Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Świadek" Roberta Rienta  (Przeczytany 40907 razy)

Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #60 dnia: 16 Maj, 2015, 19:56 »
przeczytaj książkę wtedy oceniaj

Mnie za bardzo życiorysy nie interesują, tym bardziej gejowskie życiorysy.
Ja jestem doktrynerem a nie moralistą-etykiem.
Więc nie przeczytam.
Może jak kiedyś natknę się na nią w necie w PDFie, to coś tam popatrzę.
Ale jeśli to tylko biznes na papierze to wole cenniejsze książki kupić.
Np. Liberala, jak coś wyda. :)


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #61 dnia: 16 Maj, 2015, 19:59 »
Do Roszady-Robert- "tam się nie pchał"anie nie "wszedł" do Swiadków-kiedy sie urodził jego rodzice i dziadkowie byli świadkami i tak go wychowywali.Od kiedy Ty wiedziałeś że jesteś hetero?Robert od tego samego czasu wiedział ,że jest inny,przyjął chrzest jak miał 13 lat i wierzył że Jehowa ma moc i to zmieni-przeczytaj książkę wtedy oceniaj.Zrozumiałam że miał on i jego rodzice dwa wyjścia,wyrzec się syna,popełnić samobójstwo,ale zrobili coś na co wielu nie miało siły-zakceptowali go.Robert też mógł i chciał się zabić,próbował dwa lata?terapii,szukał pomocy u Boga bo wierzył i co?NIC i Nikt nie zmienił orientacji,więc zaakceptował,żyje i jest szczęśliwy.Bardzo dużo odwagi wymaga przyznanie się i napisanie takiego reportażu.Dopiero przeczytanie książki pokazuje jak bardzo było mu żle i ciężko,ktoś kto nie był świadkiem od dziecka i nie zmagał się z orientacją homo,nie ma pojęcia.To przypadek decyduje w jakiej rodzinie się rodzisz,gdyby rodzice Roberta byli ateistami?pewnie byłoby inaczej?

Już dawno mówiłem kilku osobom, np. Gedeonowi, że babeczki będą się rozczytywać w tej książce i piać z zachwytu. ;D
Miałem rację. :)


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #62 dnia: 16 Maj, 2015, 20:05 »
Od kiedy Ty wiedziałeś że jesteś hetero?

Zawsze byłem pies na baby. ;D


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #63 dnia: 16 Maj, 2015, 20:09 »
To przypadek decyduje w jakiej rodzinie się rodzisz,gdyby rodzice Roberta byli ateistami?pewnie byłoby inaczej?

No tak najlepiej wszystko sprowadzić do przypadku i problem rozwiązany. :-\


Offline Halina

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #64 dnia: 16 Maj, 2015, 20:18 »
To Twoje słowa-"po co się pchać do ŚJ,bedąc gejem" i "Ja bym nie wstępował do ŚJ"-napisałam że tak nie było.Jak nie masz o czymś pojęcia to się nie wypowiadaj-tylko tyle.


Offline Halina

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #65 dnia: 16 Maj, 2015, 20:22 »
Ty bredzisz-czy i jaki wpływ miałeś na to jakiego wyznania byli twoi rodzice??????to nie przypadek?miałeś wpływ?piszesz jak małe dziecko.


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #66 dnia: 16 Maj, 2015, 20:26 »
To Twoje słowa-"po co się pchać do ŚJ,bedąc gejem" i "Ja bym nie wstępował do ŚJ"-napisałam że tak nie było.Jak nie masz o czymś pojęcia to się nie wypowiadaj-tylko tyle.

Nie bądź taka oświecona, bo wczoraj też tego nie wiedziałaś.

A poza tym jeśli nie zgadzał się z nauka organizacji to dawno mógł odejść i wstąpić do wyznania które akceptuje gejów w pełni, dając im nawet duchowne przywileje.
Po co robic z siebie męczennika?

Poza tym wcale nie jestem taki pewien czy dla dobrego biznesu nie zmanipulowano życiorysu, aby się lepiej sprzedała książka.
Coś za dużo dziennikarzy się kręci wokół Rienta, a oni bez sensacji nie chcą nic pisać czy publikować.
Najlepiej jak są trupy, samobójstwa itp.

Sam wiem jak z nimi jest bo od czasu do czasu wydzwaniają, jak się coś dzieje szczególnego.
« Ostatnia zmiana: 16 Maj, 2015, 20:29 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #67 dnia: 16 Maj, 2015, 20:27 »
Ty bredzisz-czy i jaki wpływ miałeś na to jakiego wyznania byli twoi rodzice??????to nie przypadek?miałeś wpływ?piszesz jak małe dziecko.

Zawsze można wyznanie zmienić więc nie bredź.
Do rodziców na sznurku się nie jest uwiązanym


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #68 dnia: 16 Maj, 2015, 20:34 »
Kto nie wie, niech zapyta Gedeona na co liczą dziennikarze, by się temat dobrze sprzedał.
Ja już wiem kiedy mam telefony: jak jakiś duchowny niekatolicki zgwałcił, jak nagrobki sprofanowano, jak śmierć przez jakiegoś innowiercę spowodowana.

Tak więc niewykluczone, że w tej cudownej książce troszkę podrasowano fakty.
Kto to sprawdzi? Kto był świadkiem dwukrotnego samobójstwa?
Na zachodzie mają większy talent niż u nas, ale i u nas gwiazdy pikantne rzeczy sprzedawały. Czytałem Kory zwierzenia o kontakcie z księdzem po dziesiątkach lat milczenia. Inne gwiazdy nie były gorsze.
« Ostatnia zmiana: 16 Maj, 2015, 20:37 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #69 dnia: 16 Maj, 2015, 20:45 »
Zdaje się że Robert Rient to pseudonim więc weryfikacja faktów tym bardziej dla Ciebie Halino będzie utrudniona. :-\
Ale może Ty kupujesz wszystko jak leci, więc jasne dla Ciebie wszystko.

Uczeni mówią że 20% ludzi ulega reklamie i prostej manipulacji prawie zawsze.
Ja nie chce się znaleźć w tych zmanipulowanych. :-\


Offline Skarbnik

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #70 dnia: 16 Maj, 2015, 21:35 »
Zdaje się że Robert Rient to pseudonim więc weryfikacja faktów tym bardziej dla Ciebie Halino będzie utrudniona. :-\
Ale może Ty kupujesz wszystko jak leci, więc jasne dla Ciebie wszystko.

Uczeni mówią że 20% ludzi ulega reklamie i prostej manipulacji prawie zawsze.
Ja nie chce się znaleźć w tych zmanipulowanych. :-\

Robert Rient to pseudonim Łukasza ze Szklarskiej Poręby, znanego nawet niektórym Głogowianom. Jak sam Robert mówił w Szklarskiej było około 50 świadków Jehowy. W tak małej społeczności wszyscy się znają, nie tylko w tym zborze, ale w całym obwodzie, a nawet w okręgu. Weryfikacja bardzo łatwa.
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #71 dnia: 16 Maj, 2015, 22:28 »
Robert Rient to pseudonim Łukasza ze Szklarskiej Poręby, znanego nawet niektórym Głogowianom. Jak sam Robert mówił w Szklarskiej było około 50 świadków Jehowy. W tak małej społeczności wszyscy się znają, nie tylko w tym zborze, ale w całym obwodzie, a nawet w okręgu. Weryfikacja bardzo łatwa.

No to jaki sens ukrywania się pod pseudonimem?
Po drugie zapewne krytykował za anonimowość autorów Strażnicy a sam się ukrywa pod pseudonimem?

Janka Lewandowskiego prokurator przesłuchiwał, że to niby pseudonim, a nie prawdziwe dane.
Zaskarżył go jakiś jego polemista z USA!
Sam też byłem w tej sprawie świadkiem.
No i da się zweryfikować pewne rzeczy jeśli prawdziwe są dane.


Offline Skarbnik

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #72 dnia: 16 Maj, 2015, 22:31 »
Konstytucja RP:

Art. 30. Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.

Art. 31. 1. Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.

2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.

3. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

Art. 32. 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Offline Skarbnik

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #73 dnia: 16 Maj, 2015, 22:34 »
No to jaki sens ukrywania się pod pseudonimem?
(...)

Robert się nie ukrywa pod pseudonimem - poczytaj jego artykuły, a sam zobaczysz. Otwarcie mówi, że jest Łukaszem ze Szklarskiej Poręby
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Offline Roszada

Odp: "Świadek" Roberta Rienta
« Odpowiedź #74 dnia: 16 Maj, 2015, 22:36 »
Konstytucja RP:
...
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Czyli co w kościołach wprowadzić homoseksualizm jako normę? :-\
To ja się będę czuł wtedy dyskryminowany. :'(