Dzień dobry
Macie rację , ale co wam to daje? takie pitu pitu?
w miejsce żywymi wstawcie , młodymi. Spróbujcie spojrzeć na świat ICH oczami , może wtedy się dogadamy ?
Ostatnio słyszałam mądrą wg mnie wypowiedź, odnośnie lektur , oczywiście , że mogą się uczyć naszych wieszczów ale ONI nasze dzieci , wnuki żyją w innym świecie ! czytają inne książki ! Nie zmusimy ich do czytania tego co ICH nudzi.
MY rodzice czy dziadkowie w większości nie umiemy posłużyć się telefonem ,komputerem , nie umiemy odnaleźć się w necie.
Dzisiejszy świat jest strasznie zagmatwany , słowa nie mają znaczenia , dorośli nie są autorytetem bo co innego mówią a co innego robią. Dzieci to czują , widzą nie umieją może tego nazwać ale ich wew człowiek krzyczy.
One naprawdę potrzebują mądrych autorytetów. Jeżeli rodzice , dziadkowie tego nie zrozumieją to one poszukają ich gdzie indziej.