Witaj Savo,
ja też byłam katoliczką, ale opuściłam tę religię i bynajmniej wracać do niej nie zamierzam.
Popełniłam jednak pewien błąd logiczny kilkanaście lat temu. Założyłam, że skoro u katolików jest kłamstwo, to u Świadków jest prawda. Założyłam, że ich interpretacje Biblii są właściwe. A dziś wiem, że na pewno nie są - przynajmniej w takich kwestiach jak rok 1914 i inne "proroctwa". Religię tę opuściłam z poglądem, że jest ona szkodliwa, gdyż dodatkowo rozbija rodziny (zakazując wszelkich kontaktów z członkami rodziny, którzy opuścili organizację Świadków).
Cóż mogę Ci Savo doradzić jako ta co już u Świadków była..? Rób co chcesz, bylebyś nie brał w niej chrztu. Po chrzcie traktowanie członka zboru zmienia sie o 180 stopni.
Teraz jesteś zainteresowanym, więc możesz zadawać pytania jakie tylko zechcesz. Po chrzcie gdybyś zaczął zadawać pytania zostaniesz uznany za słabego duchowo, a nawet może Ci grozić komitet sądowniczy.
Dziś jako zainteresowany możesz przyjść na zebranie w jeansach i z brodą. Po chrzcie jest to zakazane - starsi wezwą Cię do kantorka i powiedzą, że jesteś niestosownie ubrany i że masz zgolić brodę, bo w przeciwnym razie nie będziesz mial w zborze żadnych przywilejów. Co ciekawe NIKT na podstawie Biblii nie odpowie Ci dlaczego nie możesz mieć brody - po prostu NIE bo NIE!
Podalam Ci tylko 2 przykłady ingerencji w Twoje życie po chrzcie, a mogłabym jeszcze podać ich ze sto. Na przykład takie, że jak ktoś zauważy Cię z koleżanką z pracy na ulicy, a nie daj Boże na kawie w kawiarni, to doniesie na Ciebie do starszego zboru i będziesz musiał się tłumaczyć kim jest ta dziewczyna.
Mówiąc w skrócie: po chrzcie staniesz się NIEWOLNIKIEM korporacji Watchtower! Na ulicy będziesz się rozglądał i zastanawiał się czy ktoś ze zboru nie nakabluje na Ciebie, bo np. zobaczył, że kupiłeś w sklepie znicz (a znicz kupiony 1 listopada to już pewnie grzech śmiertelny!
).
Masz szczęście, że trafiłeś na to forum i przynajmniej możesz posłuchać naszego ostrzeżenia!
Pozdrawiam i życzę powodzenia