Chyba nadszedl czas nacisniecia magicznego przycisku "wyloguj"...
Po raz ostatni...
Wojny z Wlodkiem mnie nie wykonczyly, bo przeciwnik mimo specyficznego stylu stąpał po ziemii calkiem mocno. Czasami bylo goraco, ale czegos sie czlowiek zawsze nauczyl.
Tutaj sutki mnie opadli do podlogi i juz ich chyba nie podniose...
Z Włodkiem zawsze rozmawiasz na temat, bo to encyklopedia świadkowska. A nawet jak czasem odpływał w stronę bronienia kościoła, to i tak zostawałeś w temacie. Natomiast to co się dzieje teraz jest straszne. Wygląda to tak, jakby od covida ludzie zmienili religię i chcą nawracać. Nawet gdy siedzieli tutaj katolicy i różni protestanci by rozmawiać o religii, potrafili rozmawiać o świadkach, nawet jeśli mieli ciągoty do nawracania. Forum 3-4 lata temu było lepszym miejscem, obecnie rozmawianie z ludźmi w sieci nie przedstawia moim zdaniem dużej wartości. Dlatego warto czytać artykuły, warto czytać archiwum poprzedniego forum do którego już raz linkowałem.
Myślałem, że świadkowie kowida odpuszczą jak zniosą stan epidemii i przestaną raportować zachorowania, ale widzę że trzymają się mocno, widać odpowiada to na potrzeby duchowe ich umysłów i głoszą gdzie tylko się da.
Ja to forum lubiłem, bo uciekałem sobie tutaj od codzienności do swoistej nostalgii jaką mam za tematyką świadkowską.