Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: List pożegnalny  (Przeczytany 5919 razy)

Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #15 dnia: 21 Listopad, 2019, 00:49 »
Herezje były , są i będą i nic na to nie poradzimy, mnie kolega nie przeszkadza, jak nikogo nie obraża to jestem za tym by nadal sobie coś tam pisał , dla mnie to bardzo ciekawe doświadczenie czytać teksty kogoś kto uważa się za proroka , zawsze to jakieś nowe doświadczenie.
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline krzysiekniepieklo

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #16 dnia: 21 Listopad, 2019, 00:55 »
Herezje były , są i będą i nic na to nie poradzimy, mnie kolega nie przeszkadza, jak nikogo nie obraża to jestem za tym by nadal sobie coś tam pisał , dla mnie to bardzo ciekawe doświadczenie czytać teksty kogoś kto uważa się za proroka , zawsze to jakieś nowe doświadczenie.

Dzięki Bugareszt za poparcie.


Offline Snow

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #17 dnia: 21 Listopad, 2019, 01:17 »
Postanowiliśmy z żoną ,że będziemy żyli w czystości.  Oddaliśmy swoje życie erotyczne panu bogu

Moja by na to nie poszła, raczej by oświadczyła, że natychmiast się wyprowadza i wnosi o rozwód z mojej winy, co najgorsze i sąd i ja muselibyśmy przyznać jej racje. Ten tekst kilku osobom zacytuję bo jest zacny, jak bedziesz sypał czymś takim to lepiej zostań. Pozdrawiam


Offline krzysiekniepieklo

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #18 dnia: 21 Listopad, 2019, 01:24 »
Moja by na to nie poszła, raczej by oświadczyła, że natychmiast się wyprowadza i wnosi o rozwód z mojej winy, co najgorsze i sąd i ja muselibyśmy przyznać jej racje. Ten tekst kilku osobom zacytuję bo jest zacny, jak bedziesz sypał czymś takim to lepiej zostań. Pozdrawiam

Moja Zona miała endoprotezę stawu biodrowego i urodziła nam dwóch synów przez cesarskie cięcie. Trochę bała się następnej ciąży i pewnie dlatego się zgodziła na tą propozycję. Zresztą była bardzo religijna.

Dzięki Snow za poparcie.


Offline Snow

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #19 dnia: 21 Listopad, 2019, 01:27 »
Dzisiaj jesteś sponsorem mojego dobrego humoru, żonę też pozdrów.


Offline krzysiekniepieklo

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #20 dnia: 21 Listopad, 2019, 01:33 »
Dzisiaj jesteś sponsorem mojego dobrego humoru, żonę też pozdrów.

Z żoną?, to się trochę spóźniłeś. Zmarła 11 lat temu ale ją pozdrowię, tylko trochę inaczej.


Offline Snow

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Listopad, 2019, 02:11 »
W tym miejscu wypada mi Ciebie przeprosić, nie miałem takiej wiedzy na temat Twojego życia, jeśli Cię uraziłem to przepraszam.


Offline Takajaja

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #22 dnia: 21 Listopad, 2019, 08:10 »

.. Generalnie, to nie miałem wątpliwości, że tu długo nie zabawię, bo od początku miałem przeczucie, ze te EX jest mocno naciągane i ma posłużyć do zachęty do wchodzenia na to forum innych, którzy nigdy w ORG nie byli.
Ktoś, kto jest EX nie wałkuje tego, co go dołowało przez kawał życia. Stara się od tego odciąć, a nie przypominać sobie ten cały stres przeżyty w ORG. Jest tutaj kilka osób EX ale to chyba niewielka grupa.

Krzysiu, jak cię przywitałam, tak jakoś żegnac bym jeszcze cię nie chciała. Nie śledziłam wątkow biblijnych za bardzo gdyż odczuwam dosc mocną alergie na doktryny i Biblię wiec nie moge sie wypowiadac "kto w tej piaskownicy, komu i z jakiego powodu sypnął piaskiem w oczko". Moze starzy forumowicze chcieli ci przykopac z racji zebys w piórka nie obrusl od razu z racji nazwania sie prorokiem? A ty za mocno sie z tym afiszowales? I z tymi twoimi pogladami? Moze za szybko chciales cos udowodnic? Nie wnikam! Ale moze warto troche wyluzować i poznac tez innych forumowiczow na innych wątkach i wtedy oceniac nas tu zebranych?

Odnosząc sie do cytatu z twojej wypowiedzi....
1. To forum jest dla ludzi ktorzy wyszli, wychodzą i ktorzy maja jakies watpliwosci co do bycia SJ. Nie zachecamy do bycia SJ, wrecz przeciwnie.

2. Kazdy z nas ma inny czas pogodzenia się z byciem EX. Kazdy inaczej to przezywa. Kazdy jest tu na innym etapie i to trzeba zaakceptować. Sj to sekta!! Bardzo zakamuflowana, ale sekta. Niektorzy z nas zostali w niej wychowani, niektorzy przezyli w niej najgorsze i dramatyczne momenty życia, wiec nie dziw się proszę że w niektorych forumowiczach jeszcze to siedzi. Nie jest łatwo odciac sie od przeszlosci grubą kreską. Chociaz to warunek lepszej i szczesliwszej przyszlosci.
Duzo z nas uporzadkowalo juz zycie i albo  juz odeszlo z forum, albo wpada od czasu do czasu, albo jeszcze chce sie udzielac bo są nowi ktorzy przychodzą i chce sie byc dla nich wsparciem. Tak że...nie ocenialabym nas tak jak ty to napisales

Nie wszystkich tu trzeba lubic i nie ze wszystkimi zgadzać ale warto pozostać.
Pozdrawiam


Offline Roszada

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #23 dnia: 21 Listopad, 2019, 09:10 »
No ale ja nie jestem heretykiem. Heretykami są ci, którzy głoszą przewrotne nauki niezgodne z nauczaniem Jezusa. Mnie jeszcze nic nie udowodniono.
Jeszcze żaden heretyk nie powiedział: "Jestem heretykiem".
Cóż więc dziwnego w twym zapieraniu się? :)

Wiem, wiem, jesteś Samuelem w nowym wcieleniu, jak piszesz.
Dlatego nie pogadamy, bo pisałeś, że ST nie obowiązuje. :)
Musisz więc ludzi z wyznania mojżeszowego szukać jako owiec. ;D


Offline krzysiekniepieklo

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #24 dnia: 21 Listopad, 2019, 10:22 »
Jeszcze żaden heretyk nie powiedział: "Jestem heretykiem".
Cóż więc dziwnego w twym zapieraniu się? :)

Wiem, wiem, jesteś Samuelem w nowym wcieleniu, jak piszesz.
Dlatego nie pogadamy, bo pisałeś, że ST nie obowiązuje. :)
Musisz więc ludzi z wyznania mojżeszowego szukać jako owiec. ;D

ST i NT. Inaczej - Stare przymierze i Nowe przymierze. Wiesz, co to jest przymierze?
Więc jeśli stare przymierze przestaje spełniać pokładane w nim nadzieje z różnych względów, to się je zmienia za zgodą wszystkich uczestników przymierza. Zawiera się nowe przymierze i wszyscy, którzy się pod nowym przymierzem podpisali, realizują to nowe przymierze. To, co nie znalazło się w nowym przymierzu, to już nie obowiązuje.
Bóg nie zrywa przymierza, tak, jak często robią to ludzie i Stare Przymierze dalej obowiązuje ale tylko tych, którzy do nowego przymierza nie przystąpili.
Teraz ci, którzy do Nowego Przymierza przystąpili, to nie mogą realizować Starego Przymierza, bo stare zostało zastąpione nowym. Jezus mówiąc o bukłakach i o łatach na ubraniu, własnie o tym mówił.

Krzysiu, jak cię przywitałam, tak jakoś żegnac bym jeszcze cię nie chciała.


Dziękuję Ci za poparcie




Odnosząc sie do cytatu z twojej wypowiedzi....
1. To forum jest dla ludzi ktorzy wyszli, wychodzą i ktorzy maja jakies watpliwosci co do bycia SJ. Nie zachecamy do bycia SJ, wrecz przeciwnie.


Wiesz, myślę że agitacja starymi sposobami się wypaliła i szukają nowych sposobów na to. Nie mówię o wszystkich, bo wiem, że wielu jest tutaj EX.
Takie forum reklamujące EX po prostu zaciekawia ludzi i zachęca do wchodzenia żeby się czegoś dowiedzieć. Chodzenie po mieszkaniach się wypaliło, a stanie na ulicy też jakoś słabo działa. To jest testowanie nowych możliwości agitacji. To takie oswajanie innych ze ŚJ. Faktycznie jest wiele krytyki ale inaczej tego nie da się zrobić. No może ORG będzie musiała się jednak trochę zmienić żeby nie tracić ale zyskiwać zwolenników. Hardkorowe niewolnictwo chyba powoli się kończy.


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #25 dnia: 21 Listopad, 2019, 11:53 »
To jest testowanie nowych możliwości agitacji. To takie oswajanie innych ze ŚJ.

Wedle tej samej logiki ty masz za zadanie pod płaszczykiem prorokowania ośmieszać religię i skłaniać ludzi ku ateizmowi. Tak właśnie myślę i tak jest.


Offline Roszada

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #26 dnia: 21 Listopad, 2019, 12:31 »
Dziękuję Ci za poparcie
Ja też popieram twoje pożegnanie i odejście.
Tu się po prostu marnujesz jako Samuel. ;)


Offline krzysiekniepieklo

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #27 dnia: 21 Listopad, 2019, 13:27 »
Wedle tej samej logiki ty masz za zadanie pod płaszczykiem prorokowania ośmieszać religię i skłaniać ludzi ku ateizmowi. Tak właśnie myślę i tak jest.

Każdy może myśleć, co chce. Ja nikomu nic nie narzucam. Ja myślę zupełnie inaczej jak Ty i części tutejszych forumowiczów to się podoba. Powtarzanie schematów jest nudne. Na pewno wielu skłoniłem do myślenia trochę mniej schematycznego. To może procentować na przyszłość.


Ja też popieram twoje pożegnanie i odejście.
Tu się po prostu marnujesz jako Samuel. ;)

Dzięki za szczerość Roszada. Nie miałem wątpliwości, że chcesz mojej śmierci tutaj. Od dłuższego czasu pracujesz nad tym.
Pewnie nie spodziewałeś się, że znajdę tutaj przyjaciół, którzy myślą inaczej jak Ty.


Offline Roszada

Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #28 dnia: 21 Listopad, 2019, 13:39 »
Ja ci powiedziałem, że czekają na ciebie na biblia webd:

http://biblia.webd.pl/forum/index.php

Tam są różnej maści odmieńcy biblijni, więc i tam dla takiego proroka jak ty, a na dodatek Samuela, jest tam miejsce.
Byłem tam też, zostawiłem jako Obserwator 6548 postów.

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?p=412522#412522

Teraz pora na ciebie tam.
Kłaniaj się im ode mnie. :)
Tam zatwardziały ŚJ, obrońca org, Bobo, czeka na twe proroctwa. :)

A tutaj po prostu śmiecisz. :(
Cytuj
Pewnie nie spodziewałeś się, że znajdę tutaj przyjaciół
Wymień ze 3-4. ;)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: List pożegnalny
« Odpowiedź #29 dnia: 21 Listopad, 2019, 15:22 »
Normalnie detektyw Colombo. On też zawsze wyszedł, zamknął drzwi, pożegnał się, ale zaraz wracał, bo jeszcze coś musiał powiedzieć.  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi