Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?  (Przeczytany 13083 razy)

Offline Salome

Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #30 dnia: 25 Wrzesień, 2017, 16:35 »
Poniżej krótki filmik, rozmowa byłych Scjentologów. Zaskakuje np. to że wykluczenie  w Organizacji u Scjentologów i wiążący się z nim ostracyzm, nawet w stosunku do najbliższych, jest niemal identyczny jak w Organizacji u Świadków Jehowy. Oni mają takie same przemyślenia jak my odstępcy od "prawdy" tu na forum. To naprawdę szokuje. Tak samo tracą wszystkich i tak samo wmawiano im przez całe życie, że poza organizacją nie znajdą nigdy przyjaciół....



Baran, bardzo dobry filmik. Wypowiedzi ex wyznawców jak przez kalkę - scjentolodzy versus świadkowie Jehowy.
Myślę, że ten materiał może dużo dać do myślenia nieprzebudzonym.
Swoją drogą, scjentolodzy zostali uznani za jedną z najbardziej niebezpiecznych i destrukcyjnych sekt. Podobieństwa do SJ są ewidentne, psychomanipulacja, mind control, ostracyzm. 
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #31 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 15:15 »
Baran, bardzo dobry filmik. Wypowiedzi ex wyznawców jak przez kalkę - scjentolodzy versus świadkowie Jehowy.
Myślę, że ten materiał może dużo dać do myślenia nieprzebudzonym.
Swoją drogą, scjentolodzy zostali uznani za jedną z najbardziej niebezpiecznych i destrukcyjnych sekt. (podkreślenie moje) Podobieństwa do SJ są ewidentne, psychomanipulacja, mind control, ostracyzm.

W Polsce do pewnych sytuacji nie dojdzie, chyba że........ ale o tym później.
Polska to nie Rosja, tu są mocne wpływy masońskie.

W Strażnicy z 1972 nr7, str. 22 podano informację że: "Od roku 1879 do 1972 roku Towarzystwo Strażnica wydało ponad 230 000 000 egzemplarzy książek, 530 000 000 broszur i 4 000 000 000 czasopism 'Strażnica' i 'Przebudźcie się!' "W kolejnych latach wydatki utrzymywały się na wysokim poziomie o czym czytamy w Strażnicy z roku 1996, nr. 1  str. 15.  czytamy tam: "W roku służbowym 1995 Towarzystwo Strażnica wydało 57 955 025 dolarów i 64 centy w trosce o potrzeby pionierów specjalnych, misjonarzy oraz nadzorców, pracujących na przydzielonych im terenach."
 " W roku służbowym 1994 Towarzystwo Strażnica wydało 50 126 004 dolarów i 5 centów w trosce o potrzeby pionierów specjalnych, misjonarzy oraz nadzorców, pracujących na przydzielonych im terenach." Źródło Strażnica z 1995, nr. 1 str. 15.

O ilości nakładu Strażnic i Przebudźcie się! nie piszę bo idzie to w miliony około 40 000 000.

Jeśli dodamy do tego dziesiątki milionów książek drukowanych każdego roku w drukarniach Towarzystwa Strażnica, wyposażonych w najbardziej nowoczesny sprzęt, to tylko w przybliżeniu otrzymamy obraz kondycji finansowej tej korporacji. Czy aby na pewno to z datków jest pokryte?

Pewne światło na to zagadnienie rzucają wydarzenia opisane przez ks. Stanisława Unifarskiego w publikacji: "Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Św. (Świadkowie Jehowy)". (1)

   "Schlegel twierdzi na podstawie swych dochodzeń, że źródłem finansów Badaczy jest Bank Hirscha w New York. To samo utrzymuje H. Lienhardt. Czasopismo 'Auf Vorposten' donosi, że Chr. Kreuz, który kiedyś sam należał i był w 33 stopniu masonerii, ogłosił w swym piśmie: 'Ein Weltburg durch Zeichen, Wort und Griff' , że Badacze są zależni od masonów. Przyjaciel Kreuza, dr Fehrmann, 21 Stycznia 1924 r. w St. Gallen w Szwajcarii, na publicznym zebraniu ogłosił, że międzynarodowa finansjera wydatnie popiera Badaczy Pisma Świętego. Dr Fehrmann rewelację swoją powtórzył w 'Morgen, Katholisches Tagesblatt der Schweiz' z dnia 30 Października 1924 r. Kierownik Centrali Badaczy w Zurichu, Konrad Binkle, wniósł skargę do sądu przeciwko dr. Fehrmannowi. Sąd okręgowy w St. Gallen odrzucił skargę K. Binkele, nałożył na skarżącego opłatę kosztów sadowych w wysokości 150 fr. i zasądził skarżącego na wypłacenie 450 fr. szw. tytułem nawiązki"  (2)

Tak więc widać jak sąd badając zagadnie zareagował na fakty, potwierdził że źródłem finansowania Towarzystwa Strażnica jest masoneria.

(1) Ks. S. Unifarski, Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Św. (Świadkowie Jehowy), Wydawnictwo Mariackie, Kraków 1947.
(2) Ibidem, str. 36.

Jak amerykańscy masoni pomagali w ekspansji na Europę w następnym wpisie.
Pozdrwiam   


Tusia

  • Gość
Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #32 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 15:22 »
Ks. S. Unifarski, Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Św. (Świadkowie Jehowy), Wydawnictwo Mariackie, Kraków 1947.

http://piotrandryszczak.pl/stare-publikacje/miedzynarodowi-badacze-pisma-swietego-swiadkowie-jehowy.html


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #33 dnia: 27 Wrzesień, 2017, 11:38 »


Jak amerykańscy masoni pomagali w ekspansji na Europę w następnym wpisie.
Pozdrawiam
[/quote]

Ks. Ufniarski, uzupełniając kwestię powiązań Badaczy Pisma Świętego (Świadków Jehowy od 1931r.) z Masonerią, przytacza także List masona z najwyższych kręgów kół masońskich zamieszczony w czasopiśmie "Morgen" z dnia 19 Grudzień 1924 rok:

  "Kochany bracie! Co do drugiego zapytania, tyczącego się Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Pisma Św. z główną siedzibą w Brooklynie, oczywiście, ludzie ci są nam bardzo pomocni. Dajemy im na znanej pośredniej drodze dużo pieniędzy za pomocą braci (którzy podczas wojny zarobili duże pieniądze, dla ich grubych portfeli to nie jest bolesne!.....). Prawdopodobnie na wiosnę przyszłego roku przyjedzie do Europy wybitny prawnik, który już był parokrotnie w Europie, mister Rutherford, który rozwinie propagandę przez odczyty. Mam teraz sposobność wyrazić prośbę do Was Koczany Bracie. Proszę zechciejcie postarać się, by czasopisma w Szwajcarii nie zamieszczały żadnych artykułów, które by zwalczały owe odczyty. Wy macie wśród braci w Szwajcarii wielu swoich ludzi w prasie codziennej. Również proszę się postarać, by działalność Badaczy Pisma Św. nie została nieprzychylnie potraktowana w dziennikach. Ludzie ci są nam bardzo potrzebni. Muszą być naszymi pionierami. Co mam wam więcej powiedzieć? Wy sami przecież wiecie dość. Zasadą służącą do zdobycia kraju jest wykorzystać jego słabe strony i podkopać jego fundamenty. Naszymi wrogami w Europie są zarówno protestanci, jak i katolicy, ich dogmaty są dla naszych planów niewygodne, dlatego musimy  wszystko uczynić, aby zmniejszyć liczbę ich zwolenników, aby je ośmieszyć. Boston, Mass. U.S.A. 27 XII. 1923 r. W. Br.)" 

     https://robertbrzoza.pl/lista-masonow/  https://www.youtube.com/watch?v=gP8FTTMPTO4 FAKT JEST FAKTEM nieważne kto go przedstawia i czym się kieruje.

Dlatego napisałem we wczorajszym wpisie, że do pewnych sytuacji nie dojdzie, to nie są żadne teorie spiskowe, jak by się to niektórym wydawało. Dopiero gdy widzisz ustawienie pionów i figur na szachownicy masz obraz gry. Przed centralą św. j. w Nadarzynie protest wobec praktyk tej organizacji i zero odzewu w mediach? Nawet lokalnych, św. j. również demontują kraj, na czyją rzecz, to już zostawiam w domyśle.
Problem rozbija się o wpływy jak i kasę.   

Pozdrawiam myślących inaczej, niż tego by sobie życzył WTS.


Offline GdzieTaPrawda

Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #34 dnia: 29 Wrzesień, 2017, 13:21 »
Z naglosnieniem strajku pod nadarzyenm nie ma co sie dziwic. Gdyby strajk byl przed palacem prwzydenckim to pewnie zwrocilby uwage mediów. To tak jakby 15 zwolnionych pracownikow poszlo strajkowac pod oddzialem jakiejś firmy. Nikt na.to nie zwroci uwagi oprocz lokalnie.
Ale strajk setek w dobrym miejscu zdzialalby wiecej


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #35 dnia: 15 Listopad, 2017, 13:15 »
"....i nasze piękne Biuro Oddziału." cyt. Stephen Lett członek Ciała Kierowniczego

Gdybyście mieli taką możliwość, przywiązać niewybudzonego Świadka Jehowy do krzesła i sprawić, że oglądnie ten film od początku do końca to myślę, że przebudzilibyśmy go przynajmniej w połowie. ;)

Osobom, które są wrażliwe na przekaz wizualny proponowałbym oglądać ten film od 5 minuty.


Oczywiście ktoś powie, że to przejaskrawione, tendencyjne i może widać manipulację. Ale chyba jednak chodzi o to, żeby pokazać różnicę między prześladowaniami „ w dniach ostatnich” Świadków Jehowy, a szeroko rozumianym chrześcijaństwem. Tutaj film nie pozostawia złudzeń.
 Jedni są prześladowani, bo zabierają im budynki i pieniądze (korporacyjne "tragedie"), inni bo tracą życie ze swoimi rodzinami, muszą uciekać przed represjami i to tylko dlatego, że uznają Chrystusa za swojego Pana.(osobiste tragedie)








Wczoraj oglądałem na TVN-nie film "John Q" z Denzel Washington który gra Johna Quincy Archibalda.
 Jest tam scena w której matka umierającego dziecka rozmawia z kobietą, mającą decydować o przeszczepie jego serca. Mówi, że nie będzie się o niej źle wypowiadać bo jest chrześcijanką.
A wiecie jak przetłumaczyli jej słowa tłumacze ?

 "Nie będę się o tobie źle wypowiadać bo jestem dobrą kobietą”.

Cenzura czy pomyłka?

Dlatego z lekka wzburzony chcę dodać powyższą cegiełkę w formie protestu aby takiemu postępowaniu mediów się sprzeciwić.
Dobrze, że istnieje YouTube, czy takie fora jak te, gdzie można się wypowiedzieć.
Dzięki Ci Boże za internet. ;D



Cytat z filmu:
"Bo Świadkowie Jehowy nie są prześladowani tak jak Chrześcijanie na świecie.
Oni udają prześladowanych i wykorzystują swych wiernych do budowania swego imperium”

Ja bym dodał, że sami przyczyniają się do prześladowania exów. :(
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2017, 13:44 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #36 dnia: 21 Listopad, 2017, 15:22 »
Chyba Jarek z kanału Prawda o Prawdzie czyta nasze forum. ;) Mam nadzieję że podsuwamy mu tematy do jego filmików.
My też z jego materiałów często korzystamy :)

Jego najnowszy filmik o prześladowaniach Chrześcijanach i porównane do prześladowań Świadków Jehowy i do prześladowań exów przez Świadków Jehowy.



Pod tym linkiem poruszaliśmy też ten temat, warty chyba przypomnienia, bo prześladowania chrześcijan w roku 2017 bardzo się nasiliły:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/ostracyzm/nie-tylko-swiadkowie-jehowy-przesladowania-chrzescijan/msg80560/#msg80560
« Ostatnia zmiana: 21 Listopad, 2017, 15:29 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Szarańcza

Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Listopad, 2017, 20:02 »
Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są  Świadkami Jehowy?



Cel tego wątku, to zwrócenie  uwagi Świadkom Jehowy, że głoszenie i nawracanie" na Chrześcijaństwo jest bardzo powszechne, nawet w krajach gdzie obowiązuje całkowity zakaz religii chrześcijańskiej, gdzie za powiedzenie  „Jezus jest moim Panem” można zostać zabitym lub w najlepszym wypadku trafić do więzienia.

Baran Twój wątek jest bardzo wartościowy. Myślę, że każdy ŚJ, który postanowi zbadać czy jego religia rzeczywiście jest tą prawdziwą w końcu zada sobie pytania, które tutaj zestawiłeś. A jeśli nie to może będą one inspiracją do takiej analizy - jeśli oczywiście przełamie pierwszą barierę i zacznie czytać to co zabronione.

Ja na to forum zawitałam mając już własne wnioski. Właściwie potwierdziłam tutaj to co już wiedziałam wcześniej. To co dla mnie jest wartością dodaną to historie wyjścia opisywane tutaj bardzo szczerze przez użytkowników. Czytając je nie mogłam uwierzyć, że ludzie ucząc się zasad z Biblii mogą być jednocześnie tak na nie ślepi.. Czytają a nie rozumieją, patrzą a nie widzą - to jest coś przerażającego. Bo to ŚJ są wyzuci z naturalnych uczuć! A odstępczuch też człowiek i na to zwracam uwagę baaardzo często :)

Podobieństwo do mormonów również mnie bardzo uderzyło. Oglądałam co prawda inny materiał o nich ale widząc, że to praktycznie bliźniacy ŚJ zaczęłam się zastanawiać gdzie jet ta różnica, co jest tym istotnym szczególikiem, na podstawie którego mogę z całą pewnością stwierdzić, że przynależność do ŚJ jest absolutnie konieczna do zbawienia. I co dałoby mi jednoznaczną podstawę do uzasadnienia konwertowania innych na tą religię... I co? Ja tej różnicy nie dostrzegam. Rozszerzyłam to dalej na wszystkie religie instytucjonalne - po prostu doszłam do wniosku, że nie liczy się przynależność. To trochę dłuższy temat więc na tym zakończę tą część posta :)

Chciałam też odnieść się do głoszenia. Argumentu o tym, że głoszą również wyznawcy innych religii/denominacji używam bardzo często w rozmowach ŚJ. I okazuje się, że bardzo istotna jest forma tego głoszenia. Musi to być od drzwi do drzwi a to robią tylko ŚJ! - Czyżby? A mormoni?
- Ale oni to są głównie w Hameryce a my po całym świecie...
- Mają też lepszą skuteczność, jest ich więcej niż ŚJ.
- To nie ma znaczenia bo my głosimy na świadectwo.
- Czy Jezus kazał głosić na świadectwo? Nie. Opisał tylko przyszłą rzeczywistość. Celem miało być czynienie uczniów, więc im więcej tym lepsze błogosławieństwo.
- Ale tylko my głosimy prawdę!
- Jesteś tego pewny?
- Kończę tą rozmowę, gadasz jak odstępca. Pewnie się internetów naczytałaś.

I tak to zwykle się kończy. Podejmuję jednak takie dyskusje bo tylko zadając otwarte pytania, na które nawet jeśli nie werbalnie to przynajmniej w głowie taka osoba będzie musiała odpowiedzieć, można kogoś skłonić do zastanowienia się nad sobą i swoim życiem. Czy aby nie jest bezcelowe..

A prześladowania?.. Nie mam nic do dodania po tym filmie, który umieściłeś. No może poza tym, że ŚJ czują się prześladowani nawet przez to, że ktoś się z nimi nie zgadza. Masz inne zdanie? Prześladujesz! Mówisz, że głosimy kłamstwa? Prześladujesz!
Zwykła rozmowa z kimś może zostać zinterpretowana przez ŚJ jako prześladowanie.
Idąc tą drogą każdy jest wrogiem ŚJ i tylko rozglądasz się wokół nerwowo z której strony "liścia" dostaniesz. Jak jest się ŚJ to z automatu jest się prześladowanym, jak się tak nie czujesz to z Tobą jest coś nie tak. Widocznie zbyt upodobniłeś się do tego świata, bo za bardzo Cię lubi :) Dobry świadek zawsze znajdzie swojego prześladowcę.
Swoją drogą oczy żółkną i szczypią jak czytam komentarze obronne publikowane przez świadków w różnych miejscach w internecie. Brak kultury, brak wyczucia, brak rzeczowych argumentów a tylko nienawiść i myślenie w typie "śmiejcie się, śmiejcie się zobaczymy kto ma rację w Armagedonie".  Ewidentnie mają kompleksy. Porażka..


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #38 dnia: 08 Styczeń, 2018, 02:04 »
Ciało Kierownicze nie próżnuje i w naśladowaniu mormonów są coraz lepsi. Jeszcze muszą się trochę od nich nauczyć ale są blisko. Już mają wytwórnie nazwijmy ją "HollyJw", choć kiedy porównamy ją z "HollyMormon" to jeszcze raczkują. Może jest to wynik mniejszej kasy, może kilkuletniego opóźnienia w stosunku do mormonów, ale idą do przodu. 

Ten sam wielki rynek do podziału (amerykański gigant) oraz powodzenie mormonów dzięki ich propagandzie filmowej i przemówieniom liderów w TV ( tzw. dwunastu apostołów) wymusza w WT-sie zmiany. Trochę CK im pozazdrościło i zaczęli robić to samo. Konkurencja nie śpi.

 Ciekawe czy zlecili wcześniej badanie rynku jakiejś zewnętrznej firmie, która miałaby zbadać skuteczność mormońskich apostołów(takich CK) w dotarciu do nowych i utwierdzeniu starych, że są w prawdziwej religii. Kto wie czy nie zrobili tego zanim zaczęli inwestować w telewizję i zanim pokazali twarze Braci Króla?

Zainteresowały mnie też poniższe filmiki, których na YouTubie jest mnóstwo. Na pierwszy rzut oka i ucha można się pomylić, którzy są którzy.  ;D

Operowo i gospelowo się u nas robi. Zmiany, zmiany, zmiany...
RYDWAN PĘDZI .... ;)







« Ostatnia zmiana: 08 Styczeń, 2018, 02:11 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #39 dnia: 28 Marzec, 2018, 22:19 »
Skoro mówimy o pamiątce, to tak mnie natchnęło.
Niesamowite jest jak wiele sław się nawraca na całym świecie. Bardzo emocjonujący wywiad z Jimem Caviezel.
Napisy polskie...


"Jim Caviezel, aktor grający Jezusa w filmie Mela Gibsona “Pasja”, doznał wielu obrażeń w czasie pracy na planie. Prawie nagi, przemarznięty do kości, tygodniami wisiał na krzyżu. Został porażony piorunem podczas kręcenia sceny “ Kazanie na górze”, a aktor grający rzymskiego oprawcę rozciął mu plecy na długość 14 cali.
 
Dodatkowo Caviezel zwichnął ramię, nabawił się zapalenia i infekcji płuc, doznał licznych skaleczeń i zadrapań. A łańcuchy, które nosił naraziły go na liczne bóle pleców.
 
Jednak Caviezel, 35-letni wówczas pobożny katolik, mimo wielu cierpień, których zaznał podczas pracy na planie, nie chciał by niczego zmienić w scenariuszu.
 
Mimo, że wcześniej odrzucił rolę Jezusa w filmie i dwa telewizyjne projekty ostatecznie przyjął rolę, ponieważ wyczuł wielkie zaangażowanie Gibsona w opowiadaniu historii bez ograniczeń.

- “To nie było tak, że popatrzyłem na to i po myślałem: Jestem katolikiem, więc zagram Jezusa - odparł Caviezel. - Powiedziałem nie, nie jestem zainteresowany, chyba, że naprawdę tam pojedziemy. I to był przełomowy moment, to właśnie wtedy ja i Mel znaleźliśmy wspólny język. Chciałem absolutną pełnię prawdy, inaczej nie chciałem tego robić wcale.”
 
Podejście Gibsona do tej prawdy jest brutalną interpretacją, która sprawdza emocjonalną wytrzymałość kinomanów w trakcie, gdy rzymscy żołnierze z sadyzmem przeprowadzają biczowanie i egzekucję, a Jezus znosi to ze spokojem.
 
Ból w tworzeniu realistycznego przedstawienia
 
Przez wiele dni Caviezel budził się o 2-ej nad ranem i cierpliwie znosił ośmiogodzinny makijaż, który miał przypominać okaleczenia: spuchnięte, zamknięte od bicia oko, cierniową koronę, rany od chłostania i okaleczone od stóp do głów ciało.
 
Przedłużone biczowanie przez swą brutalność jest ciężkie do oglądania, podobnie jak samo ukrzyżowanie, kiedy ręce i stopy Caviezela są przybijane do krzyża. W czasie nagrywania tej sceny Caviezel przywiązany był do słupa z deską, która miała niwelować uderzenia. Mel Gibson zalecił dwóm aktorom zadawanie ciosów batami znad głowy - tak jak rzucanie piłki baseballowej. Jednak przez błąd popełniony przez jednego z nich Caviezel został uderzony w plecy, zamiast w deskę.

“Ten cios był tak potężny, że nie mogłem oddychać. To tak jak by siła wiatru odebrała mi oddech. Pieczenie było tak przerażające, że nie mogłem złapać tchu - powiedział Caviezel. - Odwróciłem się i spojrzałem na tego faceta i, mimo że grałem Jezusa, czułem się w tym momencie jak szatan. Zwróciłem się do niego i wykrzyknąłem parę przekleństw” .

Chwilę później bat po raz kolejny przeciął ranę na jego plecach.
 
Caviezel przez wiele przeszedł, biorąc pod uwagę, że ekipa Gibsona początkowo zwróciła się do niego z propozycją nagrania filmu o surfowaniu. Caviezel pojawił się na spotkaniu z partnerem produkcji Gibsona, Stephenem McEveety i rozmawiali przez moment o takim właśnie filmie.

“Później dowiedziałem się, że to było jedno wielkie kłamstwo. Pojawił się Mel Gibson i uświadomił mi, o co tak naprawdę chodzi, domniemany film o surfowaniu w jednej chwili zmienił w to, co później działo się podczas “ Pasji” - opowiada.

Caviezel jednak broni ekstremum przemocy jaką zastosował Gibson w filmie, mówiąc że było to konieczne, aby ukazać prawdziwe oblicze cierpienia Chrystusa. Dlatego też dialogi kręcone były w języku aramejskim i łacinie, po to by widzowie mogli poczuć, że są w centrum akcji, a nie siedzą tylko w kinowych fotelach.(...)"


http://www.atopolskawlasnie.com/Warto/Religia/RelTeksty_swiat/wszyscy_mamy_krzyz_do_noszenia_pl.html


"Jezus jest bardzo kontrowersyjny, po tym jak się zgodziłem na rolę, Mel Gipson zadzwonił parę dni później i powiedział, że już chyba nie chcę, żebym zagrał Jezusa w Pasji. Zapytałem dlaczego? Bo więcej nie znajdziesz pracy w Hollywood- odpowiedział Gipson"

« Ostatnia zmiana: 28 Marzec, 2018, 22:31 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Zwolennik Swieczki

Odp: Głoszą po całej zamieszkanej Ziemi i nie są Świadkami Jehowy?
« Odpowiedź #40 dnia: 29 Marzec, 2018, 13:57 »
Wg netu chrzescijanstwo jest najwieksza grupa religijna bez podzialu na wyznania (2,3 mld) ,potem sa muzulmanie , hindusi itd...... W kazdej grupie religijnej sa dobrzy i zli ludzie. Gdybym urodzil sie muzulmaninem z pewnoscia nie latalbym z mieczem scinajac glowy innowiercom. Zapewne z powodu tego ze nie mam takiego charakteru. Osobiscie uwazam ze podzialy religijne wprowadzaja zamet w ludzkiej swiadomosci bo co oznacza wg Was termin nawrocenie? Czy chrzescijanin ktoremu spodoba sie przeslanie hinduizmu jest z gory skazany na zaglade, jezeli np zmieni sie w kogos kto wyrzadza dobro innym?? Jezus mowil ze prawda nas wyzwoli , moim zdaniem chodzilo mu o to ze  kazdy czlowiek moze odszukac swoja czastke dobra jezeli zacznie sie nad soba zastanawiac. Nie wiem czy do tego jest potrzebna jakakolwiek religia,bardziej samoswiadomosc.