki".
Miał 12 lat, zgłaszał się na zebraniu i mówił "drzwi otwiera nam osoba".
Do dzisiaj to pamiętam.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #22 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 16:54 »
W moim macierzystym zborze był taki dzieciak, co wszystko bardzo wcześnie.
Taki właśnie "stary malutki".
Miał 12 lat, zgłaszał się na zebraniu i mówił "drzwi otwiera nam osoba".
Do dzisiaj to pamiętam.

Takie jednostki są w każdym chyba zborze. U nas też. Mając -naście lat zachowuje się jak po pięćdziesiątce. I wcale nie mam na myśli alkoholu :)


Offline dziewiatka

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #23 dnia: 29 Czerwiec, 2016, 19:48 »
Mali dorośli to efekt towarzystwa w jakim się obracają.Na początku to śmieszy rodziców potem postanowiłem wyganiać dzieciaka na dwór żeby się bawił z innymi zamiast przysłuchiwać dorosłym.Zmarnowałem dzieciaka bo jak na początku chciał być taki jak wujki ,to potem wolał Pikaczu.No co ochrzczony ale nieaktywny i olewający WTS.zmarnowana szansa i jeszcze wykształciuch.czym ja na to zasłużyłem biedny.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #24 dnia: 30 Czerwiec, 2016, 09:07 »
Inne niezmuszane do chrztu dzieci:


„Po pewnym czasie rodzice oraz starsi zgodzili się, żeby została nie ochrzczoną głosicielką. Dziewczynka ta już potrafi skutecznie przedstawiać przy drzwiach orędzie Królestwa. Chociaż ma dopiero pięć lat i jeszcze nie umie czytać, to jednak pamięta, gdzie w Piśmie Świętym znajdują się niektóre wersety. Najpierw odszukuje jakiś fragment, następnie prosi domownika o odczytanie tego urywka, a potem sama go objaśnia” (Strażnica Nr 6, 1995 s. 30).




  ŚJ tak bardzo się odcinają od KK, tak bardzo go potępiają, a swoim postępowaniem zbliżają się ku niemu i to bardziej niż myślą.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Czuwający

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #25 dnia: 30 Czerwiec, 2016, 09:34 »
dokładnie znam wiele przypadków takim dojrzałych młodych i dzisiaj niestety ślad po nich zaginął   


Blizna

  • Gość
Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #26 dnia: 30 Czerwiec, 2016, 15:46 »
Im mocniej przyciskana sprężyna, tym potem bardziej może puścić...


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #27 dnia: 30 Czerwiec, 2016, 21:26 »
     To tak jak w korporacjach, pociskają ludzie się spinają, starają i szybko wypalają. Później nadchodzi kryzys, depresja , nałóg....itd itp. Mało kto jest odporny na taką eksploatację.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline PoProstuJa

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #28 dnia: 01 Lipiec, 2016, 15:07 »
A czy w Waszych zborach byli bracia, którzy komentowali z niesmakiem np. przyjmowanie komunii świętej w kościele przez dzieci 7-8 letnie? Bo ja chyba kiedyś coś takiego słyszałam, że takie małe dzieci nie są jeszcze świadome do końca co to za uroczystość.

Ale jak widać w zborze wiek 7 lat, a nawet 4 latka czy 17 miesięcy (a nawet miesiąc!) nie są przeszkodą do tego by móc głosić! (że o chrzcie 6-latki nie wspomnę - była taka relacja w literaturze kiedyś).


Offline Roszada

Odp: Kłamstwo odstępców o...
« Odpowiedź #29 dnia: 01 Lipiec, 2016, 16:30 »
A czy w Waszych zborach byli bracia, którzy komentowali z niesmakiem np. przyjmowanie komunii świętej w kościele przez dzieci 7-8 letnie? Bo ja chyba kiedyś coś takiego słyszałam, że takie małe dzieci nie są jeszcze świadome do końca co to za uroczystość.

Ale jak widać w zborze wiek 7 lat, a nawet 4 latka czy 17 miesięcy (a nawet miesiąc!) nie są przeszkodą do tego by móc głosić! (że o chrzcie 6-latki nie wspomnę - była taka relacja w literaturze kiedyś).

Co do komunii to ja też uważam, że powinno być to raczej później niż wcześniej.
Ja byłem w 3 klasie, a później przeniesiono to nawet na 2 klasę.
Uważam, że powinno to być w 6 klasie.

Co do dzieci 6-8 latków to jest kilka cytatów, zarówno o ochrzczonych, jak i nie, głosicielach:

   „Po pewnym czasie rodzice oraz starsi zgodzili się, żeby została nie ochrzczoną głosicielką. Dziewczynka ta już potrafi skutecznie przedstawiać przy drzwiach orędzie Królestwa. Chociaż ma dopiero pięć lat i jeszcze nie umie czytać, to jednak pamięta, gdzie w Piśmie Świętym znajdują się niektóre wersety. Najpierw odszukuje jakiś fragment, następnie prosi domownika o odczytanie tego urywka, a potem sama go objaśnia” (Strażnica Nr 6, 1995 s. 30).

   „Miała zaledwie siedem lat, gdy oddała swe życie Jehowie. Sonia wspomina, że już w tak młodym wieku obrała sobie za cel służbę pełnoczasową” (Strażnica Nr 3, 1994 s. 22).

„Latem 1946 roku na zgromadzeniu międzynarodowym w Cleveland zostałam ochrzczona. Chociaż miałam dopiero sześć lat, byłam zdecydowana wywiązać się ze swego oddania Jehowie. Tego lata po raz pierwszy podjęłam służbę pionierską” (Strażnica Nr 5, 1992 s. 27).

   „Ja razem z rodzeństwem zgłosiłem się do chrztu w grudniu 1941 roku na ogólnokrajowym zgromadzeniu odbywającym się w Hargreave Park w Sydney. Miałem wtedy siedem lat. Po chrzcie regularnie towarzyszyłem rodzicom w służbie kaznodziejskiej” (Strażnica Nr 19, 2006 s. 12).

   „(...) przyjęłam chrzest, zanim skończyłam osiem lat” (Strażnica Nr 19, 2000 s. 28).