Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: bartek212701 w 13 Listopad, 2016, 23:00
-
SZOK!!!!
Podaję screen z Forum Tower na fb :)
-
Kiedyś był mówca kongresowy, ostro działał w Komitecie Współpracy ze Szpitalami, Jak najbardziej brodacz. Jerzy G. ze Śląska. Obecnie o ile wiem ogolony na gładko
-
A co to za forum i jak się tam dostać?
-
Forum Tower grupa zamknięta..
Nie nie ma mnie tam..i nie zamierzam być ;)
-
Ten Waldek ze screena to spoko gościu. Taki cichy odstępca :D Pewnie czasem tu zagląda.
-
Ten Waldek ze screena to spoko gościu. Taki cichy odstępca :D Pewnie czasem tu zagląda.
Serio? :-D na forum biblia.webd taki wielki śJ z niego był ;D JEST NADZIEJA!
-
Ten Waldek ze screena to spoko gościu. Taki cichy odstępca :D Pewnie czasem tu zagląda.
Pamiętam, jak kiedyś na pl.soc.religia toczyliśmy z Jankiem Lewandowskim z nim polemiki. Pseudonim miał "qamil".
-
Pseudonim miał "qamil".
Od kłamania? ;D
-
Czego nie wymyslą .... fakt u nas jest jakas obsesja na punkcie ogolonego lica :-D ale co to ma do rzeczy? gdzie o tym w biblii? i w czym problem? sorry ale kretynizmu nie pojmuję.
-
Czego nie wymyslą .... fakt u nas jest jakas obsesja na punkcie ogolonego lica :-D ale co to ma do rzeczy? gdzie o tym w biblii? i w czym problem? sorry ale kretynizmu nie pojmuję.
Problem brody zniknie za kilka milionów lat, jak ewolucja nam ją zabierze. ;)
Tak jak zabiera nam włosy na głowach. Na razie powoli, od 30-ki. :)
-
W Słupsku był starszy, który nosił brodę. Nosił, bo zmienił się ostatnio obwodowy (dla nadarzyniaków, ma on opinię delikatnie rzecz mówiąc złą, bardzoooo delikaaaatnieee, więc utemperujcie go) i kazał mu ją zgolić. Brat natomiast się posłuchał, musiał, bo sprawa była gruba i doszło do gróźb zdjęcia z przywileju tego starszego.
V.
-
W Słupsku był starszy, który nosił brodę. Nosił, bo zmienił się ostatnio obwodowy (dla nadarzyniaków, ma on opinię delikatnie rzecz mówiąc złą, bardzoooo delikaaaatnieee, więc utemperujcie go) i kazał mu ją zgolić. Brat natomiast się posłuchał, musiał, bo sprawa była gruba i doszło do gróźb zdjęcia z przywileju tego starszego.
V.
chore...jakby mu kazał żonę zabić, to by pewnie zabił.
-
chore...jakby mu kazał żonę zabić, to by pewnie zabił.
Może by ją ostrzegł, że ma uciekać. :-\
-
W Słupsku był starszy, który nosił brodę. Nosił, bo zmienił się ostatnio obwodowy (dla nadarzyniaków, ma on opinię delikatnie rzecz mówiąc złą, bardzoooo delikaaaatnieee, więc utemperujcie go) i kazał mu ją zgolić. Brat natomiast się posłuchał, musiał, bo sprawa była gruba i doszło do gróźb zdjęcia z przywileju tego starszego.
V.
Ja się zastanawiam, jak wspaniałe muszą to być przywileje, że się dla nich brody poświęca...
-
Ja się zastanawiam, jak wspaniałe muszą to być przywileje, że się dla nich brody poświęca...
No jak to "jak wspaniałe"? Ano tak wspaniałe, że można wysłuchiwać wszystkich brudów zborowych podczas komitetów sądowniczych, można przekazać żonie kilka smaczków z takiego czy innego komitetu, a ta już będzie wiedziała jaki użytek z tego zrobić podczas służby polowej :)
-
Ostatni artykuł w Strażnicy wyjaśnił to dobitnie. Można mieć brodę, ale nie można. A to wszystko dlatego że chrześcijan obowiązuje prawo mojżeszowe oraz nie obowiązuje prawo mojżeszowe. Proste, prawda?
-
Ostatni artykuł w Strażnicy wyjaśnił to dobitnie. Można mieć brodę, ale nie można. A to wszystko dlatego że chrześcijan obowiązuje prawo mojżeszowe oraz nie obowiązuje prawo mojżeszowe. Proste, prawda?
Bo broda jest elementem stylu metroseksualnego. Za jej pomocą bracia upodabniają się do sióstr.
-
Ostatni artykuł w Strażnicy wyjaśnił to dobitnie. Można mieć brodę, ale nie można. A to wszystko dlatego że chrześcijan obowiązuje prawo mojżeszowe oraz nie obowiązuje prawo mojżeszowe. Proste, prawda?
Proste jak nasze kobiece 'nic' czy 'domyśl się' :D
-
http://piotrandryszczak.pl/broda.html (http://piotrandryszczak.pl/broda.html)
-
Zadanie 1. Wstaw odpowiedni przyimek:
Broda i ..... przywileju (na / po)
:)
-
Zadanie 1. Wstaw odpowiedni przyimek:
Broda i ..... przywileju (na / po)
:)
Broda i nawet nie myśl o przywileju
-
Trzymają dyscyplinę ... z tą brodą ... ta cała wts ... hipokrytyczna,
szkoda, że w tak ważnych sprawach, jak pedofilia takiej dyscypliny nie ma !!!
-
Rozmawiałam wczoraj z moją przyjaciółką,która jest Św.J. na jej pytanie co z tą brodą starsi nie mając argumentów odpowiedzieli że broda kojarzy się z muzułmaninem 😂😂dlatego trzeba zgolic.
-
To taka Conchita Wurst miała by przesrane w WTS, nie dość, że chłop przebierający się za babę to jeszcze brodę ma, a do tego zabiega o świeckie zasczyty, sławę, chwałę i kupę kasy ma :P
-
To taka Conchita Wurst miała by przesrane w WTS, nie dość, że chłop przebierający się za babę to jeszcze brodę ma, a do tego zabiega o świeckie zasczyty, sławę, chwałę i kupę kasy ma :P
Mniejsze ewenementy ... powodują ... że człowiek ma przesrane w zborze ...
A cóż dopiero taka "Conchita zborowa".
Ale co się dziwić ... skoro nawet normalne rzeczy, są uważane za nienormalne.
-
Jeden gość z sąsiedniego zboru (nota bene święty pionier, trzykrotnie wykluczany w ciągu swojej kilkudziesięcioletniej kariery) zawsze podaje taki argument przeciwko brodzie, mianowicie był kiedyś w służbie z młody bratem, który miał brodę. Zapukali do drzwi i otworzył domownik, który na widok młodego brodacza miał powiedzieć tak: "Dziękuję, nie chcę mieć nic wspólnego z ruchami studenckimi". Ten argument wzięty z kapelusza zawsze jest przytaczany podczas rozmowy o brodzie :)
-
Jeden gość z sąsiedniego zboru (nota bene święty pionier, trzykrotnie wykluczany w ciągu swojej kilkudziesięcioletniej kariery) zawsze podaje taki argument przeciwko brodzie, mianowicie był kiedyś w służbie z młody bratem, który miał brodę. Zapukali do drzwi i otworzył domownik, który na widok młodego brodacza miał powiedzieć tak: "Dziękuję, nie chcę mieć nic wspólnego z ruchami studenckimi". Ten argument wzięty z kapelusza zawsze jest przytaczany podczas rozmowy o brodzie :)
No, to Rychtar, się uśmiałam.
Przypomniała mi się taka sytuacja, jak dwóch mężczyzn, ŚJ, w garniturach, poszli do służby, zapukali tam w jakieś drzwi.
Facet widząc elegancko ubranych gości, a jakże, zaprosił do środka. Zaproponował kawę, grzeczniutko, a jakże.
Zaczął rozmowę, że powie o co chodzi, czekał na umówionego prawnika.
A świadkowie, że oni nie prawnicy, że świadkowie i że przyszli ze Słowem Bożym, porozmawiać o Bogu ... a gospodarz:
"No to panowie, ja Wam dziękuję, proszę o opuszczenie mojego domu, ja z takimi nie rozmawiam".
No i niestety, kawka została na stole nie wypita, bo trzeba było opuścić domostwo na życzenie gospodarza, który się zdenerwował.
-
Jeden gość z sąsiedniego zboru (nota bene święty pionier, trzykrotnie wykluczany w ciągu swojej kilkudziesięcioletniej kariery) zawsze podaje taki argument przeciwko brodzie, mianowicie był kiedyś w służbie z młody bratem, który miał brodę. Zapukali do drzwi i otworzył domownik, który na widok młodego brodacza miał powiedzieć tak: "Dziękuję, nie chcę mieć nic wspólnego z ruchami studenckimi". Ten argument wzięty z kapelusza zawsze jest przytaczany podczas rozmowy o brodzie :)
Ten przykład to jest jedyna negatywna i chyba jedyna od dłuższego czasu wzmianka o brodzie w publikacjach. Pochodzi ze Strażnicy 12 z 1976, tytuł artykułu: "Nie daj się usidlić kaprysom mody ani rozrywkom."
-
Ten przykład to jest jedyna negatywna i chyba jedyna od dłuższego czasu wzmianka o brodzie w publikacjach. Pochodzi ze Strażnicy 12 z 1976, tytuł artykułu: "Nie daj się usidlić kaprysom mody ani rozrywkom."
Ale to artykuł sprzed 40 lat ... :D :D :D :D :D
-
Ale to artykuł sprzed 40 lat ... :D :D :D :D :D
Jak i cała reszta "ponadczasowych" rad ze Strażnicy.
-
Jak i cała reszta "ponadczasowych" rad ze Strażnicy.
A przecież oni tak mówią, że podążają tak na bieżąco, za tym rydwanem Jehowy!
A ciągle zmieniają te swoje światełka ...
To jak to jest z tą brodą i ponadczasowością? To aktualne? Czy nieaktualne?
Ni tru, tu, tu ... Zdrowemu idzie się pogubić.
-
A przecież oni tak mówią, że podążają tak na bieżąco, za tym rydwanem Jehowy!
A ciągle zmieniają te swoje światełka ...
To jak to jest z tą brodą i ponadczasowością? To aktualne? Czy nieaktualne?
Ni tru, tu, tu ... Zdrowemu idzie się pogubić.
Proszę Ciebie Estero
Bóg Jehowa nie ma nic wspólnego z papieżami w USA.
-
Proszę Ciebie Estero
Bóg Jehowa nie ma nic wspólnego z papieżami w USA.
Ale "papieże w USA" twierdzą coś zgoła przeciwnego ;) ;D ???
-
Jehowa ma tylko CK niewolnika no raj na ziemi jest niemożliwy bez tych mędrców,Pan Jezus nie nauczał o tym przywileju jakim bendzie raj zapoczątkowany wspaniałą ucztą największego ludobójstwa i dlatego hitler stalin będą w tym raju dlatego ja tam się nie wybieram,no a Jezus miał brode i to go wyklucza z raju na ziemi ale przymajmniej ocaleje firma Gillette
-
Hmmmm zastanawiam się jak w dzisiejszych czasach WTS - mające "nowe światło" o brodzie potraktowałoby 12 apostołów? Jak mniemam wszyscy do wykluczenia! Ewentualnie "tylko" zdjęcie ze stanowisk apostołów i dożywotni zakaz noszenia mikrofonów podczas chrześcijańskich zebrań! ;D ;D ;D
-
... oraz szlaban na stojaki ;D.
A tak serio, to nawet prawowierni ŚJ dziwią się, czemu brodzie poświęca się tyle czasu i miejsca w publikacjach.
-
Jehowa ma tylko CK niewolnika no raj na ziemi jest niemożliwy bez tych mędrców,Pan Jezus nie nauczał o tym przywileju jakim bendzie raj zapoczątkowany wspaniałą ucztą największego ludobójstwa i dlatego hitler stalin będą w tym raju dlatego ja tam się nie wybieram,no a Jezus miał brode i to go wyklucza z raju na ziemi ale przymajmniej ocaleje firma Gillette
Po imieniu do Stwórcy i Jego syna?
Dla mnie to szok. :-\
-
... oraz szlaban na stojaki ;D.
A tak serio, to nawet prawowierni ŚJ dziwią się, czemu brodzie poświęca się tyle czasu i miejsca w publikacjach.
Bo jest oznaką myślenia i korzystania ze strefy wlasnego sumienia.A jedno i drugie jest piętnowane nie tylko w kwesti brody ale i krwi,wykształcenia,itd..
Ktoś może powiedzieć hola hola są też inne oznaki takiego buntu!
Prawda.Ale broda jest "widoczna" i jeśli ktoś ją zgoli podwija ogon a reszta już nie ryzykuje..
-
Proszę Ciebie Estero
Bóg Jehowa nie ma nic wspólnego z papieżami w USA.
Ja również tak myślę!
Sami się ustanowili papieżami i sami tworzą te wymysły, które dla myślących, to już nie przechodzą przez głowę.
-
A ja pójdę o krok dalej. Czy broda może być podstawą do wykluczenia? Pytam bo od 1 stycznia będę zapuszczał brodę. Data 1 styczeń nie ma żadnego znaczenia symbolicznego ani żadnego innego. Po prostu łatwiej będzie mi policzyć ilość dni od rozpoczęcia procesu zapuszczania brody :)
-
Czy broda może być podstawą do wykluczenia?
Najprawdopodobniej nie.Ale jak to mówią,daj mi człowieka ,a znajdę na niego paragraf.Więc dużo będzie zależeć od elastyczności starszych.
Pewnie odczujesz krytykę,jak także pewną formę odrzucenia ze strony głosicieli.
-
Jeśli trafisz na starszych-ortodoxów, którzy będą ciągle zwracać Tobie uwagę, że nie 'budujesz' swą postawą, to będą mogli Twoje zachowanie podciągnąć pod tzw. rozpasanie. A że to termin szeroki jak kalesony wujka Mietka, więc kto wie...
-
Pewnie odczujesz krytykę,jak także pewną formę odrzucenia ze strony głosicieli.
Krytyki nie odczuwam bo nie chodzę na zebrania od ponad roku, ale odrzucenie i owszem np. gdy idę ulicą i nie będąc wykluczonym właśnie tak się czuję ponieważ wiele osób mnie omija. I tak sobie właśnie myślę, że jednak warto było nie chodzić na zebrania bo:
1. Poznałem prawdziwe oblicze "chrześcijańskich braci i sióstr" w zborze, którzy omijają "niepoprawnych" czyli jeszcze nie wykluczonych, ale już nie aktywnych.
2. Pozbyłem się wrzodu na zdrowym organizmie w postaci fałszywych przyjaciół ze zboru.
3. A tak poza tym to nie potrzebuję kontaktów z nikim ze zboru. Skupiam się teraz na zacieśnianiu więzi z sąsiadami i wiecie co? Odkryłem, że sąsiedzi nie będący ŚJ są naprawdę świetnymi ludźmi, którzy nie robią niczego na pokaz. Już nie raz nam pomogli o czym w WTS mogliśmy tylko pomarzyć.
-
Jeśli trafisz na starszych-ortodoxów, którzy będą ciągle zwracać Tobie uwagę, że nie 'budujesz' swą postawą, to będą mogli Twoje zachowanie podciągnąć pod tzw. rozpasanie. A że to termin szeroki jak kalesony wujka Mietka, więc kto wie...
Rozspasanie to słowo klucz.Oprócz tego dochodzi świadome odrzucanie przywilejów które przecież "duch" chce ci podarować.Następny cios to permanentne gorszenie braci i siostr..do osób z postanowieniem wychodowania brody..chcesz wykluczenia spolecznego za życia kilku telefonów dziennie,nagonki starszych,odzrzucenia ze strony uśpionej rodziny,odcięcia się "przyjaciół",kilku wizyt "pasterskich",grymasu bólu innych gdy nie mozna cię ominąć i już trzeba sie z tobą przywitać...życzę siły bo na początku jest to wybitnie wkurzajace..i trudne patrzeć na to co dzieje się w głowach ludzi których uważalismy za normalnych..powodzenia i sił..
-
Po imieniu do Stwórcy i Jego syna?
Dla mnie to szok. :-\
Tak naprawdę,to niedawno sobie uświadomiłem,że ŚJ tak bezwiednie mówią o Bogu i Panu Jezusie.
Przyjął się chyba,taki hamerykański sposób okazywania szacunku.
-
Krytyki nie odczuwam bo nie chodzę na zebrania od ponad roku, ale odrzucenie i owszem np. gdy idę ulicą i nie będąc wykluczonym właśnie tak się czuję ponieważ wiele osób mnie omija. I tak sobie właśnie myślę, że jednak warto było nie chodzić na zebrania bo:
1. Poznałem prawdziwe oblicze "chrześcijańskich braci i sióstr" w zborze, którzy omijają "niepoprawnych" czyli jeszcze nie wykluczonych, ale już nie aktywnych.
2. Pozbyłem się wrzodu na zdrowym organizmie w postaci fałszywych przyjaciół ze zboru.
3. A tak poza tym to nie potrzebuję kontaktów z nikim ze zboru. Skupiam się teraz na zacieśnianiu więzi z sąsiadami i wiecie co? Odkryłem, że sąsiedzi nie będący ŚJ są naprawdę świetnymi ludźmi, którzy nie robią niczego na pokaz. Już nie raz nam pomogli o czym w WTS mogliśmy tylko pomarzyć.
Szkoda tylko, że trzeba aż przejść takie bolesne, emocjonalnie doświadczenia w tym niby pełnym miłości zborze,
... żeby się o tym wszystkim boleśnie przekonać ...
Prawdziwe oblicze, dawno odkryłam, fałszywych przyjaciół, szybko rozpoznawałam i robiłam z tym porządek ...
A teraz, podobnie jak Ty, Rychtar, mam takich przyjaciół z poza zboru, że tam, to można tylko o takich pomarzyć.
PRAWDZIWI PRZYJACIELE "Z KRWI I KOŚCI" Z PRAWDZIWYMI UCZUCIAMI.
Bardzo cenny nabytek i nagroda, w zamian za prawdziwe życie poza WTS-em. ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Estero przynależność do tej organizacji poza dwoma rzeczami nie wniosła niczego pozytywnego. Pierwsza to moja cudowna żona, druga to nasze dziecko. Resztę uważam według słów apostoła Pawła (notabene ciągle cytowanych przez świadków) jako stertę śmieci. Prawdziwych przyjaciół mam w domu w postaci żony i dziecka, wspaniałych znajomych mam w pracy i wśród sąsiadów, u świadków natomiast są to "wspaniali znajomi" tylko wtedy gdy im zepsuje się laptop, tablet czy jakieś inne ustrojstwo IT, którym zajmuję się na co dzień.
Ta broda, która jest tylko tematem moim zdaniem jest tylko symbolem. Bo taki sam stosunek świadkowie mają do wielu dziedzin z życia codziennego np. styl ubierania, słuchana muzyka, oglądane filmy i wiele innych błahych rzeczy, które u świadków urosły do rangi ogromnego problemu.
Właśnie ta organizacja zamknęła mi oczy na wiele ciekawych rzeczy, na wielu ciekawych ludzi, którzy według sposobu myślenia świadków są niegodni. A ja uważam, że właśnie owi świadkowie są niegodni tych ludzi i tych rzeczy, zwłaszcza ci świadkowie będący na wierchuszce.
A poza tym jakim prawem świadkowie ośmielają się do krytykowania mężczyzn z zadbanym zarostem? To jest hipokryzja, która pozwala pobłażać im pedofilię ale nie pozwala spokojnie przejść obok brata - brodacza.
-
Broda i tego typu tematy, to tylko zastępcze zaśmiecacze ...
Żeby hipokrytycznie przykryć takie prawdziwe problemy jak pedofilia.
Czy rozpad rodzin, samobójstwa, choroby psychiczne i wiele by tu wymieniać.
Wszystko musi być pod sznurek. No tak to działa.
Dobrze, że jeszcze istnieje świat poza WTS-em.
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Ja obecnie jestem na przywileju i zacząłem zapuszczać brodę... wielkie zdziwienie jest jak przychodzę na zebranie ;D
Miałem być lektorem i pytam prowadzącego czy mogę czytać - no możesz, choć tuż przed zebraniem już po całym zamieszaniu zgoliłem brodę, ale pierwszy szok był.
Kolejny raz podczas podczas spotkania z obwodowym byłem nieogolony i nic mi nie powiedzieli, a potem byłem na zbiórce w sobotę i na zebraniu w niedziele.... nie było komentarza...
Mam sporo przyjaciół w zborze którzy często odwiedzają mnie w pracy i chyba się przyzwyczajają że chodzę nieogolony.
-
Ja obecnie jestem na przywileju i zacząłem zapuszczać brodę... wielkie zdziwienie jest jak przychodzę na zebranie ;D
Miałem być lektorem i pytam prowadzącego czy mogę czytać - no możesz, choć tuż przed zebraniem już po całym zamieszaniu zgoliłem brodę, ale pierwszy szok był.
Kolejny raz podczas podczas spotkania z obwodowym byłem nieogolony i nic mi nie powiedzieli, a potem byłem na zbiórce w sobotę i na zebraniu w niedziele.... nie było komentarza...
Mam sporo przyjaciół w zborze którzy często odwiedzają mnie w pracy i chyba się przyzwyczajają że chodzę nieogolony.
Pewnie już jesteś pod szczególną obserwacją i kłopoty są tylko kwestią czasu.
-
Zresztą mógłbym powiedzieć że jest duże ciśnienie w naszym zborze na noszenie zarostu... wielu braci przychodzi nieogolonych czasem ... choć może to nie są ci na świeczniku.
Swoja drogą potrafię dobrze argumentować swoje stanowisko... Z koordynatorem łączą mnie często interesy i pijemy razem % i on sam mówi że bardzo nie lubi się golić i najchętniej by tego nie robił, choć pamiętam może ze dwie sytuacje żeby przyszedł z lekkim zarostem.
-
Ja obecnie jestem na przywileju i zacząłem zapuszczać brodę... wielkie zdziwienie jest jak przychodzę na zebranie ;D
Miałem być lektorem i pytam prowadzącego czy mogę czytać - no możesz, choć tuż przed zebraniem już po całym zamieszaniu zgoliłem brodę, ale pierwszy szok był.
Kolejny raz podczas podczas spotkania z obwodowym byłem nieogolony i nic mi nie powiedzieli, a potem byłem na zbiórce w sobotę i na zebraniu w niedziele.... nie było komentarza...
Mam sporo przyjaciół w zborze którzy często odwiedzają mnie w pracy i chyba się przyzwyczajają że chodzę nieogolony.
Bez urazy..ale do czasu.
Sam temat uważam za śmieszny bo nie powinien istnieć.
Chodzi mi o jego naturalność..tak samo jak kolor paznokci czy włosów u kobiet.To jest kwestią gustu co i jak nosimy chyba że śmierdzi albo straszy ;D
Tak samo jest w tym przypadku.Są siostry którym robi się mokro jak widzą zadbaną i pachnącą brode, inne to śmieszy a trzecia nawet nie zauważy.
Wracając do tematu.To że zapuścił ktoś coś nie pozostaje bez konsekwencji..znam osobiście cztery przypadki nagonki jeden zgolił, drugi zrezygnowal z przywilejów i brode zostawił, trzeci ma to w dup*e ,czwarty w swoim zborze jest nieaktywnym głosicielem więc ma spokój..
Jak jeden z nich przesle mi list jaki jego grono nasmarowalo do betel to się pochwałę ale narazie ma ciężki okres w życiu to go nie naciskam..
A więc powodzenia życzę brodatym ;D
-
Bez urazy..ale do czasu.
Sam temat uważam za śmieszny bo nie powinien istnieć.
(...)
A więc powodzenia życzę brodatym ;D
Troszkę taki mój cel... jakoś łatwo wykręcić się z przywileju... no bo jak sam zrezygnujesz to będą dociekać, badać... jak ostatnio odmówiłem wizyty pasterskiej i powiedziałem, że nie chce "bardziej się wysilać w służbie" to było mnóstwo, swoją droga szczerych, pytań typu: "ale co się dzieje? masz jakieś problemy?" itp itp, a przecież nie powiem że znam TTATT (prawdę o prawdzie)... Powolny proces schodzenie poniżej radaru... Co do brodaczy myślę że za kilka lat temat nie bedzie istniał... i brodacze będą się śmiać ze sprawy... a nie przecież to już będzie po Armagedonie 8-)
-
Troszkę taki mój cel... jakoś łatwo wykręcić się z przywileju... no bo jak sam zrezygnujesz to będą dociekać, badać... jak ostatnio odmówiłem wizyty pasterskiej i powiedziałem, że nie chce "bardziej się wysilać w służbie" to było mnóstwo, swoją droga szczerych, pytań typu: "ale co się dzieje? masz jakieś problemy?" itp itp, a przecież nie powiem że znam TTATT (prawdę o prawdzie)... Powolny proces schodzenie poniżej radaru... Co do brodaczy myślę że za kilka lat temat nie bedzie istniał... i brodacze będą się śmiać ze sprawy... a nie przecież to już będzie po Armagedonie 8-)
Póki będzie wts żaden brodacz tam tkwiący nie będzie spokojnym..tu chodzi też o początki tej "organizacji i o jej historię..
-
Pewnie już jesteś pod szczególną obserwacją i kłopoty są tylko kwestią czasu.
Też jestem o tym przekonana. Broda na przywileju nie przejdzie.
Szear-Jaszub ... zobaczysz, że wezmą się za Ciebie, bo na przywileju masz świecić przykładem.
Przykładem, a nie brodą przed trzodą.
Ale mi się rymowanka ułożyła ... niechcący ...
-
Nie Polska, ale Europa. Znam osobiście sług pomocniczych zamianowanych w czasie gdy nosili brody. I to jakie brody! Widziałem też zdjęcia starszych i stałych pionierów z brodami.
Kto zgadnie jaki to kraj?
-
Broda to tak naprawdę temat zastępczy, można się domyślać że Jezus skomentowałby podejście WTS-u krótko: przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda i pewnie dodałby: obłudnicy trafnie prorokował o was Izajasz: lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie.
-
Jeśli tak ważna jest sprawa brody to niech Towarzystwo ogoli Jezusa, tak jak to robiło w latach 1930-1968:
Jezus z brodą
Początkowo przedstawiano Jezusa na ilustracjach z brodą (patrz Stworzenie czyli historja biblijna w obrazach 1914 s. 57, 68; Harfa Boża 1929, 1930 s. 114; Pojednanie 1928 s. 233-234).
Jezus bez brody
Na początku lat trzydziestych XX wieku Jezus ukazywany jest przez publikacje Towarzystwa Strażnica jako mężczyzna bez brody (patrz np. Światło 1930 t. II, strona bez numeracji zamieszczona między stronami 160-161; Rozdział ludzi 1933 s. 32; Enemies 1937 s. 125; „Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 281; Od raju utraconego do raju odzyskanego 1960 [ang. 1958] s. 136, 139, 141; Życie wieczne w wolności synów Bożych 1970 [ang. 1966] s. 61, 193).
Jezus z brodą
W roku 1968 Towarzystwo Strażnica opublikowało swoje oświadczenie:
„Jezus nosił brodę; dlatego rysunki przedstawiające jego postać w przyszłych publikacjach Towarzystwa Strażnica będą zgodne ze świadectwami Pisma świętego” (Strażnica Nr 24, 1968 s. 13).
Od roku 1968 we wszystkich publikacjach Świadków Jehowy, prócz polskiego ‘opóźnionego’ wydania książki pt. Życie wieczne w wolności synów Bożych z roku 1970 (ang. 1966), Chrystus posiada brodę (patrz np. Prawda, która prowadzi do życia wiecznego 1970 [ang. 1968] rozdz. 10 i 12, ed. 1969 rozdz. 12;“Then Is Finished the Mystery of God” 1969 s. 185).
-
Nie Polska, ale Europa. Znam osobiście sług pomocniczych zamianowanych w czasie gdy nosili brody. I to jakie brody! Widziałem też zdjęcia starszych i stałych pionierów z brodami.
Kto zgadnie jaki to kraj?
Chciałbym żeby były to Niemcy..
-
Chciałbym żeby były to Niemcy..
Być może są tam brodacze na przywilejach, ale chodzi mi o inny kraj.
-
Być może są tam brodacze na przywilejach, ale chodzi mi o inny kraj.
Tłumaczę swoją chęć znajomy starszy z Niemiec pisał ze skala problemu jest duzo wieksza niz u nas..dlatego sie ludzilem ;)
-
skala problemu jest duzo wieksza niz u nas
Jeśli on rzeczywiście urzył takich słów to rozwaliło mnie to stwierdzenie. Pedofilia, rozbijanie rodzin, znęcanie psychiczne nie istnieje ale za to broda posiada swoją "skalę problemu". To jak w tej korporacji przyziemne sprawy są rozdmuchiwane do niebotycznej skali jest po prostu nie do opisania. A prawdziwe problemy oficjalnie nie istnieją. Wszystko na opak.
-
A ja pójdę o krok dalej. Czy broda może być podstawą do wykluczenia? Pytam bo od 1 stycznia będę zapuszczał brodę. Data 1 styczeń nie ma żadnego znaczenia symbolicznego ani żadnego innego. Po prostu łatwiej będzie mi policzyć ilość dni od rozpoczęcia procesu zapuszczania brody :)
Rychtar, wykluczyć to Cię nie wykluczą ...
Ale z przywilejami, nawet noszeniem mikrofonu, to się pożegnaj.
Ale skoro ustaliła strażnica, że Jezus brodę miał ...
To ciekawe, jaka byłaby reakcja starszych, w taki sposób uargumentowana, noszona broda?
Ciekawe, co by powiedzieli tak broniącemu się bratu? Przecież mamy być naśladowcami Jezusa?
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Rychtar, wykluczyć to Cię nie wykluczą ...
Ale z przywilejami, nawet noszeniem mikrofonu, to się pożegnaj.
Ale skoro ustaliła strażnica, że Jezus brodę miał ...
To ciekawe, jaka byłaby reakcja starszych, w taki sposób uargumentowana, noszona broda?
Ciekawe, co by powiedzieli tak broniącemu się bratu? Przecież mamy być naśladowcami Jezusa?
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Noszenie mikrofonu to tak cenny przywilej, że warto poświęcić dla niego brodę! ;D ;D ;D
Ale jest nadzieja... podobno nie wszystkie przywileje się traci! Nadal można na sali odkurzać, myć podłogi i sprzątać toalety! ;D ;D ;D
-
Nie Polska, ale Europa. Znam osobiście sług pomocniczych zamianowanych w czasie gdy nosili brody. I to jakie brody! Widziałem też zdjęcia starszych i stałych pionierów z brodami.
Kto zgadnie jaki to kraj?
Ja bym postawił na Czechy gdybym miał jeden strzał, a drugim strzałem byłaby Szwajcaria :)
-
Ja bym postawił na Czechy gdybym miał jeden strzał, a drugim strzałem byłaby Szwajcaria :)
Szkocja. Nawet na zgromadzeniach przemówienia mają brodacze.
Byłeś kiedyś w Szkocji?
Nie?
A ja... znam kogoś kto był
:D
-
Szkocja. Nawet na zgromadzeniach przemówienia mają brodacze.
Byłeś kiedyś w Szkocji?
Nie?
A ja... znam kogoś kto był
:D
Nie byłem. Widziałem za to starszych z brodami w Szwajcarii i w Czechach stąd moje strzały :)
-
Noszenie mikrofonu to tak cenny przywilej, że warto poświęcić dla niego brodę! ;D ;D ;D
Ale jest nadzieja... podobno nie wszystkie przywileje się traci! Nadal można na sali odkurzać, myć podłogi i sprzątać toalety! ;D ;D ;D
Jak to .. szumnie nazywają ... "przywileje", zamiast "obowiązki" ...
Jak obserwuję tych mikrofonowych, to tak dumni z tego usługiwania, jakby conajmniej ministrami byli.
A jest taki jeden, co się pojawił, całkiem niedawno w zborze i od razu dali mu lektorowanie.
To żona, chodzi, jak nadęty balonik, że mąż na ... "takim" przywileju ...
No czymś dowartościować się trzeba.
-
Noszenie mikrofonu to przecież niezła fucha. Zwłaszcza dla młodego. Laski zawsze spoglądają
-
Noszenie mikrofonu to przecież niezła fucha. Zwłaszcza dla młodego. Laski zawsze spoglądają
Tak, tak, w moim zborze, to nie dość, że młody, to i jeszcze zakochany ...
I ogólnie wiadomo w kim ... :D :D :D :D :D
-
Przez ostatni miesiąc do naszego zboru chodził starszy ze Szkocji, który odwiedził na tyle czasu polską rodzinę swojej małżonki. W zborze konsternacja. Nawet do mnie ploty dotarły :)
-
Jak obserwuję tych mikrofonowych, to tak dumni z tego usługiwania, jakby conajmniej ministrami byli.
Jak to nie wiele potrzeba do szczęścia.
-
Jak to nie wiele potrzeba do szczęścia.
Żeby do szczęścia ... TAK NIEWIELE TRZEBA BYŁO ... :D :D :D :D :D
To wszyscy ludzie na świecie, byliby szczęśliwi i świadkowy armagedon by nie był potrzebny ...
NIESTETY, ŻYCIE NIE JEST AŻ TAK PROSTE I TRZEBA O SZCZĘŚCIE ZABIEGAĆ.
-
Wszystko zależy od tego gdzie i w czym ktoś upatruje szczęścia. Znam ja takich "bratków" co do bytności w WTS-ie podchodzą jak do kariery i taki mikrofon w ręce na oczach całego zboru jest dla nich powodem do radości, dumy, wręcz zadufania! Toż to pierwszy szczebel w drabinie kariery, a potem już tylko w górę, po tych szczeblach i głowę coraz wyżej nosi jeden z drugim.
A jak już taki delikwent dostanie w ręce trochę zborowej władzy to biedne są te owieczki, których on pasienia dogląda.
Najgorzej jak ktoś w życiu musi sobie wciąż udowadniać , że jest kimś, tacy niejednokrotnie władzę dostają i rządzą , a jakże!
Takim to chyba nawet broda rosnąć przestaje ;)
Takie błogosławieństwo ;D
-
Zasymulujmy taką sytuację - w Polsce. Jest sobie dwóch braci kandydujących na stanowisko sługi pomocniczego/starszego. Jeden z braci potrafi wygłaszać świetne przemówienia, chodzi do służby ze wszystkich zbiórek, potrafi obsługiwać aparaturę nagłaśniającą i jest "złotą rączką" podczas napraw na sali. Brat ten dodatkowo charakteryzuje się tym, że zapuścił sobie brodę i uparcie nie chce jej zgolić. Drugi brat gorzej radzi sobie z przemówieniami, rzadziej głosi i nie zna się na sprzętach i naprawach, ale ma za to ogromny atut jakim jest zawsze gładko ogolona twarz.
Który z tych braci ma większe "kwalifikacje duchowe" do usługiwania w zborze?
;D ;D ;D
P.S. Pomijam już to, że u ŚJ kwalifikacje duchowe głównie mierzone są miarką ilości godzin chodzenia po domach.
-
Zasymulujmy taką sytuację - w Polsce. Jest sobie dwóch braci kandydujących na stanowisko sługi pomocniczego/starszego. Jeden z braci potrafi wygłaszać świetne przemówienia, chodzi do służby ze wszystkich zbiórek, potrafi obsługiwać aparaturę nagłaśniającą i jest "złotą rączką" podczas napraw na sali. Brat ten dodatkowo charakteryzuje się tym, że zapuścił sobie brodę i uparcie nie chce jej zgolić. Drugi brat gorzej radzi sobie z przemówieniami, rzadziej głosi i nie zna się na sprzętach i naprawach, ale ma za to ogromny atut jakim jest zawsze gładko ogolona twarz.
Który z tych braci ma większe "kwalifikacje duchowe" do usługiwania w zborze?
;D ;D ;D
P.S. Pomijam już to, że u ŚJ kwalifikacje duchowe głównie mierzone są miarką ilości godzin chodzenia po domach.
Pytasz naprawdę czy to tylko pytanie retoryczne? :P
Nemo: Poprawiłem format. :)
-
Trzeba odpowiedzieć chyba na pytanie co to jest dojrzałość duchową
-
Jest sobie dwóch braci kandydujących na stanowisko sługi pomocniczego/starszego. Jeden z Brat tym, że zapuścił sobie brodę i uparcie nie chce jej zgolić (...) Drugi brat gorzej radzi sobie z przemówieniami, rzadziej głosi i nie zna się na sprzętach i naprawach, ale ma za to ogromny atut jakim jest zawsze gładko ogolona twarz.
WEDŁUG MOJEGO MYŚLENIA, WIEDZY I OBSERWOWANEGO CYRKU, W ZBORZE BĘDZIE BARDZIEJ POSTRZEGANY ...
... na kandydata do "przywileju" ... ten ... z "gładko ogoloną twarzą", bo spełnia wszystkie wizualne warunki wts-u.
I zapewne grono starszych dokładnie w taki sposób podeszłoby do sprawy.
No, chyba że ... nakłonili by tego zdolniejszego brata do zgolenia brody, jako warunek przydzielenia przywileju :D :D :D
-
Zasymulujmy taką sytuację - w Polsce. Jest sobie dwóch braci kandydujących na stanowisko sługi pomocniczego/starszego. Jeden z braci potrafi wygłaszać świetne przemówienia, chodzi do służby ze wszystkich zbiórek, potrafi obsługiwać aparaturę nagłaśniającą i jest "złotą rączką" podczas napraw na sali. Brat ten dodatkowo charakteryzuje się tym, że zapuścił sobie brodę i uparcie nie chce jej zgolić. Drugi brat gorzej radzi sobie z przemówieniami, rzadziej głosi i nie zna się na sprzętach i naprawach, ale ma za to ogromny atut jakim jest zawsze gładko ogolona twarz.
Który z tych braci ma większe "kwalifikacje duchowe" do usługiwania w zborze?
;D ;D ;D
P.S. Pomijam już to, że u ŚJ kwalifikacje duchowe głównie mierzone są miarką ilości godzin chodzenia po domach.
To nie musi być symulacja.To sytuacja z mojego zboru..
I tak brat bez brody ma coraz więcej"przywilejów" a brodacz jest odstawiony ma boczny tor i NIE MOŻE robić więcej dla zboru.Tak ma oficjalnie zakazane udzielanie się..
To co może: zgłaszać się sprzątać i tyle oficjalnie jest w szkole ale punktu nie miał ok roku..
-
Trzeba odpowiedzieć chyba na pytanie co to jest dojrzałość duchową
Myślę, że odpowiedź na to pytanie jest podobna do tej, której udzielił św. Augustyn na pytanie "Co to jest czas?" Napisał: "Czymże jest więc czas? Jeśli nikt mnie o to nie pyta, wiem. Jeśli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem" :)
-
Ma byc posluszny! madry nie koniecznie. BRAWO broda
-
Ostatnio oglądałem na YT świadectwo pewnego byłego ŚJ - Jacka. Z jego ust padły m.in. takie słowa, że miał w życiu taki etap, ze prawie stał się już ateistą. Nie rozumiał działania Boga, Jego sposobu postępowania, wręcz pałał na niego złością. Rozmawiał o tym ze starszymi. I nic. Grzechem niewybaczalnym stały się wątpliwości w kwestii wykładni Biblii przez Ciało Kierownicze. Jest dokładnie jak piszecie. Możesz być pusty jak bęben Beatlesów, ważne jednak żebyś był posłuszny i robił wszystko dokładnie co ci każą.
-
Trzeba odpowiedzieć chyba na pytanie co to jest dojrzałość duchową
Na to pytanie zna odpowiedź każdy gorliwy Świadek Jehowy. Otóż poziom dojrzałości duchowej jest wprost proporcjonalny do:
- ilości godzin spędzonych na głoszeniu
- ilości udostępnionej literatury / odtworzonych filmików
- ilości zbiórek na które dana osoba uczęszcza
- ilości zebrań na które uczęszcza (a powinna chodzić na WSZYSTKIE)
- ilości udzielanych komentarzy na studium Strażnicy ZGODNYCH Z NAUKAMI NIEWOLNIKA (plus ilości zgłaszania się na Strażnicy)
- ilości datków wrzuconych do skrzynki
- zaangażowania w sprzątanie sali królestwa oraz jej remonty i naprawy.
Gdy dodamy do siebie wszystkie te liczby, wychodzi nam namacalny współczynnik dojrzałości duchowej!
Dzięki temu prostemu równaniu matematycznemu czyjąś dojrzałość duchową jest w stanie ocenić każdy członek zboru, a jeszcze lepiej może ocenić ją starszy, który ma dostęp do comiesięcznych sprawozdań ze służby. Proste!
-
Ma byc posluszny! madry nie koniecznie. BRAWO broda
Ma być taki, że jak niewolnik mówi, że coś "czarnego" jest "białe" ...
... to on bezdyskusyjnie, ma potwierdzić i tylko tacy, mają szansę na "karierę zborową".
Przykre to jest, ale niestety prawdziwe. Mądrość tutaj nie ma nic do gadania.
-
Ja noszę brodę wiele lat , gdy mi zaczęli zwracać uwagę , jechałem krótko ,NIE ZAZDROŚĆ ! A że z będą nie mogę być pionierem , a ja na to ,kto mi zabroni wyrobić kwantum godzin . Ktoś mi jeszcze zwrócił uwage to golilem głowę na zero , miałem wytłumaczenie że skoro nie mam włosów na głowie to muszę mieć brodę . A na salę przychodziłem w swetrze , rzadko w garniturze .
-
Ja noszę brodę wiele lat , gdy mi zaczęli zwracać uwagę , jechałem krótko ,NIE ZAZDROŚĆ ! A że z będą nie mogę być pionierem , a ja na to ,kto mi zabroni wyrobić kwantum godzin . Ktoś mi jeszcze zwrócił uwage to golilem głowę na zero , miałem wytłumaczenie że skoro nie mam włosów na głowie to muszę mieć brodę . A na salę przychodziłem w swetrze , rzadko w garniturze .
Oj, to widzę, żeś był ... taka chodząca "przekora" ...
Nic pod WTS ... :D :D :D :D :D
-
Startek - juz Cie lubie ja tez tak mam .Bo jesli nakaz nie ma uzasadnienia biblijnego to niech sie....
-
Noszenie mikrofonu to tak cenny przywilej, że warto poświęcić dla niego brodę! ;D ;D ;D
Ale jest nadzieja... podobno nie wszystkie przywileje się traci! Nadal można na sali odkurzać, myć podłogi i sprzątać toalety! ;D ;D ;D
I tu się mylisz droga PoProstuJa ;). Znam osobiście przypadek gdzie jedna niewiasta dostała zakaz sprzątania toalety ponieważ była świeżutko po ks i napomnianiu ;)
-
I tu się mylisz droga PoProstuJa ;). Znam osobiście przypadek gdzie jedna niewiasta dostała zakaz sprzątania toalety ponieważ była świeżutko po ks i napomnianiu ;)
. Żaden problem , niech pastuszkowie szorują kibelki . Ja nie sprzątałem , nawet nie kiwnąłem palcem . Byłem na przywileju bo nosiłem brodę , kiedyś zaczęli mnie męczyć co niektórzy w sprawie brody , powiedziałem żartem , bo ja mam specjalne pozwolenie z Nadarzyna .
-
. Byłem na przywileju bo nosiłem brodę , kiedyś zaczęli mnie męczyć co niektórzy w sprawie brody , powiedziałem żartem , bo ja mam specjalne pozwolenie z Nadarzyna .
Trzeba było im powiedzieć ,że skoro Bóg stworzył mnie z brodą to ja nie zamierzasz z tym walczyć. :) Widocznie tak się Bogu podoba , a ja chcę podobać się jemu :D No chyba , że uważacie , że broda to wynik ewolucji ale w tej sytuacji zmuszony jestem powołać przeciwko wam komitecik ;D
-
I tu się mylisz droga PoProstuJa ;). Znam osobiście przypadek gdzie jedna niewiasta dostała zakaz sprzątania toalety ponieważ była świeżutko po ks i napomnianiu ;)
Srogo ją ukarano! :D :D :D
Musi napisać list z odwołaniem i z prośbą o przywrócenie przywileju szorowania muszli klozetowej! :D
-
ja miałam problem z dekoltem
bo zawsze bluzki z głębokim nosiłam w innych się wręcz dusiłam i zwsze był problem
a ja na to!: taką mnie Jehowa stworzył taką mnie ma! do kroćset
i miałam też rozmowy za spódnice... do kolan bo nogi też
-
ja miałam problem z dekoltem
bo zawsze bluzki z głębokim nosiłam w innych się wręcz dusiłam i zwsze był problem
a ja na to!: taką mnie Jehowa stworzył taką mnie ma! do kroćset
i miałam też rozmowy za spódnice... do kolan bo nogi też
Bo nogi też za długie , cholera wszystko im przeszkadzało . Co miałaś się ubierać jak pingwin . U nas na sali wisiała instrukcja jak mają się ubierać na salę , jak na odwiedziny w Nadarzynie . Dobrze że byłaś sobą .
-
Bo nogi też za długie , cholera wszystko im przeszkadzało . Co miałaś się ubierać jak pingwin . U nas na sali wisiała instrukcja jak mają się ubierać na salę , jak na odwiedziny w Nadarzynie . Dobrze że byłaś sobą .
Nie tylko u Ciebie, Startek.
Z tego co pamiętam, to i u mnie wisiało coś takiego.
Instrukcja, jak dla debili, z rysunkami.
Trinity, a do ładnych pantofli się nie czepiali?
Korporacyjne :( chore wymysły.
-
Esterko do pantofli nie! ale jeden starszy to sie mnie czepiał dla sportu bardzo! raz to przeszedł chyba całe CK w świętobliwości: był ślub na sali w naszym zborze i na nim miał się zjawić ktoś z przeszłości ;D to się odwaliłam, ubrałam taką princeskę z 10 cm przed kolano. a ten po ślubie do mnie że tu jest Dom Jehowy a ubrałam się jak lafirynda bla bla. przecież nie byłam na zebraniu wtf?! najważniejsze że zrobiłam wrażenie na tym z przeszłości! a ten starszy? było o nim głośno tu na forum swego czasu... może nawet to teraz czyta?
-
Esterko do pantofli nie! ale jeden starszy to sie mnie czepiał dla sportu bardzo! raz to przeszedł chyba całe CK w świętobliwości: był ślub na sali w naszym zborze i na nim miał się zjawić ktoś z przeszłości ;D to się odwaliłam, ubrałam taką princeskę z 10 cm przed kolano. a ten po ślubie do mnie że tu jest Dom Jehowy a ubrałam się jak lafirynda bla bla. przecież nie byłam na zebraniu wtf?! najważniejsze że zrobiłam wrażenie na tym z przeszłości! a ten starszy? było o nim głośno tu na forum swego czasu... może nawet to teraz czyta?
Pewnie pozazdrościł, że jego żona nie potrafi być taka "odwalona" na tip-top.
Że facetom w głowie zaczyna się kręcić.
Bo takie uwagi, często mają właśnie takie podłoże.
-
Pewnie pozazdrościł, że jego żona nie potrafi być taka "odwalona" na tip-top.
Że facetom w głowie zaczyna się kręcić.
Bo takie uwagi, często mają właśnie takie podłoże.
. To że facetom w głowie się kręci , to chyba normalne , gorzej gdyby nie kręciło .
-
. To że facetom w głowie się kręci , to chyba normalne , gorzej gdyby nie kręciło .
Gdyby nie kręciło, to można by podejrzewać, że to nie facet.
:) :) :) :) :)
-
Od wczoraj natrafiłem i czytam tematy ale ten to mnie skłonił do rejestracji. Także - witajcie :-)
Co do tematu wiadomo formy ubioru fryzury zawsze były szkalowane. A Waldemar? Znam osobiście ale jako, że spoza organizacji jestem to nie mam pewności czy jeszcze mnie zna. Ciekawa osobistośc :-D Sam nie mogłem będąc niepełnoletni mieć fryzury jaka chcę, włosy na żel cokolwiek.
Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
-
Cześć!
-
Książka odnos pozytek z teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej - str 133 zaraz na początku strony z lekcji 15
Porządnie wyglądający mężczyzna jest też starannie ogolony. Tam, gdzie noszenie wąsów uważa się za stosowne, chrześcijanin musi dbać, by zawsze były odpowiednio przycięte
To mi właśnie powiedzieli starsi jak miałem rozmowę na temat zarostu. Prosiłem o podanie ich wytycznych skąd maja prawo orzekać czy nadaje się na sługę mając zarost? Wiem że nie było skarg od braci a to była intencją kogoś z grona starszych. Nikt nie pisał listu do BO. A ten tekst piłował mi starszy na tej rozmowie z 5x. No i na sam koniec ze Straznica jasno sie wypowiedziała o brodzie (2016). No to już dałem sobie spokój bo dalsza rozmowa to walenie grochem o ścianę jak już zaczęły padać takie argumenty. Choć sam KGS osobiście na prywatnej rozmowie powiedział mi że jemu broda w ogóle nie przeszkadza.
-
Mi sie starszy doczepil o 'nieztosowne uczesanie'. Tylko ze ja jakby wygladam tak po prostu
-
Mi sie starszy doczepil o 'nieztosowne uczesanie'. Tylko ze ja jakby wygladam tak po prostu
Może chodziło mu, że właściwie to powinnaś się jakoś uczesać, a nie tak po prostu. ;)
-
Książka odnos pozytek z teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej - str 133 zaraz na początku strony z lekcji 15
Porządnie wyglądający mężczyzna jest też starannie ogolony. Tam, gdzie noszenie wąsów uważa się za stosowne, chrześcijanin musi dbać, by zawsze były odpowiednio przycięte
To mi właśnie powiedzieli starsi jak miałem rozmowę na temat zarostu. Prosiłem o podanie ich wytycznych skąd maja prawo orzekać czy nadaje się na sługę mając zarost? Wiem że nie było skarg od braci a to była intencją kogoś z grona starszych. Nikt nie pisał listu do BO. A ten tekst piłował mi starszy na tej rozmowie z 5x. No i na sam koniec ze Straznica jasno sie wypowiedziała o brodzie (2016). No to już dałem sobie spokój bo dalsza rozmowa to walenie grochem o ścianę jak już zaczęły padać takie argumenty. Choć sam KGS osobiście na prywatnej rozmowie powiedział mi że jemu broda w ogóle nie przeszkadza.
I jak się skończyła twoja historia? :). Cały czas na przywileju brodaty bracie? :)
-
No coz... zgolilem "zarost" choc kazdy mowi na to broda...
Żeby przedstawic wykład w zborze musialem miec piekna buzke jak pupcia niemowlaczka.
Historia pisze sie dalej. Nie chce palnac glupstwa, najgorzej byloby polaczyc brode z kilkoma innymi rzeczami i wtedy zaraz by powiedzieli ze jawny buntownik. Dopoki nie mam brody to moge swobodnie wypytywac braci o ich poglady. Juz nawet niektorzy w zborze sje dowiedzieli co mysle na temat krwi itp. I na razie jest spokoj, nawet jedna osoba powiedziala ze mam bardzo ciekawy poglad i ze pewnie tez by podala krew swojemu dziecku w awaryjnej sytuacji
-
No coz... zgolilem "zarost" choc kazdy mowi na to broda...
Żeby przedstawic wykład w zborze musialem miec piekna buzke jak pupcia niemowlaczka.
Historia pisze sie dalej. Nie chce palnac glupstwa, najgorzej byloby polaczyc brode z kilkoma innymi rzeczami i wtedy zaraz by powiedzieli ze jawny buntownik. Dopoki nie mam brody to moge swobodnie wypytywac braci o ich poglady. Juz nawet niektorzy w zborze sje dowiedzieli co mysle na temat krwi itp. I na razie jest spokoj, nawet jedna osoba powiedziala ze mam bardzo ciekawy poglad i ze pewnie tez by podala krew swojemu dziecku w awaryjnej sytuacji
Musisz sobie załatwić doklejaną z wypożyczalni ;) ;) ;) ;) ;)
-
Taką jak mają na filmach z broadcastingu gdy pokazuja dzieje izraela.
Nie lubię tego tematu brody bo możemy miec nawet najlepsze argumenty na świecie, ale wystarczy ze ktos doniesie starszym ze go gorszysz i temu panu już dziekujemy.
A jak sam bym poszedl do starszych ze gorszy mnie krotka fryzura tej siostry ktora jest żoną starszego to zebym nie przesadzal (autentycznie!!).
Ja nie moge gorszyc innych ale jak ja sie czyms gorsze.to nie przesadzaj. Dlatego bierze nade mną górę irytacja gdy poruszamy temat brody. I zamiast chciec zapuszczac dla siebie to zaczyynam myslec zeby zapuscic na przekór innym a to juz jest nie chrzescijanskie
-
Ty nie mozesz sie gorszyc bo , dla Ciebie , nic nie powinno byc powodem zgorszenia. W ten własnie sposob myslącym zamykaja usta .