Czyli trzeba rozumieć to w sposób następujący:
mamy prawdziwą formę imienia Bożego z hebrajskiego YHWH,
która zgodnie z mistycyzmem samych żydów posiada moc sprawczą,
za pomocą którego można było dokonywać np. egzorcyzmów,
ta sama cześć składowa imienia bożego znajdująca się w imieniu
Pana Jezusa dzięki czemu za pomocą Jego imienia można robić to samo,
co zresztą jest opisane w NT.
Wychodzi więc na to, że zgodnie z Słowem Bożym, możemy korzystać
z imienia bożego i jego formy zawartej w imieniu Jezusa do wypędzania
istot demonicznych, natomiast kwestia ich przywoływania także jest możliwa,
ale obwarowana zakazem dla ludzi chcących się podobać Bogu.
Trzeba zatem rozumieć, że przeciwnicy także mogą korzystać z mocy
tetragramu i jego permutacji, co jest wymownym przykładem i dowodem,
nazwijmy to delikatnie, ich niesubordynacji