Dzień dobry

[Blue]

Hey.

Chciałem Tylko powiedzieć, że wracam na forum. Ostatni rok to było prawdziwe piekło. Jednak w końcu dojrzałem, by całkowicie wyrwać się z sekty

[Do]

brakowało Cie tu. Jakie piekło? Jak będziesz mógł opisz co się działo.
Pozdrawiam

[Światus]

Jednak w końcu dojrzałem, by całkowicie wyrwać się z sekty

W dobrym momencie podjąłeś decyzję. Może nawet nie zginiesz w Armagedonie. 

[Gostek]

W dobrym momencie podjąłeś decyzję. Może nawet nie zginiesz w Armagedonie. 

Dzisiaj już straszenie Harmagedonem jest nieaktualne.
Bo wiemy, że do Rydwan Jehowy  będziemy mogli się dołączyć w ostatniej chwili. 😁

[Sebastian]

Ostatni rok to było prawdziwe piekło.

Jakie piekło?

wg świadków Jehowy, piekło (szeol) to stan niebytu, ale Blue wraca z tegoż niebytu w tym sensie że był nieobecny na forum ale "zmartwychwstał" czyli powrócił

a tak bardziej poważnie, to gdy odchodzimy z sekty zaczynamy używać wielu słów w takim znaczeniu jak używa ich niesekciarska część ludzkości, czyli np. piekło jako cierpienie

a więc Blue w kończącym się roku zaznał wiele cierpienia i podjął decyzję aby wyjść z sekty

[Sebastian]

witamy ponownie

[Blue]

Przez ostatni rok próbowałem ratować małżeństwo, głównie ze względu na mojego małego synka. Oprócz tego dopadła mnie depresja. Zrobiłem też kilka głupot, za które ponoszę konsekwencje.

Małżeństwo jest niestety w rozkładzie i wszystko wskazuje, że szybko się zakończy. Synka widuje w weekendy, przeprowadzam się być bliżej niego i zmieniam pracę. Mam nadzieję, że jutro będzie lepsze.

[Nadaszyniak]

Przez ostatni rok próbowałem ratować małżeństwo, głównie ze względu na mojego małego synka. Oprócz tego dopadła mnie depresja. Zrobiłem też kilka głupot, za które ponoszę konsekwencje.

Małżeństwo jest niestety w rozkładzie i wszystko wskazuje, że szybko się zakończy. Synka widuje w weekendy, przeprowadzam się być bliżej niego i zmieniam pracę. Mam nadzieję, że jutro będzie lepsze.

Drogi Blue:
''Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.''

[Estera]

Przez ostatni rok próbowałem ratować małżeństwo, głównie ze względu na mojego małego synka.
Oprócz tego dopadła mnie depresja. Zrobiłem też kilka głupot, za które ponoszę konsekwencje.
Małżeństwo jest niestety w rozkładzie i wszystko wskazuje, że szybko się zakończy.
Synka widuje w weekendy, przeprowadzam się być bliżej niego i zmieniam pracę. Mam nadzieję, że jutro będzie lepsze.

   Blue.
   Jakże miło, że się odnalazłeś, witam Cię odrodzonego.
   Na nowych wektorach życia.
   

[Blue]

No i stało się.

Dosłownie przed chwilą wrzuciłem list o odłączeniu do skrzynki przy mojej sali królestwa.

[Do]

Gratulacje za odwagę

[Gremczak]

No i stało się.

Dosłownie przed chwilą wrzuciłem list o odłączeniu do skrzynki przy mojej sali królestwa.

Ja to bym się z nimi jeszcze zabawił.
Gdyby się z tobą kontaktowali to bym powiedział ,że żadnego listu nie wrzucałe.m.

[Estera]

No i stało się.
Dosłownie przed chwilą wrzuciłem list o odłączeniu do skrzynki przy mojej sali królestwa.

   Blue.
   Jakieś długie treści, czy tak krótko, zdawkowo?
   Żeby mieć ich z głowy?
   Możesz uchylić rąbka tej tajemnicy?
   

[Blue]

Coś takiego:

Do wiadomości grona starszych zboru Świadków Jehowy ——————————-.
Ja, niżej podpisany,————————————————, odłączam się od zboru Świadków Jehowy. Z wyjątkiem ewentualnego potwierdzenia tej informacji, nie zgadzam się na żadne próby kontaktu ze strony organizacji Świadków Jehowy oraz jakiejkolwiek innej grupy zależnej od Świadków Jehowy lub Strażnicy — Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego.
Z poważaniem,
————————-

[Nadaszyniak]

(mtg): Drogi BRACIE-BLUE, nie każdy ma odwagę tak postąpić!
Piszę ''Bracie'' -  ponieważ teraz jesteśmy w jednej  drużynie w 100% przeciwko (Ww)