Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Warszawa wschodnia w 16 Grudzień, 2020, 22:31

Tytuł: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 16 Grudzień, 2020, 22:31
Słuchając dzisiaj potrzeb zboru wpadłem na taki pomysł ze fajnie byłoby zobaczyc na ile potrzeby sa potrzebami zboru a ile obwodu itd.
Jeżeli uznacie to za słuszne proponuje wpisywać tematy w wielkim skrócie tak aby nie zanudzić czytaniem.
Oczywiscue ryzyko jest wyśledzenia wiec niech każdy sam sobie odpowie na ile jest "kryty".

Warszawa Wschodnia - grudzień - po obsłudze
1. Glosic, glosic glosic.
2  nieoficjalnie - praca, droga do pracy, prowokować dyskusje, nie mowic na życzenia świąteczne dziekuje tylko od razu głosić głosić głosić
3. Paweł w zamknięciu glosil
4. Jak na zbiórce nie mam planów to zostać i poznawać braci (kto jak poznal prawdę, ciężkie chwile gdy pomogl mu Bóg, budująco i duchowo zeby nie bylo).
5. Ulepszać to co robimy juz dobrze tak by wiecej... glosic nieoficjalnie.
Kazdy zazna duzo radości z tego podejścia.

No i po obsłudze brak nowych zamianowan. Pierwszy raz od dawna wiec szok.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: mav w 17 Grudzień, 2020, 08:53
Za "moich czasów" potrzeby zboru były faktycznie potrzebami naszego zboru. Ustalaliśmy na naszych spotkaniach ze starszymi co będzie na kolejnych i kto ma to przygotować. Gdy nie było żadnych konkretnych, bieżących tematów to brało się jeden z generycznych tematów typu "musimy więcej głosić" albo "jak okazywać sobie miłość", itp. Raz na jakiś czas zdarzało się, że przychodził list z biura mówiący o tym, żeby ten lub inny temat omówić na potrzebach zboru, ale to raczej rzadko. No i czasem obwodowy coś zalecił po obsłudze.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 17 Grudzień, 2020, 09:08
Jak widzę nic nowego. Za każdym razem na obsłudze było o głoszeniu, choć pamiętam raz wizytę NO tj. Bogdana R, który ostatni punkt zamykający obsługę w całości poświęcił problemom w zborze. Po tej obsłudze posypały się głowy w zborze.
Jeżeli chodzi o potrzeby zboru, to stara gwardia starszych zawsze mówiła na temat zboru i poruszała ciekawe tematy dot. nas członków.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Natan w 17 Grudzień, 2020, 09:42
U nas w zborze były to najciekawsze punkty, bo starsi zboru wnosili w nie własną inwencję i osobistą znajomość Biblii. Choć często mimo pewnego indywidualizmu starszych poglądy przedstawiane były echem strażnicowych, to i tak mniej sztampowe były to wystąpienia.

Oczywiście, nie obyło się bez "zachęt", czyli wywierania łagodniejszej lub mocniejszej presji, jak np. pobudzanie członków do zdwojenia wysiłków w jakiejś formie aktywności zborowej. Innym razem były to napomnienia, gdy - wbrew wytycznym Ciała Kierowniczego - dochodziło do naruszania ustalonego porządku lub zasad biblijnych czy organizacyjnych. 

Członkowie zboru z zaciekawieniem oczekiwali tych punktów.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Blue w 17 Grudzień, 2020, 15:50
Słuchając dzisiaj potrzeb zboru wpadłem na taki pomysł ze fajnie byłoby zobaczyc na ile potrzeby sa potrzebami zboru a ile obwodu itd.
Jeżeli uznacie to za słuszne proponuje wpisywać tematy w wielkim skrócie tak aby nie zanudzić czytaniem.
Oczywiscue ryzyko jest wyśledzenia wiec niech każdy sam sobie odpowie na ile jest "kryty".

Warszawa Wschodnia - grudzień - po obsłudze
1. Glosic, glosic glosic.
2  nieoficjalnie - praca, droga do pracy, prowokować dyskusje, nie mowic na życzenia świąteczne dziekuje tylko od razu głosić głosić głosić
3. Paweł w zamknięciu glosil
4. Jak na zbiórce nie mam planów to zostać i poznawać braci (kto jak poznal prawdę, ciężkie chwile gdy pomogl mu Bóg, budująco i duchowo zeby nie bylo).
5. Ulepszać to co robimy juz dobrze tak by wiecej... glosic nieoficjalnie.
Kazdy zazna duzo radości z tego podejścia.

No i po obsłudze brak nowych zamianowan. Pierwszy raz od dawna wiec szok.

U nas bardzo podobnie - była kampania, teraz Grudzień, więc niby czas na odpoczynek ale tak naprawdę dobrze by było, gdybyśmy nadal zdwajali wysiłki. A jak będzie obsługa, to postawić sobie cel, żeby być na każdej zbiórce. Kto może, dobrze by zrobił, gdyby wziął urlop.

I tak w koło Macieju...
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 17 Grudzień, 2020, 16:40
Co to jest "obsługa" ?
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Do w 17 Grudzień, 2020, 16:56
Co to jest "obsługa" ?

Wizyta w zborze NO
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: ergo77 w 17 Grudzień, 2020, 17:05
Tydzień wzmożonej aktywności;)

Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 17 Grudzień, 2020, 18:29
Co to jest "obsługa" ?

Trzoda obsługuje NO zwyłączeniem uslug seksualnych (od tego ma prywatną "niewolnice") 😉

P.S zapomniałam o podcieraniu czterech liter, to akurat też zawsze (na szczescie) robi sam.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 17 Grudzień, 2020, 19:49
No to widzę ze mamy zbliżone odczucia. Co raz to mniej realnych potrzeb. Łudziłem sie ze moze jednak to tylko u nas. Ostatnie mc zgrzewanie jak to cenni jestesmy i jak sobie pięknie pomagamy a teraz ofensywa i wracać do roboty. Moze aż tak nisko wyniki są ze trzeba dać przysłowiowego kopa na rozped.
Z drugiej strony moze czują ze czesc braci boi sie i jak ograniczaja się tylko do wiedzy z JW to idealny moment zeby pogonic a potem pokazać budujące wzrosty.

Podziwiałem radosc ze zwiększonej frekwencji. Jak to super ze tyłu jest. Zapomnieli ze po pierwsze to upewniali się ze kazdy słucha a wiadomo ciężej o wymówkę no i po drugie Co robić. Chociaż sie popatrzy na znajome buzie.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 18 Grudzień, 2020, 09:18
Moze aż tak nisko wyniki są ze trzeba dać przysłowiowego kopa na rozped.


Kilka lat temu jak zaczęli szarpać usługujących o godzinki hasłem a i obszernym listem w skrócie ,,ma być minimum dyszka" to kilkadziesiąt procent sobie odpuściło. Co mądrzejsi obniżyli loty do 3 godzin i po chwili mieli święty spokój :)
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: uncja w 18 Grudzień, 2020, 19:39
Co to jest "obsługa" ?
Coś a la kontrola skarbowa Ty drzysz bo oni mogą nałozyć karę i szukają haków tylko to nie dotyczy podatków a innych kwestii i nie tylko finansowych
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Janna w 18 Grudzień, 2020, 22:08
Witajcie, mam dla Was świeżą porcję "budującego pokarmu duchowego na czas słuszny":
- nie wierzyć w sensacyjne aczkolwiek przewrotne teorie spiskowe, że nie ma pandemii,
- jak się chronić przed kimś, kto chce nam przekazać swój odstępczy sposób rozumowania (2 Tes. 2: 1,2)
- będzie odstępstwo nawet w zborach: odstępcy to ci, którzy nie chcą kontynuować dzieła prawdziwego chrystianizmu, a raczej na jego bazie budują własną religię, co jest bardzo na rękę szatanowi,
- żyjemy w raju duchowym, który na początku docenialiśmy, dzięki niemu pałaliśmy radością, ale może się zdarzyć, że go utracimy lub nawet świadomie opuścimy, to nie jest coś, co zostało nam dane raz na zawsze, możemy zostać z niego wydaleni, jeśli popadniemy w niewiarę, albo rozmyślnie naruszymy prawa Jehowy,
- szatan nie śpi i nie zmienił swoich metod zwodzenia, chce żebyśmy oddalili się od Jehowy; chce żebyśmy służyli jemu i wykorzystuje różne środki, przez które może nas zaatakować,
- Adam z Ewą też byli w raju duchowym jak świadkowie, mieli wszystko czego im potrzeba do szczęścia, mogli żyć wiecznie, ale chęć niezależności skłoniła ich do grzechu, za co zapłacili naprawdę wygórowaną cenę,
- 2Kor 11:3 - nikt nie jest na tyle silny, żeby się nie bać zakusów szatana,
- dlaczego odstępstwo i niewłaściwe poglądy są tak niebezpieczne? dlatego, że mają wpływ na braci; jeżeli wcześniej nie przygotujemy się do tego jak reagować na to kiedy ktoś będzie chciał nam takie niewłaściwe myśli przekazywać, czy wprost będzie nam proponował materiały odstępcze, to nie będziemy w stanie mu się we właściwy sposób przeciwstawić;
- w jednej ze strażnic zadano interesujące pytania: "jak zachowasz się, gdy spotkasz się z przewrotną nauką, a więc przebiegłą argumentacją odstępców, którzy twierdzą, że to, w co wierzysz jako śj nie jest prawdą? Co zrobisz, gdy otrzymasz list lub pismo i stwierdzisz, że ten materiał pochodzi od odstępcy? Czy ciekawość skłoni cię do przeczytania go, czy po prostu żeby zobaczyć co mają do powiedzenia?  może nam się wydawać, że jesteśmy na tyle silni, żeby temu wszystkiemu się przeciwstawić, ale Biblia nas ostrzega: "kto myśli, że stoi, niech pomyśli o tym, że może upaść" ,
- odstępcze nauki są sidłem, sieciami zastawionymi na naszą wiarę,
-niektórzy dzięki trosce braci powrócili bo poradzili sobie z takimi niewłaściwymi poglądami, które dotarły do ich umysłu, ale niektórzy popadli w duchową śmierć, sami odchodząc, bądź będąc wykluczani ze zboru,
- jeśli ktoś nam mówi:"nie czytaj albo nie słuchaj takich rzeczy" to opiera to na tym, co mówi Jehowa,
- Biblia mówi aby unikać odstępców, stronić od nich, nie mieć nic wspólnego z nimi, nie przyjmować ich w domu ani nie zwracać się do nich z pozdrowieniem; ktoś kto nie jest z nami powinien być tak traktowany, aby nie mógł wpływać na nasz umysł;
- jeśli ktoś jest rodzicem i jego dziecko otrzyma pocztą pismo pornograficzne pozwoli na to, by dziecko je "tylko przejrzało"? raczej każe to zniszczyć, albo sam to zniszczy i pomoże dziecku zrozumieć, że chroni to jego umysł, ale także serce i ma poważny wpływ na przyszłe życie;
- Jehowa jest kochającym ojcem i troszczy się o nas i dlatego przestrzega nas przed odstępcami;
- co robić, żeby nie pozwalać tym wpływom docierać do naszych umysłów?  umacniać swoją wiarę poprzez zajmowanie się służbą i z ufnością polegać na Jehowie, z tym, że Jehowa wcale nie obiecał, że będzie nas chronił przed szatańskimi kłamstwami czy diabelską propagandą, ale obiecał, że będzie nas uczył w jaki sposób mamy na to reagować;

także moi drodzy, to by było na tyle, specjalnie nagrywałam i spisywałam słowo w słowo, żebyście wiedzieli jaką to "ewangelię" głosi się obecnie w Wielkopolsce. Dodam tylko, że odsłuchanie tego bełkotu bardzo się odbiło na moim zdrowiu psychicznym i dlatego butelka wina okazała się nieodzowna.
Pozdrawiam wszystkich
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 18 Grudzień, 2020, 22:19
jestem ci Janno wdzięczna za ten pokarm na czas słuszny
ja wczoraj chciałam posłuchać ale tak sie zarobiłam w kuchni że zapomniałam o zebraniu.
ale uszka z grzybami są i barszcz sie kisi
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Do w 18 Grudzień, 2020, 22:22
Hejka Joanna,
Do puki nie napisałaś że jesteś z Wielkopolski myślałem że jesteśmy w tym samym zborze. U mnie było dokładnie coś w ten deseń ale już jakiś czas temu.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 19 Grudzień, 2020, 09:50
Janna, dobrze wiedzieć ze mamy jak Adam z Ewa. Jeszcze trochę modlitwa bedzie jak osobista rozmowa z Bogiem. Najgorsze ze ten kto to wezmie do "serca" staje się zabetonowanym sJ i nie na szans na jego wyciągnięcie. Znam sporo takich straconych osób. Na szczescie znam tez takich co po wielu latach zobaczyli ze moze tu coś nie gra i pomimo obaw zaczęli czytac odstepcze materiały.

Swoja droga ciekawe czy komuś na "rozmowie" wykazali dlaczego niezgoda z naukami sJ to odstępstwo. Ja nie znam takiego wersetu.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Natan w 19 Grudzień, 2020, 12:29
Swoja droga ciekawe czy komuś na "rozmowie" wykazali dlaczego niezgoda z naukami sJ to odstępstwo. Ja nie znam takiego wersetu.

David A. Reed, były starszy zboru i pionier stały tak skomentował uznawanie niewinnych ludzi za odstępców przez liderów organizacji Świadków:

"W kolumnie 'Pytania czytelników' (strony 27-28) w Strażnicy nr 10/1987 r. [...] odpowiedziano na pytanie czytelnika: 'Dlaczego Świadkowie Jehowy wykluczają ze społeczności (ekskomunikują) za odstępstwo pewne osoby, które w dalszym ciągu podają się za wierzące w Boga, Biblię i Jezusa Chrystusa?'. Oficjalna odpowiedź zawiera następujące myśli:

'Prawowita przynależność do Świadków Jehowy wymaga uznawania całego szeregu prawdziwych nauk Pisma Świętego, w tym również tych wierzeń biblijnych, które są właściwe tylko Świadkom Jehowy. Co wchodzi w skład takich wierzeń? […]
że obecnie na ziemi działa ‘niewolnik wierny i rozumny’, któremu zostały powierzone wszystkie ziemskie sprawy Jezusa i który jest ściśle związany z Ciałem Kierowniczym Świadków Jehowy (Mat. 24:45-47); że rok 1914 oznaczał koniec Czasów Pogan i ustanowienie Królestwa Bożego w niebiosach, jak również rozpoczęcie przepowiedzianej obecności Chrystusa […] że tylko 144 000 chrześcijan otrzyma nagrodę niebiańską […]'.

Wobec tego, jednostki, które jako Świadkowie Jehowy są przykładnie moralne i aktywne, mogą zostać wykluczone jako odstępcy za kwestionowanie 1914 roku lub za negację liczby osób idących do nieba, albo co jest bardziej znamienne, za kwestionowanie prawa Ciała Kierowniczego do tego rodzaju ustaleń".

Całość komentarza autora można znaleźć w: David A. Reed, Odpowiedzi dla Świadków Jehowy według tematów, s. 126-128.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 19 Grudzień, 2020, 14:04
Lol. Czyli na podstawie strażnicy. Szkoda ze przed chrztem nie powiedzieli ze nie biblia stanowi prawo tylko staruszkowie z CK. W biblii wyraźnie jest napisane co to jest odstępstwo i raczej nie ma wzmianki o niewolniku.

Jednak po latach 80 coś się zmieniło bo jakoś nie wyobrażam sobie zeby teraz na łamach strażnicy ktos "zadal" takie pytanie.

Natan, czy książka jest warta 26 pln?
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 19 Grudzień, 2020, 14:05

także moi drodzy, to by było na tyle, specjalnie nagrywałam i spisywałam słowo w słowo, żebyście wiedzieli jaką to "ewangelię" głosi się obecnie w Wielkopolsce. Dodam tylko, że odsłuchanie tego bełkotu bardzo się odbiło na moim zdrowiu psychicznym i dlatego butelka wina okazała się nieodzowna.
Pozdrawiam wszystkich

Ja w połowie już wymiękłam.....co za brednie!!
Krytykują to, co sami robią z tymi ludzmi...
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Sinéad w 19 Grudzień, 2020, 14:18
David A. Reed, były starszy zboru i pionier stały tak skomentował uznawanie niewinnych ludzi za odstępców przez liderów organizacji Świadków:

"W kolumnie 'Pytania czytelników' (strony 27-28) w Strażnicy nr 10/1987 r. [...] odpowiedziano na pytanie czytelnika: 'Dlaczego Świadkowie Jehowy wykluczają ze społeczności (ekskomunikują) za odstępstwo pewne osoby, które w dalszym ciągu podają się za wierzące w Boga, Biblię i Jezusa Chrystusa?'. Oficjalna odpowiedź zawiera następujące myśli:

'Prawowita przynależność do Świadków Jehowy wymaga uznawania całego szeregu prawdziwych nauk Pisma Świętego, w tym również tych wierzeń biblijnych, które są właściwe tylko Świadkom Jehowy. Co wchodzi w skład takich wierzeń? […]
że obecnie na ziemi działa ‘niewolnik wierny i rozumny’, któremu zostały powierzone wszystkie ziemskie sprawy Jezusa i który jest ściśle związany z Ciałem Kierowniczym Świadków Jehowy (Mat. 24:45-47); że rok 1914 oznaczał koniec Czasów Pogan i ustanowienie Królestwa Bożego w niebiosach, jak również rozpoczęcie przepowiedzianej obecności Chrystusa […] że tylko 144 000 chrześcijan otrzyma nagrodę niebiańską […]'.

Wobec tego, jednostki, które jako Świadkowie Jehowy są przykładnie moralne i aktywne, mogą zostać wykluczone jako odstępcy za kwestionowanie 1914 roku lub za negację liczby osób idących do nieba, albo co jest bardziej znamienne, za kwestionowanie prawa Ciała Kierowniczego do tego rodzaju ustaleń".

Całość komentarza autora można znaleźć w: David A. Reed, Odpowiedzi dla Świadków Jehowy według tematów, s. 126-128.

Ladies and gentlemen!!! No i wszystko jasne.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 19 Grudzień, 2020, 14:40
David A. Reed, były starszy zboru i pionier stały tak skomentował uznawanie niewinnych ludzi za odstępców przez liderów organizacji Świadków:
'Prawowita przynależność do Świadków Jehowy wymaga uznawania całego szeregu prawdziwych nauk Pisma Świętego, w tym również tych wierzeń biblijnych, które są właściwe tylko Świadkom Jehowy. Co wchodzi w skład takich wierzeń? […]
że obecnie na ziemi działa ‘niewolnik wierny i rozumny’, któremu zostały powierzone wszystkie ziemskie sprawy Jezusa i który jest ściśle związany z Ciałem Kierowniczym Świadków Jehowy (Mat. 24:45-47); że rok 1914 oznaczał koniec Czasów Pogan i ustanowienie Królestwa Bożego w niebiosach, jak również rozpoczęcie przepowiedzianej obecności Chrystusa […] że tylko 144 000 chrześcijan otrzyma nagrodę niebiańską […]'.

Czyli tych nauk, które nie mają potwierdzenia w PŚ lub są zwyczajną interpretacją Niewolnika Wiernego i Roztropnego, jak choćby nauka o niewolniku z Mat. 24:45-51. Aby dopełnić tą wypowiedz jest jeszcze jeden werset w NT na temat niewolnika, gdzie wprost ta nauka nazywana jest przypowieścią. Łuk 12: 35-38


Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Natan w 19 Grudzień, 2020, 14:53
Natan, czy książka jest warta 26 pln?

Napisz do mnie na priv, to postaram się - ale już po nowym roku - taniej lub... gratis. Ale tylko dla Ciebie.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 20 Grudzień, 2020, 11:42
Dzisiaj na zebraniu się wyjaśniło. Bóg posługiwał się ZAWSZE jakas organizacja do wprowadzenia swojego zamierzenia. CK jest niedoskonale i jak Dawid powinniśmy cierpliwie czekać bo jak czegoś nie rozumiemy to pamiętajmy ze to Bóg ustanowił CK.
Tak się zastanawiam czy w tym przykładzie CK to Saul... >:D

Wydzwiek wykładu. Kochasz Boga to musisz znosić niedoskonałości CK i ich nowe wizję swiatla. Oczywiście odstepcy to zło i nie wolno na nich nawet patrzeć.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Technolog w 20 Grudzień, 2020, 15:51
Dzisiaj na zebraniu się wyjaśniło. Bóg posługiwał się ZAWSZE jakas organizacja do wprowadzenia swojego zamierzenia.
No czy tak zawsze to nie jestem pewny.
https://youtu.be/r3kLWgYC-X0

Ostatnio w kilku potrzebach zboru był temat narzucony przez list. Należało zrobić przemówienie na określony temat albo puścić film. I takie to potrzeby całego świata doskonale wpisują się w potrzeby lokalnego zboru. Albo odwrotnie.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 20 Grudzień, 2020, 17:25
Szkoda ze malo kto/praktycznie nikt zwrócił uwagę na to ze to jawna nieprawda... z drugiej strony Bóg posługiwał się faryzeuszami/sadyceuszami wiec jak odpowiada im taka "latka" to nawet nie najgorzej  ::)
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 04 Marzec, 2021, 08:34
Juz prawie 3 mc minęły. Wątek ucichł. Chyba nie ma się co dziwić bo ja sam po kolejnych "potrzebach" nie mam nic więcej do napisania. Teraz idą krok dalej z okazji pamiątki. Rozmyslaj o wdzięczności to zostaniesz pionierem. Mozna by założyć ze jak nim nie jesteś to jej nie okazujesz. Smutne to. I po raz kolejny nacisk na to jak się super organizacja rozwija dzieki kierownictwu... CK i gdzies na końcu Jehowy. Ciekawe ze mowia ze trzeba mieć 30h. O zdjęciu limitów nie wspominaja.

Jedno mnie jeszcze złości. Co raz częściej zebranie się zaczyna od stwierdzenia:
"Zibaczny Co dla na dzisiaj Jehowy przygotował" i " zebraliśmy się by korzystać z pokarmu Jehowy". Obawiam się ze nawet nie zastanawiają się nad znaczeniem tego co mówią.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 04 Marzec, 2021, 08:45
Warszawa wschodnia, limity zdjęte dla pionierów stałych i wyżej. Dla pomocniczych pozostały.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Blue w 04 Marzec, 2021, 10:27
To prawda 7twarzy, ale żeby nie zostać zaliczonym do grona pionierów pomocniczych trzeba by było zmniejszyć ilość godzin w miesiącu. Jeżeli tylko zrobisz kilka więcej, nie ma żadnego problemu - możesz cieszyć się takim tytułem.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 04 Marzec, 2021, 10:35
Blue?? Wyjaśnij mi szerzej swój komentarz, bo dziś od rana jakoś nie łapie wszystkiego:) Chodziło Ci, że trzeba jako stały pionier ponad 30 godzin, aby nie zaliczono Ciebie do pomocniczych?? Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 04 Marzec, 2021, 11:22
Juz prawie 3 mc minęły. Wątek ucichł. Chyba nie ma się co dziwić bo ja sam po kolejnych "potrzebach" nie mam nic więcej do napisania. Teraz idą krok dalej z okazji pamiątki. Rozmyslaj o wdzięczności to zostaniesz pionierem. Mozna by założyć ze jak nim nie jesteś to jej nie okazujesz. Smutne to. I po raz kolejny nacisk na to jak się super organizacja rozwija dzieki kierownictwu... CK i gdzies na końcu Jehowy. Ciekawe ze mowia ze trzeba mieć 30h. O zdjęciu limitów nie wspominaja.

Jedno mnie jeszcze złości. Co raz częściej zebranie się zaczyna od stwierdzenia:
"Zibaczny Co dla na dzisiaj Jehowy przygotował" i " zebraliśmy się by korzystać z pokarmu Jehowy". Obawiam się ze nawet nie zastanawiają się nad znaczeniem tego co mówią.

Tak, te stwierdzenia typu  ,, zobaczmy, co dzisiaj przygotował dla nas Jehowa,, są dla części ŚJ, porażające.
 Przeszywają gdzieś do szpiku kości osoby potrafiące samodzielnie myśleć.. .
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Rju w 07 Marzec, 2021, 01:06
To prawda 7twarzy, ale żeby nie zostać zaliczonym do grona pionierów pomocniczych trzeba by było zmniejszyć ilość godzin w miesiącu. Jeżeli tylko zrobisz kilka więcej, nie ma żadnego problemu - możesz cieszyć się takim tytułem.
Witam, zadko się odzywam, raczej czytaczem jestem.
Sorry za głupie pytanie, ale ile teraz jest norma na pomocniczego? Za moich czasów kiedy była presja, żeby w wakacje na obozach randkowych robić 50tke. To było jeszcze końcem lat 90tych. I tak było chyby do pierwszej dekady XXI wieku, w końcówce której byłem ostatni raz na 'czwartkowym'. I drugie pytanie, pamięta ktoś może  kiedy się skończyły zebrania książki w domach zwanymi ciastkowonasiadowkowymi?
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: ergo77 w 07 Marzec, 2021, 06:15
Ostatnie takie zebranie "książki" , tak zwane  "domowe" odbyło się w 2008 roku jak pamiętam.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Technolog w 07 Marzec, 2021, 09:00
ile teraz jest norma na pomocniczego?
Normalnie 50 godzin. W marcu, kwietniu(miesiące Pamiątkowe) i w miesiącach obsługi NO 30 godzin.

Jak wasze wczorajsze potrzeby zboru?
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Blue w 07 Marzec, 2021, 11:34
Blue?? Wyjaśnij mi szerzej swój komentarz, bo dziś od rana jakoś nie łapie wszystkiego:) Chodziło Ci, że trzeba jako stały pionier ponad 30 godzin, aby nie zaliczono Ciebie do pomocniczych?? Pozdrawiam

Hey, rzeczywiście nie wyraźnie się wyraziłem. Tuż po pierwszym lockdownie org zniósł wymagania godzinowe dla pionierów stałych oraz specjalnych. Jednak nie zniesiono wymagania dla pomocniczych. Doszło więc do kuriozalnej sytuacji - pomocniczy musieli wyrabiać 50h, natomiast stali mogli robić sobie 5h i nie spotykały ich żadne reperkusje.
Jakiś czas po tym, pojawił się w Życiu i Służbie artykułu zachęcających do tego, aby podpisywać wniosek na pomocniczego. We wniosku jest jak był napisane, że deklarujesz zrobienie 30 lub 50h. Doszło do dyskusji w gronie: czy mówić o tym, że należy wykonać ten cel? Z jednej strony wniosek nie pozostawia wątpliwości, z drugiej strony prawie nikt nie spełni tego celu i efekt będzie taki, że bracia nie będą wypełniać wniosku i będzie mało pionierów. Zadzwoniliśmy do NO a ten nam ładnie wytłumaczył, za tak naprawdę chodzi o to, by było więcej pionierów a to, że nie spełnią celu... Kwestia drugorzędna, wystarczy, że choć trochę zwiększą swój udział w służbie.

Więc efekt jest taki: pionierzy stali w ogóle nie muszą się starać, tak samo specjalni. Pomocniczy muszą się starać, ale nie muszą spełniać celu (w praktyce - w teorii nadal mają kwantum).
Zatem jedynym sposobem, aby nie spełnić celu służby pomocniczej jest zrobienie mniej godzin w miesiącu niż Twoja średnia. Jeżeli zrobisz choć trochę więcej, to starsi poklepują Cię po plecach.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Estera w 07 Marzec, 2021, 13:10
Zadzwoniliśmy do NO a ten nam ładnie wytłumaczył, za tak naprawdę chodzi o to, by było więcej pionierów a to, że nie spełnią celu...
Kwestia drugorzędna, wystarczy, że choć trochę zwiększą swój udział w służbie.
   Czyli sprytne budowanie statystyk przez towarzystwo "strażnica", no świetnie.
   A potem w sprawozdaniu rocznym szumne brzmienie, ile to godzin spędzono w służbie.
   W ubiegłym roku służbowym  było to 1 669 901 531 godzin, z pionierami, którzy nie musieli wypracować kwantum.
   A i tak nastąpił spadek, w skali świata  - 0,6%,
                                         w skali Polski   - 3,0%.

   No, ależ jakże Jehowa nam błogosławi, kochani Bracia i Siostry!
   Już słyszałam takie zachwyty w rozmowach ze świadkami.
   Prawdziwie korporacyjny duch liczb.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 07 Marzec, 2021, 16:05
kilkadziesiąt lat temu prasa partyjna ogłaszała wielki sukces ówczesnej władzy ludowej: "dzięki aktywności przodowników pracy i wzmorzonym wysiłkom klasy robotniczej _po terminie_ udało się _częściowo_ wykonać plan pięcioletni uchwalony na zjeździe PZPR"

tak mi się skojarzyło :)
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 08 Marzec, 2021, 10:05
Dzięki Blue za odpowiedź. U nas też jest przyzwolenie NO na branie pomocniczych ile wlezie bez patrzenia na ich wypracowane godziny. Od początku pandemii, przy każdej okazji jak jest jakaś akcja zgłaszam wniosek na pioniera pomocniczego. Zawsze po tym otrzymuje telefon ( właśnie dlatego w pandemii przyjełem taką "strategię" bo nie muszę rozmawiać w cztery oczy, a zawsze nagranie jest w dobrej jakości) gdzie starsi tłumaczą mi dlaczego nie podpiszą mi tego wniosku. Nr 1 to nie przepisowa twarz głosiciela, ale pojawiły się zarzuty o brak krawata na zoombraniu, a ostatnio, że sobie kawkę popijałem czym gorsze braci, a co najważniejsze osoby zainteresowane mają złe wyobrażenie o SJ. Mimo tych zastrzeżeń mogę jednak dawać co najlepsze w służbie dla Boga. Chyba teraz złoże wniosek do LBPB...
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 08 Marzec, 2021, 15:06
7twarzy, Co to LBPB?🤔
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Blue w 08 Marzec, 2021, 15:18
LDPB - Lokalny Dział Projektowo-Budowlany. Nowe RKB. Podporządkowane organizacji, scentralizowane i (w teorii) bardziej efektywne.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 08 Marzec, 2021, 21:36
I po raz kolejny nacisk na to jak się super organizacja rozwija dzieki kierownictwu... CK i gdzies na końcu Jehowy.

A co z Jezusem?

Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 07 Kwiecień, 2021, 21:04
Dzisiaj w potrzebach byla potrzeba 🙃😉
Odpowiadajcie i przykład z piknikiem.
1. Czy u was też jest to problem? Mam wrażenie że w tym zakresie we wschodniej od lat się niewiele zmienia. Ktoś dojdzie kto odpadnie ale z grubsza te same osoby. Plus Ci nad którymi obecnie pracują. Raczej chwilowe zmiany.
2. Na pikniku nikt nie mówi Ci co masz mowic. Łatwiej jak może powiedzieć o swoich myślach a nie o cudzych. Dodatkowo zważając zeby nikt nic złego nie pomyślał. To chyba zabija zapal do "dyskusji". Mów co chcesz pod warunkiem że naszą partie chwalisz
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 08 Kwiecień, 2021, 07:55
Warszawa Wschodnia, jeszcze jestem przed potrzebami, ale ostatnio mówili o odpowiadaniu, że mało, że więcej. Mówili ale to z dwa miechy wstecz o tym żeby przed zoombraniem ładnie mówić, budująco, nie robić frywolnych żartów.
Z tym odpowiadaniem to faktycznie naliczyłem grupkę 20-25 osób, które odpowiadają a poza nimi nikt. Z jednej strony zachęcają, ale z drugiej strony co chwila mówią że odpowiedzi mają być krótkie, najlepiej jednozdaniowe i za przykład stawiaja dzieci. Więc większość tych co nawet odpowiadali i jeszcze się dało tego słuchać, bo często mieli jakieś własne przemyślenia, ale wypowiedź trwała chwilkę, najnormalniej w świecie odpuścili to sobie. Mamy teraz pełno odpowiedzi w stylu : Jehowa, Kocha nas, podążać za niewolnikiem, piękna rada. Tak wąski przekaz, płynie, że ciężko w tej szczelinie zaparkować swój umysł ( mimo że do szerokich nie należy:).
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: paragraf4N wg.CK w 08 Kwiecień, 2021, 12:19
Czasami babcia mnie prosi o pomoc przy logowaniu się na zebraniu (czym doprowadza dewocje rodzinne do szału-bo dlaczego rozmawiasz z wykluczonym ?)
Więc coś posłucham.Porównując aktualny materiał np.do studium to jest tego połowa co było 15-20 lat temu .Akapity po kilka zdań i WNIKLIWA EGZEGEZA ilustracji, które są omawiane JAK BY BYŁY ZDJĘCIAMI a nie wymysłem artysty.Dla wielu jest to nie do przyjęcia więc milczą .Żadne zachęty tu nie pomogą bo to przestało być ciekawe.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 08 Kwiecień, 2021, 21:07
U nas jest jeden brat co ciekawostki znajduje. Jakieś źródłowe tłumaczenie słowa,  zgłębi jakis temat, poszuka sensu zasady. Czasem się zastanawiam jak on to robi ze gdy szuka tego wszystkiego nie znajduje nic "trzezwiacego".
Poza tym jest jak piszecie. Bida i radość z tej bidy. Jeszcze trochę każą raportować odpowiedzi  zeby był postep  >:D
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 08 Kwiecień, 2021, 21:18
U nas jest jeden brat co ciekawostki znajduje. Jakieś źródłowe tłumaczenie słowa,  zgłębi jakis temat, poszuka sensu zasady. Czasem się zastanawiam jak on to robi ze gdy szuka tego wszystkiego nie znajduje nic "trzezwiacego".
...

Może po prostu wertuje publikacje Strażnicy np "Wnikliwe"?
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 08 Kwiecień, 2021, 21:59
Warszawa Wschodnia, jeszcze jestem przed potrzebami, ale ostatnio mówili o odpowiadaniu, że mało, że więcej. Mówili ale to z dwa miechy wstecz o tym żeby przed zoombraniem ładnie mówić, budująco, nie robić frywolnych żartów.
Z tym odpowiadaniem to faktycznie naliczyłem grupkę 20-25 osób, które odpowiadają a poza nimi nikt. Z jednej strony zachęcają, ale z drugiej strony co chwila mówią że odpowiedzi mają być krótkie, najlepiej jednozdaniowe i za przykład stawiaja dzieci. Więc większość tych co nawet odpowiadali i jeszcze się dało tego słuchać, bo często mieli jakieś własne przemyślenia, ale wypowiedź trwała chwilkę, najnormalniej w świecie odpuścili to sobie. Mamy teraz pełno odpowiedzi w stylu : Jehowa, Kocha nas, podążać za niewolnikiem, piękna rada. Tak wąski przekaz, płynie, że ciężko w tej szczelinie zaparkować swój umysł ( mimo że do szerokich nie należy:).

Tak mi się to skojarzyło to krótkie odpowiadanie niczym ciągłe powtarzanie z "Iluzją prawdy"

Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Estera w 08 Kwiecień, 2021, 22:05
Jedno mnie jeszcze złości. Co raz częściej zebranie się zaczyna od stwierdzenia:
"Zibaczny Co dla na dzisiaj Jehowy przygotował" i " zebraliśmy się by korzystać z pokarmu Jehowy".
   Jak to dobrze, że już nie muszę słuchać tego typu bezmyślnych, korporacyjnych sloganów.
   Przed pamiątką normalnie miałam jakiś spam na telefon z podobnymi tekstami.
   Jak to Jehowa, wprowadza świat w wielki ucisk, posługując się koronawirusem.
   I jak to się spełniają proroctwa.
   Czas "Estera" wracać do braci, do zboru!!!

   Z niektórymi zahaczyłam sobie w rozmowie nawet o pedofilię w organizacji.
   To już tak świątecznie ...
   I już tak sielankowo im nie było i tak wyraziście czarno biało.
   Że świadkowie do ocalenia, a cała reszta świata do piachu  :'( :'( :'(
   Może komuś zasiałam logiką choć trochę do myślenia.
   Nie wiem, czas pokaże.
   
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 09 Kwiecień, 2021, 10:35
Doczekałem się i ja potrzeb zboru. Więc największą potrzeba naszego zboru jest siedzenie w domu, niewychodzenie z domu a jak już trzeba opuścić cztery ściany to noś maseczkę, trzymaj dystans. Ok, dałoby się to jeszcze zrozumieć, gdyby nie wyjaśnienie dlaczego. Nie dlatego, że umrzesz, zarazisz kogoś. Rób tak, żeby nie spadła ujma na imię Boże...
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 09 Kwiecień, 2021, 17:06
Tak ten argument jest chyba dobry do wszystkiego. Masakra. Jakby słowa miały wartość to to już dawno potrzebowało denominacji.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 09 Kwiecień, 2021, 17:13
Rób tak, żeby nie spadła ujma na imię Boże...
niezależnie od tego jak wytłumaczymy sprawę owieczkom (Maryja prosiła, Pan Jezus się ucieszy, Bóg Jehowa wymaga, Allah żąda, itd.itp.) jeśli chociaż kilkudziesięciu religijnych ludzi posłucha tych zaleceń, to umrze jedna osoba mniej.

A jeśli posłuchałoby kilkadziesiąt tysięcy ludzi, to kto wie, może nawet tysiąc osób uda się uratować od bezsensownej śmierci w epidemii. Jest o co walczyć. Brawa dla Nadarzyna.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 09 Kwiecień, 2021, 18:24
Doczekałem się i ja potrzeb zboru. Więc największą potrzeba naszego zboru jest siedzenie w domu, niewychodzenie z domu a jak już trzeba opuścić cztery ściany to noś maseczkę, trzymaj dystans. Ok, dałoby się to jeszcze zrozumieć, gdyby nie wyjaśnienie dlaczego. Nie dlatego, że umrzesz, zarazisz kogoś. Rób tak, żeby nie spadła ujma na imię Boże...

A niech siedzą w tych domach, jak tak fanatycznie wierzą niewolnikowi.
Ostatnio jedna z "siostr" (zanim napisalam list) żaliła mi się, że juz w tym domu nie moze wytrzymać. A jesli by chciała wyjsc zeby sie z kimś spotkac, to nie ma z kim bo wszyscy raczej chca sluchac niewolnika i siedza w domu. A ona sama juz mowi ze zaczyna glupieć. Sama nawet sugerowała że to zaczyna byc chore, zeby tak nagadywac na siedzenie w domu.

Żal mi jej bylo, bo jesli są w org samotne osoby, to przez tą pandemie mogą czuć sie jeszcze bardziej osamotnione i zapomniane. Sama pandemia juz nas wszystkich ogranicza. A bedac jeszcze w sekcie to jest to kolejny czynnik ograniczajacy i to bardzo w mocny sposob jesli ktos ma zadatki na fanatyka.

P.S po napisaniu przeze mnie listu ta osoba i ze mna kontakt zerwała, wiec cóż.....żal mi jej, ale.....🤷‍♀️ narzekaja czesto na ten org, ale i tak w to brną. Czesto widzą zle rzeczy, niekorzystne na ich stan zdrowia, ale wciaż brną.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 09 Kwiecień, 2021, 21:02
Furtka w postaci glowa domu podejmie decyzję jest wykorzystywana na szeroką skalę. Wyjazdy, spotkania, spacerki, male imprezki. Wszystko jest. Tylko nikt się nie chwali. Tylko Ci bardziej fanatyczni siedzą jak CK nakazało bo sugestia to rozkaz.

Niezależnie czy siedzą czy wychodzą to choroba jest loterią. Znam bardzo ostrożnych co mieli covida.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 09 Kwiecień, 2021, 21:40
Niezależnie czy siedzą czy wychodzą to choroba jest loterią. Znam bardzo ostrożnych co mieli covida.
owszem, to prawda choroba jest loterią.

Ale rozsądek nakazuje albo wcale albo jak najrzadziej się uda "grać w rosyjską ruletkę".
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: NNN w 09 Kwiecień, 2021, 23:56
A ja myślę, że ten Jehowa to mądry Bóg. Jemu już dawno wyszło, że lepiej trzymać swój ludek w domach. Dopóki siedzieli w swych domach w Egipcie pd czujnym okiem nadzorców to było wszystko OK. Lud się rozrastał. Odstępstwo na wielką skalę zaczęło się dopiero po opuszczeniu Egiptu.

 I tak sobie liczę pi razy drzwi: Niech będzie, że w orgu jest 4 mln. mężczyzn i tyle samo kobiet. Z tych 4 mln. kobiet niech połowa nie będzie zdolna do rodzenia (np. niepełnoletnie). Siedząc i nudząc się w domu 2 mln. kobiet urodzi 2 mln. świadkojehowych dzieci (niektóre nawet bliźniaki). I po cowidzie wyjdą jeszcze na plus. Po co głosić? A straszenie bliskim Armagedonem nic nie da.
Za komuny mówiło się, że "ciemno było, jeść się chciało, to na d... się siedziało".  I był duży przyrost naturalny. Teraz też pretekst się znajdzie. Np. "ni stojaki ni głoszenie więc się bierzmy za ... rodzenie".

 Myślę jednak, że niedługo mignie nowym światełkiem na ten temat i pojawi się apel o zrobienie wszystkiego, by organizacja nie zniknęła z areny tego świata. Błogosławione brzemienne, które od dnia zapłodnienia mogą sobie liczyć czas do sprawozdania. Przecież z maleństwem będą na zoom-owych zebraniach i mogą z nim prowadzić stałe studium. A po urodzeniu od razu chrzcić. Wszystkie parametry poszybują w grę. Jakież to będzie błogosławieństwo!

A swoją drogą ciekawe, czy u świadków w aktualnej sytuacji zarysuje się większy przyrost naturalny, czy jednak zwycięży stała opcja nierodzenia tuż przed Armagedonem?
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Technolog w 10 Kwiecień, 2021, 00:09
U mnie potrzeby zboru były mniej bardziej takie: jest trudno, głosić trzeba, każdy w telefonie ma co najmniej jeden numer pod który może zadzwonić albo wysłać sms.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 10 Kwiecień, 2021, 10:55
A swoją drogą ciekawe, czy u świadków w aktualnej sytuacji zarysuje się większy przyrost naturalny, czy jednak zwycięży stała opcja nierodzenia tuż przed Armagedonem?
to już nie te czasy, że "wystarczyło wyłączyć prąd", aby urodziło się więcej dzieci...

dzisiaj nawet "szatański" świat nie garnie się do płodzenia dzieci, gdyż ludzie boją się utraty pracy, boją się eksmisji z mieszkania itd. itp.

gdyby nawet (załóżmy) Warwick zaczął nawoływać do płodzenia dzieci, to odzew będzie marny (i skończy sie raczej wybudzeniami niż płodzeniem dzieci) gdyż wierni mają w pamięci dotychczasowy przekaz o nierodzeniu dzieci przed Armagedonem.

zresztą, co tutaj oczekiwać od Małej Cichodajki, skoro nawet starsza siostra zwana Wielką Nierządnicą nie potrafi nakłonić swoich owieczek do rozmnażania się. Nawet gdy Rydzyk apeluje o większą dzietność, to jego apele są nieskuteczne. Skoro nawet Rydzyk wiele na tym polu nie wskórał, to członkowie ośmiornicy mogą tylko pomarzyć o przyroście naturalnym.

poza tym, płodzenie dzieci to mało efektywna metoda pozyskiwania pieniędzy.

Wystarczy policzyć ile rodzice musieliby wydać na wózek, łóżeczko, pieluszki, zabawki, edukację itd. A potem taki odchowany w teokratycznej rodzinie człowiek i tak na 90% pójdzie swoją drogą. A nawet jak pozostanie w zborze, to może wyrosnąć na skąpiradło, które nie łoży na teokratyczne holiłudy, tylko żyje w miarę normalnie, a z zebrań korzysta "na krzywy ryj".

O wiele lepiej dla Warwicka, gdy (niedoszli) rodzice od razu wpłacą Warwickowi pieniądze, które "zaoszczędzili" nie kupując wózka dziecięcego i pieluszek.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 10 Kwiecień, 2021, 11:11
A ja myślę, że ten Jehowa to mądry Bóg. Jemu już dawno wyszło, że lepiej trzymać swój ludek w domach. Dopóki siedzieli w swych domach w Egipcie pd czujnym okiem nadzorców to było wszystko OK. Lud się rozrastał. Odstępstwo na wielką skalę zaczęło się dopiero po opuszczeniu Egiptu.

 I tak sobie liczę pi razy drzwi: Niech będzie, że w orgu jest 4 mln. mężczyzn i tyle samo kobiet. Z tych 4 mln. kobiet niech połowa nie będzie zdolna do rodzenia (np. niepełnoletnie). Siedząc i nudząc się w domu 2 mln. kobiet urodzi 2 mln. świadkojehowych dzieci (niektóre nawet bliźniaki). I po cowidzie wyjdą jeszcze na plus. Po co głosić? A straszenie bliskim Armagedonem nic nie da.
Za komuny mówiło się, że "ciemno było, jeść się chciało, to na d... się siedziało".  I był duży przyrost naturalny. Teraz też pretekst się znajdzie. Np. "ni stojaki ni głoszenie więc się bierzmy za ... rodzenie".

 Myślę jednak, że niedługo mignie nowym światełkiem na ten temat i pojawi się apel o zrobienie wszystkiego, by organizacja nie zniknęła z areny tego świata. Błogosławione brzemienne, które od dnia zapłodnienia mogą sobie liczyć czas do sprawozdania. Przecież z maleństwem będą na zoom-owych zebraniach i mogą z nim prowadzić stałe studium. A po urodzeniu od razu chrzcić. Wszystkie parametry poszybują w grę. Jakież to będzie błogosławieństwo!

A swoją drogą ciekawe, czy u świadków w aktualnej sytuacji zarysuje się większy przyrost naturalny, czy jednak zwycięży stała opcja nierodzenia tuż przed Armagedonem?

Z tymi statystykami to się nie zgodzę, chyba że aż tak bardzo się zmieniła ta organizacja od czasów mojej tam bytności.
W zborze zawsze było więcej kobiet, czy to młodych czy starych (wiem, wiem, ale nie bójmy się słowa stary).
O przyczynach tego zjawiska można by tu szerzej podyskutować jak ktoś chce.
Obstawiam na 65 do 35%,. Tu mała prośba do obecnych podajcie statystyki ze znanych wam zborów.

Druga sprawa wiek rozrodczy. Znaczna cześć kobiet ze zborów ma ten okres już za sobą.
Nie wiem też czy problem znalezienia potencjalnego kandydata na męża w zboże nadal jest aktualny.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 10 Kwiecień, 2021, 13:18
Z tymi statystykami to się nie zgodzę, chyba że aż tak bardzo się zmieniła ta organizacja od czasów mojej tam bytności.
W zborze zawsze było więcej kobiet, czy to młodych czy starych (wiem, wiem, ale nie bójmy się słowa stary).
O przyczynach tego zjawiska można by tu szerzej podyskutować jak ktoś chce.
Obstawiam na 65 do 35%,. Tu mała prośba do obecnych podajcie statystyki ze znanych wam zborów.

Druga sprawa wiek rozrodczy. Znaczna cześć kobiet ze zborów ma ten okres już za sobą.
Nie wiem też czy problem znalezienia potencjalnego kandydata na męża w zboże nadal jest aktualny.
to prawda, więcej kobiet za mało mężczyzn

jak panna znajdzie faceta w świecie (np. ciąża + skrucha albo ciąża +wykluczenie+powrót), to z reguły dzieci i tak "nie w prawdzie"

jak panna znajdzie faceta w zborze, to jemu w głowie przywileje RKB komitety, a nie pieluchy, więc także nie za bardzo takie teokratyczne małżeństwa garną sie do płodzenia dzieci

poza tym, co który facet pójdzie na studia wyższe na szatańskiej uczelni to odchodzi albo odpływa na pogranicze zboru, a jak facet nie garnie sie do wykształcenia to albo przyzwoicie zarabia ale gdzies po budowach (i jest regularnie wykluczany i wkluczany z powodu alkoholu, a znaczna część "przyzwoitych" zarobków "nieprzyzwoicie" rozpływa się w alkoholu) albo jest trzeźwy ale żyje z jakiejś marnej pensji stróża nocnego [i z takim to nawet te kobiety ze zboru (których jest podobno nadmiar) nie chcą wiązać się na stałe, a tym bardziej brać ślubu].

sumując, marne perspektywy dla obojga płci
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Blue w 10 Kwiecień, 2021, 23:27
Dzisiaj w potrzebach byla potrzeba 🙃😉
Odpowiadajcie i przykład z piknikiem.
1. Czy u was też jest to problem? Mam wrażenie że w tym zakresie we wschodniej od lat się niewiele zmienia. Ktoś dojdzie kto odpadnie ale z grubsza te same osoby. Plus Ci nad którymi obecnie pracują. Raczej chwilowe zmiany.
2. Na pikniku nikt nie mówi Ci co masz mowic. Łatwiej jak może powiedzieć o swoich myślach a nie o cudzych. Dodatkowo zważając zeby nikt nic złego nie pomyślał. To chyba zabija zapal do "dyskusji". Mów co chcesz pod warunkiem że naszą partie chwalisz

WW, czy możesz trochę szerzej objaśnić ten przykład z piknikiem?

U mnie na potrzebach było o tym, by pamiętać o biblijnym stosunku do krwi. Nalegano, by każdy sprawdził czy ma aktualną dyspozycję medyczną. Uczulono rodziców, by Ci wpajali swoim pociechom, że transfuzja bardzo niepodoba się Jehowie, ponieważ sądy zabierają prawa rodzicielskie rodzicom, którzy nie chcą się zgodzić na transfuzje u swojego dziecka. Więc jedynie dziecko ma szansę "uchronić" się przed transfuzją.

Mało się nie porzygałem.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 11 Kwiecień, 2021, 10:35
u nas leci teraz kongres....
ale pogoda taka ładna że idziemy na rowery
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 13 Kwiecień, 2021, 20:33
WW, czy możesz trochę szerzej objaśnić ten przykład z piknikiem?

U mnie na potrzebach było o tym, by pamiętać o biblijnym stosunku do krwi. Nalegano, by każdy sprawdził czy ma aktualną dyspozycję medyczną. Uczulono rodziców, by Ci wpajali swoim pociechom, że transfuzja bardzo niepodoba się Jehowie, ponieważ sądy zabierają prawa rodzicielskie rodzicom, którzy nie chcą się zgodzić na transfuzje u swojego dziecka. Więc jedynie dziecko ma szansę "uchronić" się przed transfuzją.

Mało się nie porzygałem.

Z piknikiem chodzi mi o to ze masz swobodę. Idziesz, możesz mowic co zechcesz. Jak idziesz na zebranie to możesz mowic tylko określone regułki. Najlepiej krótko żaby kazdy mógł odpowiedzieć. Chociaz problemu nadmiaru chętnych i tak nie ma ale łatwiej się odważyć jak każdy mowi 2-3 zdania.
Zebrania często są porównywane do wesel/piknikow/i co tam się ludziom dobrze skojarzy. Jak siedzisz i nic nie mówisz to po co poszedłeś.
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 14 Kwiecień, 2021, 20:28
Z piknikiem chodzi mi o to ze masz swobodę. Idziesz, możesz mowic co zechcesz. Jak idziesz na zebranie to możesz mowic tylko określone regułki. Najlepiej krótko żaby kazdy mógł odpowiedzieć. Chociaz problemu nadmiaru chętnych i tak nie ma ale łatwiej się odważyć jak każdy mowi 2-3 zdania.
Zebrania często są porównywane do wesel/piknikow/i co tam się ludziom dobrze skojarzy. Jak siedzisz i nic nie mówisz to po co poszedłeś.
[/size]
Nie zgodzę się z tobą. Na takich spotkaniach też trzeba uważać, zwłaszcza po alkoholu. Powiesz za dużo i nazajutrz, po otrzeźwieniu twego najlepszego przyjaciela chwycą wyrzuty sumienia. Dalej już wiesz co będzie...
Mój donosił i wysypał się podczas rozmowy ze mną, że rozmawiał na mój temat ze starszymi, nawet próbowali mu wyjaśniać sytuację, którą podałem za główny argument ;)
Ps: byliśmy trzeźwi podczas naszych rozmów :P
Tytuł: Odp: Potrzeby zboru
Wiadomość wysłana przez: Warszawa wschodnia w 14 Kwiecień, 2021, 23:04

Nie zgodzę się z tobą. Na takich spotkaniach też trzeba uważać, zwłaszcza po alkoholu. Powiesz za dużo i nazajutrz, po otrzeźwieniu twego najlepszego przyjaciela chwycą wyrzuty sumienia. Dalej już wiesz co będzie...
Mój donosił i wysypał się podczas rozmowy ze mną, że rozmawiał na mój temat ze starszymi, nawet próbowali mu wyjaśniać sytuację, którą podałem za główny argument ;)
Ps: byliśmy trzeźwi podczas naszych rozmów :P

Miałem na myśli piknikiem z normalnymi ludźmi. Ze "swiata". Doświadczenie mam takie ze sa duzo bardziej wyrozumiali. Nawet jak się upijesz i gadasz "glupoty".