Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Powroty do Boga, organizacji  (Przeczytany 17100 razy)

Offline owca

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 91
  • Polubień: 78
  • Wolna od 2015r.
Powroty do Boga, organizacji
« dnia: 19 Lipiec, 2015, 17:16 »
Ja od Jehowy i jego Syna mojego Pana Jezusa nie odeszlam,  bo kocham Słowo Boga i staram s
ię go przestrzegać,  ale od organizacji? Kto wie ile ja tu jeszcze wytrzymam.

M: Wydzieliłem dyskusję do nowego wątku, bo tamta była o broszurze "Wróć do Jehowy", natomiast przerodziła się o dyskusję ogólnie o Bogu i organizacji. Poprzednia dyskusja znajduje się tutaj.
« Ostatnia zmiana: 20 Lipiec, 2015, 18:39 wysłana przez M »


Offline Liberal

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Lipiec, 2015, 17:24 »
To się chyba wzajemnie wyklucza.
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline owca

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 91
  • Polubień: 78
  • Wolna od 2015r.
Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Lipiec, 2015, 17:39 »
Nie rozumiem, ...czyli jak odejdę od organizacji to odsune się od Boga?  Pewnie w ich mniemaniu tak jest,  ale ja wiem ze ludzie którzy wyszli ,dalej prowadzą bogobojne życie. Może nie wszyscy ale większość na pewno stara się żyć z Chrystusem.


Offline wilk z zabrza

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Lipiec, 2015, 17:46 »
Ja od Jehowy i jego Syna mojego Pana Jezusa nie odeszlam,  bo kocham Słowo Boga i staram s
ię go przestrzegać,  ale od organizacji? Kto wie ile ja tu jeszcze wytrzymam.
znaczy sie, choroba psychiczna dalej trzyma.


Offline Liberal

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Lipiec, 2015, 17:55 »
Nie rozumiem, ...czyli jak odejdę od organizacji to odsune się od Boga?  Pewnie w ich mniemaniu tak jest,  ale ja wiem ze ludzie którzy wyszli ,dalej prowadzą bogobojne życie. Może nie wszyscy ale większość na pewno stara się żyć z Chrystusem.

Doskonale rozumiesz, ale nie dopuszczasz tego do siebie.
Nieustannie utożsamiasz Organizację ŚJ w religią wybrana przez Boga i to jest źródło problemu.
Gdybyś w końcu zrozumiała, że można wielbić Jezusa poza Organizacją to Twoje życie nabrałoby innego wymiaru. A Ty tkwisz w tym bagnie, narzekasz na nie, jednocześnie dobrowolnie siedzisz w nim po uszy i nie robisz nic ani dla Jehowy, ani dla Jezusa, tylko rozpaczasz, jak to Cię źle potraktowano.
Trzymając się Organizacji zrobiłaś ze swojego życia piekło od którego tak bardzo chcesz uciec. Masz tzw. syndrom sztokholmski, który trzeba leczyć.
I nie traktuj moich słów jako atak, bo jest to autentyczna troska o Twoje zdrowie psychiczne.
Przestań żyć wspomnieniami, a zajmij się obecnym i rzeczywistym życiem.
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline owca

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 91
  • Polubień: 78
  • Wolna od 2015r.
Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Lipiec, 2015, 17:58 »
Ju wiem wilku z Zabrza ze było głupota wchodzić na to forum , myślałam że są tu ludzie którzy wzajemnie się rozumieją,  może dla ciebie odejście jest czymś prostym , dla mnie i mojej rodziny jest to bardzo trudne, ale rozumiem, że nie ma z kim gadać , żegnam . Wychodzę z tego towarzystwa


Offline M

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Lipiec, 2015, 18:20 »
Marku, zadziwiająco szczegółowy profil psychologiczny owcy nakreśliłeś, chociaż praktycznie nic o niej jeszcze nie wiesz. Nie każdy kto jest w organizacji jest w niej z własnej woli. Niektórzy są dosłownie w niewoli, dopiero co się przebudzili, a wokół rodzina (czasem ta najbliższa) i znajomi nadal w środku. W takiej sytuacji każda decyzja będzie zła, każda będzie skutkowała cierpieniami. Nie ma tu dobrego rozwiązania.

Wilku, powstrzymaj się proszę się od takich komentarzy, w stosunku do innych.


Offline Liberal

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Lipiec, 2015, 18:29 »
...myślałam że są tu ludzie którzy wzajemnie się rozumieją

Tu ludzie się rozumieją, ale jeśli Ty nie rozumiesz sama siebie, to już nikt nic na to nie poradzi.
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline Córka Weterana

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #8 dnia: 19 Lipiec, 2015, 19:16 »

Trzymając się Organizacji zrobiłaś ze swojego życia piekło od którego tak bardzo chcesz uciec. Masz tzw. syndrom sztokholmski, który trzeba leczyć.
I nie traktuj moich słów jako atak, bo jest to autentyczna troska o Twoje zdrowie psychiczne.
Przestań żyć wspomnieniami, a zajmij się obecnym i rzeczywistym życiem.[/color]

Ach, więc to jest właśnie przejaw skromności, wyrozumiałości i empatii którą zalecasz innym użytkownikom? :)


Offline wilk z zabrza

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Lipiec, 2015, 19:28 »

Wilku, powstrzymaj się proszę się od takich komentarzy, w stosunku do innych.
natury wilka raczej nie okielznasz, wiec daruj sobie takie prosby  ;)


Offline M

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Lipiec, 2015, 19:35 »
Na razie tylko grzecznie proszę i ufam, że te prośby uszanujesz.


Offline wilk z zabrza

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Lipiec, 2015, 19:37 »
a zatem: jesli ktokolwiek z czytajacych powaznie traktuje wezwanie tego watku , powinien natychmiast skierowac swe kroki do psychiatry. bo kim jest jehowa jak tylko i wylacznie urojeniem grupki ludzi ktorzy tak a nie inaczej zinterpretowali zabytki literatury zydowskiej i swe urojenia ceduja na innych majacych takie same potrzeby psychiczne .


Offline wilk z zabrza

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Lipiec, 2015, 19:39 »
Na razie tylko grzecznie proszę i ufam, że te prośby uszanujesz.
grozisz ? hehe zachowaj grozby dla siebie lub sobie podleglym.


Offline gedeon

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Lipiec, 2015, 20:46 »
Nie wiem czy przypadkiem nie mylą się nam "owce", bo mamy tu dwie, jest jeszcze "Owca Jehowy" i pewnie nie maja z sobą nic wspólnego.


Offline Roszada

Odp: Powroty do organizacji?
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Lipiec, 2015, 20:56 »
a zatem: jesli ktokolwiek z czytajacych powaznie traktuje wezwanie tego watku , powinien natychmiast skierowac swe kroki do psychiatry. bo kim jest jehowa jak tylko i wylacznie urojeniem grupki ludzi ktorzy tak a nie inaczej zinterpretowali zabytki literatury zydowskiej i swe urojenia ceduja na innych majacych takie same potrzeby psychiczne .
Napisz to mądrzej bo nie kapuję o co ci chodzi prócz tego, że wszyscy wierzący w Jehowę to chorzy psychicznie.
Ktoś czytając Twe posty może ciebie inaczej odczytać niż Ty odczytujesz siebie. ;)