Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: C. T. Russell przyjacielem masonów?  (Przeczytany 40543 razy)

Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #60 dnia: 15 Wrzesień, 2017, 20:39 »
Był czy nie był masonem? Co za różnica. Parzcież on nie założył religii Świadkowie Jehowy!  ;)
https://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/za%C5%82o%C5%BCyciel/

         To im się zmieniło, kiedyś mówili, że to Adam był pierwszym świadkiem. Gdy podrosłam i zrobiłam się czepialska ( czytaj odstępca) zaczęłam mówić.. racja, Adam pierwszy śJ, tak, a Ewa to pierwszy odstępca.   :o ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Wrzesień, 2017, 20:40 »
Cytuj
postawili sobie za cel, żeby nadać rozgłos naukom Jezusa Chrystusa oraz trzymać się wzoru, jaki pozostawili pierwsi chrześcijanie
Którego wzoru?
Że Jezus powrócił w 1874?
Że czasy ostateczne zaczęły się w 1799?
Że zmartwychwstanie ostatka zaczęło się w 1878?
Że w 1914 będzie w koniec?

To jest ten dany "rozgłos naukom Jezusa Chrystusa"? :)


Offline PoProstuJa

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #62 dnia: 15 Wrzesień, 2017, 23:45 »
         To im się zmieniło, kiedyś mówili, że to Adam był pierwszym świadkiem. Gdy podrosłam i zrobiłam się czepialska ( czytaj odstępca) zaczęłam mówić.. racja, Adam pierwszy śJ, tak, a Ewa to pierwszy odstępca.   :o ;D

Tazła, Ty chyba masz jakieś stare światło!  ;D
Bo mnie uczyli, że pierwszym Świadkiem był Abel! :)

Tak, tak... już Abel był jednoosobowym członkiem organizacji Świadków Jehowy, a wszyscy pozostali słudzy Boży i prorocy zapewne prowadzili świat do Ch. T. Russella!  ;D


Offline Reskator

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #63 dnia: 16 Wrzesień, 2017, 05:37 »
Dużo światła w tej sprawie rzuci napewno stosunek masonów do Jezusa Chrystusa,a o tym chyba mało wiemy.
Russell wiemy że w swoich Wykładach cały czas kładł nacisk na rolę Chrystusa w zamierzeniu Boga.
Powtórzę ciekawy problem- Jaki jest stosunek masonów do Jezusa Chrystusa?
Jedno nie podlega dyskusji Russell i masoni nie pałali miłością do KK i to ich łączyło a Jezus?
« Ostatnia zmiana: 16 Wrzesień, 2017, 06:22 wysłana przez Reskator »


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #64 dnia: 16 Wrzesień, 2017, 06:52 »
Tazła, Ty chyba masz jakieś stare światło!  ;D
Bo mnie uczyli, że pierwszym Świadkiem był Abel! :)

Tak, tak... już Abel był jednoosobowym członkiem organizacji Świadków Jehowy, a wszyscy pozostali słudzy Boży i prorocy zapewne prowadzili świat do Ch. T. Russella!  ;D

 Osz q-de co za popaprana rodzina. :o
Starzy nabroili, a młody spił śmietankę. ;D

Co do tych świateł, mam straszną wadę dobrą pamięć i uwielbiam wyciągać na świeże powietrze mówiąc do osobnika..a pamiętasz jak wtedy, a wtedy mówiłeś - uczyłeś, to co kłamałeś?  :o Te miny są bezcenne. ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Sebastian

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #65 dnia: 16 Wrzesień, 2017, 10:26 »
mnie uczyli, że pierwszym Świadkiem był Abel! :)
też to pamiętam
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #66 dnia: 16 Wrzesień, 2017, 10:32 »
Cytuj
Cytat: PoProstuJa w Wczoraj o 23:45

    mnie uczyli, że pierwszym Świadkiem był Abel! :)

też to pamiętam
Ale to częściowo zmienili:

„Według Biblii rodowód Świadków Jehowy ciągnie się od wiernego Abla” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 348).

„Według Biblii rodowód świadków na rzecz Jehowy ciągnie się od wiernego Abla” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 344).

Jarek pisał:
Cytuj
Był czy nie był masonem? Co za różnica. Parzcież on nie założył religii Świadkowie Jehowy!  ;)
https://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/za%C5%82o%C5%BCyciel/   ;)
A Towarzystwo pisało o wymyśleniu nazwy "Świadkowie Jehowy":

   „Teraz jesteśmy świadkami Boga Jehowy i ta nazwa jasno mówi ludziom, kim jesteśmy i co robimy (...).
   ‘Wierzę, że doprowadził do tego Bóg Wszechmocny, ponieważ brat Rutherford powiedział mi osobiście, iż kiedy się przygotowywał do tego zgromadzenia, obudził się pewnej nocy i zadał sobie pytanie: »Po co właściwie zaproponowałem zorganizowanie międzynarodowego kongresu, jeśli nie mam żadnego specjalnego przemówienia ani orędzia? Po cóż zgromadzać ich wszystkich?« Zaczął się nad tym zastanawiać i przyszedł mu na myśl 43 rozdział proroctwa Izajasza. Wstał o drugiej rano, usiadł przy biurku i zanotował stenograficznie szkic przemówienia na temat Królestwa będącego nadzieją świata i na temat nowego imienia. Wszystko, co wyraził w wygłoszonym później przemówieniu, przygotował owej nocy, około drugiej nad ranem. Nie miałem i nie mam najmniejszej wątpliwości, że Pan nim kierował w tej sprawie, i że Jehowa życzy sobie, byśmy nosili to imię, a my jesteśmy bardzo szczęśliwi, iż je nosimy’.” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 68).

Z bezsenności Sędziego powstała nazwa "ŚJ". :)
« Ostatnia zmiana: 16 Wrzesień, 2017, 10:54 wysłana przez Roszada »


Offline Sebastian

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #67 dnia: 16 Wrzesień, 2017, 23:18 »
Z bezsenności Sędziego powstała nazwa "ŚJ". :)
Nie wiem czy kiedykolwiek rozważano inną nazwę, ale spotkałem się w latach 90-tych ze spekulacyjnym twierdzeniem, że nazwa "świadkowie Jehowy" może zostać w przyszłości zmieniona na inną, zgodną z wersetem z apokalipsy, który mówi o ludziach którzy mają wypisane na czołach "imię Baranka i imię jego Ojca".

Mój rozmówca spekulował że być może nowa nazwa, którą lud Boży przyjmie w przyszłości będzie brzmiała "świadkowie Jahwe i Jezusa" albo "świadkowie Jezusa i Jahwe"...

Tak na marginesie, mam pytanie: czy publikacje towarzystwa (albo świadectwa osób odchodzących z centrali nowojorskiej) mówią cokolwiek o takich rozważaniach na temat innej nazwy?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #68 dnia: 16 Wrzesień, 2017, 23:22 »
Piszą:

*** re rozdz. 28 s. 197 ak. 35 Walka z dwoma dzikimi bestiami ***
 O 144 000 pomazańców powiedziano, iż mają wypisane na czołach imię Ojca oraz Jezusa. Dzięki temu są rozpoznawani jako należący do Jehowy Boga i Jezusa Chrystusa (Objawienie 14:1)

*** re rozdz. 29 ss. 199-200 ak. 5 Śpiewanie tryumfalnej nowej pieśni ***
Grono 144 000 nie ma nic wspólnego z czcicielami bestii, naznaczonymi symboliczną liczbą 666 (Objawienie 13:15-18). Przeciwnie, na czołach tych lojalnych chrześcijan jest wypisane imię Boga i Baranka. Jan, będąc Żydem, niewątpliwie ujrzał imię Boże napisane literami hebrajskimi: יהוה. Nosząc w sensie symbolicznym na czołach imię Ojca Jezusa, opieczętowani oznajmiają wszem wobec, że są świadkami Jehowy i Jego niewolnikami (Objawienie 3:12). Na ich czołach widnieje również imię Jezusa, co dowodzi, iż uznają go za swego właściciela.


Offline Sebastian

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #69 dnia: 16 Wrzesień, 2017, 23:33 »
Piszą:
owszem, piszą, ale całą uwagę koncentrują na imieniu Jehowa, a o imieniu Baranka wspominają tylko przy okazji i od niechcenia...

A czy kiedykolwiek komentując te wersety rozwinęli jakoś bardziej wątek "wypisania na czole" imienia Baranka (koncentrując uwagę na Jezusie)?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #70 dnia: 17 Wrzesień, 2017, 09:01 »
Cytuj
"wypisania na czole" imienia Baranka
Czyli różki będą mieć na czole? ;)


Offline Sebastian

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #71 dnia: 17 Wrzesień, 2017, 13:46 »
Czyli różki będą mieć na czole? ;)
w wątku autobiograficznym (który niedługo będę kontynuować) wspominałem że na początku zanim mnie zupełnie wciągnęli miałem jako nastolatek duże wątpliwości.

Pamiętam rozmowę między mną a Wacławem (wieloletni ŚJ który prowadził ze mną studium) na temat broszur które dostałem od księdza. Tam była m.in. argumentacja czyimi świadkami mają być chrześcijanie (strażnica twierdzi że świadkami Jehowy, a katolicy twierdzą że świadkami Jezusa).

Pamiętam że wtedy Wacław powołał się na werset z apokalipsy mówiący o imieniu Baranka i imieniu Jego Ojca wypisanym na czole. Oczywiście akcentował "imię jego Ojca". Spytał mnie co o tym sądzę. A ja odpowiedziałem że gdyby ten werset miał stanowić podstawę rozstrzygnięcia, to żadna ze stron sporu nie miałaby racji, gdyż chrześcijanie powinni być jednocześnie i świadkami Jehowy i świadkami Jezusa, a nazwa chrześcijan powinnaby wtedy brzmieć "świadkowie Jahwe i Jezusa".

Pamiętam że Wacławowi nie spodobała się ta odpowiedź ale ratował się wykrętem że istnieje koncepcja "nowego światła" i nie można wykluczyć zmiany nazwy w przyszłości.

Później jeszcze co najmniej dwukrotnie spotkałem się z takimi spekulacjami. Na tej podstawie myślę że nie był to tylko retoryczny wykręt, sklecony przez Wacława w momencie rozmowy ze mną, ale że taka koncepcja (chodzi mi o "zmianę nazwy w przyszłości") mogła być w ogóle rozważana (spekulowana) przez niektórych świadków Jehowy...

I ciekawi mnie, czy to są tylko spekulacje samych szeregowych owieczek czy także ewentualnie spekulacje kierownictwa...
« Ostatnia zmiana: 17 Wrzesień, 2017, 13:49 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #72 dnia: 01 Październik, 2017, 23:32 »
Kolejna ciekawostka :
Sala Królestwa w Anglii i śliczna mozaika ;)
Ach znowu przypadek, piramidka i oczko ;D



Kolejne dziwactwo poniżej.
Tutaj osobiście uważam, że to naprawdę przypadek, ale trzeba przyznać, że Ck trafiło tą ryciną w "Strażnicy" z 15 lutego 1983 roku w dziesiątkę albo raczej w 9/11 ;)







Filmik poniżej:
« Ostatnia zmiana: 02 Październik, 2017, 00:09 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #73 dnia: 08 Październik, 2017, 23:32 »

Mi pasuje ;D

"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Lechita

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #74 dnia: 09 Październik, 2017, 14:35 »
Mi pasuje ;D


"Głosi" swoim braciom masonom  ;)
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper