Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Imię Boże  (Przeczytany 112467 razy)

Offline Roszada

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #135 dnia: 21 Marzec, 2018, 09:25 »
Fajne zwroty:

Cytuj
Z zaciekawieniem przeczytałem wszystkie strony tego wątku. Wiele informacji muszę przetrawić. Jest to wątek, który mnie pochłonął, z drugiej strony pierwszy, który mnie konkretnie zawiódł

I  wilk syty i owca cała. ;D


dwaswiaty

  • Gość
Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #136 dnia: 21 Marzec, 2018, 11:58 »
Fajne zwroty:

I  wilk syty i owca cała. ;D

Bo ja takie dwa w jednym jestem :)


Offline Forsaken

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 75
  • Polubień: 63
  • JHWH-jak to czytać?
Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #137 dnia: 09 Lipiec, 2018, 03:18 »
Stawiacie tezę, że Jezus nie mógł w jego czasach wymawiać imienia Jehowy bo było to zabronione więc dlatego pytam skąd wiecie że go nie wymawiał ?
Obecnie imię Jehowy też jest usuwane, wyśmiewane, stworzono kłamliwy pogląd, że nie wolno go wymawiać bo nie wiadomo jak je wymawiać a mimo to imię jehowy jest znane na całym świecie. ;)

Wiem, że odnawianie, a tym bardziej cytowanie starych wątków, jest trochę nie właściwe ale nie mogłem się powstrzymać.
W wielu publikacjach ŚJ, które czytałem spotkałem się z bezpośrednią lub pośrednią argumentacją, iż Jezus będąc na ziemi, nauczał jak człowiek mający władzę, często łamał zasady i NA PEWNO cytując pisma wymawiał imię Boże. W mojej ocenie jest to argument mniej więcej tyle wart co np stwierdzenie, że lubił jogurt z owczego mleka albo klecić sobie z tatą drewniane zabawki....
Nie mamy NAJMNIEJSZYCH podstaw aby twierdzić, że wymawiał to imię. Po prostu jest to nie do sprawdzenia. Jednak można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że gdyby nadużywał tego imienia, to na pewno by do Jerozolimy na osiołku nie dojechał. Jeszcze gdyby chociaż w pismach była o tym mowa? I to nawet pokuszę się o stwierdzenie, że na pewno by była, gdyż byłoby to wydarzenie niespotykane. Tymczasem NIGDZIE w Nowym Testamencie nie ma o tym słowa...   


Offline Stanisław Klocek

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #138 dnia: 09 Lipiec, 2018, 10:54 »
Nie mamy NAJMNIEJSZYCH podstaw aby twierdzić, że [Jezus] wymawiał to imię.
Tak samo, jak nie mamy Najmniejszych podstaw twierdzić, że nie wymawiał. Zresztą słusznie wnioskujesz.
Po prostu jest to nie do sprawdzenia.
Skoro jest nie do sprawdzenia, to na jakiej podstawie twierdzić w jedną lub drugą stronę?
Jeszcze gdyby chociaż w pismach była o tym mowa? I to nawet pokuszę się o stwierdzenie, że na pewno by była, gdyż byłoby to wydarzenie niespotykane. Tymczasem NIGDZIE w Nowym Testamencie nie ma o tym słowa...
Rzecz w tym, że między działalnością Jezusa, a powstaniem całego NT dzieliło ok. 300 lat. Są to kodeksy: Synajski, Watykański, Aleksandryjski, Efrema, wszystkie pochodzą z wieków IV−V. Dla porównania to wygląda tak, jakby obecne nauki ŚJ porównać z przed 150 lat. Zupełnie pewnym jest, że Ewangelie w obecnej treści nie pisał żaden naoczny świadek nauczania Jezusa, lecz klecili je przez 200 lat różni składacze plotek. Następnie po pewnym czasie pewni ludzie przypisali niesłusznie autorstwo Mateuszowi i Janowi. Podobnie z niektórymi listami NT. Zatem, jeśli chodzi o wymawianie imienia Boga przez Jezusa jest na tyle sporne, że nie wnosi nic pozytywnego, a wręcz wywołuje zamieszanie. Czy przystoi to Bogu, aby z tego tytułu tworzył podstawy do wrogości między ludźmi? I jeszcze jedno.
Jednak można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że gdyby nadużywał tego imienia, to na pewno by do Jerozolimy na osiołku nie dojechał.
Czy co? Jezus bał się Rabinów? Był tchórzem? Bał się bardziej ludzi niż Boga Ojca? No to przypatrzmy się szczególnie zwolennikom Trójcy, gdzie Jezusa uważają za Boga na równi w naturze z Ojcem. Tymczasem w tym przypadku nie przeszkadza nadużywać imię Jezus, co jest równorzędnym z Jehową u ŚJ. Można potocznie stwierdzić "kij ma dwa końce". Dlatego Biblia nic nie wyjaśnia, lecz stanowi podstawę do tworzenia nienawiści między ludźmi.
« Ostatnia zmiana: 09 Lipiec, 2018, 11:04 wysłana przez Stanisław Klocek »


Offline Forsaken

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 75
  • Polubień: 63
  • JHWH-jak to czytać?
Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #139 dnia: 09 Lipiec, 2018, 11:57 »
@Stanisław Klocek
Odpowiadając na wpis stwierdzam Podobnie jak Ty, że nie sposób argumentować na zasadzie:
Jezus NA PEWNO nie używał albo Jezus używał imię boże przez cały dzień i w dyskusjach w synagogach.
To prawda. Tym samym gadanie ŚJ o tym, że używał jest sporym nad użyciem. tak samo stwierdzenie przeciwne. Powinien zatem wylecieć z trzaskiem z argumentacji ŚJ.
Dlaczego skłaniam się ku teorii, że Jezus raczej nie używał imienia w synagogach lub tam gdzie byli wysoko znający pisma i talmud żydzi?
Bo gdyby odczytując święte zwoje zaczął tak z mańki paplać na prawo i lewo to imię to większość żydów by go na kijach ze świątyni wyniosła. Mógłby nawet zostać ukamienowany. Z resztą żydzi potrafili karać w taki sposób za bardziej błahe przestępstwa. Jeśli Jezus miał świadomość tego co musi wykonać, byłby ostatnim frajerem wystawiając się na oczywiste strzały, ryzykując to, że nie zdąży umrzeć na krzyżu.
Odnośnie imienia Jezusa. Nigdy NT oraz późniejsza nauka KK nie zakazywała używania imienia Jezusa zatem Argument nie trafiony.   


Tusia

  • Gość
Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #140 dnia: 09 Lipiec, 2018, 12:43 »
No to przypatrzmy się szczególnie zwolennikom Trójcy, gdzie Jezusa uważają za Boga na równi w naturze z Ojcem.

W nauce o Trójcy Świętej, Syn Boży jest Bogiem i człowiekiem. Dwie natury w jednej Osobie boskiej.

Tymczasem w tym przypadku nie przeszkadza nadużywać imię Jezus, co jest równorzędnym z Jehową u ŚJ.

Nie mieszaj biblijnego imienia Jezus, w którym mamy zbawienie (Dz 4, 12; Rz 10, 13) ze słowem "Jehowa", które jako takie nie istnieje.
Imię Jezus nie jest żadnym nadużyciem. Dlaczego?

"«Idź - odpowiedział mu Pan - bo wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów, i do synów Izraela." (Dz 9, 15)

"A poczytywałem sobie za punkt honoru głosić Ewangelię jedynie tam, gdzie imię Chrystusa było jeszcze nie znane, by nie budować na fundamencie położonym przez kogo innego, lecz zgodnie z tym, co napisane:
Ci, którym o Nim nie mówiono, zobaczą Go,
i ci, którzy o Nim nie słyszeli, poznają Go" (Rz 15, 20-21)

"Błogosławieni [jesteście], jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa,
albowiem Duch chwały, Boży Duch na was spoczywa
(...)
Jeżeli zaś [cierpi] jako chrześcijanin, niech się nie wstydzi,
ale niech wychwala Boga w tym imieniu!" (1 P 4, 13. 15)

Czy nie warto choć raz przeczytać choćby Nowy Testament, a potem się wypowiadać?
« Ostatnia zmiana: 09 Lipiec, 2018, 12:46 wysłana przez Tusia »


Offline Roszada

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #141 dnia: 09 Lipiec, 2018, 13:06 »
Zostawcie Stanisława Klocka w spokoju.
On był wpierw ŚJ
Później exŚJ broniącym organizacji
Później neutralnym jakimś antytrynitarzem
Teraz kompletnym sceptykiem.
Wszystko mu się pomieszało o Bogu, Jezusie itp.
Dawno mu pisałem, by poszedł na kółko szachowe, bo to lubi i zna się, a on chce tu za eksperta od bogów robić. :-\


Offline Sebastian

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #142 dnia: 09 Lipiec, 2018, 13:28 »
Zostawcie Stanisława Klocka w spokoju.
On był wpierw ŚJ
Później exŚJ broniącym organizacji
Później neutralnym jakimś antytrynitarzem
Teraz kompletnym sceptykiem.
Wszystko mu się pomieszało o Bogu, Jezusie itp.
Dawno mu pisałem, by poszedł na kółko szachowe, bo to lubi i zna się, a on chce tu za eksperta od bogów robić. :-\
nie bardzo rozumiem dlaczego Stanisław ma mieć mniejsze prawa do dyskusji niż np. Włodek czy Piotr...

Przecież niniejsze forum jest przeznaczone dla osób zmieniających poglądy (w opisie forum wymienia się wprost m.in. byłych świadków Jehowy), a skoro tak, to absurdem byłoby wykluczać z dyskusji osoby które swój światopogląd zmieniły...

Wykluczanie z dyskusji osób zmieniających poglądy na forum dla osób zmieniających poglądy przypominałoby próbę tworzenia przychodni lekarskiej wyłącznie dla osób zdrowych

Zamiast atakować Stanisława ad personam atakujcie jego argumenty (np. tak jak robi to Tusia albo z innych pozycji)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #143 dnia: 09 Lipiec, 2018, 13:31 »
Niestety z Biblią jest tak, że jest delikatnie mówiąc - niejednoznaczna.
I każdy używając mniej lub bardziej karkołomnych ekwilibrystyk jest w stanie "udowodnić" choćby nie wiadomo jak nieprawdopodobną tezę.
I tak od wieków zwolennicy tzw. trójcy mają swoje wersety a ich przeciwnicy także.
Zwolennicy imienia Jahwe/Jehowa/Jah chcący go używać jak i przeciwni temu.
I każdy z nich podpiera się...nauczaniem i interpretacją własnego kościoła, próbując udowodnić drugiemu swoją rację.
Oczywiście podkreślając przy tym swoją - bądź swojego kościoła - wyższość interpretacji tej księgi, czy też bycia depozytariuszem prawd objawionych i nie tylko.
A przy tym trzeba pamiętać, że nie dysponujemy oryginałem...
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Roszada

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #144 dnia: 09 Lipiec, 2018, 13:31 »
Po co dyskutować ze Stanisława poglądami, skoro one się zmieniaj jak skarpetki. Jutro będą inne.Szkoda czasu?
Ja to znam z forów na których on był.
To partner dla Ciebie Sebastian do dyskusji. Ty też lubisz zmienia poglądy, jak on. To se pogadacie. :-\

Temat jest o imieniu Bożym, a nie o Trójcy.
To zupełne inne zagadnienia.


Offline Sebastian

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #145 dnia: 09 Lipiec, 2018, 13:45 »
Po co dyskutować ze Stanisława poglądami, skoro one się zmieniaj jak skarpetki. Jutro będą inne.Szkoda czasu?
po pierwsze, poglądy strażnicy także zmieniają się jak skarpetki a jednak Ty, Tusia i cała eskadra innych aktywistów polemizujecie z nimi - Stanisław różni sie od prezesa strażnicy "tylko tym" że nie ma drukarni drukującej jego poglądy w milionach egzemplarzy i kilku milionów roznosicieli gazetek

po drugie, sensowna polemika z ateizmem deizmem czy agnostycyzmem ma sens gdyż (niezależnie od tego do jakich przemyśleń Stanisław dojdzie w przyszłości) poglądy te istniały i będą istnieć w przestrzeni publicznej.

skoro poświęcasz dużo czasu piramidom (które dla większości są tylko ciekawostką) czy doktrynom strażnicy (które interesują zaledwie kilkanaście milionów osób na tej planecie) to tym bardziej warto poświęcić czas krytyce ateizmu czy agnostycyzmu gdyż są to poglądy które są wyznawane przez setki milionów ludzi na tej planecie (a argumentacja będzie aktualna także po śmierci Stanisława lub po ewentualnej zmianie jego poglądów)

po trzecie - ja chętnie podyskutowałbym ze Stanisławem ale "niestety" w większości spraw jesteśmy jednomyślni ;)
« Ostatnia zmiana: 09 Lipiec, 2018, 13:54 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #146 dnia: 09 Lipiec, 2018, 13:47 »
No to dobrze napisałem, że w sam raz dla ciebie partner do dyskusji.
Wybacz bym ja ścigał się ze zmieniającymi się poglądami każdego exŚJ.
Zostawiam to i go Tobie. :)


Offline Sebastian

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #147 dnia: 09 Lipiec, 2018, 14:21 »
ok, ale dlaczego zniechęcasz innych do dyskutowania ze Stanisławem?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Forsaken

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 75
  • Polubień: 63
  • JHWH-jak to czytać?
Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #148 dnia: 09 Lipiec, 2018, 14:37 »
A tak na marginesie. Czy na pewno nie ma ŻADNEGO starodruku, który ewentualnie potwierdzałby obecność imienia Bożego w NT?

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka



Offline Sebastian

Odp: Imię Boże
« Odpowiedź #149 dnia: 09 Lipiec, 2018, 14:59 »
zdrowy rozsądek wskazuje że na pewno nie ma żadnego - sprawa jest tak istotna dla strażnicy że gdyby istniał chociaż jeden taki starodruk to strażnica już dawno wspomniałaby o nim.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)