Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!  (Przeczytany 17793 razy)

Offline Janosik

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Kwiecień, 2015, 16:31 »
Strażnica — 2000
w00 15.1 ss. 14-19 ak.13 W Boliwii pięcioletnia dziewczynka, córka Świadków, poprosiła nauczycielkę o zwolnienie z zajęć szkolnych w tygodniu wizyty nadzorcy obwodu. Dlaczego? W ciągu całego tego specjalnego tygodnia chciała brać udział w służbie kaznodziejskiej.
Jestem homofobem.


Offline Ariana

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Kwiecień, 2015, 16:20 »

masowe odejścia byłyby możliwe kiedy ck zmieniłoby "doktrynę" o traktowaniu byłych świadków, kiedy pozwolono by odchodzić bez konsekwencji utraty kontaktów z rodziną i przyjaciółmi, 60% rzuca papierami w dniu ogłoszenia :)
Mają te miliony ale więcej niż połowa to ateiści, którzy musza tam być bo NIE MOGA ODEJŚĆ :)

Tak sobie pomyślałam, że gdyby ogłosili, że nie ma traktowania wykluczonych jak trędowatych to faktycznie wielu by od razu odeszło ze zborów.

Gorzej jednak byłoby, gdyby światło po jakimś czasie znowu uległo zmianie...



Offline Koniecpolski

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Styczeń, 2016, 13:51 »
Czytam o tym wykształceniu i sam nie wierzę! Byłem przekonany że to dla wszystkich sprawa sumienia-równo dla starszych i szeregowców. Jestem zdania że to dobrze że C.K ostrzega przed zagrożeniami, bo wiem na własnej skórze że to co się dzieje w wielu akademikach to Sodomia i Gomoria! Niektórym młodziakom, którzy poszli na studia z naszego zboru (np psychologia) odwala. Wyżej srają niż otwór (odbyt) mają. Ale nie wolno tak wszystkich do jednego wora. Jeżeli dziecko dojeżdża na uczelnię codziennie, udziela się w zborze i służbie to pytam po co bić pianę? W Betel w Komitecie Oddziału też jest prawnik, który rozkminia najtrudniejsze tematy. Rady w temacie wykształcenia wyższego są od dzięsiątków lat. W imię sprawiedliwości wykreślmy wszystkich starszych i sług, którzy te rady najzwyczajniej w świecie zbagatelizowali i się kształcili. Z drugiej strony czy Boża organizacja działała by tak prężnie gdyby nie inżynierowie itp...


Offline donadams

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #18 dnia: 04 Styczeń, 2016, 14:35 »
Znałem ŚJ docenta (od fizyki), który jakby przepraszał, że zdobył to wykształcenie zanim stał się ŚJ. :-\

Miałeś więc to szczęście poznać kogoś, kto przynajmniej jakoś wpisuje się w obraz zboru Świadków Jehowy. Ja na przykład znam człowieka, który z podium mówi: "Nie teraz jest czas na zdobywanie wyższego wykształcenia. To prawda, że nie którzy z nas zdobyli je, zanim jeszcze poznali prawdę, ale czy ma to wpływać na decyzję osób, które stoją teraz przed takim wyborem?" - i mówi to, chociaż sam ma wyższe wykształcenie, jest wysoko postawionym pracownikiem kadry zarządzającej w stabilnej firmie, pozostało mu zdecydowanie mniej niż 10 lat do emerytury, ma całkiem spory dom i samochód z salonu. Wolałbym więc słuchać go przepraszającego za swoje wykształcenie, niż prezentującego szczyt hipokryzji. Jeśli w zborach rzeczywiście istnieje coś takiego jak swoboda mowy, to w takich wypadkach powinna być ona ograniczona. O dziwo to właśnie takim ludziom najłatwiej przychodzi udzielać życiowe rady innym - "zrezygnuj z tego, to nie jest tego warte (a swoją drogą dobrze, że ja nie muszę rezygnować)". Przyzwoitość wymaga milczenia w takich sprawach.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline egon olsen

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #19 dnia: 18 Marzec, 2016, 18:14 »
narazie  tych  co  chca  sie uczyc a  są na przywileju   są  rozwazane ich  kwalifikacje -czytaj  sa zdejmowani z przywileju-  zdarza  sie  ,ze   taki młody  ma   silne plecy w zborze  -czytaj  ojciec  wuj brat  jest  starszym  -wtedy jest  szansa  ,że  sie  ostoi  i nie  ma  tematu  , ale   pozbawiani przywileju  sa  równiez  ojcowie , których  dzieci  poszły  na studia - powód ?  brak przewodzenia w rodzinie


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #20 dnia: 18 Marzec, 2016, 21:36 »
Etam
Znam zbór, gdzie całe grono było murem za jednym starszym, którego dziecko rozpoczęło studia. I co? I jajco, NO go zdjął. Wbrew logice i wbrew pozostałym starszym.


Offline Dietrich

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #21 dnia: 18 Marzec, 2016, 22:33 »
Etam
Znam zbór, gdzie całe grono było murem za jednym starszym, którego dziecko rozpoczęło studia. I co? I jajco, NO go zdjął. Wbrew logice i wbrew pozostałym starszym.

Chyba już kiedyś o tym pisałeś... Ja także znam podobną sytuację.  Gość był starszym ponad 30 lat. Wystarczy, że wprowadziła się do jego domu córka, która rozwiodła się (niebiblijnie) z mężem "odstępcą".  I poszła studiować do dużego miasta.

Nie pojmuję, o co w tym chodzi. Uwierzcie mi. Facet po 50-tce, oddany WTS-owi dostał po nosie za dorosłą córkę?!   


Offline PoProstuJa

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #22 dnia: 18 Marzec, 2016, 23:26 »
„Czy dalsze uczęszczanie do szkoły jest konieczne lub nie?

Oto ponieważ oddaliśmy się na czynienie woli Boga, nie jesteśmy tak jak inni w tej szkole, których jedynym dążeniem jest wybicie się, osiągnięcie wysokiego stanowiska społecznego i zarabianie więcej pieniędzy.

A prócz tego istnieje wielkie niebezpieczeństwo, że wpadnie się w lotne piaski nieobyczajności lub z powodu niezbożnych stosunków w szkołach straci się zupełnie wiarę. (...)
[ang. Strażnica 15.02 1952 s. 117]).

Artykuł sprzed ponad 60 lat, a jakże aktualny! :) Nawet nie zliczę ile spotkałam w zborach osób, które uważały, że studia to jedynie sposób na zaspokojenie próżnej ambicji.

I do tej pory mało kto jest w stanie zrozumieć, że są tacy ludzie, którzy idą na studia dlatego, że lubią się uczyć. Że poznawanie nowych zagadnień jest ich pasją. Że chcą się rozwijać i wcale nie mają potrzeby epatowania swoją wiedzą na prawo i lewo. Że mózg mało używany zanika powoli - umierają te komórki umierają, a nowe połączenia się nie tworzą, gdy organ nie pracuje na wyższych obrotach.
Ilekroć czytam, że każdy "wykształciuch" to zadufany w sobie bubek wysoko zadzierający nos, to mnie jasny szlag trafia.

Znam takiego młodego wiekiem brata starszego, po którym widać niespełnione zapędy profesorskie. Ma on teokratycznie słuszne wykształcenie, czyli średnie. I jest nadzorcą szkoły teokratycznej. Tak bardzo przejął się tą rolą, że zaliczenie u niego lekcji czasem jest trudniejsze niż zdanie egzaminu na studiach. Nie zadowala go to, że ktoś dobrze przedstawił punkt. Po punkcie szczegółowo przepytuje uczestnika szkoły czy wykonał ćwiczenia podane w niebieskim podręczniku, każe cytować treść podanych tam wersetów biblijnych, pokazywać wykonane ćwiczenia.
Kiedyś tylko w jednym dniu "oblał" wszystkich uczestników szkoły - nikt nie zaliczył (ja też nie :) )

I znam też kolejnych 2 niespełnionych profesorów - pioniera stałego i pionierkę specjalną. Autentycznie chodzą oni z czerwonymi długopisami! :) I ta pionierka będąc ze mną w służbie poprawiała tym czerwonym długopisem błąd ortograficzny na ogłoszeniu przyklejonym do drzwi jednego budynku na terenie. I powiedziała mi, że ona zawsze tak robi! A chciała zostać polonistką.
(Ehhh - pominęłam milczeniem ten cyrk, który się wydarzył na moich oczach :) ).

A ten cytat o "lotnych piaskach" też mnie rozbroił. Szkoła jako siedziba niemoralności - te ponętne nauczycielki i uczennice w obcisłych bluzeczkach :D
Szkoda że nie napisali, że jak się pójdzie do pracy zawodowej, to tam też można trafić na jakiś "lotny piasek", ale o dziwo (jeszcze) praca zawodowa nie jest zakazana.

A oto jak 16 latka zachęcał nadzorca podróżujący w latach 40. XX w. by 'dokończył' :-\ szkołę średnią:

brat Nel ostrzegł: »Uważaj, żeby Armagedon nie zastał cię w szkolnej ławce«.
To tekst, który chętnie powiesiłabym sobie na lodówce! :D :D :D :D
Streszcza on wszystko w zaledwie kilku słowach. :D


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #23 dnia: 19 Marzec, 2016, 08:16 »
Chyba już kiedyś o tym pisałeś... Ja także znam podobną sytuację.  Gość był starszym ponad 30 lat. Wystarczy, że wprowadziła się do jego domu córka, która rozwiodła się (niebiblijnie) z mężem "odstępcą".  I poszła studiować do dużego miasta.

Nie pojmuję, o co w tym chodzi. Uwierzcie mi. Facet po 50-tce, oddany WTS-owi dostał po nosie za dorosłą córkę?!   

Chyba pisałem. Piszę ponownie, bo wciąż mną trzęsie, gdy sobie to przypominam.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #24 dnia: 19 Marzec, 2016, 22:51 »
Chyba już kiedyś o tym pisałeś... Ja także znam podobną sytuację.  Gość był starszym ponad 30 lat. Wystarczy, że wprowadziła się do jego domu córka, która rozwiodła się (niebiblijnie) z mężem "odstępcą".  I poszła studiować do dużego miasta.

Co oznacza rozwieść się (niebiblijnie) z mężem odstępcą? :)

Jak rozwieść się, żeby było biblijnie?
« Ostatnia zmiana: 19 Marzec, 2016, 22:54 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline gangas

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #25 dnia: 20 Marzec, 2016, 06:43 »
 C
Co oznacza rozwieść się (niebiblijnie) z mężem odstępcą? :)

Jak rozwieść się, żeby było biblijnie?

 Cudzołóstwo to podstawa biblijna. czyli dokąd któreś nie zrobi skoku w bok- zapomnij. Nie wiem jak teraz ale kiedyś było dodatkowo cudzołóstwo to stosunek w celu prokreacji. Czyli stosunki analne, homo i z animalsami nie liczyły się. Pisał o tym bodaj R. Franz w "kryzysie sumienia". Siostra nie miała podstaw do rozwodu, mimo,że wiedziała o tym że jej mąż pokochał kozę albo coś innego. Brzydziła się z nim spać ale rozwodu wg. tamtego światełka nie mogła uzyskać. I dalej cała historia. Chyba to był "kryzys" ale mogę się mylić.
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #26 dnia: 21 Marzec, 2016, 10:02 »
Niestety zawsze jest tak, że nieświadomymi łatwiej jest rządzić  >:(
Lepiej więc utrzymywać w niewiedzy na wszelki wypadek.
Stąd zakaz rozmów czy czytania tekstów w internetach (poza jw.org oczywiście  :-\) czy też kontaktów z odstępcami, czyli osobami o odmiennych od WTS-u poglądach. >:(
Ta prawda znana była już od wieków. Stosowali ją szamani plemienni, stosowali imperatorzy wobec ludów podbitych.
Stosował też KK, paradoksalnie będąc swego czasu jednocześnie największą ostoją badań naukowych i działalności akademickiej :-\

Warto też zauważyć, że do zdobywania wiedzy czy wykształcenia zachęcają zwykle ci, co w swej edukacji raczej nigdy orłami nie byli  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #27 dnia: 12 Czerwiec, 2018, 22:51 »
moje trzy grosze:

Wewnętrzne rozdarcie..., czciciela (Ww)

Mężczyzna, który w młodości osiągał bardzo dobre wyniki w szkole, odrzucił kilka propozycji studiów wyższych, został pionierem, a później służył w (Ww), będąc np. nadzorcą okręgu a potem obwodu, … 
W kolejnym etapie życia ożenił się z czasem urodziły mu się dzieci, znalazł prace w konkurencyjnej firmie i dobrze mu się powodziło.
Patrząc z perspektywy czasu – mając przeszło pięćdziesiąt lat lub więcej, że brak nieposiadania żadnego tytułu akademickiego, który w jego środowisku stał się ''koniecznością'' - i teraz bardziej niż kiedykolwiek uświadamia sobie rezultaty takiego działania, że całkowicie położył zaufanie w (Ww) i poddał się jej naciskowi; jakby miał klapki na oczach, które uniemożliwiały mu widzieć cokolwiek ponad to ukazywane przez nią .

Wydaje się, ze wolność chrześcijańska nie prowadzi nikogo do tego, żeby szukać schronienia przed samotnością i poświęcić swoją indywidualność, oraz osobistą integralność na rzecz organizacji tylko dlatego, żeby „do czegoś należeć”.
O ile ktoś całkiem nie wtopił się w organizację, myśl o odłączeniu się od niej może być bardzo niepokojąca.
Człowiek żył w zamkniętej społeczności, cieszył się więziami przynoszącymi mu poczucie wartości i współzależności.
Teraz stoi wobec wyzwania życia poza tym zamkniętym społeczeństwem. Taka perspektywa może ''zrodzić'' lub odnowić w niektórych przypadkach osobisty lęk i poczucie bezsilności.
Organizacja (Ww) często nadużywa tych odczuć i tworzy u swoich członków wrażenie wielkiej presji, że kiedy uwolnią się z jej więzów zostaną, w zasadzie, sami i bezsilni w nieprzyjaznym świecie.
„Dokąd pójdziesz?”, to pytanie jest bardzo często wypowiadane wśród tego wyznania, krusząc wewnętrzną potrzebę odejścia.




Offline Kerostat

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Czerwiec, 2018, 02:49 »
Edukacja to konieczność czytania innych książek, poznawania innych punktów widzenia. A to już bardzo duże zagrozenie dla sekt. Dlatego org zniechęca od kształcenia się. Jakiś werset biblli mówił parafrazując że czytanie wielu ksiąg nurzy. Możliwe że autor tego fragmentu dobrze rozumiał ryzyko wcześniej wspomniane, dlatego tak napisał. Moja odpowiedz na ten werset jest, że może i nurzy, ale również niesamowicie wzbogaca i stajemy się trudniejsi do oszukania.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline Opatowianin

Odp: Przestań się uczyć! Weź się za głoszenie!
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Czerwiec, 2018, 08:37 »
Pewnie, na co komu złe, światowe wykształcenie? Przecież publikacje wts to kompendium wiedzy o świecie! Z zamieszczonego życiorysu (chyba koniec lat 90.) można było się dowiedzieć, że Boliwia to kraj wielkości Francji (sic!) ;D