Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Krew  (Przeczytany 17461 razy)

Marzena

  • Gość
Odp: Krew
« Odpowiedź #30 dnia: 20 Styczeń, 2020, 08:43 »
Zgadzam się z Tobą Marzena tak jest teraz tak robią że nie zależnie czy zabieg czy nie oni krew badają na grupę z automatu

Zapytałam kiedyś po co tyle tracą pieniędzy na badania skoro raz oznaczona grupa się nigdy nie zmienia, powiedziano mi że to dla bezpieczeństwa.


Offline HARNAŚ

Odp: Krew
« Odpowiedź #31 dnia: 20 Styczeń, 2020, 09:49 »
Nie wiem jaką mam grupę krwi . Igieł się bojam bardziej niż laleczki Chucky.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 965
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Krew
« Odpowiedź #32 dnia: 20 Styczeń, 2020, 10:05 »
Nie wiem jaką mam grupę krwi . Igieł się bojam bardziej niż laleczki Chucky.
Witaj Harnaś: NIE BOJAM SIĘ, zapytałem rodzinnego odpowiedział nie ma zanotowane, przypomnieliście mnie-dziękuje  w tym tygodniu dam się kłóć
« Ostatnia zmiana: 20 Styczeń, 2020, 10:07 wysłana przez Nadaszyniak »


Marzena

  • Gość
Odp: Krew
« Odpowiedź #33 dnia: 20 Styczeń, 2020, 10:07 »
Nie wiem jaką mam grupę krwi . Igieł się bojam bardziej niż laleczki Chucky.

Taki duży, a taki strachliwy 🤣


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Krew
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Styczeń, 2020, 13:44 »
Ja nie oddaje krwi z kilku powodów.
Moja krew jest toksyczna. Przecież mogę mieć wirusa C2H5OH, C20H25N3O, lub o zgrozo C21H23NO5  >:D.  Pacjenci umierają w kwadrans. W strasznych bólach. 
Na widok krwi mdleję. Na widok krwi własnej mdleję dwa razy.
Nie chce mi się z głupią pigułą dyskutować, gdy mi wykrzykuje, bym rozprostował ręce bardziej.
Za czekoladę się nie oddam. Chcę 50/50 z zysków.
Nigdy bym nie zawierzył koniowałowi, który mi chce zrobić transfuzję na podstawie mojej grupy krwi wypisanej na jakimś świstku. 
Wstyd się przyznać, że facet kocha laleczkę. Właśnie laleczkę Chucky. >:D


Marzena

  • Gość
Odp: Krew
« Odpowiedź #35 dnia: 20 Styczeń, 2020, 14:09 »
Ja nie oddaje krwi z kilku powodów.
Moja krew jest toksyczna. Przecież mogę mieć wirusa C2H5OH, C20H25N3O, lub o zgrozo C21H23NO5  >:D.  Pacjenci umierają w kwadrans. W strasznych bólach. 
Na widok krwi mdleję. Na widok krwi własnej mdleję dwa razy.
Nie chce mi się z głupią pigułą dyskutować, gdy mi wykrzykuje, bym rozprostował ręce bardziej.
Za czekoladę się nie oddam. Chcę 50/50 z zysków.
Nigdy bym nie zawierzył koniowałowi, który mi chce zrobić transfuzję na podstawie mojej grupy krwi wypisanej na jakimś świstku. 
Wstyd się przyznać, że facet kocha laleczkę. Właśnie laleczkę Chucky. >:D

😁😁😁 Ty jak zwykle niezawodny i uroczy w swojej odpowiedzi. Myśli w głowie różne się pętlą, ale jeśli wszyscy by tak myśleli? Co by było? Nic? Z pewnością. Każdy ma wybór przyjąć, czy nie tak samo z oddaniem. A Twoja by się pewnie przydała niektórym na poprawę humoru ze specjalną dedykacją na woreczku😉

A laleczka 'Czaki' to nie czasem chłopiec? 🤔 no ale jak kto woli.


Offline HARNAŚ

Odp: Krew
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Styczeń, 2020, 18:10 »
Taki duży, a taki strachliwy 🤣
Mega lękliwy :) jak oglądamy film czy program , w którym pokazują zabieg ze skalpelem w ręku czy choćby strzykawką to zasłaniam ręką oczy i dopytuję :
- Już ? Już mogę odsłonić? ;D ;D


Marzena

  • Gość
Odp: Krew
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Styczeń, 2020, 18:36 »
Mega lękliwy :) jak oglądamy film czy program , w którym pokazują zabieg ze skalpelem w ręku czy choćby strzykawką to zasłaniam ręką oczy i dopytuję :
- Już ? Już mogę odsłonić? ;D ;D

Baju baju będziesz ... 🤣
 


Offline Rju

Odp: Krew
« Odpowiedź #38 dnia: 21 Styczeń, 2020, 05:33 »
cieszę że nie muszę durnia z siebie robić chociażby w szpitalu, a ja się musiałam kiedyś tłumaczyć dlaczego nie chcę krwi i tłumacz się człowieku z jakiegoś durnego zakazu a lekarze patrzą na ciebie jak na ufoluda
Z tym tłumaczeniem to faktycznie ciezko było. Pamietam, ja szczeniakiem byłem z 10 lat, grałem w piłke, na parkingu w centrum miasta(to były czasy kiedy samochodów było mało), rozwaliłem noge dosc mocno, rodzice w pracy, to dawaj do szpitala, bo blisko miałem.Dosc szybko mnie przyjeli, ale dali zastrzyk jakis, a zaczynam mądrowac, czy to antytoksyna, czy anatoksyna, bo ktoras ma w składniku cos z krwi. Taką traumę miałem, ze chyba mi dali to cos z krwią, ze do dzis pamietam. Ale okazało sie, ze w notatce lekarskiej matka wyczytała, ze dali to "dobre" w zastrzyku. I te karteczki w legitymacji na czarwono "zadnej krwi".
A jak sie palca rozcieło i włozyło do buzi, to sie plulo, az w gardle zasychało, zeby tej krwi nie połknąć.


Offline HARNAŚ

Odp: Krew
« Odpowiedź #39 dnia: 21 Styczeń, 2020, 07:51 »
Baju baju będziesz ... 🤣
 
Powaga ;D  Moja pierwsza dama śmieje się , że ja umrę na wyrostek  ;D


Offline Takajaja

Odp: Krew
« Odpowiedź #40 dnia: 21 Styczeń, 2020, 07:52 »
Spoko...znam takich co czytają etykietki z gulaszem angielskim w konserwie, zeby przypadkiem nie bylo tam jakis czasteczek krwii :-))
Chore!!!


Offline HARNAŚ

Odp: Krew
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Styczeń, 2020, 08:04 »
Teraz czasami jest napisane w składzie na etykiecie hemoglobina zamiast krwi . czyli kaszanka z hemoglobiną to kwestia sumienia? ;D


Marzena

  • Gość
Odp: Krew
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Styczeń, 2020, 08:50 »
Jest takie powiedzenie "miej wyje.... a będzie Ci dane" 🤣 lepiej nic nie czytać, bo dowiemy się jeszcze za dużo i wszystkiego nam się odechce.


Offline HARNAŚ

Odp: Krew
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Styczeń, 2020, 09:12 »
W myśl zasady : Mniej wiesz , będą cię krócej przesłuchiwać? ;D


Marzena

  • Gość
Odp: Krew
« Odpowiedź #44 dnia: 21 Styczeń, 2020, 09:16 »
W myśl zasady : Mniej wiesz , będą cię krócej przesłuchiwać? ;D

Oczywiście. Wszelka wiedza nie jest nam potrzebna 🤔samemu warto się przekonać jak jest , a nie zawierzać komuś lub czemuś już raz uwierzyłam w ciemno i dokąd mnie to zaprowadziło?