Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czas po epidemii  (Przeczytany 46929 razy)

Offline czarnyt85

Czas po epidemii
« dnia: 18 Maj, 2020, 20:37 »
Czy wiadomo coś czy są jakieś nowe wytyczne odnośnie zebrań po epidemii ? coś wiadomo kiedy wrócą na sale zebrania ?


Offline Sebastian

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Maj, 2020, 20:45 »
otwarte sale będą wyglądały jak otwarte galerie i otwarte restauracje ;)
tzn. ruch 75% mniejszy niż przed epidemią :)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline czarnyt85

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Maj, 2020, 20:52 »
ale jest jakiś list wytyczne ? to ciekawe jak na sale wchodziło 100 osób to teraz bedzie max 40  to bedzie np 5 x więcej zebrań bo jeden zbór będzie musial mieć 3 zebrania


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Maj, 2020, 21:52 »
ale jest jakiś list wytyczne ? to ciekawe jak na sale wchodziło 100 osób to teraz bedzie max 40  to bedzie np 5 x więcej zebrań bo jeden zbór będzie musial mieć 3 zebrania

Skoro na salę wchodziło 100 osób a teraz 40, to mi nie wychodzi, że będzie 5 razy więcej zebrań a 2,5 x więcej.


Offline Sebastian

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Maj, 2020, 22:35 »
moim zdaniem mała cichodajka powinna uczyć sie od wielkiej nierządnicy i zaproponować teokratyczny odpowiednik duszpasterstwa specjalistycznego ;)

skoro babilońskie kościoły odprawiają np. msze dla przewodników górskich to świadkowie Jehowy powinni w wiekszych miastach tworzyć wyspecjalizowane zbory dla miłośników muzyki rockowej czy wyspecjalizowane zbory dla filatelistów

mam też jeden bardziej kontrowersyjny pomysł "po-epidemiczny" :) mianowicie specjalistyczne duszpasterstwo teokratyczne dla homoseksualistów :)

w babilonie wielkim organizuje sie rekolekcje dla par niesakramentalnych (kościół katolicki teoretycznie nie akceptuje rozwodów ale pieniążki od rozwodników nie śmierdzą więc trzeba dać im jakąś namiastkę akceptacji przez kościół i po katolicku wytłumaczyć katolicki ostracyzm: my kapłani będziemy ciebie poniżać, np. nazywać kawalerem z odzysku albo cudzołożnikiem ale ty masz nie zrażać się, masz przychodzić na mszę, a dziecko powinieneś posłać do pierwszej komunii i oczywiście powinieneś ucieszyć się że możesz zapłacić za wszystkie religijne gadżety związane z pierwszokomunijną imprezą)

wzorując się na tychże rekolekcjach możnaby np. zaproponować teokratyczne duszpasterstwo dla homoseksualistów: przyjdzie brat starszy wygłosi piękny wykład w którym wykrzyczy "h... wam w d..., i tak nie dostaniecie sie do raju na ziemi!" ale jednocześnie pozwoli wzruszonym pedałkom płakać ze szczęścia że ktoś w ogóle wpuścił ich na salę królestwa :)

jak się wam podoba mój poepidemiczny pomysł?! :)
« Ostatnia zmiana: 18 Maj, 2020, 22:41 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Technolog

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Maj, 2020, 06:25 »
W marcu jak jeszcze było można zrobić mszę na 50 osób, to zrobili listę 15 osób, które zaprosili na zebranie. Ale nie zdążyło się ono odbyć, bo rząd jeszcze bardziej ograniczył msze religijne. Teraz od niedzieli wg nowych zasad teoretycznie na moją salę znów może wejść ok 15 osób. Nie wiem czy powierzchniowo liczy się sama sala, czy z korytarzem, a jeszcze jest biblioteka z nagłośnieniem. Dam znać co powiedzą.


Offline Reskator

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Maj, 2020, 06:32 »
Część śj zapewne na stałe przyzwyczaiła się do zdalnego przyjmowania pokarmu.
Podobnie jak Sebastian pisał o galeriach opustoszeją na rzecz zakupów internetowych.
Jesteśmy w nowym świecie.
« Ostatnia zmiana: 19 Maj, 2020, 06:34 wysłana przez Reskator »


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Maj, 2020, 08:21 »
Nowy świat nastał bez Armagedonu? Zwyczajny wirusik wystarczył? Co to będzie gdy pojawi się jakaś śmiertelnie groźna zaraza?


Offline Triss

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Maj, 2020, 05:11 »
Szczerze? Mi taki układ odpowiada! Kwarantanno trwaj!
"Forgive your enemies, but never forget their name"


Offline Sinéad

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #9 dnia: 20 Maj, 2020, 10:24 »
Szczerze? Mi taki układ odpowiada! Kwarantanno trwaj!

Amen  ;D
2018 - p.i.m.o.


Offline czarnyt85

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #10 dnia: 20 Maj, 2020, 22:14 »
Amen  ;D

dokładnie   mi też sie podoba taki sposób  :)


Offline Mahershalalhashbaz

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Maj, 2020, 13:15 »
Dużo ludzi zapewne już sobie uświadomiło że wcale nie muszą chodzić na zebrania i nie dzieje się nic złego jeśli sobie ten czas zorganizują na swój własny sposób. "Nie ma rozwoju duchowego bez przychodzenia na zebrania" jak kiedyś mi powiedziała pewna siostra zdegustowana tym że zacząłem je opuszczać. Inny brat ostrzegał że zawsze kiedy dochodzi do czyjegoś odejścia ze zboru to zaczyna się to od opuszczania zebrań. Czytaj: Poluzowanie smyczy trzymanej ludziom na szyjach kończy się ich ucieczką. Dzięki epidemii dochodzi właśnie do takiego poluzowania i trzymam kciuki za to żeby dzięki temu uciekło z orgu jak najwięcej ludzi.
nihilista


Offline czarnyt85

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Maj, 2020, 17:07 »
ale przecież teraz też inwiligacja przez zoom kto jest  a kto nie i już telefon dlaczego ciebie nie było


Offline Triss

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Maj, 2020, 18:00 »
Wkurza mnie nacisk na "włączoną kamerkę" i argument "bo bracia (jako zbór) chcą Cię widzieć" :/
No sorry, ale będąc na zebraniu nie rozglądam się po okienkach braci (choć czasem akurat zobaczę jak ktoś soczyście ziewnie 🤣)
"Forgive your enemies, but never forget their name"


dwaswiaty

  • Gość
Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #14 dnia: 22 Maj, 2020, 18:09 »
Wkurza mnie nacisk na "włączoną kamerkę" i argument "bo bracia (jako zbór) chcą Cię widzieć" :/
No sorry, ale będąc na zebraniu nie rozglądam się po okienkach braci (choć czasem akurat zobaczę jak ktoś soczyście ziewnie 🤣)
A to dziwne. Mają wskazówki do zooma i jedynie od tych co mają punkty powinno się wymagać włączenia kamerki.
Zawsze można powiedzieć, że Internet słaby ;)