A ja tam sobie chwale te tablety i smartfony na zebraniach. Dzięki nim wchodzę czasem
na nasze zacne forum podczas zebrania i wtedy czuje się jakoś lepiej
.
Mam zainstalowaną Biblię Tysiąclecia, Uwspółcześnioną Gdańską, wchodzę też
online na oblubienicę i na bieżąco porównuję wersety w innych przekładach.
Wcześniej byłoby to niemożliwe (muszę tylko uważać bo aplikacja BT chwali się dużym
krzyżem, a to razi moich "współbraci"
)