(kliknij, aby powiększyć)K T O T O P I S A Ł
!!!
Można było zaprosić na "spotkanie z braćmi,
którzy będą stanowić komitet sądowniczy",
ale, jak widać, trzeba już samym powiadomieniem
pokazać delikwentowi, gdzie jego miejsce.
STAWIENIE SIĘ?
Czyli my jesteśmy wyżsi,
bo my mamy
k w a l i f i k a c j e.
Do nas się nie "przychodzi",
przed nas należy się "STAWIĆ"
...NA PRZESŁUCHANIE!
No i normalnie, ci Oni, będą go
P R Z E S Ł U C H I W A Ć.
Ha! Szach mat!
Kto to pisał??? Chyba jakiś automat z wybujałym
ego, nabuzowany faryzejską szkołą
feligijnego ordnungu, który tyle ma z miłością
wspólnego, co fortepian z betoniarką.
Kiedy wspominam, że jeszcze niedawno stałbym
murem za takimi oprawcami, jestem przybity.
Coraz bardziej mi wstyd, że zachęcałem innych,
by przyszli do Organizacji. What a shame!
Naprawdę jestem zażenowany.