Wow, naprawdę jestem pod wrażeniem tego jak Falo spowodował, że wielu EXJW zjednoczyło się w obronie (krytykowanego przez nich samych), stanowiska korporacji Strażnica. Cóż, do tego jednak dochodzi kiedy pojawia się ktoś taki jak użytkownik Falo, który ma się w małym poszanowaniu fakty a zależy mu na propagowaniu danej idei. Takie zachowanie jest dobrze znane tym, którzy odeszli od ŚJ, bo przecież właśnie tym jest "Teocratic Warfare", które od lat stosuje WTS.
I tu nadal rodzi się prawie to samo pytanie: dlaczego nie odczuwa takich potrzeb? Oczywiście pytanie retoryczne na które nie znasz odpowiedzi, bo nie siedzisz w głowach ciała kierowniczego i nie wiesz jakie czuje potrzeby, a jakie lęki, lub przezorności. Tym samym sam zapędziłeś się w kozi róg.
Oczywiście
prawie rodzi wielką różnicę. Twoje oryginalne pytanie brzmiało:
Zastanawialiście się dlaczego Strażnica milczy na temat ostatniego ogólnoświatowego szturmu ruchu wybrakowanej tęczy na społeczeństwo. (...) Skąd to milczenie?
I na te pytanie dostałeś wyczerpującą odpowiedź. Nie była ona (zakładam) zgodna z Twoją tezą, więc zacząłeś zadawać kolejne pytania, jednocześnie zmieniając goalpost (to znaczy po otrzymaniu dowodów obalających Twoją tezę zażądałeś innych dowodów na obalenie kolejnej tezy, co pozwala Ci ogłosić się zwycięzcą sporu).
Jednak wracając do Twojego pytania o pobudki Ciała Kierowniczego: masz rację, nie mamy możliwości siedzieć w głowach osób z Ciała Kierowniczego. Nie mam jej ja ani Ty. Jedyne co nam pozostaje to analizować
dowody. Mamy ich mnóstwo: artykuły z Strażnicy, na jw.org, poradnik dla starszych, etc. Z analizy tych dowodów łatwo wywnioskować, że
WTS gardzi homoseksualizmem i wszystkim co z nim związane. Nie tylko bezwzględnie niszczy rodziny i życie tych, którzy chcą żyć w zgodzie z swoją orientacją seksualną ale też odbiera przywileje tym, którzy choćby ubierają się w sposób, który niektórzy mogą odbierać za nawiązujący do homoseksualnego stylu życia. Na głównej stronie JW.ORG znajduje się też artykuł:
https://www.jw.org/pl/biblioteka/czasopisma/g201307/czy-protest-to-najlepsze-wyj%C5%9Bcie/ który w prosty sposób nawiązuje zarówno do rozruchów związanych z BLM i LGBT.
Jednak Ciebie chyba nie interesują dowody, gdyż żądasz od nas odpowiedzi co siedzi w głowach CK. Cóż, kochany, mogę napisać Ci jedno: To nie Sebastian zapędził się w kozi róg ale Ty sam. Sebastian tylko odpowiadał na Twoje pytania, to Ty zadałeś pytanie, na które jak dobrze wiesz nikt z nas nie jest w stanie odpowiedzieć. Równie dobrze można pytać o to, co siedzi w głowie Trumpa a gdy ktoś przyzna, że nie wie, powiedzieć mu, że zapędził się w kozi róg.
Niestety ale Falo ma racje o wybrakowanej teczy.Reakcja na jego post jest histeryczna,rzuciliscie sie na niego,chcąc go zakrzyczec,osmieszyc, nawet wyprosic z forum.
Co? Kto? Gdzie? Falo zadał pytanie i dostał obszerną odpowiedź. Dalej natomiast wywiązała się kulturalna dyskusja. Kto go chciał zakrzyczeć, ośmieszyć czy wyprosić z forum?
Na tym forum dzieje sie cos niedobrego,sa tematy tabu,ktorych nie wolno poruszać,zwłaszcza kwestie homoseksualizmu i lgbt.Wczesniej ktoś zalozyl watek o pewnej zaleznosci homoseksualizmu i pedofilii, niestety zahuczano go,przypinajac etykietke trolla,a watek bodajze wykasowano.
Czy masz jakiekolwiek dowody na poparcie takich tez? Jak długo jesteś na tym forum? W mojej krótkiej obecności nie raz zdarzało mi się prowadzić dyskusje o homoseksualizmie. Nie pamiętam żadnych banów.
Natomiast jeżeli ktoś ma jakiekolwiek dowody na zależność homoseksualizmu i pedofilii niech je przedstawi. Tylko niech to będą poprawne, zrecenzowane badania naukowe a nie opinie Pana Grzesia z jakiegoś narodoweo-chrześcijańskiego bloga. Bo w innym przypadu to ja mam taki pomysł, że to heteroseksualizm jest nierozerwalnie złączona z pedofilią.
Az nie chce sie wierzyc ilu ludzi ulega propagandzie lgbt kreowanej przez " niezalezne media".Wykreowano wizerunek "pokrzywdzonych","bez praw","normalnych seksualnie lgbt"."Poprawnosc polityczna"zatruwa umysły,zaslepia oczy,zamyka usta.
Hmm, to aż ironiczne ale na razie to Ty wydajesz się publikować post pełny frazesów typowo używanych przez środowiska skrajnie konserwatywne. Czy mógłbyś wskazać, co dokładnie zaślepia ta propaganda LGBT? Pytam szczerze, być może mój światopogląd jest w jakiś sposób uszkodzony, niepełny więc chciałbym go poprawić jeżeli to tylko możliwe. W końcu dobrze jest wierzyć w jak największą liczbę prawd a nie kłamstw.
Ostatnio rozmawiałem z pewną aktywistka oponujaca za lgbt.Dlugo dyskutowalismy na te tematy,ona powtarzala utarte medialne frazesy i nic do niej nie docieralo.Na koniec spytalem ja o dorobek cywilizacyjny i kulturowy lgbt,poniewaz w tych drugich kwestiach na codzien sie obecnie poruszam.Doslownie ja zatkalo.Dlugo myslala i miała na tyle odwagi przyznajac się,ze lgbt w tych kwestiach nie wygląda zbyt dobrze.
Ciekaw jestem, jak naprawdę wyglądała ta konwersacja. Nie to żebym Ci nie wierzył, bo wydaje się dość prawdopodobne by kogoś zatkało na pytanie: "Na koniec spytalem ja o dorobek cywilizacyjny i kulturowy lgbt".
Otóż te pytanie jest tak gargantuiczne głupie, że ciężko przejść do porządku stykając się z takim poziomem ignorancji. Osoby LGBT od zawsze stanowiły część społeczeństwa stanowiąc odsetek od 1 do 5%. Wielu z nich było artystami, twórcami najróżniejszej maści. Wystarczy zobaczyć listę pisarzy LGBT:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_LGBT_writersJako, że stanowili część społeczeństw to dziedzictwo kulturalne narodów jest ich też dziedzictwem.
Innymi słowy:
równie dobrze można pytać o to, jaki jest dorobek cywilizacyjny bardzo niskich lub bardzo wysokich ludzi. Można tym grupom nadać takie kryteria, że wyjdzie odsetek nawet mniejszy od LGBT. I co? Należy ich dyskryminować ze względu na mały dorobek w porównaniu z resztą?
A w innych kwestiach lgbt jak wyglada?Trzeba tym ludziom wspolczuc,rozumiec ich dramaty,a co najgorszego mozemy dla nich zrobic,to wmawiac im,ze wszystko jest OK.Niestety,ale to nie "orientacja",ale raczej dezorientacja.Sama natura podpowiada,ze jedynym normalnym zwiazkiem jest związek mezczyzny i kobiety i tylko taki zwiazek owocuje potomstwem.Niestety sa ludzie ktorzy chca byc "madrzejsi"od natury,badz z nia sie nie liczyc,badz zyc przeciw niej.
Jak natura może podpowiadać, że jedynym normalnym związkiem jest związek mężczyzny i kobiety skoro istnieją w naturze inne związki? Od tysiącleci w każdym społeczeństwie były osoby LGBT. Geny odpowiedzialne za homoseksualizm istnieją w zwierzęciu ludzkim jak i w tysiącach innych zwierząt. Matka natura (a raczej dobór naturalny) wyraźnie zdaje się zatem podpowiadać, że naturalne dla społeczeństwa jest obecność małego odsetka LGBT.
Oczywiście żartuje. Natura nie może niczego podpowiadać, gdyż nie jest osobą. Nie ma skłonności, fobii czy uprzedzeń. Natura to zbiór procesów chemicznych, biologicznych i fizycznych. Nie nadaje się na przewodnika moralnego, co wypunktowali już tu niektórzy, gdyż naturalny przecież jest: kanibalizm, przemoc dla zabawy/treningu, rozszarpywanie młodych innego samca etc.
Dlatego człowiek w cywilizowanych społeczeństwach ustala normy moralne w oparciu o logikę.
To tyle i az tyle.Moj wpis nie jest polemika z krzykaczami,bo oni i tak nic nie zrozumieja,bo nie chca zrozumiec.A teraz mnie tez mozecie zakrzykiwac,bo tylko to wychodzi niektórym najlepiej,zwłaszcza tym ktorzy tak naprawde nie maja nic w wielu tematach do powiedzenia.
Więc... to Ty znasz prawdę? To Ty masz coś do powiedzenia? Nie chcesz słuchać krytyki i nie interesuje Cię dyskusja?
Skąd my to znamy...
w19 listopad ss.15-15 akapit 8:
Szatan, „ojciec kłamstwa”, posługuje się ludźmi będącymi pod jego wpływem, żeby szerzyć kłamstwa na temat Jehowy oraz naszych braci i sióstr (Jana 8:44). Odstępcy wypaczają fakty dotyczące organizacji Jehowy i upowszechniają te oszczerstwa, posługując się internetem, telewizją i innymi środkami masowego przekazu. Ich kłamstwa można zaliczyć do „płonących strzał” Szatana (Efez. 6:16). Co powinniśmy zrobić, jeśli ktoś zaczyna nam przekazywać takie informacje? Nie powinniśmy ich słuchać. Dlaczego? Ponieważ wierzymy Jehowie i ufamy naszym braciom. Unikamy jakiegokolwiek kontaktu z odstępcami. Nie pozwalamy, żeby cokolwiek — w tym nasza ciekawość — skłoniło nas do wdania się z nimi w dyskusję.