Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: andromeda w 27 Styczeń, 2016, 20:42

Tytuł: powitanie
Wiadomość wysłana przez: andromeda w 27 Styczeń, 2016, 20:42
Witam bardzo serdecznie,
jakkolwiek jestem bardzo podłamana i smutna z powodu sytuacji w jakiej się obecnie znalazłam cieszę się, że udało mi się odnaleźć to forum i możliwość rozmowy z ludźmi, którzy jak zauważyłam są mili, otwarci, współczujący i współodczuwający z tą różnicą, że mają wiedzę i myślą ...
Powinnam była trafić tutaj już rok temu ale jak to się mówi "lepiej późno niż wcale" lub " lepiej późno niż później".
W organizacji spędziłam 3 lata w przeszłości i dość szybko stamtąd uciekłam, bo próbowałam rozumieć ... hmm a jak wiadomo zrozumienie i wątpliwości nijak w parze z wiarą się w organizacji się mają  ;)
Tak więc dzień dobry a raczej dobry wieczór z racji pory  :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 27 Styczeń, 2016, 20:43
Witaj Andromedo, rozgość się :).
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 27 Styczeń, 2016, 20:48
Witaj serdecznie
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Safari w 27 Styczeń, 2016, 20:57
Czesc!
Jesteś w dobrym miejscu i w odpowiednim czasie.

Opowiesz cos więcej?

:)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 27 Styczeń, 2016, 21:06
 Witaj serdecznie Andromeda :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Styczeń, 2016, 21:17
Witaj i czuj się dobrze!
No i napisz niejedno. :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: gerontas w 27 Styczeń, 2016, 21:45
Witaj Andromeda!
Cieszą mnie twoje pochlebne słowa.
Gdy będziesz z nami aktywna na forum  odniesiesz najwięcej korzyści.
pozdrawiam,
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 27 Styczeń, 2016, 21:54
Witaj Andromedo wśród nas. Czerp korzyści z tego forum pełnymi garściami. I czuj się tutaj jak najlepiej. :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 28 Styczeń, 2016, 06:39
Per aspera ad astra  :)
Ale w końcu odnalazłaś swoją drogę i jesteś z nami  :)
Czytaj, czerp pełnymi garściami z wiedzy i doświadczeń użytkowników forum.
A przy okazji, jak będziesz gotowa, podziel się swoją wiedzą i przeżyciami z nami  :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 28 Styczeń, 2016, 09:27
Witam Cię serdecznie :)
To dobre miejsce, aby samemu sobie pomóc po odkryciu prawdy o Organizacji, a tym samym dzieląc się swoją wiedzą, doświadczeniami i wyrażając własne zdanie, przemyślenia można pomóc innym, którzy będą coraz wyrazniej widzieć prawdziwe oblicze WTS-u.
Pozdrawiam  :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Szyszoonia w 28 Styczeń, 2016, 17:29
To i ja witam cieplutko  :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: andromeda w 30 Styczeń, 2016, 11:36
Witam ponownie, dziękuję Wszystkim za przyjęcie

 Chciałabym opowiedzieć swoją historię, dramat rodzinny jakich wiele. Sytuacja wręcz wydaje się już niemożliwa do ugodowego rozwiązania. Lecz ku przestrodze czy uświadomieniu skrzywdzonym lub zainteresowanym organizacją historia powinna ujrzeć światło dzienne. Wciąż jednak ciężko mi zebrać myśli ponieważ mój dramat trwa i właśnie zamierzam powziąć odpowiednie kroki w kierunku ochrony mojej rodziny, mnie,syna i córki. Moja rodzina została zniszczona i rozbita, ponieważ próbowałam uświadamiać mężowi (który po kilkunastu latach powrócił do organizacji i ze zdwojoną siłą ona go pochłonęła), żeby się zastanowił nad jej prawdziwością i psychomanipulacją jaką stosuje. Skończyło się tak, że zotałam odstępcą i opętaną wg niego przez szatana. Po czym w efekcie kolejnych prób jakiejkolwiek dyskusji lub argumentacji porzycił dom, wyprowadził się, nie znam miejsca jego pobytu - świadkowie jednak znają. Zanim to się stało rozwiązał firmę, pozbył siebie i nas dóbr materialnych, poszedł na bezrobotne i aktywnie zaczął działać w służbie. Od rana do wieczora  służba, wózki, stojaki, literatura, jw.org, zebrania, zbiórki, pionierstwo, kongresy, literatura, ulotki, tablet i filmy jw.org, modlitwy, teksty dzienne, czytanie biblii z podkładem interpretacji WTS. Najgorsze jednak a teraz najbardziej przykre dla mnie i dzieci jest to, że my już się nie liczymy, jesteśmy niepotrzebni, jesteśmy gorsi i poniżej, szatan nas sprowadzi na dno. Ograniczył z nami kontakt i postawił warunek wybór po latach małżeństwa "albo chcesz być ze świadkiem jehowy albo nie" i te słowa " przeszkadzacie mi w wilbieniu Jehowy". A ja tak bardzo chciałam mieć normalną,ciepłą, zdrową rodzinę... Brak sił... co będzie dalej? Potrzebuję wsparcia...
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 30 Styczeń, 2016, 11:48
Hej. Masz sytuację prawie identyczną jaką ja miałem jeszcze rok temu. Tylko na szczęście moja żona przejrzała na oczy. I teraz jest wszystko OK. Ale organizacja śJ uważa mnie za wcielenie szatana i kłębowisko demonów, bo wyrwałem żonę z objęć "braterskiej tfu..." miłości.
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Styczeń, 2016, 11:49
Wiesz jak przeczytałem, to bardzo smutno mi się zrobiło.
Piszesz: "opętaną wg niego przez szatana".

To raczej, jak widzę z Twego opisu, jego opętało coś skoro szaleje w wirze pracy dla organizacji zaprzepaszczając swoje prywatne życie. :(
Jeśli się obudzi z tego szaleństwa to zrozumie jak wielu tu exŚJ, że służył cwaniakom z USA, którzy go wykorzystują dla swej propagandy. :-\
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 30 Styczeń, 2016, 11:55
Potrzebuję wsparcia...
Jest na forum niejaki Gedeon. W stopce ma podany do siebie nr tel. Zadzwoń jak chcesz. Mi pomógł, i wielu innym tutaj też. A i od innych forumowiczów możesz też liczyć na pomoc, choćby tylko w postaci dobrego słowa. :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 30 Styczeń, 2016, 12:03
Witaj  Andromeda, to wszystko jest bardzo smutne co piszesz ale zdecydowanie prawdziwe, tu na tym forum jest wiele osób w podobnej sytuacji co Ty. Możesz tu uzyskać potrzebne wsparcie, pamietaj tez że jest to miejsce publiczne dlatego zamieszczaj tu to co zdecydowanie chcesz zamieścić. pozdrawiam
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 30 Styczeń, 2016, 13:19
Witam ponownie, dziękuję Wszystkim za przyjęcie

 Moja rodzina została zniszczona i rozbita, ponieważ próbowałam uświadamiać mężowi (który po kilkunastu latach powrócił do organizacji i ze zdwojoną siłą ona go pochłonęła), żeby się zastanowił nad jej prawdziwością i psychomanipulacją jaką stosuje. Skończyło się tak, że zotałam odstępcą i opętaną wg niego przez szatana. Po czym w efekcie kolejnych prób jakiejkolwiek dyskusji lub argumentacji porzycił dom, wyprowadził się, nie znam miejsca jego pobytu - świadkowie jednak znają. Zanim to się stało rozwiązał firmę, pozbył siebie i nas dóbr materialnych, poszedł na bezrobotne i aktywnie zaczął działać w służbie. Od rana do wieczora  służba, wózki, stojaki, literatura, jw.org, zebrania, zbiórki, pionierstwo, kongresy, literatura, ulotki, tablet i filmy jw.org, modlitwy, teksty dzienne, czytanie biblii z podkładem interpretacji WTS. Najgorsze jednak a teraz najbardziej przykre dla mnie i dzieci jest to, że my już się nie liczymy, jesteśmy niepotrzebni, jesteśmy gorsi i poniżej, szatan nas sprowadzi na dno. Ograniczył z nami kontakt i postawił warunek wybór po latach małżeństwa "albo chcesz być ze świadkiem jehowy albo nie" i te słowa " przeszkadzacie mi w wilbieniu Jehowy". A ja tak bardzo chciałam mieć normalną,ciepłą, zdrową rodzinę... Brak sił... co będzie dalej? Potrzebuję wsparcia...

  Jeszcze raz witaj :)

Trafiłaś w dobre miejsce, nikt tak jak Ci ludzie tutaj nie zrozumieją Twoich problemów i rozterek. Wiem, sama kiedyś przerabiałam podobne dylematy.

Na pewno nie jesteś gorsza, ani TY ani Twoje dzieci, nie zasługujecie na potępienie bo masz inne poglądy.
Jesteś matką, a Twoje dzieci Cię potrzebują skoro nie mogą liczyć na ojca.
To co się dzieje z Twoim mężem można nazwać pewną niedyspozycją umysłową ( tak to ładnie nazwę).
Może sobie być świadkiem, nawet takim oszołomem, ale nie wolno mu zapomnieć o dzieciach, bo to jego obowiązek. I jeśli się z niego nie wywiązuje tak jak powinien tzn łamie zasady biblijne.

A Ty nie powinnaś mieć żadnych skrupułów ( jeśli masz dzieci na utrzymaniu) aby iść do sądu i wyegzekwować od męża środki. Może teraz uważasz, że nic od niego nie chcesz, ale pamiętaj mąż na stare lata może zostać bez środków do życia i wtedy zapuka do drzwi aby dzieci go utrzymywały.
Jeśli teraz zrobisz to Ty, a on będzie się migał kiedyś dzieci mogą mu odpłacić w ten sam sposób.
Skoro taki oddany organizacji, niech mu zapewni spokojną starość bo raczej na spokojną starość w raju nie ma co liczyć.
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Iza w 03 Luty, 2016, 17:21
Witaj Andromeda, nie trać otuchy, tu na pewno możesz liczyć na zrozumienie i wsparcie emocjonalne. Takich smutnych historii jest niestety wiele. Otumanienie przez WTS powoduje , ze wielu z tych uwikłanych ludzi zatraca swoja dawna osobowość, zatraca naturalne uczucia , priorytetem jest "służenie Bogu, " czyt. Organizacji.
Ale sa wypadki, tj Nemo pisze, ze sytuacja sie z czasem poprawiła. Życzę Tobie , by tak sie stało rownież w Twoim wypadku.
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 03 Luty, 2016, 18:36
Ale sa wypadki, tj Nemo pisze, ze sytuacja sie z czasem poprawiła. Życzę Tobie , by tak sie stało rownież w Twoim wypadku.
Z radością stwierdzam, że nie jestem jedynym wygranym z walce o najbliższą osobę z WTS-em. Są na tym forum podobni do mnie zwycięscy. :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: andromeda w 03 Luty, 2016, 20:55
To, że na tym forum jest pare osób, które wygrały walkę  o bliskich aby wyszły z tego OBŁĘDU daje mi jeszcze nadzieję. Mój mąż zachowuje się jak obłąkany. Cały czas dzwięczą mi w uszach słowa przed jego odejściem "przeszkadzasz mi w wielbieniu boga jehowy". Nie mogę sobie z tym poradzić. Jaka despotyczna organizacja!!! Jakim prawem uzurpują sobie prawo do jedynego kontaktu z Bogiem i wmawiają to innym?? Jakim prawem?? Teraz moja sytuacja jest beznadziejna, bo w momencie jak się przeraziłam słuchając, czytając i oglądając reportaże oraz wyznania ofiar chciałam natychmiast aby mój mąż też o tym się dowiedział i mu zaczęłam to pokazywać a on zatykał uszy, wyzywał mnie od odstępców i.. i w końcu się wyprowadził. Okazało się, że jest całkowicie osaczony. To świadkowie wynajmują mu mieszkanie, dają mu teraz też pracę i jako jedyni znają miejsce jego pobytu. Nikt nie odbiera ode mnie telefonu i nikt mi nie chce udzielić informacji. To się nazywa "braterstwo" , to jest konspiracja! Nie wiem jaką korzyść z tego będą mieli, bo mi i synowi już pękło serce. Żal i dezorientacja nie pozwalają żyć. Bo nie wiemy co się dzieje tak naprawdę.
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Luty, 2016, 21:01
A może spróbować innej metody. :-\
Po prostu zacząć chodzić na zebrania i w ten sposób wejść w relacje.
Ale trzeba jakiś czas wytrwać.
Innego wyjścia na razie nie widzę.
Owszem wiara i modlitwa czynią cuda, ale czasem trzeba im pomóc.
Mówią tak, jak nie kijem go to pałką, czyli sposobem. :-\
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 03 Luty, 2016, 21:03
1 Tym 5.8 "A jeśli kto nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego."
Jak sumienie "prawdziwego chrześcijanina" pozwala mu na lekceważenie tego wersetu?
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: andromeda w 03 Luty, 2016, 21:09
tak dokładnie, miałam nadzieję, że "Ci bracia" starsi Jemu to przeczytają! Nie wiem może mu to wskażą, bo prosiłam o pomoc już dawno. Ale teraz jak go tak skrzętnie skrywają to nawet się o tym nie dowiem. Chyba, że policja zacznie poszukiwania, bo jeśli tak to wygląda będę musiała zgłosić zaginięcie.
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 03 Luty, 2016, 21:19
Chyba, że policja zacznie poszukiwania, bo jeśli tak to wygląda będę musiała zgłosić zaginięcie.
Upewni go to tylko, że to szatan go prześladuje, a Ty będąca pod jego wpływem Policję na niego niewinnego nasyłasz. A to że martwiłaś się o niego i nie wiedziałaś gdzie jest i dlatego skorzystałaś z pomocy Policji uzna za kłamstwo. Niestety jest to smutne, ale bardzo prawdopodobne.
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 03 Luty, 2016, 21:45
To, że na tym forum jest pare osób, które wygrały walkę  o bliskich aby wyszły z tego OBŁĘDU daje mi jeszcze nadzieję. Mój mąż zachowuje się jak obłąkany. Cały czas dzwięczą mi w uszach słowa przed jego odejściem "przeszkadzasz mi w wielbieniu boga jehowy". Nie mogę sobie z tym poradzić. Jaka despotyczna organizacja!!! Jakim prawem uzurpują sobie prawo do jedynego kontaktu z Bogiem i wmawiają to innym?? Jakim prawem?? Teraz moja sytuacja jest beznadziejna, bo w momencie jak się przeraziłam słuchając, czytając i oglądając reportaże oraz wyznania ofiar chciałam natychmiast aby mój mąż też o tym się dowiedział i mu zaczęłam to pokazywać a on zatykał uszy, wyzywał mnie od odstępców i.. i w końcu się wyprowadził. Okazało się, że jest całkowicie osaczony. To świadkowie wynajmują mu mieszkanie, dają mu teraz też pracę i jako jedyni znają miejsce jego pobytu. Nikt nie odbiera ode mnie telefonu i nikt mi nie chce udzielić informacji. To się nazywa "braterstwo" , to jest konspiracja! Nie wiem jaką korzyść z tego będą mieli, bo mi i synowi już pękło serce. Żal i dezorientacja nie pozwalają żyć. Bo nie wiemy co się dzieje tak naprawdę.
Mój mąż śJ nie rozmawia ze mną dwa lata, w tym rok po moim odejściu od śJ,  kilka lat wcześniej znał moje stanowisko, że do zboru już nie wrócę, po poznaniu prawdy o "prawdzie" i  tak jak Ty byłam nazywana/wyzywana "odstępcą" i trzeba ze mną ograniczać kontakt, gdy kilka razy, dosłownie kilka razy na te 2 lata powiedziałam na temat Organizacji śJ  np. o przesłuchaniach CK w sprawie ukrywania pedofilii w zborach to mój mąż też zatkał uszy i wydawał dzwięki zagłuszające moje słowa, potrząsając przy tym głowa na boki, innym razem mówił "nie będę tego słuchał, nie będę tego słuchał" zatykając uszy. Patrzyłam na takie zachowania zasmucona, zrezygnowana wyszłam z pokoju. Co ta psychomanipulacja u śJ robi z ludzmi, z umysłami  tych ludzi, zatracają ludzkie odruchy :-\  są niszczone rodziny :(
 Współczuję Tobie i synowi. I to mają być chrześcijanie, którzy nie dbają o rodziny, a chodzą na zebranka i głosząc pouczają innych jak kochać rodzinę? To właśnie powiedziałam mężowi i zero reakcji.
Bądz wytrwała, Twoje zdrowie emocjonalne, fizyczne jest tak ważne dla Ciebie i syna. Dbaj o nie. Dziś nie wie się, czy nie zdarzy się "coś", czy spotka się "kogoś" po to, aby chociaż  przetrwać najtrudniejsze chwile.

 To Forum i ludzie tu piszący są przyjaciółmi w niedoli.
Pozdrawiam Cię.
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 03 Luty, 2016, 22:00
tak dokładnie, miałam nadzieję, że "Ci bracia" starsi Jemu to przeczytają! Nie wiem może mu to wskażą, bo prosiłam o pomoc już dawno. Ale teraz jak go tak skrzętnie skrywają to nawet się o tym nie dowiem. Chyba, że policja zacznie poszukiwania, bo jeśli tak to wygląda będę musiała zgłosić zaginięcie.
To jest ohydne, ukrywać ojca dzieci, ukrywać męża - głowę rodziny, co to za ludzie !!!! gdzie oni mają rozumy, sumienie, rozsądek, odpowiedzialność. Przecież to jest obrzydliwe, wstydu nie mają "Ci bracia" starsi  i ci którzy ukrywają !!!!
PS. Widać to ich wykwalifikowanie w jakim kierunku zmierza.
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 03 Luty, 2016, 22:06
gdzie oni mają rozumy, sumienie, rozsądek, odpowiedzialność.
Niestety ale oni maja tych przymiotów, tylko wytyczne WTS-u, które zabijają w nich zwykłe ludzkie odruchy. :(
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 04 Luty, 2016, 07:28
To jest ohydne, ukrywać ojca dzieci, ukrywać męża - głowę rodziny, co to za ludzie !!!! gdzie oni mają rozumy, sumienie, rozsądek, odpowiedzialność. Przecież to jest obrzydliwe, wstydu nie mają "Ci bracia" starsi  i ci którzy ukrywają !!!!
PS. Widać to ich wykwalifikowanie w jakim kierunku zmierza.

Takie działania najdobitniej ukazują organizację jako SEKTĘ !!!
To są typowo sekciarskie metody postępowania i zachowań.

@ andromeda - proponuję zwrócić się o pomoc do wykwalifikowanego psychologa. W tym stanie rzeczy musisz ratować przede wszystkim siebie i dziecko! Bo może być tak, że twój ślubny będzie chciał za jakiś czas odebrać Ci syna i zindoktrynować do swojej sekty.
Wytrwałości życzę...  :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: dorka_tcv w 04 Luty, 2016, 10:09
Złóż sprawę do sądu o ograniczenie praw do dziecka. Dokładnie musisz pozbierać i pomyśleć o dziecku Oni mu pomogą zabrać dziecko i zostaniesz sama a mają naprawdę dobrych prawników zrobią z ciebie wariatkę i w tedy już nic nie poradzisz......
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 04 Luty, 2016, 10:45
Takie działania najdobitniej ukazują organizację jako SEKTĘ !!!
To są typowo sekciarskie metody postępowania i zachowań.

@ andromeda - proponuję zwrócić się o pomoc do wykwalifikowanego psychologa. W tym stanie rzeczy musisz ratować przede wszystkim siebie i dziecko! Bo może być tak, że twój ślubny będzie chciał za jakiś czas odebrać Ci syna i zindoktrynować do swojej sekty.
Wytrwałości życzę...  :)

Jak do tej pory jestem świadoma wielu działań Organizacji śJ jako szkodliwe społecznie i wywierania  wpływu na szkodliwe zachowania na płaszczyznie osobistej, tak to zdanie: "Takie działania najdobitniej ukazują organizację jako SEKTĘ !!!" - wstrząsnęło mną, to jest prawda, to dzieje się naprawdę, to już jest posunięte za daleko. Co za bezwstyd, chamstwo CK tak programować ludzi, że zatracają swoją osobowość, przyoblekając osobowość wykreowaną przez Organizację.
Jak tę machinę zatrzymać :'(
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Iza w 04 Luty, 2016, 12:38
Jak zatrzymać tę sektę? Pytanie dobre, ale odpowiedż niełatwa... Nie wiem czy sie da to zatrzymać, polecam film " Prorok wyjety spod prawa" o Przywódcy mormonów odsiadującym dożywocie w USA ... To dopiero manipulacja .
Nadal ma  on wyznawców przekonanych o jego boskim posłannictwie...😢😢😢 .
 Pewnie wiec i WTS-owi nie zabraknie nigdy wyznawców, ale nie mozna byc biernym, nie mozna chować głowy w piasek ...
   Im więcej osób pokaleczonych, oszukanych, zniszczonych emocjonalnie bedzie miała determinacje zeby głośno o tym mowić, co sie dzieje w sekcie, im więcej zgłoszeń do prokuratury, im więcej chęci walki o swoje prawa  i swoją  godność, tym większa szansa, ze cos sie ruszy i ludzie bedą mieli szanse poznać organizacje z szerszej perspektywy , a nie tylko reklamę, "wersję demo" jaka prezentują przy drzwiach lub stojakach elegancko ubrani, uśmiechnięci ludzie
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 04 Luty, 2016, 12:51
Jak zatrzymać tę sektę?

"Inną przypowieść im przedłożył: «Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: "Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?" Odpowiedział im: "Nieprzyjazny człowiek to sprawił". Rzekli mu słudzy: "Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?" A on im odrzekł: "Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza"»." (Mt 13, 24-30)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 04 Luty, 2016, 12:59
Istnieje jeszcze wiele przypowieści Jezusa.
A co w sytuacji gdy "chwasty" zagłuszają wzrost pszenicy, wręcz zagrażają jej istnieniu?
Moim skromnym zdaniem należy wyrwać "chwasta" tak szybko jak to tylko możliwe.
Choćby na podstawie przypowieści o zagubionej owcy  :)
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 04 Luty, 2016, 14:58
Moim skromnym zdaniem należy wyrwać "chwasta" tak szybko jak to tylko możliwe.
Choćby na podstawie przypowieści o zagubionej owcy  :)

albo z Pasikowskiego:

 "A jeden taki Zięba Karol, to się, k****, wszędzie chwalił, że się, k****, niczego nie boi. To ja pytam go, bo przedtem z nim tutaj siedziałem: „Jak to, Karolku, niczego się nie boisz? Bo ja w Boga wierzę. A papieża?” To on mówi, że jakby go na długość ręki dopuścili, to by zajebał Ojca Świętego. Mówię: „A jakbyś dziecko byś miał?” To on mówi, że by dzieciara wziął i na żywca przez główkę do drzwi przybił, takim gwoździem… To ja sobie myślę: „To po co taki człowiek żyje? Po co taki człowiek żyje, jak ten chwast?” Wyrwałem chwasta, ale że była już cisza nocna, to nie chciałem wołać klawisza, to zameldowałem przy misce…"
Tytuł: Odp: powitanie
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 04 Luty, 2016, 15:25
Istnieje jeszcze wiele przypowieści Jezusa.
A co w sytuacji gdy "chwasty" zagłuszają wzrost pszenicy, wręcz zagrażają jej istnieniu?
Moim skromnym zdaniem należy wyrwać "chwasta" tak szybko jak to tylko możliwe.
Choćby na podstawie przypowieści o zagubionej owcy  :)

Moim skromnym zdaniem, już wyrywamy"chwasty", które pod wpływem prawdy, "zamieniają" się w pszenicę. Mamy przecież forum, strony internetowe, które demaskują fałsz i zakłamanie Towarzystwa Strażnica.