A tak swoją droga, to ci co najwięcej krzyczą, że głoszą, już dawno temu głosili że Ewangelie głosili wszyscy a nie tylko oni, że oni to na koniec dołączyli do głoszenia.
Nauczanie o Królestwie dokonane
„
Niektórzy powątpiewają czy ta przepowiednia już się wypełniła, ponieważ misyonarze idący między pogańskie narody wogóle wiedzą bardzo mało lub wcale nic o dobrej nowinie szczegółowo wyłuszczonej przez naszego Pana – o »dobrej nowinie Królestwa«. Odpowiadamy jednak, że drukowane Ewangelie Mateusza, Marka, Jana i Łukasza poszły do tych narodów pełne tej samej dobrej nowiny o Królestwie, podobnie jak i my ją mamy. W ten sposób Pan nasz w krótkości streścił ośmnaście stuleci próby i prześladowania Kościoła i owoc jego pracy pomyślnego świadczenia przed wszystkiemi narodami...” (Walka Armagieddonu 1919 [ang. 1897] s. 706-707).
„
Świadczenie Ewangelii stało się czynem dokonanym. W roku 1861 dowiodły sprawozdania towarzystw biblijnych, że Ewangelia w każdym języku na ziemi już była głoszona chociaż daleko do tego, aby przyjęły ją te wszystkie miliony ludzi wśród których była opowiadaną. Nie, nawet połowa z czternastu set milionów żyjących nie słyszała słowa »Jezus«.
A przecież warunek tekstu został wypełniony; Ewangelia była w całym świecie opowiadaną na świadectwo wszystkim narodom” (Boski Plan Wieków 1917 [ang. 1886] s. 110).
„Świadczenie Ewangelii światu w tym wieku jest rzeczą podrzędną” (jw. s. 111).
„Na dowód końca świata Jezus dalej powiedział: »
I będzie kazana ta Ewangielja królestwa po wszystkim świecie, na świadectwo wszystkim narodom; a tedyć przyjdzie koniec«. – Mateusz 24:14. (…)
to już zostało uczynione i znajdujemy się już w końcu starego porządku i nowy porządek już wchodzi” (Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! 1920 s. 39-40).
„Oprócz powyższych Pism, dowodzących
Wtórego Przyjścia Chrystusa, jest wiele obiecanych znaków, które się wypełniły, a mianowicie: »Ewangelia była głoszona na świadectwo po wszystkim świecie«...” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 80).
„Ale ci pierwsi Badacze Pisma Świętego nie pojmowali w pełni słów z Mateusza 24:14. Pod koniec XIX wieku Biblia, która zawiera dobrą nowinę, była przetłumaczona na liczne języki i wydawana przez towarzystwa biblijne w wielu krajach. Dlatego Badacze Pisma Świętego długo sądzili, że narodom już zostało dane świadectwo. Jehowa stopniowo udzielił swemu ludowi lepszego zrozumienia swojej woli (Przysłów 4:18). W Strażnicy z 1 grudnia 1928 roku (wydanie polskie z 15 marca 1929 roku) napisano:
»Czy możem mówić, że to rozpowszechnienie Biblji dokonało przepowiedzianego kazania Ewangelji o królestwie? Stanowczo nie! Pozatem rozpowszechnieniem Biblji jest rzeczą konieczną dla małej gromadki świadków Bożych tu na ziemi drukować literaturę, wykładającą plan Boży, i odwiedzać z nią ludzi od domu do domu, gdzie te Biblje zostały już wręczone. Inaczej lud pozostałby w nieświadomości pod względem ustanowienia królestwa Mesjaszowego w naszych dniach«” (Strażnica Nr 3, 2006 s. 24-25).
No i się im odwidziało i głosili już że tamto głoszenie jest nieważne. Ważne jest tylko ich głoszenie. Innym nie zaliczają, bo inni nie uczą o roku 1914 i pokoleniu roku 1914 oraz podwójnym pokoleniu roku 1914.