Gostku miły ziemia została dana ludziom by ją sobie poddali.
Gdzie był Bóg w czasie tragedii Oświęcimskiej? W NIEBIE.
Gostku powiem ci z życia: Dziś 27.01 2025 o godz 14 sprzedałem samochód RENAULT kupujący
jest zapoznany ze stanem autka jego zaletach i wadach czyli takim Dekalogu by mu się dobrze jeżdziło
Podobnie Bóg dał Ziemię ludziom mówiąc o zaletach i wadach,
a że ludzie zamiast jeżdzić ostrożnie po tej ziemi według przepisów,przykazań wybrali jazdę F-1 bez granic prędkości stąd wypadki,katastrofy jak Kubica w F-1 w 2007 w Kanadzie.Czy można jaśniej?Zapewne tak!
Dokładnie takie tłumaczenia słyszałem przez kilkadziesiąt lat na sali będąc świadkiem Jehowy . Dzisiaj wiem, że to tylko słowa i przykłady ,żeby Boga w te ludzkie cierpiwnia nie mieszać.
Ja jednak w obliczu różnych tragedii zadaję sobie pytanie. Jak miłujący,kochający Bóg ludzi mógł na to wszystko pozwolić. Dlatego ci co kszywdzą drugich często nie ponoszą za to odpowiedzialności.
Obietnica,że Bóg ,kiedyś (a u Świadków tuż,tuż,już niebawem ) wymierzy sprawiedliwość ,nie przemawia już do mnie.
Są to tylko niesprawdzone obietnice i to w swerze wiary bądź niewiary w sprawczą moc Boga.