A fabryki śmierci w których zadawano ludziom cierpienia i które skłaniają Cię do zastanawiania się gdzie wtedy był Bóg, czyim były dziełem?
Boga czy może kogoś innego, skoro w swoich przemyśleniach zająłeś się akurat Bogiem?
To pierwsze jest oczywiste i jawne . I są na to dowody,że obozy koncentracyjne były dziełem ludzi dla ludzi.
Natomiast postać Boga ojca jest interpretowana przez religie na tysiące sposobów. I pomimo,że każdy myśli ,że coś na ten temat wie,to prawda jest zupełnie inna. Wszystko to tylko poszlaki i teorie.
Potem wystarczy ,że na drzewie czy szybie zrobi się jakaś plama i już tłumy biegną,by się jej pokłonić.
Dzisiaj rozmawiałem z takim jednym ,co to mu się Allach dziennie we snach pojawia a parę dnitemu teściu mi powiedział, że mu Maryja niedawno pomogła przeżyć operację wstawienia zastawki...
Ja się zastanawiam zawsze, kto pomaga w takim razie ateistom w ciężkich chwilach...Pewnie szatan.😜Bo takie brednie kiedyś od innych świadków również słyszałem .
Nauka dzisiaj wyjaśnia ,że o tym o czym rozmyślamy,to potem w podświadomości to nam wraca w myślach ,snach bądź innych bodźcach słuchwych bądź wizualnych.