Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Odejścia w Berlinie  (Przeczytany 116597 razy)

Offline Weteran

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #195 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 14:27 »
Twierdzisz ze to jest to samo prawo te same procedury(Pilat reprezentowal prawo rzymskie) jako podstawe do komitetow sadowniczych religijnej organizacji??? ??? ??? ???
Biblista z ciebie nie ma co

Czym się różni biblista od „biblisty” strażnicowego? Tym, czym demokracja od demokracji socjalistycznej i tym, czym krzesło od krzesła elektrycznego.  ;D ;D ;D ;D ;D
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #196 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 14:37 »
Korba zdaje mi się że jeszcze tkwisz w koleinach myślowych CK

A mnie się nawet nie zdaje. jestem pewny  :D :D :D

Ja na tym kończę dyskusje, ciągnięcie jej dalej to jak napełnianie wodą szklanki bez dna

Słuszna decyzja. Chyba pójdę w Twoje ślady.
« Ostatnia zmiana: 14 Czerwiec, 2016, 14:41 wysłana przez Weteran »
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Czuwający

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #197 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 14:43 »
Nie musi myśleć tylko dla siebie. Mam prawo dzielić się tym, co odkrył z innymi. Narzucać - nie. Między jednym a drugim jest wiele przestrzeni. Sęk w tym, że często funkcyjni próbują zamknąć usta każdemu, kto chce spokojnie podzielić się swoimi przemyśleniami z innymi, wcale ich nie narzucając, i szantażują go KS-em. I to jest podłe.

oczywiście że ma prawo , zebrania powinny byc takim miejscem swobodnej wymiany myśli spostrzeżeń i dotarciem do wspólnego wniosku a nie tępym odczytywaniem akapitów


Offline Weteran

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #198 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 14:45 »
Robert Alek, dziękuje, dziękuje :)  mój mąż coraz bardziej się przebudza. Najlepszego Wam życzę i Izuni również :)

A ja Tobie życzę z całego serca, aby Twój mąż całkiem pozbył się środków nasennych :) :) :)
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline wrzesien

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #199 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 17:57 »
WTS lubi brać przykład ze starożytnego Izraela, a więc rozpatrzmy jak wyglądał sąd wtedy:

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200001051#h=13

Cytuj
Rozprawy sądowe odbywały w ‛bramie miasta’ (Pwt 16:18; 21:19; 22:15, 24; 25:7; Rut 4:1). Najwyraźniej chodziło o znajdujący się przed bramą plac miejski, na którym zgromadzonemu ludowi czytano Prawo i ogłaszano różne obwieszczenia (Neh 8:1-3). Łatwo było tam znaleźć świadków w sprawach cywilnych, takich jak sprzedaż nieruchomości, gdyż w ciągu dnia wiele osób wchodziło i wychodziło przez bramę. Poza tym publiczny charakter rozprawy zapewne zachęcał sędziów do starannego rozpatrzenia dowodów i wydania sprawiedliwego wyroku. W sąsiedztwie bramy najprawdopodobniej było wyznaczone dogodne miejsce do posiedzeń sądu (Hi 29:7). Samuel obchodził Betel, Gilgal i Micpę, „sądząc Izraela we wszystkich tych miejscach”. Odbywał też sądy w Ramie, gdzie znajdował się jego dom (1Sm 7:16, 17).



Offline wrzesien

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #200 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 18:04 »
1 Koryntian 5:11

Cytuj
Ale teraz piszę wam, żebyście przestali się zadawać+ z każdym, kto jest zwany bratem, a jest rozpustnikiem albo chciwcem,+ albo bałwochwalcą, albo człowiekiem rzucającym obelgi, albo pijakiem,+ albo zdziercą — żebyście z takim nawet nie jadali.

Za który z powyższych powodów został wykluczony Robert?


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #201 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 18:19 »
A najlepsze jest to:

"Jezus polecił swym uczniom, by ewentualne osobiste nieporozumienia starali się najpierw załatwić między sobą. Gdyby to się nie udało, a sprawa była poważna, mieli ją przedstawić do rozpatrzenia zborowi (tzn. mężczyznom odpowiedzialnym za jego funkcjonowanie). Paweł pouczył później chrześcijan, by właśnie w ten sposób rozwiązywali spory, zamiast udawać się do świeckich sądów (Mt 18:15-17; 1Ko 6:1-8; zob. SPRAWA SĄDOWA)."

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200001051#h=13


Od kiedy zbór to bracia starsi. Ale ściema :) prosty sposób do tego żeby podczas wykluczenia osądzać braci w zamkniętym gronie starszych, czyli sądów kapturowych na tajnych posiedzeniach.
« Ostatnia zmiana: 14 Czerwiec, 2016, 18:45 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #202 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 18:38 »
I tutaj sedno:

"Człowieka, który wywołuje podziały albo popiera sekty, najpierw ostrzega się raz i drugi, a dopiero potem można poczynić dalsze kroki (Tyt 3:10, 11)."
http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200001051#h=13

WUJEK1923   Człowieka heretyka po pierwszem i po wtórem strofowaniu się strzeż,
2.   RAKOW.NT   Odszczepieńca człowieka po jednym i drugim upominaniu chroń się.
3.   GDA.1881   Człowieka heretyka po pierwszem i wtórem napominaniu strzeż się,
4.   JACZEWSKI   Heretyka po jednem i drugiem upomnieniu unikaj:
5.   SYMON   Człowieka heretyka po jednem i drugiem upomnieniu unikaj:
6.   TYS.WYD5   Od sekciarza odsuń się po pierwszym lub po drugim upomnieniu,
7.   BRYTYJKA   A człowieka, który wywołuje odszczepieństwo, po pierwszym i drugim upomnieniu unikaj,
8.   POZNAŃSKA   A człowieka, który rozbija jedność - po jednym lub drugim upomnieniu - unikaj
9.   WARSZ.PRASKA   Tych, którzy wprowadzają rozłamy, upominaj raz i drugi, a jeśli to nie pomoże, po prostu ich unikaj,

Ta ostatna wersja odpowiada mi najbardziej :) ;)
« Ostatnia zmiana: 14 Czerwiec, 2016, 18:45 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #203 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 18:43 »
Tak naprawdę to nie wiadomo jak wyglądała jego wcześniejsza historia, tzn. co robił w ramach swojego odstępstwa czy rozpasania. To jakiś proces i zapewne wielokrotnie zwracano mu uwagę.

O czym Ty piszesz. Przyjmij do wiadomości, że Organizacja która tak
wspaniale wypowiada peany na temat wolności sumienia i wyznania,
kiedy chodzi o zdobycie własnych korzyści, jednocześnie sama tę wolność
sumienia brutalnie depcze.
Był ostrzegany?
Wiesz co, z Twoich wypowiedzi bije wiara w sprawiedliwość systemu
Organizacji, ale ja, jako bezpośredni świadek i poszkodowany
mówię Ci z pełną odpowiedzialnością, że dla ludzi myślących i chcących
normalnie, rozumnie i rozsądnie wypowiadać myśli, jeśli wyrażają inny niż
programowany przez organizację sposób patrzenia - NIE MA ŻADNEJ TARYFY ULGOWEJ.

Równie dobrze oprawca może ostrzegać że zabije,
i co, pójdziesz do sądu i podniesiesz rękę mówiąc
"ofiara na pewno była ostrzegana"

Mafia także ostrzega, podkładając zdechłą rybę
na wycieraczkę, żeby zastraszyć / zmusić ofiarę do
postępowania korzystnego dla mafii.
Jakie ktokolwiek ma prawo tworzyć państwo w państwie i
zabierać ludziom wolność poglądów, zabraniać rozmawiania o nich?

Wake up!!
Wake up!!!


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #204 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 18:54 »
To jest dobre wytłumaczenie >:(

"Strażnica – w wydaniu z 1954 roku, s. 62: ,,W dzisiejszych czasach nie żyjemy pośród narodów teokratycznych, kiedy to nasi bracia mogliby zostać zgładzeni przez Boga i przez jego teokratyczną organizację za odstępstwo, jak to było możliwe i było nakazywane wśród ludu Izraela...możemy występować przeciwko apostatom tylko w ograniczonym stopniu... Prawo państwowe i prawo boskie poprzez Chrystusa zabraniają nam zabijać apostatów, nawet jeśli są naszymi braćmi"

tylko w ograniczonym stopniu no szkoda!!!!
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Alek

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #205 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 23:22 »
Dziś w Berlinie zanim ogłosili Roberta było wygłoszone przemówienie o 'ODSTĘPSTWIE'  ;-] przez jednego z braci który jak namol powtarzał że nie mam konpetencji
Jest nagranie mam nadzieje że uda się wyemitować bo bardzo ciekawe.Pan Marek F bez konpetencji pochodzi z Nurnberg lubi pouczać innych chodż sam ma poważne problemy alkocholowe
Mój kanał na Youtube - Detektor Prawdy.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #206 dnia: 14 Czerwiec, 2016, 23:41 »
Dziś w Berlinie zanim ogłosili Roberta było wygłoszone przemówienie o 'ODSTĘPSTWIE'  ;-] przez jednego z braci który jak namol powtarzał że nie mam konpetencji
Jest nagranie mam nadzieje że uda się wyemitować bo bardzo ciekawe.Pan Marek F bez konpetencji pochodzi z Nurnberg lubi pouczać innych chodż sam ma poważne problemy alkocholowe
Super byłoby posłuchać, bo na rozmowie z wami wypowiadał się elokwentnie:D:P


Offline gangas

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #207 dnia: 15 Czerwiec, 2016, 00:15 »
Dziś w Berlinie zanim ogłosili Roberta było wygłoszone przemówienie o 'ODSTĘPSTWIE'  ;-] przez jednego z braci który jak namol powtarzał że nie mam konpetencji
Jest nagranie mam nadzieje że uda się wyemitować bo bardzo ciekawe.Pan Marek F bez konpetencji pochodzi z Nurnberg lubi pouczać innych chodż sam ma poważne problemy alkoholowe


  Rozumiem tą całą fascynacje sytuacją z Robertem. Alek tak naprawdę to ten jakiś tam starszy po prostu stwierdził, że nie jesteś jego adwokatem - zgodnie z resztą z prawdą. Występujesz w roli jego kumpla, przyjaciela i nie wiem kogo tam jeszcze. Nie reprezentujesz go formalnie. ( Chyba, że czegoś nie doczytałem).
 Poprawiłem Ci błąd w alkoholowych,( zapomniałem o konpetencjach) nie gniewaj się. Ale tak na marginesie nie podniecajcie się tak bardzo tymi wódeczkami i qrwi...em. Ktoś przeczyta i powie; no tak, po prostu tego mu brakowało a tam tkwił bez przekonania a naprawdę się tam nie nadawał. ;) ;)
 
« Ostatnia zmiana: 15 Czerwiec, 2016, 00:17 wysłana przez gangas »
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline M

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #208 dnia: 15 Czerwiec, 2016, 00:18 »
  Rozumiem tą całą fascynacje sytuacją z Robertem. Alek tak naprawdę to ten jakiś tam starszy po prostu stwierdził, że nie jesteś jego adwokatem - zgodnie z resztą z prawdą. Występujesz w roli jego kumpla, przyjaciela i nie wiem kogo tam jeszcze. Nie reprezentujesz go formalnie. ( Chyba, że czegoś nie doczytałem).

Chociaż Alek nie ma wykształcenia prawnego, to nie ma nic nieprawdziwego w stwierdzeniu, że reprezentował podczas komitetu Roberta prawnie. Był tam m.in. w charakterze świadka tego, co ma zajść, aby zgodnie z wytycznymi WTS-u zresztą było dwóch świadków zdarzenia :).


Offline gangas

Odp: Odejścia w Berlinie
« Odpowiedź #209 dnia: 15 Czerwiec, 2016, 00:22 »
 OK niech będzie w roli świadka ale nie jako pełnomocnik. Nie bronie w żadnym wypadku ks ale tam też chcą mieć jakiś porządek. Tak mi sie wydaje
Jutro to dziś tyle że jutro.