Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pamiątka - kiedy nowe światło?  (Przeczytany 27273 razy)

Offline Iza

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Luty, 2016, 19:08 »
Pamiątka u Świadków to festiwal odrzucania Chrystusa.. Gdzies to wyczytałam i niestety jest duzo prawdy w tym twierdzeniu. Obecni podają dalej chleb i wino, pokazując niejako w ten sposób: nie, to nie dla mnie, nie mam w tym udziału ani nie należę do Pana Chrystusa... Ja tu tylko obserwuję :-\
Ja sie czułam zawsze jakoś dziwacznie na Pamiątce, zastanawiałam sie po co właściwie tu siedzę, skoro nie mogę byc aktywnym uczestnikiem. I nie było nigdy żadnych spotkań "po" ot, zwykły dzien. Wieczorem większość znajomych była juz dobrze wykończona po poprzedzającej Pamiątkę kampanii. często trzeba Jeszce było zainteresowanych do domów poodwozić...
« Ostatnia zmiana: 19 Luty, 2016, 19:14 wysłana przez Iza »
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Dietrich

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Luty, 2016, 19:10 »
Podpisuję się pod tym dwoma rękami.
Bardzo wielu samych Świadków przyznaje w zaciszu,
że Pamiątka jest sztucznym, martwym świętem,
że jakoś nie czują tej podniosłej atmosfery,
jaka niby powinna towarzyszyć świętu tej rangi,
że czytanie fragmentów Biblii nawiązujących
do tego wydarzenia nie ma wpływu na większe emocje, itd.

Ja jako SJ  sądzę, że mają na to wpływ dwa podstawowe czynniki
(a pewnie jest ich więcej):

1) Każdy ma wpojone, że nie jest uczestnikiem, tylko "obserwatorem"
  Jeśli więc coś mnie nie dotyczy, to tak, jakbym brał udział w jakimś
   sakramencie, którego misterium nie pojmuję, więc nie mogę docenić
   ani osobiście przeżyć. No influence.

2) Święto Pamiątki jest typowym działaniem, które zawiera w sobie
  "lokowanie produktu", a więc służy werbowaniu ludzi do ORG.
   Podczas każdej Pamiątki jest wskazówka od CK, by ODCZYTAĆ
   "komunikat" do przybyłych gości :), z którego można dowiedzieć się,
   że są regularne zebrania, że można skorzystać z bezpłatnego
   studium biblii prowadzonego przez wykwalifikowanych głosicieli, itp.

Jeśli więc gdzieś kładzie się nacisk bardziej na zewnętrzną formę albo
osobistą doktrynę, niż na głębokie włączenie wiernych do osobistego
udziału w  społeczności wierzących, gdzie nie ma większych i mniejszych,
tylko wszyscy są jednym ciałem w wierze (niestety odwrotnie jest u SJ)
- to takie są efekty.
 

A myślałem, że tylko ja mam takie odczucia. Że coś jest sztuczne, naciągane, obliczone na przyciągnięcie "nowych" do organizacji. Nie jestem zwolennikiem pompy, ale dla mnie Pamiątka od zawsze nie miała 'tego czegoś', a wciskanie informacji o studium biblijnym czy porach zebrań uważałem i nadal uważam za nie przystające do całej uroczystości.


Offline Roszada

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #32 dnia: 19 Luty, 2016, 19:16 »
Dla mnie to obserwatorami mogloby być tylko goście.

Ja bym wyróżniał trzy grupy:

spożywający emblematy - pomazańcy
uczestnicy Pamiątki - drugie owce
goście - obserwatorzy


Ja bym się obraził, gdyby mnie corocznego uczestnika Pamiątki nazwano obserwatorem. Obserwatorem to może być zaproszony dziennikarz, co ma napisać art. o tym.


Offline gerontas

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #33 dnia: 19 Luty, 2016, 20:21 »
Powiedzcie mi, czy jest jakaś tradycja wykształcona u ŚJ, że np. jedni bracia zapraszają po Pamiątce innych na ciasto, na pogawędki czy dyskusje. :-\

Tradycji takiej nie ma. Między innymi może dlatego, że najwcześniej Pamiątka zaczyna się ok godz. 19, trwa godzinę a po niej należy posprzątać salę, w domu jesteś ok godz. 22. Następnego dnia praca, szkoła.
Znam natomiast takie przypadki gdy niektórzy mówili, by broń Boże w tym dniu nie ruszać wina i chleba przaśnego bo mogło by to być niegodne spożywanie emblematów


Offline Roszada

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #34 dnia: 19 Luty, 2016, 20:25 »
Dzięki za info. No to żadne święto raczej "specjalne zebranie". :(
Też słyszałem, ale nie czytałem nigdzie, że jak minie doba to można emblematy zjeść. ;)


Offline Iza

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #35 dnia: 19 Luty, 2016, 21:27 »
Eee ,u nas zaraz po Pamiątce , jeszcze na Sali uprzywilejowani( np. Żona starszego)  się rzucali na talerzyki i chlebki chrupali  aż miło... Ja tam nigdy nie miałam jakiegoś zabobonnego stosunku do tzw emblematów ,  ale jak to widziałam to przyznaje, mieszane uczucia miałam.Jak tacy spragnieni ciała Chrystusa to trzeba było na Wieczerzy spożywać a nie tak pokątnie ;D
Ale w innym zborze panowało takiei przekonanie, ze trzeba 24 godziny odczekać przed spożyciem przez kogos nieuprawnionego. Widac co zbór to obyczaj.
« Ostatnia zmiana: 19 Luty, 2016, 21:33 wysłana przez Iza »
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Roszada

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #36 dnia: 19 Luty, 2016, 21:35 »
No właśnie emblematami nazywają też wizytówki w kalpach na kongresach. ;)


Offline dziewiatka

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Luty, 2016, 09:07 »
Jak by przyjąć ,że każdy nowy dzień rozpoczyna się po zachodzie słońca to 14 nisan kończy się następnego dnia po zachodzie słońca .Dla tego te 24 godziny.To co napisała Iza upewnia mnie ,że wielu starszych i ich rodziny to matołki.        Roszada wizytówki w klapach to plakietki .


Offline Roszada

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Luty, 2016, 10:50 »
Roszada wizytówki w klapach to plakietki .

emblemat:

atrybut, barwa, emblemacik, godło, herb, identyfikator, insygnia, kotylion, logo, oznaka, znak,

http://synonim.net/synonim/emblemat

Rzeczywiście w publikacjach trudno znaleźć słowo emblemat za plakietkę, ale tak słyszałem z ust ŚJ.
Może im bardziej dostojnie brzmiało słowo emblemat niż plakietka. ;)


Offline Roszada

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #39 dnia: 21 Luty, 2016, 09:45 »
Dziś podczas golenia się wpadła mi taka myśl. :)
Toć to zapraszanie na Pamiątkę to kojarzy mi się z:

Drzwi otwarte salonu Toyota. :)

Też często raz w roku. ;)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #40 dnia: 21 Luty, 2016, 09:51 »
Dziś podczas golenia się wpadła mi taka myśl. :)
Toć to zapraszanie na Pamiątkę to kojarzy mi się z:

Drzwi otwarte salonu Toyota. :)

Też często raz w roku. ;)

Wiadomość zawierała lokowanie produktu  ;) ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline dziewiatka

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Luty, 2016, 12:19 »
Ja się nie golę i nie mam auta.


Offline Roszada

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Luty, 2016, 12:55 »
Ja się nie golę i nie mam auta.
Brodaty ŚJ? ;)
Czy bezzarostowy? ;D


Offline Kitty

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Luty, 2016, 13:49 »
Czyli to nie jest obrzęd dla ŚJ???
To jest przedstawienie dla ludzi z zewnątrz?
A co jeżeli przyjdą katolicy i będą chcieli spożyć, bo tak nakazuje Biblia? Czy ich wyproszą, czy po prostu im nie dadzą spożywać?
Hmmm... Mnóstwo pytań się ciśnie na myśl... :-\

Dlatego wcześniej kładzie się nacisk,by głosiciele odpowiednio przygotowali osoby,które planują zaprosić na Pamiątkę w kwestii "właściwego" zachowania.To jednak może być trudne w obliczu masowego wrzucania zaproszeń do skrzynek pocztowych,gdzie nie ma możliwości wcześniejszego (choćby krótkiego) spotkania głosiciela z zaproszonym gościem.W takim przypadku zostaje "zaopiekowanie się" gościem w trakcie uroczystości i delikatne zasugerowanie mu,by podał dalej talerzyk i kielich bez interesowania się zawartością. Generalnie cała ta kwestia jest nieprzemyślana i chaotyczna,a późniejsze dylematy jak upilnować gości,by nie skonsumowali tego,co im się podaje do rąk,to spora bolączka śJ o konserwatywnych poglądach i sztywnych zasadach.
No,ale jak nawymyślali durnoty,to niech się teraz z tym męczą. ;)


Offline Kitty

Odp: Pamiątka - kiedy nowe światło?
« Odpowiedź #44 dnia: 21 Luty, 2016, 13:52 »
Przecież to jest zwykła propaganda.
Ależ oczywiście. Jednak jak się nie ma realnych osiągnięć,to trzeba je spreparować. Wszystko dla dobra sprawy,czyli wysokiego morale w organizacji i jak największego napływu nowych. Biznes musi się kręcić.