Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Komitet Sądowniczy Kleryka  (Przeczytany 11553 razy)

Offline Brat Kardyga

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #75 dnia: 04 Luty, 2020, 10:36 »

Twoje agnostyczne podejście całkiem nie pasuje mi do Kleryka. :)

Kleryk to gł. bohater z tego filmu :

https://www.youtube.com/watch?v=7wf8LEeoVS4

winny odczuwania ;)
« Ostatnia zmiana: 04 Luty, 2020, 10:39 wysłana przez Brat Kardyga »


Offline Gipiura

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #76 dnia: 04 Luty, 2020, 10:44 »
Mnie zastanawia jedna rzecz- pomocnik mówi: "Masz prawo, masz pełne prawo się nie zgadzać z moją interpretacją."  powiedział to nie jeden raz. Z jednej strony mówi, że masz prawo do innego zdania, a z drugiej sam ten komitet świadczy, że nie masz jednak prawa takiego. Coś tu nie gra.


Offline HARNAŚ

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #77 dnia: 04 Luty, 2020, 11:11 »
Kleryk, powiedz mi, skoro chcesz uczyć swoje dzieci odwagi to dlaczego sam nie masz odwagi powiedzieć w zborze, że jesteś przeciwny naukom SJ i że pietnujesz tę organizację publicznie na forach szkalujących tę organizację ? Życzę ci prawdziwej odwagi, może takiej jak ja gdzie nie bałem się księdzu podczas kolędy w obecności mojej rodziny powiedzieć, że kościół katolicki głosi kłamstwa. Powodzenia i nie lękaj się, bóg tego świata na pewno pobłogosławi ci !
To proste . Nie ma odpowiedniego rozmówcy  Nie porównuj krytykowania Kościoła z krytykowaniem CK. Nie wiesz co mówisz ;D ;D


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #78 dnia: 04 Luty, 2020, 11:13 »
Kleryk, powiedz mi, skoro chcesz uczyć swoje dzieci odwagi to dlaczego sam nie masz odwagi powiedzieć w zborze, że jesteś przeciwny naukom SJ i że pietnujesz tę organizację publicznie na forach szkalujących tę organizację ? Życzę ci prawdziwej odwagi, może takiej jak ja gdzie nie bałem się księdzu podczas kolędy w obecności mojej rodziny powiedzieć, że kościół katolicki głosi kłamstwa. Powodzenia i nie lękaj się, bóg tego świata na pewno pobłogosławi ci !

czuję odważny swąd tramka


Offline HARNAŚ

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #79 dnia: 04 Luty, 2020, 11:23 »
A  Xewres mu kibicuje , zazdrosny , że Kleryk potrafi rozmawiać na argumenty , zazdrosny , że Kleryk ma  fajną rodzinę , zazdrosny , że Kleryk chce żyć według własnego scenariusza.


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #80 dnia: 04 Luty, 2020, 11:38 »
Jakie argumenty ma Kleryk? Gdzie w Biblii jest powiedziane że będąc SJ możesz swoje dzieci wychowywać jak dzieci ze świata? Każdy może żyć według swojego scenariusza, to oczywiste tylko po co żyć w zakłamaniu ??? Nie zgadzam się z naukami kościoła to szukam innego. Po co ta dziecinna zabawa w kotka i myszkę ?

Jak by Ci to wytłumaczyć byś zrozumiał? Da się? Nie sądzę. Choć można próbować...
No ale może Ty jako pierwszy wytłumacz gdzie jest odwaga w powiedzeniu księdzu podczas kolędy w obecności rodziny, że kościół katolicki głosi kłamstwa?
Ja tu żadnej odwagi nie widzę.


Offline HARNAŚ

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #81 dnia: 04 Luty, 2020, 11:42 »
Jakie argumenty ma Kleryk? Gdzie w Biblii jest powiedziane że będąc SJ możesz swoje dzieci wychowywać jak dzieci ze świata? Każdy może żyć według swojego scenariusza, to oczywiste tylko po co żyć w zakłamaniu ??? Nie zgadzam się z naukami kościoła to szukam innego. Po co ta dziecinna zabawa w kotka i myszkę ?
Gdzie w Biblii jest napisane Swiadek Jehowy ? ;D ;D
Zakłamanie to stosuje CK gdy mówi , że nie rozbija rodzin .
Pewnie można poszukać innego kościoła ale nie w sytuacji gdy w Organizacji ma się rodzinę .
To inny level , nie zrozumiesz .


Offline HARNAŚ

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #82 dnia: 04 Luty, 2020, 11:55 »
Jak to nie da się ,,? Ja nie mam problemu z mówieniem księdzu czy pastorowi że głoszą kłamstwa, wyciągam Biblię i uzasadniam to. To jest naprawdę proste. Jeśli nie zauważasz w tym odwagi to sam pewnie też jesteś takim samych tchórzem jak i Kleryk. Miejcie odwagę, idźcie do starszych zboru i powiedzcie im w twarz, że odchodzicie od SJ. Nie lękajcie się !
Wygarnąłeś księdzu prawdę . Poniosłeś jakieś konsekwencje poza brawami od obserwatorów?
Ja kiedyś powiedziałem dyrektorowi w szkole ,że byłoby lepiej gdyby WF-u uczył .
Złożyłem szefowi , mężczyźnie życzenia na dzień kobiet . Gdy odparł , ze to bardzo miłe ale on nie jest kobietą odpaliłem:
- tak ? a wszyscy w pracy mówią , że niezła z pana ku...wa .
I co ? Jestem , byłem odważny może nawet tak jak Ty . Ale w Organizacji tak to nie działa.


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #83 dnia: 04 Luty, 2020, 12:01 »
Jakie argumenty ma Kleryk? Gdzie w Biblii jest powiedziane że będąc SJ możesz swoje dzieci wychowywać jak dzieci ze świata? Każdy może żyć według swojego scenariusza, to oczywiste tylko po co żyć w zakłamaniu ??? Nie zgadzam się z naukami kościoła to szukam innego. Po co ta dziecinna zabawa w kotka i myszkę ?

Ani kościół katolicki czy Świadkowie Jehowy nie są pępkiem świata lub wyznacznikiem prawdy absolutnej dla wszystkich ludzi wszystkich ras na całej Ziemi Jeśli tego nie zrozumiesz To będziesz tkwił w swoim zamkniętym myśleniu...
Świat i Ludzie to dużo bardziej złożony twór niż próbują wmówić naiwnym religijnym ludziom cwani przywódcy duchowi u góry
A duchowość to coś innego niż religia to tak na marginesie, ale rozmowa o tym z nawiedzonym religiantem to jak objaśnienie kolorów daltoniście niestety.
« Ostatnia zmiana: 04 Luty, 2020, 12:04 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline Gipiura

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #84 dnia: 04 Luty, 2020, 12:15 »
Oczywiście, można być odważnym i powiedzieć o tym co się myśli naprawdę. Pytanie tylko: co to da?
Jeśli powie się co się myśli do ŚJ oni powiedzą: Przemawia przez Ciebie Szatan" ale przecież chyba nie tego chcę. wcale nie uważam, żebym była narzędziem w ręku szatana.


Offline Adam Miałczyński

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #85 dnia: 04 Luty, 2020, 12:49 »
Witaj drogi Kleryku.

Niezależnie co się nie wydarzy życzę Ci wszystkiego dobrego.

Zapadło mi w pamięci, że bardzo serdecznie i życzliwie skomentowałeś mój wpis w którym opisałem swoją historię  - było mi niezmiernie miło i zapamiętałem Ciebie właśnie z tego.

Piszesz o powodach przez które zależało Ci na pozostawaniu w Org:
Cytuj
Dlaczego zależało mi na tym aby być oficjalnie SJ?
Głównie ze względu na dzieci które stracą kontakt ze swoim kuzynostwem, dziadkami i przyjaciółkami których rodzice są SJ.
Sam tez miałem dobre relacje z rodziną i nie chciałem tego zmieniać.
Z drugiej strony nie mogłem pozwolić na to aby to, że jesteśmy oficjalnie SJ w jakiś sposób nas ograniczało.

Ja na szczęście (lub moje nieszczęście – jak kto woli) nie mam takich silnych powiązań z rodziną ani ze znajomymi z Org. Niby utrzymujemy tzw. pokojowe kontakty jednak nie są one tak silne, żebym miał po nich płakać gdyby przyszło mi je utracić.  Głównie co mnie i żonę póki co trzyma przy Org to to, że jesteśmy jeszcze nieco związani interesem z moją zabetonowaną rodziną  - i jeszcze nie mogę sobie pozwolić na utratę tego interesu. Ale pracujemy też nad tym i jesteśmy na dobrej drodze 😊
Poza tym utrzymujemy kontakty ze wspaniałymi ludźmi z poza Org i wciąż poznajemy coraz to nowych, dlatego ewentualne usunięcie nas z szeregów Org nie będzie z tego względu tak bolesne.

Wydaje mi się jednak, że Ty pozostając wciąż formalnie w Org i jednocześnie wrzucając publicznie na swojego FB zdjęcia swoich dzieciaczków w przebraniach w okolicy halloween, zdjęcie dziewczynki wraz z życzeniami dla dzieci w dniu dziecka albo zdjęcia Kryzysu Sumienia stojącego na Twojej półce - liczyłeś się z tym , że posty te będą nieco „dyskusyjne” dla części Twojej rodziny i znajomych będących w Org. Oczywiście teraz absolutnie nie oceniam tych postów ani tego czy one były ok czy nie – wydaje mi się tylko, że musiałeś się chyba wtedy trochę z taką a nie inną reakcją liczyć. Ja póki co nie mogę sobie pozwolić na opuszczenie Org ze względów finansowych, dlatego nie wrzucam na Fb takich albo podobnych zdjęć (mimo, że jakbym poszperał w galerii swojego telefonu to nie jedno by się znalazło 😊).  Ty jednak – mimo, że zależało Ci na dalszych kontaktach z rodziną i znajomymi z Org – robiłeś to.

Co do argumentów braci dotyczących tego co i dla kogo produkujesz w swojej pracy, to oczywiście uważam to za absurd. To prawie tak samo, jakby postawić przed komitetem sprzedawcę w Castoramie za to, że sprzedał kafelki księdzu a ten wyłożył sobie nimi posadzkę w zachrystii, albo oskarżyć sprzedawcę w biedronce, że sprzedał zakonnicy wino które poszło na niedzielną mszę.

Jak czytam „Scenariusz napisany przez życie” Twojego komitetu, bądź słucham nagrań innych komitetów wrzuconych na YT to przyznam się, że dość mocno to przeżywam, bo prawie zawsze wyobrażam sobie, że jestem na miejscu tych osób stawianych przed Sanhedrynem i wiem, ze ja nigdy nie był bym w stanie poradzić tak dobrze jak Ty i wszystkie inne osoby. Wiem i czuję, że powoli i u mnie zbliża się ten dzień – węszą przy mnie coraz mocniej. Na dzień dzisiejszy wiem, że jak będę  wezwany na takie przesłuchanie to prawdopodobnie się na nim pojawię, jednak nie przewiduje, że będę tam dłużej niż 10-15 min. Po wysłuchaniu tego kto i co na mnie dostarczył do zboru najprawdopodobniej podziękuję wszystkim za przybycie i wyjdę z Sali informując, że nie mam w tej i innych sprawach nic nikomu z obecnych do powiedzenia (na dzień dzisiejszy mam obraną taką taktykę – nie mam zamiaru spowiadać się z czegokolwiek przed osobami trzecimi i szkoda mi na to czasu). Dlatego tym bardziej podziwiam Ciebie i innych za odwagę i determinację i za to, że decydujecie się przechodzić tą procedurę

Jeszcze raz życzę Ci powodzenia i zapewniam, że będę w miarę możliwości śledził dalsze losy.


Offline Roszada

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #86 dnia: 04 Luty, 2020, 13:02 »
Jak to nie da się ,,? Ja nie mam problemu z mówieniem księdzu czy pastorowi że głoszą kłamstwa, wyciągam Biblię i uzasadniam to. To jest naprawdę proste. Jeśli nie zauważasz w tym odwagi to sam pewnie też jesteś takim samych tchórzem jak i Kleryk. Miejcie odwagę, idźcie do starszych zboru i powiedzcie im w twarz, że odchodzicie od SJ. Nie lękajcie się !
Byłeś kiedyś ŚJ, że takie harde rady dajesz? :-\
Jak takiś odważny to wstąp choć dla picu do ŚJ i wtedy wymachuj szabelką. ;)

A może nie wiesz, że po odejściu czy wyrzuceniu traci się często całą rodzinę, pracę, przyjaciół, zamieszkanie, czasem współmałżonka, ewentualny spadek itd.


Offline Roszada

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #87 dnia: 04 Luty, 2020, 13:53 »
A tak w ogóle, to był trampek. :)
Który nigdy nie był ŚJ i nie będzie.


Offline Opatowianin

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #88 dnia: 04 Luty, 2020, 14:12 »
A tak w ogóle, to był trampek. :)
Który nigdy nie był ŚJ i nie będzie.
(pogrubienie moje)

Jak pewna znana mi "Trajkotka"
https://sjwp.pl/psychomanipulacja/szabes-goje-wts/msg123893/#msg123893
Stosująca nawet w swojej działalności misjonarskiej metody trampkopodobne (tyle że wobec swoich bliskich)...
Z tego co się dowiaduję od atakowanych, nic się nie zmienia...
« Ostatnia zmiana: 04 Luty, 2020, 14:15 wysłana przez Opatowianin »


Offline disloyal

Odp: Komitet Sądowniczy Kleryka
« Odpowiedź #89 dnia: 06 Luty, 2020, 09:43 »
Gratuluję !!! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, życzy Michał zwany również Samuelem >:D
To chyba teraz wyjdziesz z podziemia i trybu incognito ?
« Ostatnia zmiana: 06 Luty, 2020, 09:45 wysłana przez disloyal »