Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.  (Przeczytany 53281 razy)

Offline gerontas

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #30 dnia: 30 Marzec, 2016, 07:17 »
Książka już przeczytana.
Będąc Świadkiem Jehowy, czasem zadajesz sobie pytania odnośnie tego co się dzieje w organizacji, masz pewne wątpliwości, później jakieś przemyślenia. Oczywiście próbujesz je w sobie tłumić, bo to przecież "niemoralne" mieć wątpliwości względem organizacji "Bożej". Człowiek nie konfrontuje tego z tym, co naprawdę mówi Biblia, ale co mówi na ten temat Strażnica.
Podczas czytania "Kryzysu sumienia" niejednokrotnie przecierałem oczy ze zdumienia gdy odkrywałem fakty jakie przedstawia Franz, które potem weryfikowałem w literaturze. Zaskakujące było również, to jak w niektórych momentach moje przemyślenia były bardzo podobne do autora.
Po przeczytaniu tej książki jest się już naprawdę innym Świadkiem Jehowy.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #31 dnia: 30 Marzec, 2016, 08:00 »
Po przeczytaniu tej książki jest się już naprawdę innym Świadkiem Jehowy.

...a stosunkowo krótko po tym czasie jest się "byłym" ŚJ  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Technolog

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #32 dnia: 30 Marzec, 2016, 20:57 »
Mogłaby się pojawić historia najnowsza z lat 2000+ w takim wydaniu.


Offline Roszada

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #33 dnia: 30 Marzec, 2016, 21:06 »
Mogłaby się pojawić historia najnowsza z lat 2000+ w takim wydaniu.
Trzeba poczekać aż kolejny odejdzie z CK. :)
Jeszcze trochę kryzysu organizacyjnego i może kolejnego złapie Kryzys sumienia. ;)


Offline PoProstuJa

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #34 dnia: 30 Marzec, 2016, 23:15 »
Mogłaby się pojawić historia najnowsza z lat 2000+ w takim wydaniu.

A bo ja wiem czy wiele się zmieniło w CK od lat 80-tych?! Myślę, że mentalność została ta sama.
Franz uaktualniał swoją książkę aż do roku 2006 i dodawał kolejne komentarze. W Internecie znalazłam w pdfie jego książkę z roku 1997, a później kupiłam w wersji papierowej już uaktualnioną. I przymierzam się do tego żeby jeszcze raz ją przeczytać, bo nie chcę żeby mnie ominęły jakieś nowinki :)

Po przeczytaniu tej książki jest się już naprawdę innym Świadkiem Jehowy.
Po jej przeczytaniu już nikt nie jest taki sam :)


Offline Inka

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #35 dnia: 31 Marzec, 2016, 14:59 »
Muszę tą książkę przeczytać w końcu, jestem świeżo po odejściu z tego Matrixa, ale i tak się przyda.


Offline Roszada

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #36 dnia: 31 Marzec, 2016, 18:33 »
Muszę tą książkę przeczytać w końcu, jestem świeżo po odejściu z tego Matrixa, ale i tak się przyda.
To powinien przeczytać nie tylko każdy exŚJ ale każdy ŚJ, aby zobaczyć czy jego mocna wiara się ostoi. Czy się nie zachwieje. :-\

To taki dodatkowy chrzest bojowy. ;)


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #37 dnia: 31 Marzec, 2016, 18:53 »
To powinien przeczytać nie tylko każdy exŚJ ale każdy ŚJ, aby zobaczyć czy jego mocna wiara się ostoi. Czy się nie zachwieje. :-\

To taki dodatkowy chrzest bojowy. ;)

Myślę, że zostało by osiem-set, ale tysięcy nie milionów z Europy i Ameryki plus rozwijająca się dopiero Afryka . Już sobie wyobrażam studium przed chrztem i pytania pod każdym rozdziałem. Tak dla umocnienia wiary. ;) Potem druga książka Franza "W poszukiwaniu chrześcijańskiej wolności".  Mamy komplet i pytania do chrztu. ;)
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline TomBombadil

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #38 dnia: 31 Marzec, 2016, 19:18 »
Zanim zostałam świadkiem rozmawiałam z księżmi (byłam bezwyznaniowa).Miałam przeczytaną biblię i dużo pytań. Księża zamiast rozmawiać o biblii ciągle mówili o świadkach,choć nie chciałam.Dali mi książeczkę o historii Rusella i Rutheforda,o BetSarim i piramidzie. Zapoznałam się,ale to nie miało znaczenia,bo chciałam znać biblię,a o tym nikt nie bardzo w kościele chciał . Świadkowie chcieli,pozwalali zadawać pytania i byli cudowni. Nie wiedziałam przez 30 lat,że mam traktować Strażnicę za natchnioną,a CK za jedyny kanał. Odbijało się to ode mnie,zawsze korzystałam z różnych przekładów biblii. I nagle zdziwko,że to inna religia,niż ja myślałam.
Puenta: nawet uczciwa wiedza o historii Organizacji nie musiałaby powstrzymywać,gdyby uczciwie mówiono o swoich błędach.Gdyby naprawdę traktowano się z miłością i szacunkiem. Ale nie ma co liczyć na uczciwość,a pycha chodzi przed upadkiem.


Offline Roszada

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #39 dnia: 31 Marzec, 2016, 19:29 »
Zanim zostałam świadkiem rozmawiałam z księżmi (byłam bezwyznaniowa).Miałam przeczytaną biblię i dużo pytań. Księża zamiast rozmawiać o biblii ciągle mówili o świadkach,choć nie chciałam
Dlatego ja napisałem książkę dla katolików "W obronie wiary", opartą na Biblii i pismach wczesnochrześcijańskich z wieków I-III:

http://www.piotrandryszczak.pl/w_obronie_wiary.html

Setki katolików i exŚJ, a także księży, dziękowało mi za to od roku 1992.
Ona miała być pomocnikiem do rozmów i do pogłębienia swej wiedzy.
Jednym pomogła, inni uprzedzeni do KK i Bednarskiego nawet nie zaglądnęli do niej, albo odrzucili po przeczytaniu paru stron.
W każdym razie napisałem to, by w wielu sprawach wyręczyć księży, którzy nie są na zawołanie przygotowani do polemicznych rozmów. :(


Offline PoProstuJa

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #40 dnia: 31 Marzec, 2016, 19:50 »
W każdym razie napisałem to, by w wielu sprawach wyręczyć księży, którzy nie są na zawołanie przygotowani do polemicznych rozmów. :(

I tego właśnie nie rozumiem. Księża chodzą przecież na studia teologiczne. Uczą się przez 5 lat i nie potrafią rozmawiać o Biblii? (inną kwestią jest to czy na tych studiach rzeczywiście czyta się Biblię w całości czy też poświęca czas głównie na "żywoty świętych"...)

Przeciętny Świadek Jehowy zaledwie po roku nauki (a niektórzy wcześniej) jest w stanie przedstawić i obronić wiele nauk które wyznaje. Nawet jeśli nie ma wersetów w pamięci (ja zawsze miałam problem z zapamiętaniem tych liczb), to potrafi je szybko znaleźć korzystając z różnych pomocy do studium Biblii.
Różnych się spotykało ludzi na terenie, ale w 98% to osoby, które nie wiedzą czym się różni Stary Testament od Nowego :) Nie wspomnę już o tym, że w ogóle nie potrafią znaleźć żadnej księgi biblijnej czy jakiegoś wersetu.
Totalny analfabetyzm biblijny.
A teraz się dowiaduję, że księża nie są w ogóle przygotowani do rozmów o Biblii. To kto ma być jak nie oni???!!!

Dużo rzeczy Świadkom można zarzucić, ale w przeciwieństwie do 98% katolików potrafią sprawnie posługiwać się Biblią.

Kryzys sumienia jest szokujący dla każdego Świadka, ale gdyby w kościele tylko takie problemy były jak opisane w tej książce, to na ziemi byłby już raj! :D


Offline Roszada

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #41 dnia: 31 Marzec, 2016, 20:04 »
I tego właśnie nie rozumiem. Księża chodzą przecież na studia teologiczne. Uczą się przez 5 lat i nie potrafią rozmawiać o Biblii?
Bo przeciętnego księdza nie uczy się polemiki i apologetyki, ale pozytywny wykład wiary. Wygłaszanie homilii, liturgiki, itd.
Ksiądz nie szkoli sie jak ŚJ tydzień w tydzień w polemice, jak ŚJ. Ksiądz nie ma książki Prowadzenie rozmów na podstawie Pism. :-\


Offline Roszada

Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #42 dnia: 31 Marzec, 2016, 20:05 »
Dużo rzeczy Świadkom można zarzucić, ale w przeciwieństwie do 98% katolików potrafią sprawnie posługiwać się Biblią.
Chrześcijanie w I wieku też nie umieli posługiwać się Biblią. Po prostu jej nie mieli.
Ale mamy w KK kilkanaście tysięcy ludzi po teologii, którzy coś tam umieją.


od-nowa

  • Gość
Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #43 dnia: 31 Marzec, 2016, 20:26 »
Dlatego ja napisałem książkę dla katolików "W obronie wiary", opartą na Biblii i pismach wczesnochrześcijańskich z wieków I-III:

http://www.piotrandryszczak.pl/w_obronie_wiary.html

Setki katolików i exŚJ, a także księży, dziękowało mi za to od roku 1992.
Ona miała być pomocnikiem do rozmów i do pogłębienia swej wiedzy.
Jednym pomogła, inni uprzedzeni do KK i Bednarskiego nawet nie zaglądnęli do niej, albo odrzucili po przeczytaniu paru stron.
W każdym razie napisałem to, by w wielu sprawach wyręczyć księży, którzy nie są na zawołanie przygotowani do polemicznych rozmów. :(
Pamiętam, jak w naszym  zborze było ogłoszone, że "taki a taki" w Polsce, napisał książkę i że  mamy tej książki nie kupować, nie czytać, bo to przeciwnik organizacji Bożej. Chodziło o Twoją książkę.
Złość mnie dopadła, gdy to sobie teraz przypomniałam, żeby tak ograniczać.
« Ostatnia zmiana: 31 Marzec, 2016, 20:28 wysłana przez od-nowa »


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Kryzys Sumienia, Raymonda Franza.
« Odpowiedź #44 dnia: 31 Marzec, 2016, 20:28 »
Dużo rzeczy Świadkom można zarzucić, ale w przeciwieństwie do 98% katolików potrafią sprawnie posługiwać się Biblią.

Niestety w większości to "sprawne posługiwanie się" Biblią oznacza sprawność w potwierdzaniu nauk WTS-u za pomocą wybranych fragmentów  >:(
Nie ma to wiele wspólnego z prawdziwym jej zgłębianiem  >:(
Podobnie jest z katolikami. Większość z nich, tak jak i ŚJ wiarę swą opiera na zasadzie: "Toć mamy za wszystko zdrowie, co nam ksiądz/starszy w kazaniu/wykładzie powie"  :-\
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.