Nemo,
Co skłoniło pierwszych chrześcijan do oddawania życia za wiarę?
Co sprawiło, że zionący nienawiścią do wyznawców Chrystusa Szaweł zamienił się w poświęcającego wszystko, całe swoje życie dla Niego, Pawła?
Co się stało z tchórzliwym Piotrem i innymi przestraszonymi po śmierci Jezusa apostołami, którzy po dniu pięćdziesiątnicy, zaczęli głosić Słowo w mocy?
Myślisz, że oni zgłupieli, że naiwność skłoniła ich do tego?
Ja myślę, że oni poznali miłosiernego, miłującego Boga objawionego w Chrystusie.
A tak na marginesie, to nie ja wymyśliłam, że Bóg jest miłością. Napisał to ap. Jan…