Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?  (Przeczytany 303533 razy)

Offline M

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #735 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 20:59 »
To forum powinno zmienić nazwę,bo z potrzebami ś.J.,czy exów to zaczęło się mijać. O kk to chyba gdzie indziej. Szkoda.Bo było fajnie.

Wątek KK nawraca tutaj, bo rozmawiamy o różnych potencjalnych drogach do wybrania po odejściu od ŚJ. Nie wydaje mi się, że w pozostałych tematach wątek kościoła dominuje ;).


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #736 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:07 »
Wątek KK nawraca tutaj, bo rozmawiamy o różnych potencjalnych drogach do wybrania po odejściu od ŚJ. Nie wydaje mi się, że w pozostałych tematach wątek kościoła dominuje ;).
No tak, wątek KK powraca, a z tego co czytam (również w innym wątku) to Tusia i Roszada są już obrażeni na dobre! :)
To zjawisko mnie zastanawia - bo jak oni krytykują religię ŚJ to ich zdaniem jest fajnie, a jak ktoś czegoś się dopatrzy w katolicyzmie, to już wielka obraza.

Ja powinnam być obrażona już od kilku miesięcy, bo wtedy spotkałam się z tym forum i jeszcze nie udało mi się natrafić na wątek, w którym ktoś napisałby coś pozytywnego o religii Świadków! :D


od-nowa

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #737 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:09 »
W Strażnicach można poczytać coś pozytywnego na temat Świadków Jehowy i na JW.ORG
« Ostatnia zmiana: 11 Kwiecień, 2016, 22:11 wysłana przez od-nowa »


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #738 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:15 »
W Strażnicach można poczytać coś pozytywnego na temat Świadków Jehowy i na JW.ORG

Czyli osoby, które wyszły ze zboru kochają wszystkich "bliźnich" oprócz Świadków Jehowy (o których nie powiedzą żadnego dobrego słowa)?!
Myślałam, że chrześcijańska miłość obejmuje wszystkich ludzi... :)


od-nowa

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #739 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:19 »
Czyli osoby, które wyszły ze zboru kochają wszystkich "bliźnich" oprócz Świadków Jehowy (o których nie powiedzą żadnego dobrego słowa)?!
Myślałam, że chrześcijańska miłość obejmuje wszystkich ludzi... :)
Nie wiem, nie znam wszystkich osób, które wyszły ze zboru, po co generalizować.
Wymuszać czegoś pozytywnego też nie ma sensu.
Może wróć do wcześniejszych postów w których są napisane "dobre słowa" o Świadkach Jehowy.
« Ostatnia zmiana: 11 Kwiecień, 2016, 22:30 wysłana przez od-nowa »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #740 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:27 »
Czyli osoby, które wyszły ze zboru kochają wszystkich "bliźnich" oprócz Świadków Jehowy (o których nie powiedzą żadnego dobrego słowa)?!
Myślałam, że chrześcijańska miłość obejmuje wszystkich ludzi... :)
To trochę trudne okazywać miłość osobom które nas unikają. Pisząc na własnym przykładzie, nie mogę okazywać im miłości, bo nie mam jak. Byli współwyznawcy uciekają na mój widok. W/g miejscowego zboru, jestem siedliskiem demonów i zdecydowanie należy mnie unikać. To jak mam okazywać tą miłość  ;) ;) ;) ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


od-nowa

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #741 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:38 »
To trochę trudne okazywać miłość osobom które nas unikają. Pisząc na własnym przykładzie, nie mogę okazywać im miłości, bo nie mam jak. Byli współwyznawcy uciekają na mój widok. W/g miejscowego zboru, jestem siedliskiem demonów i zdecydowanie należy mnie unikać. To jak mam okazywać tą miłość  ;) ;) ;) ;D
Kilka dni temu przechodziłam obok stojaka, gdy zostałam zauważona przez byłego mojego brata ze zboru, odwrócił się plecami, przez rok czasu albo spuszczają wzrok, albo odwracają się plecami, albo patrzą kamiennym wzrokiem przed siebie, udając że jestem niewidzialna.
Miłość to ja mam komu okazywać, rodzinie która jest w "świecie" ( bo rodzina ŚJ zgodnie z nauką tego wyznania ma się ze mną nie kontaktować), mojej sąsiadce starszej osobie, której pomagam gdy tego potrzebuje. Byli współbracia mną pogardzają, to chrześcijańską miłość okazuję innym, życzliwością, pomocą, wspieraniem w potrzebie też tym emocjonalnym, gdy ktoś potrzebuje wypłakać się, porozmawiać.
Potworem nie jestem  :) nie jestem wyzuta z chrześcijańskiej miłości :)
« Ostatnia zmiana: 11 Kwiecień, 2016, 22:41 wysłana przez od-nowa »


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #742 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:39 »
To trochę trudne okazywać miłość osobom które nas unikają. Pisząc na własnym przykładzie, nie mogę okazywać im miłości, bo nie mam jak. Byli współwyznawcy uciekają na mój widok. W/g miejscowego zboru, jestem siedliskiem demonów i zdecydowanie należy mnie unikać. To jak mam okazywać tą miłość  ;) ;) ;) ;D

W tej sytuacji chyba pozostają Ci Nemo tylko modlitwy za swoich prześladowców! :D


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #743 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:45 »
W tej sytuacji chyba pozostają Ci Nemo tylko modlitwy za swoich prześladowców! :D
Tylko do kogo mam się modlić? Jestem niewierzący.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline zaocznie wywalony

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #744 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:54 »
Ja powinnam być obrażona już od kilku miesięcy, bo wtedy spotkałam się z tym forum i jeszcze nie udało mi się natrafić na wątek, w którym ktoś napisałby coś pozytywnego o religii Świadków! :D
Szeregowi ŚJ to w większości wspaniali ludzie - głęboko wierzący i wiele czyniący "dla Boga", wręcz często wiele poświęcają, nawet czasem własne życie. Jak kiedyś pisałem - znacznie lepiej znają Biblię niż katolicy. Są też całkowicie (w większości) podporządkowani CK i wierchuszce - a to już jest i zaletą, i niestety ogromną wadą - zależy od sytuacji i punktu widzenia.
Ale "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi" więc raczej nikt nie powinien się zbytnio obrażać ;)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #745 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:56 »
W tej sytuacji chyba pozostają Ci Nemo tylko modlitwy za swoich prześladowców! :D
"Módlcie się za tych, którzy was prześladują..." (Mt 5, 44)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #746 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 23:05 »
"Módlcie się za tych, którzy was prześladują..." (Mt 5, 44)
W raju "Made in WTS" to ma być podobno nieaktualne. Bo prześladowania podobno znikną. :o
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #747 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 23:07 »
W raju "Made in WTS" to ma być podobno nieaktualne. Bo prześladowania podobno znikną. :o

Świadkowie będą szukać wsród siebie knujących, przez 1000 lat.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline zaocznie wywalony

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #748 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 23:08 »
To trochę trudne okazywać miłość osobom które nas unikają. Pisząc na własnym przykładzie, nie mogę okazywać im miłości, bo nie mam jak. Byli współwyznawcy uciekają na mój widok. W/g miejscowego zboru, jestem siedliskiem demonów i zdecydowanie należy mnie unikać. To jak mam okazywać tą miłość  ;) ;) ;) ;D
Mnie też unikają, nawet (pomimo że nie spełniam żadnej przesłanki wymienionej w "Paście") starsi nie złożyli mi "krótkiej wizyty" żeby zaprosić na pamiątkę. Ale od okazywania miłości i pomagania innym się nie wzbraniam - w ubiegłym tygodniu pomogłem człowiekowi (bo on jak sam wykazał nigdy nie był mi "bratem") który był moim zarówno oskarżycielem, jak i sędzią. Dziś pomogłem starszej schorowanej siostrze, upewniłem się tylko wcześniej że nie poniesie z tego powodu przykrych konsekwencji (że nikt się o tym nie dowie, i podpowiedziałem że oficjalnie odwiedzam i pomagam jej mężowi, który nie jest nawet zainteresowanym).
Pomógł bym każdemu potrzebującemu, ZWŁASZCZA tym z którymi mam wiele wspomnień i znam ich mnóstwo lat - niezależnie od ich stosunku do mnie.


od-nowa

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #749 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 23:22 »
No nie da się przejść obojętnie obok potrzebującego pomocy, niedawno na przystanku młoda kobieta straciła przytomność, a akurat tamtędy przechodziłam, dziecko w wózeczku spało, zebrało się nas kilka osób, wiecie jak każdy z nas współpracował, to było jakbyśmy się wszyscy znali, każdy wiedział co robić, aby pomóc tej młodej, nieprzytomnej  matce z dzieckiem. Do 10 min.  przyjechało pogotowie, kobieta odzyskała przytomność. Niesamowicie pozytywne jest uczucie, gdy przyczyniamy się dla dobra innych. Obojętnie czy pomagamy wierzącym, niewierzącym, wierzącym innych religii. Nikt tam nie pytał o wyznanie, po prostu pomagał.

« Ostatnia zmiana: 11 Kwiecień, 2016, 23:27 wysłana przez od-nowa »