Nigdy nie byłem świadkiem Jehowy. Jestem katolikiem. Mam nadzieję, że zostanę tu przyjęty
I ja witam! fajnie, ze tu jesteś. życzę Tobie, byś czuł sie tu swojsko i poznał ciekawych ludzi. Tu muszę zaznaczyć ,ze nigdy nie podzielam swiadkowskiego poglądu, ze " lepszy najgorszy brat- czyt. Świadek J.- niz najlepszy katolik. Okropne powiedzenie, nieprawdaż? Miarą człowieka jest jego stosunek do innych ludzi i to, co reprezentuje sobą.
A tak w ogóle to muszę Wam moi Drodzy wyznać, ze odczuwam dziką radochę , ze moge choć trochę tu powyrzucać z siebie moje frustracje , które gromadziły sie dwadzieścia lat mej bytności w WTSie. A wynikające z tego,ze tyle rzeczy mi nie grało i podejścia wielu SJ były takie płytkie i sekciarskie , ze wyć sie chciało, a tu trzeba było siedzieć cicho jak myszka .