Witaj Robercie!
Nie znam Twojej książki i wiem, że nie dla pieniędzy ją wydałeś. Z wywiadu wynika, że obnażyłeś się, bo miałeś taką potrzebę. Dla mnie to cenne, gdyż nie łatwo jest mówić o rzeczach trudnych, niepopularnych i wstydliwych. Podziwiam Ciebie za odwagę mówienia o faktach i Twoich przemyśleniach, które pozwoliły Tobie dojrzewać.
Ja do pewnych decyzji dochodziłam metodą prób i błędów, rozmowami z innymi. Najważniejsze to iść za potrzebą chwili, by nie powtarzać tych samych błędów z przeszłości, które niszczą. Nasza psychika jest niepojęta i dobrze, że każdy z nas jest inny i niepowtarzalny. Ja czerpię ogromną satysfakcję ze wzoru, jaki pozostawił po sobie Jezus i inni ludzie opisani w Biblii. Nie przeczę, że Bóg postawił na mojej drodze wielu współczesnych ludzi, którzy uczyli mnie 'widzieć' i 'słyszeć'.