M: Użytkownik "Korba" został zbanowany, ponieważ nie jest tym za kim się podaje. Cały poniższy post to mistyfikacja. Czytaj więcej TUTAJ.W życiu realnym powołuje się świadków, ale najczęściej robi to KS i są to świadkowie, którzy zeznają przeciw oskarżonemu.
Spróbujcie powiedzieć starszym, że zgadzacie się na komitet ale przyprowadzacie świadka.
Zaproponujcie świadka na zwyczajną wizytę pasterską i opiszcie mi reakcje.
Bez przesady :-D
Byłem na wielu komitetach i na wielu było obecnych świadków obrony. Czasem faktycznie zdarzyło się, że sprawę zamykano bez wykluczenia. Powiem wam dlaczego rzadziej zdarza się, że oskarżony nie prosi na komitet świadków obrony.
Prawda jest taka, że zanim zostanie powołany komitet, wyznacza się dwóch starszych do zbadania sprawy. Dajmy na to, kogoś widziano, jak nocował u cudzej kobiety. Wtedy tych dwóch (to jeszcze nie komitet!) rozmawia z nim, mówią mu co wiedzą. Wtedy 'podejrzany', na swoją obronę podaje swoich świadków, jeśli tacy są, że w tym czasie był zupełnie, gdzie indziej. Jeśli się to potwierdzi, wtedy nie powołuje się żadnego komitetu sądowniczego.
Czasem zdarza się, że podczas pierwszej rozmowy (z dwoma starszymi) ktoś przegapi fakt, że ktoś może zaświadczyć o jego niewinności, wtedy, choć to już jest komitet sądowniczy, wciąż może takiego świadka wywołać.
Dlatego świadkowie obrony rzadziej występują na komitecie sądowniczym. Za to częściej podczas spotkania z dwoma starszymi, ale wtedy na ogół, do komitetu nie dochodzi.
Gra?
Praktyk napisał
Generalnie prawda jest taka, że mało jest starszych, którzy czyhają na okazję, aby babrać się w komitecie sądowniczym. gdy ustalaliśmy skład, kogo wybrać, najczęściej nikt sam się nie zgłaszał, a gdy padła propozycja, to raczej się trochę bronią.