Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czystość moralna  (Przeczytany 3924 razy)

Offline Sinéad

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #30 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 17:49 »
dla mnie wałkowanie wersetu o podporządkowaniu
to przedłużanie sobie ptaszka 😃


Trinity! Tym komentarzem zrobiłaś mi dzień 😁
Uwielbiam Twoje cięte riposty
Muszę to zapisać w moim słowniczku złotych myśli 😁
2018 - p.i.m.o.


Offline Lovely

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #31 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 19:21 »


i chwali się go jak nie dukał- dorosły chłop. a my? nas się nawet oceniało za wygląd

I czepianie się 13 latek, że miały za krótką spódniczkę.
Nie jednej siostrze mógłby buty czyścić a komentuje jakiej długości spódnice kupiła. Koszmar. I jeszcze dodałabym gorsze traktowanie kobiet nie zamężnych. Mężczyzna nie musi się żenić albo może odwlekać poszukiwania a dziewczyna nie ma czasu. A w między czasie jest traktowana gorzej niż osoby ubezwłasnowolnione.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka



Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #32 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 21:44 »
A dla mnie moralność, to nie szkodzenie innym. Chrzanić konwenanse. Kobieta, chce żyć z kobietą. Jak najbardziej, jeżeli to daje im szczęście. Mężczyzna chce żyć z mężczyzną... to samo. Jedna para, chce z drugą parą urozmaicić życie łóżkowe? Ich wola, jak to daje im szczęście, byle było to za zgodą wszystkich zainteresowanych. Najważniejsze żeby nie szkodzić i nie zasmucać swoim postępowaniem innych. Oczywiście nie mam tu na myśli pseudo moralizatorów, którzy swój światopogląd powielają w 100% z ogólnie przyjętych norm.
Ogólnie. Żyć tak, żeby być szczęśliwym, bez oglądania się czy podoba się to jakiemuś bogu, albo co gorsza, jego samozwańczym przedstawicielom.
Takie jest moje zdanie, z którym nikt nie musi się zgadzać. Nikogo też nie mam zamiaru przekonywać do popierania mojego punktu widzenia.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Marzena

  • Gość
Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #33 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 21:52 »
Najlepiej nie oceniać i nie być najświętszym od świętych  >:D Każdy ma inną skalę moralności grunt to nie szkodzić.


Offline Warszawa wschodnia

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 21:58 »
A dla mnie moralność, to nie szkodzenie innym. Chrzanić konwenanse. Kobieta, chce żyć z kobietą. Jak najbardziej, jeżeli to daje im szczęście. Mężczyzna chce żyć z mężczyzną... to samo. Jedna para, chce z drugą parą urozmaicić życie łóżkowe? Ich wola, jak to daje im szczęście, byle było to za zgodą wszystkich zainteresowanych. Najważniejsze żeby nie szkodzić i nie zasmucać swoim postępowaniem innych. Oczywiście nie mam tu na myśli pseudo moralizatorów, którzy swój światopogląd powielają w 100% z ogólnie przyjętych norm.
Ogólnie. Żyć tak, żeby być szczęśliwym, bez oglądania się czy podoba się to jakiemuś bogu, albo co gorsza, jego samozwańczym przedstawicielom.
Takie jest moje zdanie, z którym nikt nie musi się zgadzać. Nikogo też nie mam zamiaru przekonywać do popierania mojego punktu widzenia.

Nie mam problemu z tym że sobie żyją. Uważam że każdy może robić co chce o ile innym to nie wadzi. Wiec podobnie.
Jednak propagowanie tego już mi się nie podoba. Można uczyć tolerancji bez manifestowania tego jako coś normalnego. Teraz to jest wręcz modne. Jak sobie o tym myślę to zawsze zastanawiam się czy to jest zgodne z naturą. Nie mówię że w naturze nie występuje. Tylko czy tak jakikolwiek gatunek przetrwa.

Ot to mój punkt widzenia na te sprawę.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #35 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 22:17 »
Można uczyć tolerancji bez manifestowania tego jako coś normalnego. Teraz to jest wręcz modne. Jak sobie o tym myślę to zawsze zastanawiam się czy to jest zgodne z naturą. Nie mówię że w naturze nie występuje. Tylko czy tak jakikolwiek gatunek przetrwa.

Ot to mój punkt widzenia na te sprawę.
A czy nie uważasz, że to manifestowanie, to jest protest, przeciwko utartym konwenansom, które, pomimo, że żyjemy podobno w świeckim kraju, są podżegane przez przywódców religijnych, którym sprzyja władza świecka? Im wolno manifestować swój światopogląd, a np społeczności LGBT już nie? Widzę tu zastosowanie prawa Kalego.
A czy zgodne z naturą? Czy pisząc natura, masz na myśli to co napisano w biblii? Np, w cesarstwie rzymskim związki homoseksualne były normą. W innych krajach, czy wyznaniach, nawet w czasach współczesnych wielożeństwo jest dozwolone. Także moim zdaniem normy i konwenanse to kwestia przypadku, że żyjemy tu i teraz, a nie gdzie indziej i w innych czasach.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Warszawa wschodnia

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 22:55 »
Nemo.
Nic o podżeganiu nie pisałem. Nie pisałem tez że zaczęło się to teraz. Manifestowanie to ciężki temat. I tak jestem za brakiem możliwości robienia tego. Co do zasady. Dla jednych i drugich. Manifestacja zasady ingeruje w wolność innych. Jeżeli byłbyś wdrażany w jakieś tory zeby mieć wolny wybór to tez by oznaczało ze cos zostało Ci wtłoczone za młodu. Nie nazwa sposobu wychowania wplywa na ocenę czy religia ale to jakie zasady miałeś przekazane. Czy katolik czy SJ moze zrobić to dobrze jeśli chodzi o wartości. Znam takich co wpajają swoim dzieciom poziom niżej niż kościelny. I są z tego dumni. Zero myślenia rylko rób tak albo tak bo Bóg tak chce.

Co do natury to serio? Trzeba to tłumaczyć? Czy taka tam zaczepka. Załóżmy że natura ma dawac sznase przetrwania. Wiec jak masz kobiety które chcą i się na to godzą to miej ich i 12. Ale związki jedno płciowe z natura ciezko pogodzić. Chyba że uznamy to za naturalny koloryt natury.


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 23:12 »
Dlaczego homoseksualizm jest niezgodny z naturą? Jest naturalny, był zawsze, jest i będzie. Może w nim właśnie nadzieja na przetrwanie gatunków. Tyle się mówi o przeludnieniu i kończących się zasobach planety.


Offline Warszawa wschodnia

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 23:20 »
Przeludnienie. To chyba tylko w krajach rozwijających się. Raczej mowi się o problemie braku ludzi i wimieraniu narodów. Dotyczy to nawet Chin.


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Kwiecień, 2021, 23:36 »
Masz rację, liczba ludności świata odkąd pamiętam rośnie, ale faktycznie ludzi jakby coraz mniej, szczególnie tych homo sapiens.



Offline Mahershalalhashbaz

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Kwiecień, 2021, 00:19 »
Moralność to coś co istnieje w danym momencie i miejscu. Podlega zmianom. Mówi co jest społecznie akceptowalne - w danej społeczności.
Nie mylić z etyką która jest ogólna i uniwersalna i mówi jak żyć aby nie być podłym człowiekiem. Dla mnie etyka jest dosyć prosta, wyraził ją Kaliber 44 w słowach - "przede wszystkim nie rób ch..stwa swym bliskim bo gdy tak się staje nikt się z ch..m nie zadaje" a szerzej ujęła to Biblia Protestancko-Katolicka słowami "nie będziesz kaleczył ducha" czyli - nie rób nikomu krzywdy, włącznie z samym sobą. A przynajmniej się staraj. Kaleczenie ducha czyli przemoc emocjonalna, poprzez fizyczną albo bez niej.

Moralność to to co wypada a czego nie wypada robić. W Polsce teraz z tego co mi się wydaje, są dwie wersje moralności, tzw ta zachodnia "postępowa" i ta tradycyjna "kościółkowa" i dla kogoś kto tam mieszka (ja już długo nie), ma jakieś swoje poglądy i przebywa w różnych środowiskach życie musi być ciągłą gimnastyką, lawirowaniem żeby kogoś nie urazić, nie narazić się zbyt śmiałym wyrażeniem poglądów albo reakcją na czyjeś poglądy i nie stracić przez to czegoś. Reputacji, kontraktu, zębów.

Po zakwestionowaniu i opuszczeniu systemu który określał bardzo sztywno co wolno a czego nie, wpada się w pustkę i trzeba wszystko od nowa zdefiniować. To fakt, jest to trudny moment. Zacząłbym od podstaw czyli rzeczy których absolutnie nie wolno a które są wspólne dla wszystkich systemów: nie wolno mordować, rabować, gwałcić, niszczyć, palić. Kaleczyć ducha. Potem przeszedłbym do rzeczy bardziej subtelnych. Biblioteka, dzieła klasyków. Jest dużo systemów. Większość uczy tego samego. Czy to Kotarbiński czy Kierkegaard, tak naprawdę różnica polega na tym jaki aspekt ludzkiej egzystencji najbardziej interesował danego badacza gdyż w tych najważniejszych kwestiach są ze sobą najczęściej bardzo zgodni. Jeśli masz czas to Russell (Bertrand, nie Charles Taze) napisał książkę o historii zachodniej myśli filozoficznej.
Czytać, zastanawiać się, studiować. Trening czyni mistrza. Szukając swojej drogi zrobisz na pewno kilka błędów. Każdy je robi. Potem znajdziesz swój własny kurs.
« Ostatnia zmiana: 21 Kwiecień, 2021, 00:27 wysłana przez Mahershalalhashbaz »
nihilista


Offline Lovely

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Kwiecień, 2021, 06:44 »


Tylko czy tak jakikolwiek gatunek przetrwa.

Racja w Polsce jest realny problem związany z niską dzietnością i wynika on nie z homoseksualizmu a raczej z mody na nie posiadanie dzieci w związkach heteroseksualnych. Co najmniej raz w tygodniu widzę dyskusje na kobiecych grupach na Facebooku, artykuły jak to kobiety nie mające dzieci są uciśnione, bo mają prawo ich nie mieć a nikt tego nie respektuje, bo ludzie się pytają "kiedy dzieci". Ja nie mam dzieci (chciałabym, ale z różnych przyczyn nie mam) i nie czuję się pokrzywdzona przez społeczeństwo ale jest mnóstwo kobiet, które tych dzieci nie chcą mieć i czują się pokrzywdzone. Myślę, że niektóre heteroseksualne kobiety bardziej nie chcą mieć dzieci od homoseksualnych kobiet. Czy kobiety, które nie chcą mieć dzieci występują przeciw naturze? Jeśli uważasz, że tak to mam radę: nie mów im tego
Druga kwestia jest taka, że ŚJ bardzo naciskają na brak dzieci? Czy tak jest nadal? Czy to jest równoznaczne z występowaniem przeciw naturze jak homoseksualizm?
P.S. Nie odbieraj moich słów jako atak, bardziej chcę podyskutować

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka



Offline Warszawa wschodnia

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Kwiecień, 2021, 08:36 »
Lovely. Ten wątek jest do dyskusji. Chcę poznać różne zdania opinie bo tylko tak się człowiek czegoś uczy i rozwija. Nigdy nie myślałem o związkach bez dzieci. Zawsze twierdzę że to indywidualna sprawa. Są problemy zdrowotne i znam sporo osób które chcą i nie mogą. Jednak ogólnie związek taki daje możliwość posiadania dzieci. Tak na to patrzye. Problem dzietności dotyczy najczęściej krajów rozwiniętych i tego jak sie do tego tematu podchodzi. Zwróć uwagę że cała Europa ma problem i współczynnik  dzietności +/- 1.5 tam gdzie jest więcej arabów np. Francja sytuacja wygląda duzo lepiej. Calkiem serio ludzie sobie już żartują (przynajmniej w moim otoczeniu) że krok po kroku wyprą oni europejczyków i to my będziemy mniejszością. I to bez wojowania  ;)

Zbor. No cóż. Dalej jest najlepiej być biednym głupim i bez dzieci zeby Twoje poddaństwo nie podlegało dyskusji.

Z tego wątku widze to pomimo że to forum dla byłych SJ to nikt nie odsyła mnie do Biblii.  Czy odrzucacie ją? Czy po prostu inne dzieła lepiej rozwijają wątek, albo są bardziej wolne od religijnej interpretacji? Czy może jak niektórzy pisali biblia nie jest moralna. Bóg zabiją całe narody itd.


Offline Siedemtwarzy

Odp: Czystość moralna
« Odpowiedź #44 dnia: 21 Kwiecień, 2021, 09:19 »
Warszawa Wschodnia, do Biblii skierował Twoja uwagę Natan i Hubert. Większość po prostu nie może już pogodzić tego co wie z tym co jest spisane w Biblii. Inne książki też są obarczone błędem poznawczym autora w kwestii moralności.
Co do Biblii, jeżeli jest okup, to okup jest złożony za grzesznych ludzi. Jeśli więc są grzeszni, to ich natura kieruje ich zawsze ku grzechowi. Tylko historia ludzkości przeczy temu. Cofnij się do Polski 500 lat. Ja byłbym chłopem pańszczyźnianym, bez prawa do czegokolwiek. Żyłbym może z 40 i zginął od choroby, najeźdźcy czy normalnie gangrena od małej rany, bo okłady z gówna krowiego nie dałyby spodziewanych efektów. To jest moment kiedy Biblia jest najpopularniejsza a jej zapisy czyta się i stosuje 1 do 1. Im mniej Biblia i religia były brane na serio, bardziej w sferze duchowej, tym ludzie stają się bardziej kreatywni i jednocześnie bardziej humanitarni. Moralność też rośnie  im mniej patrzymy na jej zapisy. Bo gdzie jest moralność w zapisie "zrzuć swe brzemię na mnie"? Przecież to przeczy ludzkiej naturze, która prze do samo doskonalenia. I tak analizując Biblię doszedłem.do jednego wniosku, moralność przedstawiona w niej jest poprostu moralności ludzi wtedy żyjących.