Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: JW Broadcasting - listopad 2017  (Przeczytany 17471 razy)

Offline wrzesien

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #15 dnia: 08 Listopad, 2017, 12:58 »
54 minuta - przytoczone jest Powtorzonego Prawa. Na poparcie Mateusza. Ciekawe czemu nie omówił Powtórzonego Prawa 22:25- ilu było świadków? Mimo że skutkiem miała być śmierć to wystarczyło zeznanie jednego świadka.

Jackson zeznał, że chodziło o udowodnioną sprawę? Niech ktoś to mi pokaże na podstawie Biblii, że tak to rozumiano. Musieliby mieć komentarze do Prawa - czemu ich nie mamy skoro są niezbędne do interpretacji?

Ps. Ale ten Chajzer się postarzał
« Ostatnia zmiana: 08 Listopad, 2017, 13:00 wysłana przez wrzesien »


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #16 dnia: 08 Listopad, 2017, 13:48 »
   Ten broadcasting, we wstępie nt. rzetelności informacji.
   To jeszcze jeden manipulacyjny chwyt, żeby "owce" utwierdzić w niesięganiu po inne źródła informacji.
   To takie zaciskanie w kleszczach informacji autoryzowanej przez WTS.
   Ciekawe, akurat, dlaczego ten temat poruszyli, "rzetelność", kiedy sami, tacy akurat nie są po bliższym zbadaniu.
   Czyżby za dużo mleka się rozlało?
   Coś mocno ich boli.
   Już nie wiedzą, jak "zacierać" tę kałużę.
   >:( >:(
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Listopad, 2017, 14:20 »
     Cała psychologia jest oparta na twierdzeniu że jeżeli coś wywołujesz i ustosunkowujesz się, że czegoś nie robisz, to tak naprawdę robisz to, a twierdzenie, nie WYPACZAMY, ma uspokoić bezgranicznie ufających. Zobacz, MÓWI BRAT JANEK DO zainteresowanego Zenka, Splane powiedział,  że nie wypaczają słowa, to tak jest, nie wypaczają.
Na nic słowa, że mają być jak Berejczycy i codziennie badać Pisma czy tak się rzeczy mają. Cała ich księga, którą biblią nazywają, nie mam nic wspólnego z natchnionym słowem samego Boga.
Przysłów 30:5,6
5" Każda wypowiedź Boga odznacza się czystością, On jest tarczą dla tych, którzy się u niego chronią. 6 Niczego nie dodawaj do jego słów, żeby cię nie zganił i żebyś nie musiał okazać się kłamcą." Podkreślenie dodano.

Do ogólnie znanych 6828 miejsc występowania imienia Bożego JAHWE, w Biblii dodali w 237 miejscach N.T. imię Boże, JE HOWA.

Sami piszą w swej broszurze: Imię Boże które pozostanie na zawsze: " Ale poza tym w żadnym ze znanych nam dzisiaj starożytnych greckich manuskryptów ksiąg od Mateusza do Objawienia, nie ma pełnego imienia Bożego."( Imię Boże... str. 23)

Ale oni nie wypaczają Słowa, nie, oni nie wypaczają tylko dopasowują do swych doktryn, a co czytamy w księdze Objawienia 22:18,19?
"18 Ja świadczę każdemu kto słyszy proroctwa tego zwoju: Jeżeli ktoś doda coś do tych rzeczy, Bóg doda mu plag zapisanych w tym zwoju; 19 a jeśli ktoś odejmie coś ze słów zwoju tego proroctwa, Bóg odejmie jego dział w drzewach życia i w mieście świętym- rzeczach opisanych w tym zwoju."

Wniosek, oni nie wierzą w żadnego Boga Prawdy, tym bardziej Jahwe, ich bogiem jest Je howah, bóg zamieszania, mąciwoda, podżegacz.

 http://forum.gazeta.pl/forum/w,721,98998776,98998776,

Co_naprawde_oznacza_slowo_jehowa_.html

Z tym nie WYPACZANIEM, jest dokładnie tak samo jak z nie ZBIERANIEM pieniędzy. Zapraszamy na zgromadzenie pod hasłem"..........." nie ma żadnych zbiórek pieniędzy. Tylko że na każdej przerwie jest część marketingowa przypominająca o kasie.
Co tu więcej pisać, oni nie WYPACZAJĄ słowo Boże, oni nie ZBIERAJĄ pieniędzy, oni nie OSZUKUJĄ zboru w kwestii krwi, co róż zmieniając zasady, oni nie INWESTUJĄ W ZAKŁADY ZBROJENIOWE, oni nie MAJĄ WSPÓLNYCH CELÓW Z MASONERIĄ, i tak dalej. >:(
 
« Ostatnia zmiana: 08 Listopad, 2017, 14:23 wysłana przez WIDZĘ MROKI »


Offline CEGŁA

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Listopad, 2017, 14:31 »
Poprawiłem link do Gazety Wyborczej
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline wrzesien

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Listopad, 2017, 14:43 »
Poprawiłem link do Gazety Wyborczej

W hebrajszczyźnie niestety ale to nie ma sensu. Przydałby sie tu GORSZYCIEL, bo jest bardziej w tym temacie oblatany. Jak ktoś tylko liznął hebrajszczyznę to może dla niego ma sens, bo czytał tylko słownik. Niewykluczone, że ktoś taki stworzył Yah-hovah. Jednak po hebrajsku to tak nie działa i nie oznacza Yah- niszczyciel.

Ale to OT.


Offline CEGŁA

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Listopad, 2017, 14:58 »

A na temat imienia Jehowa warto doinformować co niektórych o tym kto jeszcze je czci - tu link do krótkiego filmiku ---> LINK
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Listopad, 2017, 15:10 »
Niestety w tym linku są bzdury :/ Ktoś, kto to pisał, etymologizuje język hebrajski na podstawie brzmienia, tak jak to robi się u nas, w językach indoeuropejskich. Tam etymologią jest rdzeń słowa, tzw. z hebr. szoresz. I tak dla przykładu brzmieniowe ROE to pasterz, a RAA to widzieć i można etymologizować, że pasterz, to ten, który dogląda. A fakt jest taki, że widzieć piszemy RESZ-ALEF-HE, a jest czasownik RESZ-AYIN-HE i to znaczy wypasać. Przykładów jest mnóstwo i ktoś, kto to pisał, wpadł w pułapkę myślenia życzeniowego, szukania sensacji na siłę i niezrozumienia faktu, że języki semickie co do istoty i co do idei różnią się od języków indoeuropejskich. Konkludując, słowo JHW(H) nie ma nic wspólnego z rdzeniem HAVA(H). Po wtóre, nie można wywodzić rzeczownika od innego rzeczownika, a HOVA(H) to rzeczownik.


Offline wrzesien

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Listopad, 2017, 15:31 »
A na temat imienia Jehowa warto doinformować co niektórych o tym kto jeszcze je czci - tu link do krótkiego filmiku ---> LINK
No nie chcę psuć zabawy, ale... To co wskazuje jako Lucyfer - w Demonologii ma na imię Bafomet
https://pl.wikipedia.org/wiki/Baphomet

Tak samo Jehovah - nijak się ma do tego. To trochę argument jak z urodzinami u świadków- jest ktoś kto jest taki i taki i czyni coś- to ta czynność jest zła.
Mówię - nie chcę tu robić mętlik, bo to offtop. Tylko wskazuję na rzetelność.

edit: o - Gorszyciel powiedział profesjonalnie co mam na myśli :P


Offline CEGŁA

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #23 dnia: 08 Listopad, 2017, 15:33 »
No nie chcę psuć zabawy, ale... To co wskazuje jako Lucyfer - w Demonologii ma na imię Bafomet
https://pl.wikipedia.org/wiki/Baphomet

Tak samo Jehovah - nijak się ma do tego. To trochę argument jak z urodzinami u świadków- jest ktoś kto jest taki i taki i czyni coś- to ta czynność jest zła.
Mówię - nie chcę tu robić mętlik, bo to offtop. Tylko wskazuję na rzetelność.

Czy można więc wysnuć jakiś ostateczny wniosek co do imienia Jehowa, w jednym zdaniu? Tak dla potomności :)
Zawsze w umysłach wierzących w to imię pozostaje cień wątpliwości: "a może jednak jest prawdziwe". Myślę, że "ktoś" :) kto wie na ten temat sporo mógłby jakiś rzetelny post stworzyć. Ułatwiło by to życie.

Może wróćmy do tematu Listopadowego Broadcasting, co.
« Ostatnia zmiana: 08 Listopad, 2017, 15:37 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline wrzesien

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Listopad, 2017, 15:47 »
Czy można więc wysnuć jakiś ostateczny wniosek co do imienia Jehowa, w jednym zdaniu? Tak dla potomności :)

Bóg nie ma na imię Jehowa. Geneza powstania to zastąpienie JHWH samogłoskami ADONAI przez dominikańskiego mnicha w okolicach (15-16 wiek? nie jestem pewny a nie chce mi sie szukac, jak ktos zna od razu to niech napisze. Jak nie to poszukam). Nawet kiedyś to wrzucałeś. I powstał z tego sztuczny twór Jehowa - gdzie nawet publikacje WTS przyznają ze jest sztuczny, ale używają bo jest powszechny (był..). Najbardziej prawdopodobne jest Yah-Weh. Czyli Jahwe. Biorąc pod uwagę księgę Wyjścia i znaczenie imienia - to Yah-Weh jak najbardziej.

Ale to nie znaczy ze Yah-Hovah które przytaczasz nie powstało przez przypadek - możliwe ze ktoś specjalnie chciał przekręcić to posiłkując się słownikiem. Aczkolwiek to paranoiczna teoria - i mimo że chciałbym żeby tak było to będąc obiektywnym niestety, ale baardzo mało prawdopodobna.

Bardziej bym się skłaniał co do tego, że np. Masoni znajdują Hovah w słowniku - co pasuje do ich tezy. I tak przyjmują.  Dlatego Jehowa staje się imieniem ceremonialnym.

Edit:
"Myślę, że "ktoś" :) kto wie na ten temat sporo mógłby jakiś rzetelny post stworzyć. Ułatwiło by to życie." - od długiego czasu planuje zrobić takie artykuły - co do tematów zasadniczych. Tłumacząc jak budowę cepa. Niestety zawsze jest coś innego - ale postaram się posiłkując się ludźmi z ogromną wiedzą. Ja skromny patyczak :)
« Ostatnia zmiana: 08 Listopad, 2017, 15:51 wysłana przez wrzesien »


Tusia

  • Gość
Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #25 dnia: 08 Listopad, 2017, 16:04 »
Czy można więc wysnuć jakiś ostateczny wniosek co do imienia Jehowa, w jednym zdaniu? Tak dla potomności :)

Gdyby nie uczeni żydowscy wymyślili w drugiej połowie pierwszego tysiąclecia naszej ery system znaków przedstawiających brakujące samogłoski i dodali je w Biblii Hebrajskiej do spółgłosek, nie powstałby dziwoląg typu "Jehowah".



Offline wrzesien

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #26 dnia: 08 Listopad, 2017, 16:07 »
Gdyby nie uczeni żydowscy wymyślili w drugiej połowie pierwszego tysiąclecia naszej ery system znaków przedstawiających brakujące samogłoski i dodali je w Biblii Hebrajskiej do spółgłosek, nie powstałby dziwoląg typu "Jehowah".
No i gdyby nie ci dominikanie... którzy z tego skorzystali.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #27 dnia: 08 Listopad, 2017, 16:11 »
Generalnie całe zamieszanie odnośnie imienia JHWH wynika z tego, że ludzie zlewają w jedną sprawę dwa co do istoty różnorodne problemy (choć na pierwszy rzut oka dla nie-hebraisty bardzo podobne). Stąd pytanie "jak to jest z tym imieniem Jehowa" jest dwuznaczne. Już tłumaczę te dwie kwestie. Pierwszą jest problem WOKALIZACJI (i TYLKO wokalizacji: czy Jahwe czy Jehowa a może jeszcze coś innego?). Nikt wśród uczonych nie kwestionuje faktu, że JHWH, Tetragram, tj. cztery hebrajskie SPÓŁGŁOSKI są pewne i wsytępują tysiące razy w Biblii Hebrajskiej jako najpopularniejsze określenie Boga Izraela. Kwestia druga to ZNACZENIE, związane z etymologią słowa. Etymologizacja w każdym języku jest zabiegiem często obarczonym błędem ("bo mi się kojarzy") lub wariantywnością i stąd wiele teorii. Pewne jeste jedno. W językach semickich, do jakich należy hebrajski, w kwestii etymologizacji NIE POMOŻE (a jak widać szkodzi) kwestia wymowy, gdyż samogłoski się nie liczą w tej sprawie, a jedynie SPÓŁGŁOSKI. I tak jest JHWH wywodzone od:

1) czasownika HE-WAW-HE (dmuchać) w imperfectum
2) czasownika HE-JOD-HE (być) w imperfectum osnowy sprawczej (tzw. hifil)
3) czasownika HE-WAW-HE (być żarliwym, działać z pasją)
4) od ugaryckiego rdzenia HWT, który znaczy tyle, co mówić.

Uczeni żydowscy nic nie wymyślili. Oni podpisali samogłoski od ADONAY pod JHWH, aby czytający w synagodze przeczytał właśnie ADONAY, a nie cokolwiek innego. Dominikanin Martini nie znał na tyle hebrajskiego, ażeby ten trik dostrzec i dzięki niemu i kilku innym mnichom oraz ponad sto lat później protestantom mamy wymowę Jehowa. Ale to tylko wymowa.
« Ostatnia zmiana: 08 Listopad, 2017, 16:14 wysłana przez Gorszyciel »


Offline wrzesien

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Listopad, 2017, 16:19 »
Generalnie całe zamieszanie odnośnie imienia JHWH wynika z tego, że ludzie zlewają w jedną sprawę dwa co do istoty różnorodne problemy (choć na pierwszy rzut oka dla nie-hebraisty bardzo podobne). Stąd pytanie "jak to jest z tym imieniem Jehowa" jest dwuznaczne. Już tłumaczę te dwie kwestie. Pierwszą jest problem WOKALIZACJI (i TYLKO wokalizacji: czy Jahwe czy Jehowa a może jeszcze coś innego?). Nikt wśród uczonych nie kwestionuje faktu, że JHWH, Tetragram, tj. cztery hebrajskie SPÓŁGŁOSKI są pewne i wsytępują tysiące razy w Biblii Hebrajskiej jako najpopularniejsze określenie Boga Izraela. Kwestia druga to ZNACZENIE, związane z etymologią słowa. Etymologizacja w każdym języku jest zabiegiem często obarczonym błędem ("bo mi się kojarzy") lub wariantywnością i stąd wiele teorii. Pewne jeste jedno. W językach semickich, do jakich należy hebrajski, w kwestii etymologizacji NIE POMOŻE (a jak widać szkodzi) kwestia wymowy, gdyż samogłoski się nie liczą w tej sprawie, a jedynie SPÓŁGŁOSKI. I tak jest JHWH wywodzone od:

1) czasownika HE-WAW-HE (dmuchać) w imperfectum
2) czasownika HE-JOD-HE (być) w imperfectum osnowy sprawczej (tzw. hifil)
3) czasownika HE-WAW-HE (być żarliwym, działać z pasją)
4) od ugaryckiego rdzenia HWT, który znaczy tyle, co mówić.

Uczeni żydowscy nic nie wymyślili. Oni podpisali samogłoski od ADONAY pod JHWH, aby czytający w synagodze przeczytał właśnie ADONAY, a nie cokolwiek innego. Dominikanin Martini nie znał na tyle hebrajskiego, ażeby ten trik dostrzec i dzięki niemu i kilku innym mnichom oraz ponad sto lat później protestantom mamy wymowę Jehowa. Ale to tylko wymowa.

W Wyjścia 3cim rozdziale Mojżesz zapytał Boga co do jego imienia: Jakie jest Jego imię? na co odp:
’ehjeh ’ăšer ’ehjeh
Gorszyciel - podaj znaczenie Yah-Weh i powyższego zwrotu.

Ps. robi się offtop, ale to najwyżej wydzielimy.


Offline CEGŁA

Odp: JW Broadcasting - listopad 2017
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Listopad, 2017, 17:06 »
Pytanie mam zasadnicze. Jakiego imienia w stosunku do siebie samego użył sam Bóg? Jehowa, Jahwe czy innego?

Dla mnie to są kombinacje alpejskie. Nazywanie Boga jakoś tam, czyli próba odgadnięcia i nadania Bogu takiego imienia czy innego jest bez znaczenia. Jeżeli nie wiadomo jak to zrobić poprawnie, lepiej odpuścić sobie. Osobiście nie wiem czy poprawnie jest Jahwe. Wiem natomiast że na pewno Jehowa jest formą złą. Osobiście przestałem używać w stosunku do Ojca w niebie jakiegokolwiek imienia wymyślonego przez człowieka. Czy to będzie tak czy siak ja nie wiem.  I tyle. Po co to robić. Za dużo niepotrzebnego zamieszania, a zwłaszcza Świadkowie go uparcie robią.

Inni nazywają Boga też jak chcą. Tych imion idzie w tysiące.
« Ostatnia zmiana: 08 Listopad, 2017, 17:22 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.