Starożytny czy nowoczesny, wszystko jedno, ale czy prawdziwy ?
W jakim sensie prawdziwy?
Żydzi czasów przedchrystusowych o chrześcijanie zaakceptowali Kyrios i Theos i tyle.
Kilka razy owszem użyli zgrecyzowanej formy, jak np. w II w. Klemens Aleksandryjski jako
Jaue:
„To samo oznacza czteroliterowe imię mistyczne, przysługujące tylko tym, którzy mieli dostęp do świętego przybytku. Brzmi zaś ono: ‘
Jaue’, a w przekładzie: ‘ten, który jest i który będzie’ [Wj 3:14]. U Greków także wyraz Theos (Bóg) zawiera cztery głoski. Do świata duchowego ma wstęp tylko sam Pan, stawszy się arcykapłanem. Poprzez Mękę osiągnął poznanie tego, co jest nie do wypowiedzenia, oraz wznosi się ponad wszelkie imię, które głosem dane jest do poznania” („Kobierce” V:34,5-7).
ŚJ piszą:
„Hieronim i Orygenes pisali Jao” („Imię Boże, które pozostanie na zawsze” 1987 [ang. 1984] s. 7).
Owszem Orygenes wspomina o Jao, ale pisząc o Żydach i gnostykach, a nie o chrześcijanach, o których Towarzystwo Strażnica podaje:
„Stanowi to ważny dowód, że pierwsi chrześcijanie znali osobiste imię Boga, Jehowa, i jego używali” (Strażnica Nr 14, 2001 s. 31).
Oto zaś słowa Orygenesa:
„Należy jednak zdawać sobie sprawę, że twórcy tych doktryn nie znali magii ani nie pojmowali nauk zawartych w Pismach Bożych i dlatego pomieszali wszystko: imiona Jaldabaoth, Astafajos i Horajos zaczerpnęli z nauk magicznych, z Pism żydowskich zaś wzięli imię tego, którego
Żydzi nazywają Jao albo Ja, Sabaoth, Adonai i Eloajos. A ponieważ imiona zaczerpnięte z Pism są nazwami jednego i tego samego Boga. Wrogowie Boga nie pojmując tego, jak sami przyznają, mniemali, że kim innym jest Jao, kim innym Sabaoth, kim innym Adonajos, którego Pismo nazywa Adonai, a jeszcze kim innym Eloajos, któremu prorocy żydowscy nadali imię Eloai” („Przeciw Celsusowi” VI:32);
„Kto zaś przeszedł od Jaldabaotha do Ja(o), tak ich zdaniem powinien się modlić: ‘Tobie zaś, którego widać nocą, naczelniku tajemnych misteriów Syna i Ojca,
drugi Jao, pierwszy władco śmierci, cząstko niewinności, przynoszę jako symbol własną brodę i gotów jestem przejść przez twe królestwo; tyś żywym słowem umocnił tego, który powstał z ciebie. Udziel mi łaski, Ojcze, udziel mi łaski’.” (jw. VI:31).
Jak widzimy z powyższego Orygenes wcale nie potwierdza, że, jak podaje Strażnica Nr 14, 2001 s. 31, chrześcijanie „używali” imienia Jehowa. Dotyczyło to całkiem innych ludzi, wyznawców innych religii czy sekt.