Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: powitanie  (Przeczytany 7816 razy)

Offline andromeda

powitanie
« dnia: 27 Styczeń, 2016, 20:42 »
Witam bardzo serdecznie,
jakkolwiek jestem bardzo podłamana i smutna z powodu sytuacji w jakiej się obecnie znalazłam cieszę się, że udało mi się odnaleźć to forum i możliwość rozmowy z ludźmi, którzy jak zauważyłam są mili, otwarci, współczujący i współodczuwający z tą różnicą, że mają wiedzę i myślą ...
Powinnam była trafić tutaj już rok temu ale jak to się mówi "lepiej późno niż wcale" lub " lepiej późno niż później".
W organizacji spędziłam 3 lata w przeszłości i dość szybko stamtąd uciekłam, bo próbowałam rozumieć ... hmm a jak wiadomo zrozumienie i wątpliwości nijak w parze z wiarą się w organizacji się mają  ;)
Tak więc dzień dobry a raczej dobry wieczór z racji pory  :)


Offline Noc_spokojna

Odp: powitanie
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Styczeń, 2016, 20:43 »
Witaj Andromedo, rozgość się :).
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: powitanie
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Styczeń, 2016, 20:48 »
Witaj serdecznie
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Safari

Odp: powitanie
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Styczeń, 2016, 20:57 »
Czesc!
Jesteś w dobrym miejscu i w odpowiednim czasie.

Opowiesz cos więcej?

:)
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: powitanie
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Styczeń, 2016, 21:06 »
 Witaj serdecznie Andromeda :)
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: powitanie
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Styczeń, 2016, 21:17 »
Witaj i czuj się dobrze!
No i napisz niejedno. :)


Offline gerontas

Odp: powitanie
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Styczeń, 2016, 21:45 »
Witaj Andromeda!
Cieszą mnie twoje pochlebne słowa.
Gdy będziesz z nami aktywna na forum  odniesiesz najwięcej korzyści.
pozdrawiam,


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: powitanie
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Styczeń, 2016, 21:54 »
Witaj Andromedo wśród nas. Czerp korzyści z tego forum pełnymi garściami. I czuj się tutaj jak najlepiej. :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: powitanie
« Odpowiedź #8 dnia: 28 Styczeń, 2016, 06:39 »
Per aspera ad astra  :)
Ale w końcu odnalazłaś swoją drogę i jesteś z nami  :)
Czytaj, czerp pełnymi garściami z wiedzy i doświadczeń użytkowników forum.
A przy okazji, jak będziesz gotowa, podziel się swoją wiedzą i przeżyciami z nami  :)
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


od-nowa

  • Gość
Odp: powitanie
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Styczeń, 2016, 09:27 »
Witam Cię serdecznie :)
To dobre miejsce, aby samemu sobie pomóc po odkryciu prawdy o Organizacji, a tym samym dzieląc się swoją wiedzą, doświadczeniami i wyrażając własne zdanie, przemyślenia można pomóc innym, którzy będą coraz wyrazniej widzieć prawdziwe oblicze WTS-u.
Pozdrawiam  :)


Offline Szyszoonia

Odp: powitanie
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Styczeń, 2016, 17:29 »
To i ja witam cieplutko  :)


Offline andromeda

Odp: powitanie
« Odpowiedź #11 dnia: 30 Styczeń, 2016, 11:36 »
Witam ponownie, dziękuję Wszystkim za przyjęcie

 Chciałabym opowiedzieć swoją historię, dramat rodzinny jakich wiele. Sytuacja wręcz wydaje się już niemożliwa do ugodowego rozwiązania. Lecz ku przestrodze czy uświadomieniu skrzywdzonym lub zainteresowanym organizacją historia powinna ujrzeć światło dzienne. Wciąż jednak ciężko mi zebrać myśli ponieważ mój dramat trwa i właśnie zamierzam powziąć odpowiednie kroki w kierunku ochrony mojej rodziny, mnie,syna i córki. Moja rodzina została zniszczona i rozbita, ponieważ próbowałam uświadamiać mężowi (który po kilkunastu latach powrócił do organizacji i ze zdwojoną siłą ona go pochłonęła), żeby się zastanowił nad jej prawdziwością i psychomanipulacją jaką stosuje. Skończyło się tak, że zotałam odstępcą i opętaną wg niego przez szatana. Po czym w efekcie kolejnych prób jakiejkolwiek dyskusji lub argumentacji porzycił dom, wyprowadził się, nie znam miejsca jego pobytu - świadkowie jednak znają. Zanim to się stało rozwiązał firmę, pozbył siebie i nas dóbr materialnych, poszedł na bezrobotne i aktywnie zaczął działać w służbie. Od rana do wieczora  służba, wózki, stojaki, literatura, jw.org, zebrania, zbiórki, pionierstwo, kongresy, literatura, ulotki, tablet i filmy jw.org, modlitwy, teksty dzienne, czytanie biblii z podkładem interpretacji WTS. Najgorsze jednak a teraz najbardziej przykre dla mnie i dzieci jest to, że my już się nie liczymy, jesteśmy niepotrzebni, jesteśmy gorsi i poniżej, szatan nas sprowadzi na dno. Ograniczył z nami kontakt i postawił warunek wybór po latach małżeństwa "albo chcesz być ze świadkiem jehowy albo nie" i te słowa " przeszkadzacie mi w wilbieniu Jehowy". A ja tak bardzo chciałam mieć normalną,ciepłą, zdrową rodzinę... Brak sił... co będzie dalej? Potrzebuję wsparcia...


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: powitanie
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Styczeń, 2016, 11:48 »
Hej. Masz sytuację prawie identyczną jaką ja miałem jeszcze rok temu. Tylko na szczęście moja żona przejrzała na oczy. I teraz jest wszystko OK. Ale organizacja śJ uważa mnie za wcielenie szatana i kłębowisko demonów, bo wyrwałem żonę z objęć "braterskiej tfu..." miłości.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: powitanie
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Styczeń, 2016, 11:49 »
Wiesz jak przeczytałem, to bardzo smutno mi się zrobiło.
Piszesz: "opętaną wg niego przez szatana".

To raczej, jak widzę z Twego opisu, jego opętało coś skoro szaleje w wirze pracy dla organizacji zaprzepaszczając swoje prywatne życie. :(
Jeśli się obudzi z tego szaleństwa to zrozumie jak wielu tu exŚJ, że służył cwaniakom z USA, którzy go wykorzystują dla swej propagandy. :-\


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: powitanie
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Styczeń, 2016, 11:55 »
Potrzebuję wsparcia...
Jest na forum niejaki Gedeon. W stopce ma podany do siebie nr tel. Zadzwoń jak chcesz. Mi pomógł, i wielu innym tutaj też. A i od innych forumowiczów możesz też liczyć na pomoc, choćby tylko w postaci dobrego słowa. :)
« Ostatnia zmiana: 30 Styczeń, 2016, 15:09 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi