Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: Warszawa wschodnia w 18 Kwiecień, 2021, 21:11

Tytuł: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 18 Kwiecień, 2021, 21:11
Wątek raczej dla tych co wierzą ze cos takiego jest. Za komentarze w stylu ewolucja tak sobie wymyśliła dziękuję. Załóżcie sobie inny wątek do tego  8-)

JAK DBAĆ O CZYSTOŚĆ MORALNĄ?
W momencie odejścia świat przestaje być czarno biały. Wiele rzeczy potępianych nie jest złych ale lata ćwiczone sumienie daje znać ze robisz coś nie tak.

Co robicie by się nie pogubić i nie zatracić? Naturalne jest ze człowiek chce iść na skróty. Wiele kwestii jest wątpliwa. Gdzie szukacie informacji i jak?

Osobiście staram się rozmyślać. Mam poczucie ze jednak to za mało by pogłębiać miłość do bliźnich i wzbijać się wyżej ponad uprzedzenia, utarte schematy myślowe.

A co gdy brakuje nam wiedzy by rozeznać a informacje są bardzo różne?

Ps: moralność nie odnosi się tu do seksu  >:D
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 18 Kwiecień, 2021, 21:38
kilkanaście lat temu ja Sebastian zerwałem owoc z drzewa poznania dobra i zła o organizacji jw.org i (zgodnie z "obietnicą węża", hihi) odtąd poznałem czym jest dobro, a czym jest zło...

podstawowym kryterium jest moje własne "niechrześcijańskie" sumienie...

staram się nie krzywdzić innych i żyć tak abym każdemu mógł popatrzeć prosto w oczy...

pomocna jest tutaj rzymska maksyma: ADHIBE RATIONEM DIFFICULTATIBUS (w trudnościach odwołuj się do rozumu)
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 18 Kwiecień, 2021, 22:35
Moralność to postępowanie zgodnie z przyjętymi normami.
żyjąc w orgu masz duchowy mcdonald pojeść sobie pojesz, ale czy się odżywisz?
wychodząc zderzasz się ze ścianą bo nagle trzeba myśleć. człowiek miał podane na tacy
wszystko a teraz trzeba sobie samenu naosiać. moje dziecko tak mówiło jak chciało czegoś więcej.
mamusiu naosiaj mi więcej truskawek 😅 kocham.
wracając
powiem jak Sara Światuska odkąd się wymiksowałam jestem szczęśliwsza, nie palę nie piję nie zdradzam
jak na klatce śpi bezdomny robię mu kanapki i herbatę.
resztę też oddaję jak mi pani wyda więcej.
a i najważniejsze nie śmiece nigdy. ani jedzenia nie wyrzucam.
albo sie dzielę z braćmi mniejszymi albo mrożę.
ogólnie moralność przychodzi mi łatwo.
ale możemy o tym pogadać Warszawo.
pogrzeb był ostatno u was
wiesz coś?
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 19 Kwiecień, 2021, 08:04
Poprostu uznałem, że to co jest najlepsze dla mnie wiem tylko ja. I to się sprawdza. Większość wiedzy życiowej, powielanej przez pokolenia to tylko bełkot, który w trudnych sytuacjach nie daje rady zmierzyć się z wyzwaniami jakie nas spotkają.

 Moralność i jej czystość to tylko kolejne haczyki orga, które mają zatrzymać ludzi w środku, bo mają się bać tego co jest na zewnątrz. Coś jak stwierdzenie, czy jest ktoś po za SJ żeby tam pójść?
Moralność masz w sobie. Jest ona taka jaką wpoili Ci rodzice, jaką sam sobie wytyczysz. I nie ma wzorca czystości. Jest poprostu Twoja perspektywa.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: paragraf4N wg.CK w 19 Kwiecień, 2021, 09:20
Dla mnie jako osoby wierzącej wzorcem postępowania jest Jezus i jego nauki - np.ZŁOTA REGUŁA.
Staram się , nie zawsze to wychodzi ale staram się.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 19 Kwiecień, 2021, 11:04
odkąd spożyłem zakazany owoc z drzewa poznania dobra i zła, otworzyły mi się oczy i _samodzielnie_ określam, co jest dobre a co jest złe

śmieszy mnie określenie _czystość_ moralna. Ważniejsze od tego, aby nie ubrudzić się ani o to aby dokładnie umyć się, jest coś zupełnie innego: aby nie skrzywdzić drugiego człowieka albo przerwać krzywdzenie innego człowieka przez osoby trzecie.

zamiast bronić swojej sfery komfortu (unikać "ubrudzenia" się), czasami biorę na swoje sumienie coś co innemu człowiekowi sprawiałoby kłopot; mówiąc symbolicznie, więcej szczęścia jest z dokładnego wyczyszczenia ubikacji i odetkana rur kanalizacyjnych niż z unikania wszelkich małych zabrudzeń kosztem wdychania "niebrudzących" nieczystości.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 19 Kwiecień, 2021, 11:45
Nie mogę się chyba zgodzić z tym że moralność wynika z wychowania. Prędzej wychowanie może ja stłumić. To coś co jest w człowieku i wg mnie istnieje.
Proste zasady są super. Złota reguła ekstra. Nie pokrywa tylko chyba pełni zagadnienia. Musze o tym pomyśleć więcej.

Sebastian - w mojej opinii brzmi to raczej jak wymówka do robienia brudnych rzeczy. Wszyscy dookoła chcą byśmy myśleli ze to jedyna droga. A ona jest tylko szybsza. Nic ponadto. Jak robisz coś brudnego tak żeby sie nie ubrudzić robisz to bardzo wolno i uważnie. Jestem przekonany że się da. Tylko ludziom w tym i mi, cierpliwości brak.

Trinity- nie słyszałem nic o pogrzebie.

Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 19 Kwiecień, 2021, 12:11
Sebastian - w mojej opinii brzmi to raczej jak wymówka do robienia brudnych rzeczy.
jeśli tak to zabrzmiało, tzn. że nie umiem ubierać swoich myśli w słowa, gdyż intencja była zupełnie inna
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 19 Kwiecień, 2021, 12:32
jeśli tak to zabrzmiało, tzn. że nie umiem ubierać swoich myśli w słowa, gdyż intencja była zupełnie inna

Ciężko na forum dokładnie oddać w słowach co myślimy i czujemy. Absolutnie też Ciebie nie atakowałem. Bardziej chodzi mi o istotę. Dużo łatwiej jest robić źle. Szybkie rozwiązania i widoczne efekty od razu. Niemal jak z kredytem. Łatwiej kupić i zapłacić więcej ale mieć tu i teraz. I o ile na TV czy laptopa sobie odłożysz to na mieszkanie już trudniej.
Tak samo w życiu są sprawy gdzie łatwiej nam "odkładać" a czasem "wydaje się" to nie możliwie. I chyba w tym wątku chodziło o to żeby napisać jak się motywować do tego co dobre a może nie tak widoczne. Swoją drogą robienie dobra dla chwały skreślam na starcie. Czyli jak budować siebie? Jako człowieka. Czy nazwiemy to moralność czy jakkolwiek inaczej. Co zrobić żeby gad nie brał góry nad rozumem? Czym karmić rozum? Negacja wszystkiego niszczy i każdy potrzebuje jakichś ram które niczym poręcz której może się przytrzymać jak ktoś go trąci na schodach.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Natan w 19 Kwiecień, 2021, 12:33
Witam serdecznie,

Dziękuję za ten ważny temat. Ujmując rzecz z punktu widzenia teologii biblijnej, można stwierdzić, że:

1) Człowiek z powodu odziedziczonej po Adamie i Ewie grzesznej natury jest bardziej skłonny do złego niż do dobrego;

2) To Bóg Ojciec wyszedł z inicjatywą uratowania grzeszników przez to, że posłał Swojego jedynego Syna jako doskonałe zadośćuczynienie za nasze grzechy;

3) Ofiara Chrystusa ma moc wybawić z podległości grzechowi każdego, kto uchwyci się z wiarą dobrej nowiny o zbawieniu przez Pana Jezusa. Ewangelia ta jest mocą Bożą ku zbawieniu każdemu, kto wierzy;

4) Przez duchowe odrodzenie za sprawą Ducha i Słowa Bożego grzesznik staje się nowym stworzeniem w Chrystusie i otrzymuje moc Bożą do pokonywania grzechu w swoim życiu oraz prowadzenia dobrego, skutecznego, moralnego życia;

5) W ramach uświęcenia, czyli wspólnego dzieła Boga i człowieka, chrześcijanin staje się coraz bardziej podobny do Chrystusa i Pana Boga oraz coraz bardziej wolny od grzechu;

6) To Bóg dopełni dzieła uświęcenia, tak że podczas zmartwychwstania wierzący otrzymają nieśmiertelne, chwalebne ciała wolne nawet od najdrobniejszej plamki grzechu. Otrzymają je także ci chrześcijanie, którzy dożyją powrotu Chrystusa, a ich ciała zostaną przemienione w chwalebne, wolne od grzechu, ciała.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 19 Kwiecień, 2021, 14:09
Pada tutaj stwierdzenie, że łatwiej czynić zło niż dobro. Nie zgadzam się z tym i uważam że apostoł Paweł poprostu się mylił, bo patrzał przez pryzmat ówczesnych mu ludzi i nauki o okupie. Weźcie sobie choćby wasz ostatni tydzień. Ile razy wyświadczyliście dobro a ile zło? Zazwyczaj bilans jest na korzyść dobra. Dlaczego? Bo tak się staramy? Nie, bo wyświadczanie dobra daje szczęście - więcej szczęścia jest z dawania, zasada cytowana przez wielu ludzi zanim Jezus postawił swoją stopę na ziemi. Fakt,nie wszyscy mają takie podejście, ale zdecydowana większość ludzi na świecie tak.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 19 Kwiecień, 2021, 14:57
dobroć jest nudna
osobiście nie lubię apostoła Pawła, ale z tym się zgadzam że wolimy robić źle niż dobrze
wolimy leżeć z czipsami niż jeść trociny i popijać wodą i ćwiczyć.
niby to nic, ale jak się czujemy jak zjemy KFC? bo ja jak kupa 😉
moralność to coś więcej niż dobroć. podziwiam brata Natana za wiarę. mi nie mieści się w głowie że Bóg
wystawił nas  na taką wielką próbę. ale ja się nie znam.
moralność też nie jest prosta. chcielibyśmy, ale to tak nie działa.
świadkowie podzielili nam życie na czarne i białe. nie ma żadnej szarości 😆
teraz samemu trzeba urządzić sobie świat.
można się zagubić


prof. Bartoszewski mówił żeby zawsze zachowywać przyzwoicie
 
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 19 Kwiecień, 2021, 16:56
zgadzam się z SiedemTwarzy że łatwiej czynić dobro niż zło.

przykładowo: idę na zakupy, wkładam do koszyka co potrzebuję, płacę i wychodzę; proste? proste!

a teraz porównajmy to sobie z kradzieżą: ile stresów, ile nerwów, a na koniec jeszcze mnie złapią, narobią wstydu i każą zapłacić mandat. Bez sensu, wolę normalnie zapłacić.

czynienie dobra jest dużo łatwiejsze niż czynienie zła.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 19 Kwiecień, 2021, 17:43
zgadzam się z SiedemTwarzy że łatwiej czynić dobro niż zło.

przykładowo: idę na zakupy, wkładam do koszyka co potrzebuję, płacę i wychodzę; proste? proste!

a teraz porównajmy to sobie z kradzieżą: ile stresów, ile nerwów, a na koniec jeszcze mnie złapią, narobią wstydu i każą zapłacić mandat. Bez sensu, wolę normalnie zapłacić.

czynienie dobra jest dużo łatwiejsze niż czynienie zła.
Masz racje!
Ale relatywizm jest takie pojęcie!
Jadę samochodem widzę iż przy Tesko dwóch oprychów rabuje koszyk z zakupami emerytowi i jadę dalej.
Nic złego nie zrobiłem,ale kac moralny jest.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 19 Kwiecień, 2021, 20:24
tzw. "czystość" moralna kojarzy mi się z zarozumiałością i pogardą dla "gorszych" którzy (w przeciwieństwie do "czyścioszka") zazwyczaj są "brudni"...

przykładowo, ktoś może żyć byle jak z jedną kobietą, której już dawno NIE kocha, ale "dopełnił formalności" (gdyż posiada dokument z USC że kiedyś przed laty wyrecytował formułkę "świadomy praw i obowiązków...") i może czuć się lepszy od sąsiada, który mieszka z narzeczoną i nie posiada druczka z pieczątką, ale kocha tę jedną kobietę ponad wszystko i naprawdę stara się...

kto jest bardziej czysty? faryzeusz z druczkiem i pieczątką czy celnik bez druczka i pieczątki?
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 19 Kwiecień, 2021, 20:26
Ustanowienie własnej moralności nie jest łatwe. To trwa latami. Przez bardzo długi czas pozwalaliśmy, żeby ktoś za nas ustanawiał zasady, więc chwilę to potrwa zanim nauczymy ustanawiać je po swojemu.
Ja na początek przyjęłam zasadę "nie czyń drugiego co Tobie nie miłe". Rozumiem to jako na przyklad: nie chce, żeby krytykowano moich decyzji to ja nie krytykuje cudzych, ale druga osoba może podjąć decyzję jaką chce i może żyć swoim życiem.
Jeśli chodzi o używki to wychodzę z założenia, że jak nie przeszkadzają w normalnym życiu to są ok. Na przykład piwo w sobotę w trakcie prac ogrodowych albo po pracy czy nawet na picie się mocniejszego alkoholu raz na jakiś czas w mojej ocenie jest ok. Palenie uważam, że jest za bardzo dramatyzowanie przez ŚJ. Nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu w społeczeństwie. Śmierdza i niszczą zdrowie, ale są wg mnie akceptowalne.
Po woli uczę się jak normalnie żyć. Dziś rano zanim przeczytałam posty w tym wątku uznałam z mężem, że nie znam wielu uniwersalnych norm (a myślę, że to dobry kierunek rozważań dobro - zło). Przykład Sokrates i przepuszczenie wszystkich wypowiedzi przez sito prawdy, dobra i pożyteczności. Genialne.
Jest jeszcze przykazanie, które dał nam Jezus: "Kochaj blizniego jak siebie samego". Kochaj blizniego, czyli wszystkich: osoby Lgbt, żyjące w otwartych czy wręcz poligamicznych związkach? Wolnością jest kochać blizniego tylko i aż.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 19 Kwiecień, 2021, 20:56
tzw. "czystość" moralna kojarzy mi się z zarozumiałością i pogardą dla "gorszych" którzy (w przeciwieństwie do "czyścioszka") zazwyczaj są "brudni"...

przykładowo, ktoś może żyć byle jak z jedną kobietą, której już dawno NIE kocha, ale "dopełnił formalności" (gdyż posiada dokument z USC że kiedyś przed laty wyrecytował formułkę "świadomy praw i obowiązków...") i może czuć się lepszy od sąsiada, który mieszka z narzeczoną i nie posiada druczka z pieczątką, ale kocha tę jedną kobietę ponad wszystko i naprawdę stara się...

kto jest bardziej czysty? faryzeusz z druczkiem i pieczątką czy celnik bez druczka i pieczątki?

Nie kochanie własnej żony i życie jak pies z kotem dla mnie ma niewiele z moralnością wspólnego.  Przykładanie papierka z USC tez nie bo to wymóg prawa a nie moralności. Tylko ten temat jest jak rzeka i konia z rzędem temu który to jest w stanie ująć w poście.
Właśnie o to chodzi. Nakazy, przepisy, prawo miało tylko w czymś pomagać. Nigdy nie wyznaczało granicy bo ona jest w nas. Raczej pomagało się nam określić lub smagało nas jak określaliśmy się inaczej. Dlatego jest niedoskonałe bo jest jedno dla wszystkich.

Lovely
Przykład Sokratesa. Możesz rozwinąć. Brzmi bardzo ciekawie. Czy guglac to sobie?
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 19 Kwiecień, 2021, 21:43



Lovely
Przykład Sokratesa. Możesz rozwinąć. Brzmi bardzo ciekawie. Czy guglac to sobie?

Wstyd się przyznać, ale zapoznałam się z tym dziś rano, więc nie jestem ekspertem Chodziło o to, że wszystko co chcemy wypowiedzieć powinniśmy "przesiać" przez sito prawdy, dobra, pożyteczności. Jeśli coś jest nie prawdziwe - nie mów tego. Jeśli coś nie jest dobre - nie mów tego. Jeśli coś nie jest pożyteczne dla kogoś to zostaw to dla siebie. A jeśli spełnia te trzy sita to możesz to komuś powiedzieć. Resztę niestety trzeba guglać, ja też będę

Zastanawia mnie komu jest łatwiej ułożyć sobie życie moralne po orgu? Ludziom, którzy się urodzili w orgu? Czy którzy już jako dorośli się zdecydowali zostać ŚJ?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 19 Kwiecień, 2021, 21:51
tzw. "czystość" moralna kojarzy mi się z zarozumiałością i pogardą dla "gorszych" którzy (w przeciwieństwie do "czyścioszka") zazwyczaj są "brudni"...

przykładowo, ktoś może żyć byle jak z jedną kobietą, której już dawno NIE kocha, ale "dopełnił formalności" (gdyż posiada dokument z USC że kiedyś przed laty wyrecytował formułkę "świadomy praw i obowiązków...") i może czuć się lepszy od sąsiada, który mieszka z narzeczoną i nie posiada druczka z pieczątką, ale kocha tę jedną kobietę ponad wszystko i naprawdę stara się...

kto jest bardziej czysty? faryzeusz z druczkiem i pieczątką czy celnik bez druczka i pieczątki?
Tego druczku wymagają religie.
Religie mówią ,że tego wymaga bóg.
 Przyjrzeć się bogu to też na bakier ma z moralnością.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 19 Kwiecień, 2021, 21:58
ja jestem prawie od urodzenia a mój małż od połowy życia
byłam pierwsza w przebudzeniu
powolutku sączyłam mu do ucha
sama logika i love

dziś jest bardziej cięty na orga niż ja
komu jest lepiej?
chyba jemu

uwaga idę na komunię w maju
jeszcze nie mam butów ale cieszę się jak dziecko
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 19 Kwiecień, 2021, 22:06
Witam serdecznie,

Dziękuję za ten ważny temat. Ujmując rzecz z punktu widzenia teologii biblijnej, można stwierdzić, że:

1) Człowiek z powodu odziedziczonej po Adamie i Ewie grzesznej natury jest bardziej skłonny do złego niż do dobrego;


A jak ktoś nie jest potomkiem Adama i Ewy.
To nie jest bardziej skłonny do złego niż do dobrego.
Także współczuję tym potomkom.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 19 Kwiecień, 2021, 23:51

Wstyd się przyznać, ale zapoznałam się z tym dziś rano, więc nie jestem ekspertem Chodziło o to, że wszystko co chcemy wypowiedzieć powinniśmy "przesiać" przez sito prawdy, dobra, pożyteczności. Jeśli coś jest nie prawdziwe - nie mów tego. Jeśli coś nie jest dobre - nie mów tego. Jeśli coś nie jest pożyteczne dla kogoś to zostaw to dla siebie. A jeśli spełnia te trzy sita to możesz to komuś powiedzieć. Resztę niestety trzeba guglać, ja też będę

Zastanawia mnie komu jest łatwiej ułożyć sobie życie moralne po orgu? Ludziom, którzy się urodzili w orgu? Czy którzy już jako dorośli się zdecydowali zostać ŚJ?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Moim zdaniem to nie kwestia urodzenia lub nie, tylko dojrzałości i przeżyć. Każde odejście wymaga innego poziomu dojrzałości. Każda sytuacja innego nastawienia. Myślę że wielu nawet wiele lat po sobie z tym jeszcze nie poradziło.  Czują żal itp.

Osobiście uznaje Biblię i jak sobie mysle o moralności to w naturalny sposób odnoszę się tez do niej.

Czytajac posty Gremczaka to nie bardzo rozumiem co wnosi do dyskusji. Wszystko można zanegować. Można wierzyć w ewolucję, można też wierzyć w stworzenie. Wszystko można sprowadzić do żartów. Jak już wziąłeś udział w dyskusji to może napisz co wg. Ciebie powinno wyznaczać granice? Albo co powoduje że wiesz ze cos jest dobre albo złe.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 20 Kwiecień, 2021, 00:54
Gremczak już taki jest 😅 złośliwie kąsa ale można się przyzwyczaić.
może mam słabość bo "wiem" co przeszedł🤔

Warszawo Wschodnio widzę że pytasz a odpowiedzi już znasz🤗
masz żal? przejdzie ci trzeba tylko dużo czytać
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 20 Kwiecień, 2021, 02:01

Osobiście uznaje Biblię i jak sobie mysle o moralności to w naturalny sposób odnoszę się tez do niej.

Czytajac posty Gremczaka to nie bardzo rozumiem co wnosi do dyskusji. Wszystko można zanegować. Można wierzyć w ewolucję, można też wierzyć w stworzenie. Wszystko można sprowadzić do żartów. Jak już wziąłeś udział w dyskusji to może napisz co wg. Ciebie powinno wyznaczać granice? Albo co powoduje że wiesz ze cos jest dobre albo złe.
Biorąc pod uwagę biblię to właśnie ona sama siebie neguje.
 Masz rację.
Wszystko można sprowadzić do żartów .Tak właśnie czyni biblia.To taka książka niskich lotów
 To jaki mam mieć do niej stosunek. Do jej autora.
 Na pewno z biblii nie dowiesz się co to jest moralność.
Jak określić moralność?
 Każdy określi inaczej. To zależy od rozwoju duchowego, psychiki ...
Nie mylić z religijnym, teologicznym.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w 20 Kwiecień, 2021, 07:14

masz żal? przejdzie ci trzeba tylko dużo czytać
Żeby to czytanie pomagało na żal  ???, czasem go pogłębia kiedy co rusz odkrywamy jak mogliśmy być tak naiwni i tego nie dostrzegać?
Podobno najbardziej pomoże czas i pogodzenie się z tym, że trafiło na nas .
Mieliśmy pecha !
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 20 Kwiecień, 2021, 11:14
wiem Storczyku kochany że jest żal.
żal że siedziało się w zadymionym pomiszczeniu zamiast wyjść na zewnątrz
albo chociaż otworzyć okno 😂
ciężko sie żyje z takim ciężarem. szkoda na to życia lepiej późno niż później.
ja się cieszę że sie opamiętałam, ale jeszcze bardziej cieszę się że moja ortodoksyjna sis zaczyna dostrzegać
całą jaskrawość tej korporacji.
cóż. byliśmy tam,  to nas w jakiś sposób ukształtowało, może było ochroną? 🤔
ludzie siedzą w więzieniach, a my tylko byliśmy w sekcie 😉

jak to powiedział Konfucjusz człowiek ma tylko dwa życia, to drugie zaczyna się,
gdy uświadomi sobie że ma jedno.
u mnie wreszcie po 2 tyg buroty zaświeciło słońce 🤗
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 20 Kwiecień, 2021, 13:09
Ja nie czuje żalu. Raczej uważam to za etap w swoim życiu. Wiele razy popełniałem błędy, i wiele razy starałem się z tego czegoś nauczyć i wyciągnąć wnioski. Gdyby nie to bym był innym człowiekiem a lubie się i akceptuje takim jakim jestem. Nie wiem co gdyby nie to wiec nie zastanawiam się nad tym. Biorę zycie jakim jest i jak napisała Trinity moze czasem było to ochrona. Rozwijajac to może czasem było gwoździem do trumny. Ważne żeby nie zamykać się na to co było a budować to co ma być.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 20 Kwiecień, 2021, 13:56
i tu  dochodzimy do różnic płci
kobiety w orgu mają przejebane
kobieta może sprzątać i obsługiwać faceta
i jeszcze się  cieszyć jak nie bije. dla mnie wałkowanie wersetu o podporządkowaniu
to przedłużanie sobie ptaszka 😃
ale do przegu
kobietom w orgu podcina się skrzydła bardzo
zwróćcie uwagę  a szkołę teokratyczną 🤣
facet tylko czyta a od kobiety wymaga sie kreatywności w punktach 😑
i chwali się go jak nie dukał- dorosły chłop. a my? nas się nawet oceniało za wygląd 
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 20 Kwiecień, 2021, 14:39
No to musiałaś mieć przykre doświadczenia. Dla mnie zawsze niezależnie od płci byli równi i równiejsi. Panowie mają też swoje 5 min. I to nie tylko, że ktoś Cię promuje ale też np. jesteś zdolny więc będę wymagał więcej. No bo przecież trzeba gonić króliczka. Generalnie poziom szkoły z każdą książką ląduje coraz niżej. Jeszcze trochę to wrócimy do odtwarzania wstępów przy drzwiach :D
Co do podporządkowania to w sumie po ostatnich artach w stażnicy mam wrażenie, że coraz to bardziej chcą rozmasować temat. Co do zasady biblia nie pozostawia wątpliwości jak powinno być. Można dyskutować o tym czy to dobre czy nie ale mówi jasno. Problem jest jednak w tym jak to ktoś na forum napisał, że w wielu małżeństwach brakuje takiej prawdziwej miłości i uczucia. Myślę, że jak się kochają to i tak wszystko robią razem i jedno nie robi nic wbrew drugiemu.
Nie do końca trafione może być przeniesienie, że to trochę tak jakby bracia mieli problem tego że Jezus jest nad nimi. Ważne jest to jak traktował ludzi Jezus i jak pociągał ludzi do siebie. Ludzie no cóż. Daleko mają do Jezusa. Idea jest chyba jednak głębsza niż tylko podporządkowanie i myślę że nie zamknięta na wszystkie wypadki.

Swoją drogą coraz częściej mówi się o braciach i obcisłych garniturach a mniej o krótkich spódniczkach. Chyba dawno nie byłaś zaznać tego cudownego pokarmu ;)
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 20 Kwiecień, 2021, 15:20
e jestem raczej na bieżąco 😃
a trend obcisłych spodni już dawno zauważyłam 🤣
widać Sodomia I Gomoria dostaje sie również do świetej
jedynie słusznej linii
krótkie spódniczki i dekolty są już pase 🤣🤣🤣
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Sinéad w 20 Kwiecień, 2021, 17:49
dla mnie wałkowanie wersetu o podporządkowaniu
to przedłużanie sobie ptaszka 😃


Trinity! Tym komentarzem zrobiłaś mi dzień 😁
Uwielbiam Twoje cięte riposty
Muszę to zapisać w moim słowniczku złotych myśli 😁
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 20 Kwiecień, 2021, 19:21


i chwali się go jak nie dukał- dorosły chłop. a my? nas się nawet oceniało za wygląd

I czepianie się 13 latek, że miały za krótką spódniczkę.
Nie jednej siostrze mógłby buty czyścić a komentuje jakiej długości spódnice kupiła. Koszmar. I jeszcze dodałabym gorsze traktowanie kobiet nie zamężnych. Mężczyzna nie musi się żenić albo może odwlekać poszukiwania a dziewczyna nie ma czasu. A w między czasie jest traktowana gorzej niż osoby ubezwłasnowolnione.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2021, 21:44
A dla mnie moralność, to nie szkodzenie innym. Chrzanić konwenanse. Kobieta, chce żyć z kobietą. Jak najbardziej, jeżeli to daje im szczęście. Mężczyzna chce żyć z mężczyzną... to samo. Jedna para, chce z drugą parą urozmaicić życie łóżkowe? Ich wola, jak to daje im szczęście, byle było to za zgodą wszystkich zainteresowanych. Najważniejsze żeby nie szkodzić i nie zasmucać swoim postępowaniem innych. Oczywiście nie mam tu na myśli pseudo moralizatorów, którzy swój światopogląd powielają w 100% z ogólnie przyjętych norm.
Ogólnie. Żyć tak, żeby być szczęśliwym, bez oglądania się czy podoba się to jakiemuś bogu, albo co gorsza, jego samozwańczym przedstawicielom.
Takie jest moje zdanie, z którym nikt nie musi się zgadzać. Nikogo też nie mam zamiaru przekonywać do popierania mojego punktu widzenia.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Marzena w 20 Kwiecień, 2021, 21:52
Najlepiej nie oceniać i nie być najświętszym od świętych  >:D Każdy ma inną skalę moralności grunt to nie szkodzić.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 20 Kwiecień, 2021, 21:58
A dla mnie moralność, to nie szkodzenie innym. Chrzanić konwenanse. Kobieta, chce żyć z kobietą. Jak najbardziej, jeżeli to daje im szczęście. Mężczyzna chce żyć z mężczyzną... to samo. Jedna para, chce z drugą parą urozmaicić życie łóżkowe? Ich wola, jak to daje im szczęście, byle było to za zgodą wszystkich zainteresowanych. Najważniejsze żeby nie szkodzić i nie zasmucać swoim postępowaniem innych. Oczywiście nie mam tu na myśli pseudo moralizatorów, którzy swój światopogląd powielają w 100% z ogólnie przyjętych norm.
Ogólnie. Żyć tak, żeby być szczęśliwym, bez oglądania się czy podoba się to jakiemuś bogu, albo co gorsza, jego samozwańczym przedstawicielom.
Takie jest moje zdanie, z którym nikt nie musi się zgadzać. Nikogo też nie mam zamiaru przekonywać do popierania mojego punktu widzenia.

Nie mam problemu z tym że sobie żyją. Uważam że każdy może robić co chce o ile innym to nie wadzi. Wiec podobnie.
Jednak propagowanie tego już mi się nie podoba. Można uczyć tolerancji bez manifestowania tego jako coś normalnego. Teraz to jest wręcz modne. Jak sobie o tym myślę to zawsze zastanawiam się czy to jest zgodne z naturą. Nie mówię że w naturze nie występuje. Tylko czy tak jakikolwiek gatunek przetrwa.

Ot to mój punkt widzenia na te sprawę.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2021, 22:17
Można uczyć tolerancji bez manifestowania tego jako coś normalnego. Teraz to jest wręcz modne. Jak sobie o tym myślę to zawsze zastanawiam się czy to jest zgodne z naturą. Nie mówię że w naturze nie występuje. Tylko czy tak jakikolwiek gatunek przetrwa.

Ot to mój punkt widzenia na te sprawę.
A czy nie uważasz, że to manifestowanie, to jest protest, przeciwko utartym konwenansom, które, pomimo, że żyjemy podobno w świeckim kraju, są podżegane przez przywódców religijnych, którym sprzyja władza świecka? Im wolno manifestować swój światopogląd, a np społeczności LGBT już nie? Widzę tu zastosowanie prawa Kalego.
A czy zgodne z naturą? Czy pisząc natura, masz na myśli to co napisano w biblii? Np, w cesarstwie rzymskim związki homoseksualne były normą. W innych krajach, czy wyznaniach, nawet w czasach współczesnych wielożeństwo jest dozwolone. Także moim zdaniem normy i konwenanse to kwestia przypadku, że żyjemy tu i teraz, a nie gdzie indziej i w innych czasach.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 20 Kwiecień, 2021, 22:55
Nemo.
Nic o podżeganiu nie pisałem. Nie pisałem tez że zaczęło się to teraz. Manifestowanie to ciężki temat. I tak jestem za brakiem możliwości robienia tego. Co do zasady. Dla jednych i drugich. Manifestacja zasady ingeruje w wolność innych. Jeżeli byłbyś wdrażany w jakieś tory zeby mieć wolny wybór to tez by oznaczało ze cos zostało Ci wtłoczone za młodu. Nie nazwa sposobu wychowania wplywa na ocenę czy religia ale to jakie zasady miałeś przekazane. Czy katolik czy SJ moze zrobić to dobrze jeśli chodzi o wartości. Znam takich co wpajają swoim dzieciom poziom niżej niż kościelny. I są z tego dumni. Zero myślenia rylko rób tak albo tak bo Bóg tak chce.

Co do natury to serio? Trzeba to tłumaczyć? Czy taka tam zaczepka. Załóżmy że natura ma dawac sznase przetrwania. Wiec jak masz kobiety które chcą i się na to godzą to miej ich i 12. Ale związki jedno płciowe z natura ciezko pogodzić. Chyba że uznamy to za naturalny koloryt natury.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 20 Kwiecień, 2021, 23:12
Dlaczego homoseksualizm jest niezgodny z naturą? Jest naturalny, był zawsze, jest i będzie. Może w nim właśnie nadzieja na przetrwanie gatunków. Tyle się mówi o przeludnieniu i kończących się zasobach planety.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 20 Kwiecień, 2021, 23:20
Przeludnienie. To chyba tylko w krajach rozwijających się. Raczej mowi się o problemie braku ludzi i wimieraniu narodów. Dotyczy to nawet Chin.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 20 Kwiecień, 2021, 23:36
Masz rację, liczba ludności świata odkąd pamiętam rośnie, ale faktycznie ludzi jakby coraz mniej, szczególnie tych homo sapiens.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 20 Kwiecień, 2021, 23:48
https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/prognozy-demograficzne-a-gospodarka-jutra/
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Mahershalalhashbaz w 21 Kwiecień, 2021, 00:19
Moralność to coś co istnieje w danym momencie i miejscu. Podlega zmianom. Mówi co jest społecznie akceptowalne - w danej społeczności.
Nie mylić z etyką która jest ogólna i uniwersalna i mówi jak żyć aby nie być podłym człowiekiem. Dla mnie etyka jest dosyć prosta, wyraził ją Kaliber 44 w słowach - "przede wszystkim nie rób ch..stwa swym bliskim bo gdy tak się staje nikt się z ch..m nie zadaje" a szerzej ujęła to Biblia Protestancko-Katolicka słowami "nie będziesz kaleczył ducha" czyli - nie rób nikomu krzywdy, włącznie z samym sobą. A przynajmniej się staraj. Kaleczenie ducha czyli przemoc emocjonalna, poprzez fizyczną albo bez niej.

Moralność to to co wypada a czego nie wypada robić. W Polsce teraz z tego co mi się wydaje, są dwie wersje moralności, tzw ta zachodnia "postępowa" i ta tradycyjna "kościółkowa" i dla kogoś kto tam mieszka (ja już długo nie), ma jakieś swoje poglądy i przebywa w różnych środowiskach życie musi być ciągłą gimnastyką, lawirowaniem żeby kogoś nie urazić, nie narazić się zbyt śmiałym wyrażeniem poglądów albo reakcją na czyjeś poglądy i nie stracić przez to czegoś. Reputacji, kontraktu, zębów.

Po zakwestionowaniu i opuszczeniu systemu który określał bardzo sztywno co wolno a czego nie, wpada się w pustkę i trzeba wszystko od nowa zdefiniować. To fakt, jest to trudny moment. Zacząłbym od podstaw czyli rzeczy których absolutnie nie wolno a które są wspólne dla wszystkich systemów: nie wolno mordować, rabować, gwałcić, niszczyć, palić. Kaleczyć ducha. Potem przeszedłbym do rzeczy bardziej subtelnych. Biblioteka, dzieła klasyków. Jest dużo systemów. Większość uczy tego samego. Czy to Kotarbiński czy Kierkegaard, tak naprawdę różnica polega na tym jaki aspekt ludzkiej egzystencji najbardziej interesował danego badacza gdyż w tych najważniejszych kwestiach są ze sobą najczęściej bardzo zgodni. Jeśli masz czas to Russell (Bertrand, nie Charles Taze) napisał książkę o historii zachodniej myśli filozoficznej.
Czytać, zastanawiać się, studiować. Trening czyni mistrza. Szukając swojej drogi zrobisz na pewno kilka błędów. Każdy je robi. Potem znajdziesz swój własny kurs.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 21 Kwiecień, 2021, 06:44


Tylko czy tak jakikolwiek gatunek przetrwa.

Racja w Polsce jest realny problem związany z niską dzietnością i wynika on nie z homoseksualizmu a raczej z mody na nie posiadanie dzieci w związkach heteroseksualnych. Co najmniej raz w tygodniu widzę dyskusje na kobiecych grupach na Facebooku, artykuły jak to kobiety nie mające dzieci są uciśnione, bo mają prawo ich nie mieć a nikt tego nie respektuje, bo ludzie się pytają "kiedy dzieci". Ja nie mam dzieci (chciałabym, ale z różnych przyczyn nie mam) i nie czuję się pokrzywdzona przez społeczeństwo ale jest mnóstwo kobiet, które tych dzieci nie chcą mieć i czują się pokrzywdzone. Myślę, że niektóre heteroseksualne kobiety bardziej nie chcą mieć dzieci od homoseksualnych kobiet. Czy kobiety, które nie chcą mieć dzieci występują przeciw naturze? Jeśli uważasz, że tak to mam radę: nie mów im tego
Druga kwestia jest taka, że ŚJ bardzo naciskają na brak dzieci? Czy tak jest nadal? Czy to jest równoznaczne z występowaniem przeciw naturze jak homoseksualizm?
P.S. Nie odbieraj moich słów jako atak, bardziej chcę podyskutować

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 21 Kwiecień, 2021, 08:36
Lovely. Ten wątek jest do dyskusji. Chcę poznać różne zdania opinie bo tylko tak się człowiek czegoś uczy i rozwija. Nigdy nie myślałem o związkach bez dzieci. Zawsze twierdzę że to indywidualna sprawa. Są problemy zdrowotne i znam sporo osób które chcą i nie mogą. Jednak ogólnie związek taki daje możliwość posiadania dzieci. Tak na to patrzye. Problem dzietności dotyczy najczęściej krajów rozwiniętych i tego jak sie do tego tematu podchodzi. Zwróć uwagę że cała Europa ma problem i współczynnik  dzietności +/- 1.5 tam gdzie jest więcej arabów np. Francja sytuacja wygląda duzo lepiej. Calkiem serio ludzie sobie już żartują (przynajmniej w moim otoczeniu) że krok po kroku wyprą oni europejczyków i to my będziemy mniejszością. I to bez wojowania  ;)

Zbor. No cóż. Dalej jest najlepiej być biednym głupim i bez dzieci zeby Twoje poddaństwo nie podlegało dyskusji.

Z tego wątku widze to pomimo że to forum dla byłych SJ to nikt nie odsyła mnie do Biblii.  Czy odrzucacie ją? Czy po prostu inne dzieła lepiej rozwijają wątek, albo są bardziej wolne od religijnej interpretacji? Czy może jak niektórzy pisali biblia nie jest moralna. Bóg zabiją całe narody itd.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 21 Kwiecień, 2021, 09:19
Warszawa Wschodnia, do Biblii skierował Twoja uwagę Natan i Hubert. Większość po prostu nie może już pogodzić tego co wie z tym co jest spisane w Biblii. Inne książki też są obarczone błędem poznawczym autora w kwestii moralności.
Co do Biblii, jeżeli jest okup, to okup jest złożony za grzesznych ludzi. Jeśli więc są grzeszni, to ich natura kieruje ich zawsze ku grzechowi. Tylko historia ludzkości przeczy temu. Cofnij się do Polski 500 lat. Ja byłbym chłopem pańszczyźnianym, bez prawa do czegokolwiek. Żyłbym może z 40 i zginął od choroby, najeźdźcy czy normalnie gangrena od małej rany, bo okłady z gówna krowiego nie dałyby spodziewanych efektów. To jest moment kiedy Biblia jest najpopularniejsza a jej zapisy czyta się i stosuje 1 do 1. Im mniej Biblia i religia były brane na serio, bardziej w sferze duchowej, tym ludzie stają się bardziej kreatywni i jednocześnie bardziej humanitarni. Moralność też rośnie  im mniej patrzymy na jej zapisy. Bo gdzie jest moralność w zapisie "zrzuć swe brzemię na mnie"? Przecież to przeczy ludzkiej naturze, która prze do samo doskonalenia. I tak analizując Biblię doszedłem.do jednego wniosku, moralność przedstawiona w niej jest poprostu moralności ludzi wtedy żyjących.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Blue w 21 Kwiecień, 2021, 09:57
Jednak propagowanie tego już mi się nie podoba. Można uczyć tolerancji bez manifestowania tego jako coś normalnego. Teraz to jest wręcz modne. Jak sobie o tym myślę to zawsze zastanawiam się czy to jest zgodne z naturą. Nie mówię że w naturze nie występuje. Tylko czy tak jakikolwiek gatunek przetrwa.

WW, czy uważasz pocałunek dwóch mężczyzn na paradzie równości (zwykłej polskiej paradzie z normalnie ubranymi ludźmi a nie Love Parade z obscenicznie obnażonymi facetami w skrawkach skóry) za "propagowanie" jakiejś ideologii?

Druga sprawa - skoro homoseksualizm występuje w naturze (nie tylko zachowania homoseksualne ale też związki), to w jaki sposób jest on "nienaturalny"? Co to w ogóle znaczy? Człowiek jest częścią natury i wszystko co robi jest naturalne. Co w ogóle nie ma odniesienia do tego, czy coś jest dobre czy nie. Np. rasizm ma jak najbardziej podłoże biologiczne - jest naturalny - a jednak uznajemy go za coś niegodziwego, wstrętnego.

Z tego wątku widze to pomimo że to forum dla byłych SJ to nikt nie odsyła mnie do Biblii.  Czy odrzucacie ją? Czy po prostu inne dzieła lepiej rozwijają wątek, albo są bardziej wolne od religijnej interpretacji? Czy może jak niektórzy pisali biblia nie jest moralna. Bóg zabiją całe narody itd.

W Biblii można doszukać się niezwykle moralnych wytycznych i zasad. Ja np. bardzo lubię werset z listu do Filipian 4 rozdział, 8 werset: Ponadto, bracia, stale myślcie* o tym, co jest zgodne z prawdą, co zasługuje na poważne zainteresowanie, co jest prawe, czyste*, miłe, o czym mówi się dobrze, co jest cnotą i co jest godne pochwały+.

Zawsze mi ten wers przypomina, że na pierwszym miejscu w tym co robimy powinna być prawda. Bez tego, nawet jeśli coś będzie miłe lub "czyste", będzie to bezwartościowe.

Z tej samej przyczyny, w zgodzie z swoim sumieniem, uznaję Biblię za księgę niemoralną. Księgę, która usprawiedliwiała mordowanie homoseksualistów, wróżek i cudzołożników. Z dumą opisywała holokaust kilku narodów oraz zalecała mordowanie dzieci roztrzaskując je o skały oraz rozpruwanie ciężarnych kobiet. Księgę zalecającą pozyskiwanie niewolników z okolicznych narodów jako dziedziczną własność. Księgę, z której powinniśmy wyciągać głębokie nauki z relacji o rozerwaniu 40 dzieciaków przed dwie niedźwiedzice ponieważ przezywali starszego człowieka od łysych. Księgę która najpierw mówi, że Bóg nie karze synów za grzechy ojców a z drugiej strony przewodnim tematem jest to, że wszystkie dzieci Adama są skazane na śmierć przez grzech swojego ojca. (Oczywiście oprócz tego są inne, bardziej bezpośrednie przypadki łamania tej zasady - wymordowanie 70000 niewinnych tysięcy Izraelitów za grzech Dawida polegający na spisaniu wojska).

Biblia jest niczym innym jak zbiorem baśni, legend narodu Izraelskiego. Który nie był gorszy lub lepszy od okolicznych narodów - z grubsza robił to samo. Ich moralność była na ówczesnym poziomie. Jest to bardzo ludzka księga - pełna sprzeczności, niemożliwych sytuacji oraz usprawiedliwiania niegodziwości.

Pewne rzeczy w niej zawarte są jednak jak najbardziej moralne. Co ciekawe zazwyczaj te zasady można było dostrzec nawet w starszych dziełach takich jak kodeks Hammurabiego. Podobne zasady utworzyły się również w innych cywilizacjach, które nie miały żadnego kontaktu z Izraelem - np. Chinach.
 

 
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 21 Kwiecień, 2021, 12:13
Gdyby biblię brać jako wyznacznik moralności, to związki kazirodcze byłyby ok. Wystarczy przeczytać jak to córki Lota baraszkowały z własnym ojcem. A jak ktoś nie chciałby przelecieć bratowej to go bóg ukatrupił. Że o odcinaniu żonie ręki jak ta niechcący innego mężczyzna złapała za krok, kiedy próbowała bronić męża kiedy tamten go tłukł, to nie wspomnę. Dodatkowo takie "jaja" jak zesłanie hemoroidów na tych co tam coś nie tak z arką zrobili.
Powiem, że dzisiejsze "niemoralne czasy" kiedy to niezgodne wg niektórych, z naturą związki są na porządku dziennym, są i tak znacznie bardziej moralne, ucywilizowane, emaptyczne, niż to co opisuje biblia.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 21 Kwiecień, 2021, 12:38
czy homoseksualizm jest w zgodzie z naturą?.
nie wiem nie znam się
Biblia jasno mówi że nie bardzo.
za moich czasów narracja była zero jedynkowa, później zaczęli chyba więcej czytać i sami się w tym pogubili. już nie są tacy wyrywni do przekazywania takich złotych jedynie  słusznych sentencji
mnie zawsze zastanawiał werset z Rz 1,26-28.31a
gdzie mowa jest że to Bóg wydał ludzi na pastwe bezecnych namiętności. kontekstu nie pamiętam bo na samą myśl mam ciarki.

urodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny jak pisała nasza noblistka i jeszcze to? Bóg nam dokłada? dziękuje za takie wakacje 🤣
czy kobiety które nie chcą dzieci są wbrew naturze?
ja też nie chciałam mieć dzieci.
w mojej rodzinie dużo osób nie ma dzieci. już nie wgłębiam sie w ideologię bo to nie przedmiot obecnej dyskusji.
w naturze jest jeszcze tak że im większy miot tym gorsza opieka.
nawet drzewa tak mają, ze jak jest za dużo jabłek to jabłka są małe i z parchem.
a żaby składają skrzek i tyle jej roboty w macierzyństwie 😅.
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 21 Kwiecień, 2021, 15:25
Blue
Nie ma problemu żeby ludzie sobie chodzili za ręce witali się pocałunkiem itd. Jakby to było normalne to i paradować nie trzeba. Co do większego okazywania "miłości" jestem sceptyczny. Sam jako gówniarz tak robiłem ale po latach dochodzę do wniosku że to nie smaczne. I nie ma znaczenia czy to homo czy hetero.

Co do natury to bym postawił pytanie. Czy wynaturzenie jest częścią natury? Czyli czy wynaturzenie jest "naturalną" częścią ekosystemu. Wynika z błędów w DNA czy tak miało być. Sam nie wiem. Mam nadzieje, że wszyscy rozumieją, że rozmawiamy i możemy sobie po gdybać.

Co do Biblii to kolejne pytanie które mi przychodzi na myśl. Czy jest Bóg? Jeśli nie to po co ewolucja dała nam "duchowość"? Chyba że to np. też źle ulokowane pragnienie tłumaczenia świata bez odpowiedniej wiedzy?
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Blue w 21 Kwiecień, 2021, 15:59
Blue
Nie ma problemu żeby ludzie sobie chodzili za ręce witali się pocałunkiem itd. Jakby to było normalne to i paradować nie trzeba. Co do większego okazywania "miłości" jestem sceptyczny. Sam jako gówniarz tak robiłem ale po latach dochodzę do wniosku że to nie smaczne. I nie ma znaczenia czy to homo czy hetero.

Czy powiedziałbyś to samo nie białym w USA w latach 60? Dla tamtych ludzi (nie wszystkich oczywiście) pocałunek czarnego mężczyzny z białą kobietą był czymś tak nienaturalnym i paskudnym, że dzisiejsza drama z LGBT to przy tym Pikuś. Weź pod uwagę np. sprawę Emmetta Tila. Czy wtedy ludzie również nie mogli powiedzieć, że gdyby to było normalne to i paradować nie trzeba tak jak robili to wtedy czarni?

Sam również nie preferuję oglądania jak inni ludzie namiętnie całują się przy innych. Jednak zauważ, że nikt nie boi się tego, że dresy napadną go jak pocałuje się z dziewczyną w parku. Dwóch mężczyzn ma jak najbardziej czego się obawiać.

Co do natury to bym postawił pytanie. Czy wynaturzenie jest częścią natury? Czyli czy wynaturzenie jest "naturalną" częścią ekosystemu. Wynika z błędów w DNA czy tak miało być. Sam nie wiem. Mam nadzieje, że wszyscy rozumieją, że rozmawiamy i możemy sobie po gdybać.

Co to znaczy wynaturzenie? Jeżeli coś jest częścią natury to jak morze być "wynaturzone"? Jeżeli homoseksualizm wynika z jakiejś mieszanki genów i czynników środowiskowych (więc nie jest kwestią wyboru) to w takim razie według teorii doboru naturalnego przynosi jakąś korzyść społeczeństwom. I jak by tak spojrzeć np. na ludzi kultury - ile z nich to osoby LGBT? https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_LGBT_writers Być może jest tak, że jakaś grupa osób LGBT bardzo pozytywnie wpływa na kulturę danego społeczeństwa czyniąc go bardziej empatycznym i troskliwym wobec mniej uprzywilejowanych jego członków. To tylko moja hipoteza. Czy świat wyglądał by tak samo bez Queen? Bez Eltona Johna? Bez Oscara Wildea?

Co do Biblii to kolejne pytanie które mi przychodzi na myśl. Czy jest Bóg? Jeśli nie to po co ewolucja dała nam "duchowość"? Chyba że to np. też źle ulokowane pragnienie tłumaczenia świata bez odpowiedniej wiedzy?

Nie wiem czy Bóg istnieje. Nie widzę do tego większych przesłanek niż do wiary w Wielką Stopę. Ewolucja nie daje nam czegoś "po coś". Nie jest jakimkolwiek podmiotem - to proces biologiczny, mający taką samą celowość jak grawitacja. Nie jest jednak przypadkowy - tzn. powtórzony dwa razy na tej samej grupie istot w danym środowisku przyniósłby niemalże lub po prostu identyczne rezultaty. Zawsze wynika on z cech danego środowiska.
Dlaczego jesteśmy istotami uduchowionymi? Nie mam pojęcia, nie jestem biologiem ewolucyjnym. Jednak istnieje trochę hipotez. Np. to, że świadomość oraz duchowość jest wynikową uczuciowości, empatii oraz wyobraźni, które są potężną ewolucyjną bronią w rękach grup istot. Historia ludzkich cywilizacji pokazuje, że duchowość była nierozłączną częścią naszego istnienia. Widocznie daje ona nam przewagę nad tymi, którzy jej nie odczuwają. :)

Chociaż sam nie wierzę w Boga, nadal uważam się za duchowego człowieka. Jednak takiego spełniania szukam w innych źródłach. Widoku nocnego nieba, które wywołuje u mnie dreszcz podniecenia związany z ogromną tajemnicą, na którą patrzymy każdej nocy. W muzyce, która potrafi wzruszyć człowieka bez wypowiadania żadnych słów. W końcu w pięknych chwilach spędzonych z moją rodziną.

Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 21 Kwiecień, 2021, 18:20
posłuchajcie prof. Vetulaniego

dałam pierwszy lepszy filmik, ale wszystkie są super i na pewjo się wciagniecie.
dla mnie jest idolem
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 21 Kwiecień, 2021, 19:54
Blue.

W zdaniu "jakby to było normalne" poczyniłem zbyt duży skrót myślowy. W sensie jakby ludzie nie mieli z tym problemu to by nie trzeba było paradować a nie ze to jest nienormalne. Myśl jest kontynuacja zdania o wlasnie chodzeniu za ręce itd. Gdybyśmy nie mieli z tym problemu to zbędne byłyby manifestacje. Mam nadzieję że teraz lepiej wyjaśniłem.

Dla mnie dresy są pół ludźmi. Im cały umysł nie pracuje jak trzeba. Często chyba przez uzywki w których się lubują.

Co do korzyści dla społeczeństwa to bardzo ciekawa mysl. Musze to pogłębić. I mam nadzieję że lepiej niż tylko za pomocą własnego rozumu.

Taka miałem mysl. Jak duzo mam w głowie niespraedzonych argumentów orga.
Pewnie każdy każdy w swym życiu ma coś co nabył przez lata czy to z kościoła czy z orga czy z tradycji. Ale to z jakim przekonaniem one w mojej głowie mówią pokazuje jaka dobra robotę robi org w manipulowaniu ludźmi.

Końcówka wypowiedzi. Zachwyt nad "stworzeniem" to jest akurat to co powoduje że ciężko mi uznać że Boga nie ma. Jestem w stanie uznac że ewolucja była procesem którym posługiwał się Bóg ale nie że sama do tego doszła nawet przez miliardy miliardów lat. Organizm a człowiek to juz zupełnie jest tak dopracowany. Od zarodka aż do dorosłości.
Ewolucja posługiwała się empatią.  Ale jak wpadła na to żeby stworzyć empatie. I czemu zwierzęta tego nie mają. Czemu ludzie tak się różnią od zwierząt. Oczywiście pomimo wielu podobieństw.
To moja perspektywa. I jak mysle o moralności to chyba muszę przyznać ze mysle o moralności wynikającej w większości z Biblii.

Kwestia dojścia do dokładnego poznania jest ciekawa zmienna w tym wszystkim. Czym jest dokładne poznanie? Może to jest właśnie zrozumienie "glebsze" niż to z I wieku. Profesor mam nadzieję pomoże.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 21 Kwiecień, 2021, 21:41
Ewolucja posługiwała się empatią.  Ale jak wpadła na to żeby stworzyć empatie. I czemu zwierzęta tego nie mają... I jak mysle o moralności to chyba muszę przyznać ze mysle o moralności wynikającej w większości z Biblii.
Zwierzęta nie mają empatii? Psy na pewno mają empatię, odczuwają emocje. Odczuwają smutek po śmierci przyjaciela - psa. Potrafią wyczuć smutek właściciela i próbować go pocieszać.

Biblia. Hm... Podkradanie żony swojego kolegi a potem wystawienie go na śmierć według mnie nie jest ok. Ale już kochaj blizniego swego jest ok. Wybaczanie grzechów cudzołóżnicy jest ok. Ale kazirodztwo nie jest ok. Zauważ, że aby wziąć moralność z Biblii powinieneś wybrać, co uznajesz za moralne a co nie.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 21 Kwiecień, 2021, 21:58
Cale szczęście ,że ja nie jestem ulepiony z gliny na obraz i podobieństwo boga.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 21 Kwiecień, 2021, 23:25
posłuchajcie prof. Vetulaniego

dałam pierwszy lepszy filmik, ale wszystkie są super i na pewjo się wciagniecie.
dla mnie jest idolem
Zapoznaj się jeszcze z Seneką. :)
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 22 Kwiecień, 2021, 01:09
Blue
Nie ma problemu żeby ludzie sobie chodzili za ręce witali się pocałunkiem itd. Jakby to było normalne to i paradować nie trzeba. Co do większego okazywania "miłości" jestem sceptyczny. Sam jako gówniarz tak robiłem ale po latach dochodzę do wniosku że to nie smaczne. I nie ma znaczenia czy to homo czy hetero.

Co do natury to bym postawił pytanie. Czy wynaturzenie jest częścią natury? Czyli czy wynaturzenie jest "naturalną" częścią ekosystemu. Wynika z błędów w DNA czy tak miało być. Sam nie wiem. Mam nadzieje, że wszyscy rozumieją, że rozmawiamy i możemy sobie po gdybać.

Co do Biblii to kolejne pytanie które mi przychodzi na myśl. Czy jest Bóg? Jeśli nie to po co ewolucja dała nam "duchowość"? Chyba że to np. też źle ulokowane pragnienie tłumaczenia świata bez odpowiedniej wiedzy?

Mam nadzieję że rozumiesz i myślisz i można z Tobą pogadać. Czym jest wynaturzenie, wytłumacz, bo trudno mi Ciebie zrozumieć. Da się?
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Blue w 22 Kwiecień, 2021, 10:47
Blue.
W zdaniu "jakby to było normalne" poczyniłem zbyt duży skrót myślowy. W sensie jakby ludzie nie mieli z tym problemu to by nie trzeba było paradować a nie ze to jest nienormalne. Myśl jest kontynuacja zdania o wlasnie chodzeniu za ręce itd. Gdybyśmy nie mieli z tym problemu to zbędne byłyby manifestacje. Mam nadzieję że teraz lepiej wyjaśniłem.

No właśnie - dużą część społeczeństwa ma z tym problem. Dlaczego? Podejrzewam, że z podobnych powodów co Ci, którzy nie mogli przyjąć do świadomości, że niewolnictwo jest złe podczas wojny secesyjnej w USA, lub tych, którzy nie mogli zaakceptować prawa głosu dla kobiet lub równouprawnienia dla czarnych. No po prostu kształtuje nas kultura zbudowana na wcześniejszym porządku i wcześniejszej moralności (nie jestem marksistą ale nie boje się użyć słowa patriarchat). Jednak nasz pogląd na moralność cały czas jest rewidowany przez następne pokolenia (co daje pozytywny rezultat wbrew temu co twierdzi Strażnica) i dzięki temu jesteśmy coraz bardziej wyczuleni na krzywdę innych. Nie mówię, że jest tak jak być powinno ale na pewno jest lepiej niż w XIX wieku gdzie większość ludzi miała wywalone na to, że dzieci pracują po 10h w fabrykach.

Dla mnie dresy są pół ludźmi. Im cały umysł nie pracuje jak trzeba. Często chyba przez uzywki w których się lubują.

Co nie zmienia faktu, że część społeczeństwa podziela ich poglądy, tylko brak im odwagi, żeby podejść i walnąć w łeb "pedała". /sarkazm
Wiesz, że znam brata, który w służbie uderzył człowieka, który przyznał mu się, że jest gejem? To nie był dres a szanowany starszy. Co prawda dostał reprymendę, ale w jego głowie siedział taki pogląd i pewnie się nie zmienił.

Taka miałem mysl. Jak duzo mam w głowie niespraedzonych argumentów orga.
Pewnie każdy każdy w swym życiu ma coś co nabył przez lata czy to z kościoła czy z orga czy z tradycji. Ale to z jakim przekonaniem one w mojej głowie mówią pokazuje jaka dobra robotę robi org w manipulowaniu ludźmi.


Zasługujesz na dużą pochwałę, gdyś uświadomienie sobie jak bardzo organizacja wpłynęła na nasz sposób myślenia jest nie lada krokiem w "deindoktrynacji". Ja też na tym się łapię od czasu do czasu.

Końcówka wypowiedzi. Zachwyt nad "stworzeniem" to jest akurat to co powoduje że ciężko mi uznać że Boga nie ma. Jestem w stanie uznac że ewolucja była procesem którym posługiwał się Bóg ale nie że sama do tego doszła nawet przez miliardy miliardów lat. Organizm a człowiek to juz zupełnie jest tak dopracowany. Od zarodka aż do dorosłości.
Ewolucja posługiwała się empatią.  Ale jak wpadła na to żeby stworzyć empatie. I czemu zwierzęta tego nie mają. Czemu ludzie tak się różnią od zwierząt. Oczywiście pomimo wielu podobieństw.
To moja perspektywa. I jak mysle o moralności to chyba muszę przyznać ze mysle o moralności wynikającej w większości z Biblii.

Nie mam interesu w walce z Twoją wiary. Nie lubię tego, ponieważ czasami waleczni ateiści za szybko palą za sobą mosty z ludźmi wiary. Jednak jeżeli chciałbyś postawić sobie pewne wyzwanie, to dowiedz się co o argumencie z zaprojektowania i dopracowania mają do powiedzenia Ateiści.

Jedną z najbardziej zwodniczych taktyk Strażnicy w dowodzeniu tego, że Bóg musi istnieć jest stawianie podchwytliwych pytań ateistom nie dając im szansy na odpowiedź. Sprawia to zwodnicze wrażenie, że skoro w czasopiśmie nie ma odpowiedzi na pytanie: "Jak to możliwe, że wszechświat jest tak dopracowany, jeżeli nie ma Boga?" to musi to oznaczać, że Ateiści nie mają argumentów.

PS. Przepraszam, jeżeli uznałem pośpiesznie, że nie zapoznałeś się z takimi argumentami. Po za tym, to bardzo Cię lubię WW i mam nadzieję, że nie odbierasz dyskusji jako jakiegokolwiek ataku na Twoją osobę.
 
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 22 Kwiecień, 2021, 21:26
Dyskusja mega. Na taką właśnie liczyłem. Otwarta bez wycieczek za to z argumentami. Myślę, że mam kilka materiałów do przepatrzenia, przemyślenia i wyrobienia sobie zdania.

DPT
Im dłużej o tym myślę tym mniej wiem. Czy kolejna moja twierdza w postaci łatwiej odpowiedzi padła? Czas pokaże. Na te chwile wewnętrznie czuje ze jest coś takiego ale rozum częściej "puka się w głowę". Jeżeli odrzucimy Boga to ciężko jest to obronić. Przyjmując ze jest to on to określa. To mi przychodzi na teraz do głowy.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 22 Kwiecień, 2021, 22:09
Jeżeli odrzucimy Boga to ciężko jest to obronić.
Tylko jakiego boga? Akurat cywilizacja zachodnia jest zdania że bóg to postać opisana w biblii. A co z buddystami, hinduistami, co z setkami lokalnych bóstw?
Wg mnie całkowitym przypadkiem jest to, że my, tutaj dyskutujący, żyjemy tu i teraz. A gdybyśmy żyli W Indiach, Nepalu,  czy w jakimś innym kraju, gdzie np dominującą religią jest muzułmanizm?
Nasze wyobrażenie boga i zasady przez niego ustalane, byłyby zupełnie inne.
Podobnie gdybyśmy żyli w czasach przedchrześcijańskich np w Grecji? Ale byśmy mieli bogów do wielbienia.
Bóg, obojętnie który i jego zasady to zjawisko lokalne i przejściowe. Bogowie za których niejedną wojnę stoczono w czasach starożytnych, są dzisiaj całkowicie zapomniani.
Kto wie, czy za kilka tysięcy lat biblijny bóg i jego zasady nie zejdą do kanonu mitów i legend.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 23 Kwiecień, 2021, 04:19
Jak ja uporałem się z potępianiem zachowań, które są mi obce .To jest tak samo jak z podejściem do potraw jedne lubimy inne mniej wieszcze innych do ust byśmy nie wzięli . Jak widzę dwóch facetów którzy się całują to nie mój gust.To tak jak lubię piwo ale nie owocowe lub szokiem i nie jestem zły jak ktoś je zamawia.
Tytuł: Odp: Czystość moralna
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 23 Kwiecień, 2021, 22:18
W kwestii istnienia Boga
https://youtube.com/watch?v=wTwOxcOqlCA&feature=share

I zaznaczę ze jeszcze nie oglądałem proponowanych filmów. Tak tylko natknąłem się na ten film i chciałem się nim podzielić z wami.