Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jestem prorokiem  (Przeczytany 6460 razy)

Offline Sebastian

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Listopad, 2019, 16:14 »
mam wrażenie że nasz prorok nie jest prorokiem, ale jajcarzem i że ma niezłą bekę z tego jak my go tutaj odbieramy
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Listopad, 2019, 16:18 »
mam wrażenie że nasz prorok nie jest prorokiem, ale jajcarzem i że ma niezłą bekę z tego jak my go tutaj odbieramy
Po prostu przyszedł robić karierę prorocką, jak chwalił się, że robił bezskutecznie na innych forach. ;D
Gdybym był adminem, już dawno bym mu założył moderację, bo nic nie wnosi do tego forum. :-\


Offline 30LatPrzyPrawdzie

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Listopad, 2019, 16:21 »
Krzysztofie,
jak skomentujesz Mateusza 24:4,5,11,24,25 odnosząc się do tytułu tego wątku?


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Listopad, 2019, 16:32 »
mam wrażenie że nasz prorok nie jest prorokiem, ale jajcarzem i że ma niezłą bekę z tego jak my go tutaj odbieramy

Dlatego też powiedziała Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą.  Tak na tym plemieniu będzie pomszczona krew wszystkich proroków, która została przelana od stworzenia świata

Ja też mam bekę z tego , miałem czas to popisałem, nawet przez chwilę nie brałem kolegi na serio
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline krzysiekniepieklo

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Listopad, 2019, 18:02 »
Czy wiesz, że z Biblii można sobie hasać z doborem fragmentów na różne przeciwstawne sposoby. Zrobię i ja tak, aby podważyć to co stwierdziłeś wyżej odwołując się do Twego autorytetu, czyli Jezusa. Najpierw, iż w postaci fizycznego ciała Jezus się nie udostępni.
Mat 24:23 Wtedy jeśliby wam ktoś powiedział: „Oto tu jest Mesjasz” albo: „Tam”, nie wierzcie!
Jeśliby ktoś twierdził, że następuje przemiana chleba w tkankę cielesną Jezusa to:
Mat 24:24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić ...
Ale gdyby ktoś ripostował:
Ja 6:55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem
To ja na powyższą ripostę pytam kontrripostą, czy Jezus w tym momencie z człowieka zamienia się w krzak?
Ja 15:1 Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia.
Pójdźmy dalej.
Ja 6:54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, ...
Dalej Jezus odpowiada, czym jest jego "ciało"?
Ja 6:63 To Duch daje życie; ciało na nic się nie zda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem.
Czy nie jest proste jak drut, że "ciało" to metafora nawiązująca do całokształtu nauk składających się ze słów? Podobnie  jak: 
Ezech 3:1  ... Synu człowieczy, zjedz to, co masz przed sobą. Zjedz ten zwój i idź przemawiać do Izraelitów!

"""Najpierw, iż w postaci fizycznego ciała Jezus się nie udostępni. """
Tutaj masz rację. My nie spożywamy Jego fizycznego ciała i krwi ale Jego Boskie Ciało i Krew.

Kpł 17
10 Jeżeli kto z domu Izraela albo spośród przybyszów, którzy osiedlili się między nimi, będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę oblicze moje przeciwko temu człowiekowi spożywającemu krew i wyłączę go spośród jego ludu. 11 Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie. 12 Dlatego dałem nakaz Izraelitom: Nikt z was nie będzie spożywał krwi. Także i przybysz, który się osiedlił wśród was nie będzie spożywał krwi. 13 Jeżeli kto z Izraelitów albo z przybyszów, którzy się osiedlili między wami, upoluje zwierzynę jadalną, zwierzę lub ptaka, wypuści jego krew i przykryje ją ziemią. 14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.

Żydzi nie mogli spożywać krwi, bo Bóg powiedział, że życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. To miało im się utrwalić. Teraz jak Jezus powiedział do uczniów podając im kielich na ostatniej wieczerzy i mówiąc: "Pijcie z niego wszyscy" .

Łk 22  20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

To uczniowie dobrze zrozumieli, że Jezus dzieli się z nimi Swoim Własnym Życiem. Swoim Boskim Życiem się z nimi dzieli.
Chodzi właśnie o to żeby te Boskie Życie w sobie mieć. Wtedy człowiek jest Żywy i należy do królestwa Bożego. Kto należy do królestwa, to choćby umarł, Żyć będzie. Królestwo Boże opuszcza się na skutek grzechu, bo karą za grzech jest śmierć.

Lb 21
7 Przybyli więc ludzie do Mojżesza mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem. 8 Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu». 9 Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.


Ukąszenie węża to jest właśnie grzech, który powoduje śmierć. Człowiek nie umiera od razu ale ma jeszcze trochę czasu aby pozostać przy Życiu. Spożywanie Ciała i Krwi Chrystusa jest właśnie tym antidotum na jad tego łysego jadowitego gada. Kto spożyje, ten pozostaje przy Życiu.

"""Ja jestem prawdziwym krzewem[/u] winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia. """
To akurat, to nie powinno być tak trudno zrozumieć. Jezus przedstawia, jaki jest związek między nim, a uczniem, na podstawie związku winnej latorośli z winnym krzewem. Jak soki winnego krzewy dają życie latorośli, tak Krew Chrystusa daje Zycie Jego uczniowi. To jest permanentne trwanie. Nie ma tak, że raz do roku.


Offline krzysiekniepieklo

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #20 dnia: 16 Listopad, 2019, 21:25 »


Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #17 dnia: Dzisiaj o 15:55 » Bugareszt
•   Cytuj
Jako uczeń Jezusa przestrzegasz jego poleceń ?

Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego,nie może być moim uczniem

37 Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. 38 Kto nie bierze swego krzyża19, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. 39 Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.

Myślę, ze w obu tych tekstach chodzi o to samo. O hierarchię wartości. To sformułowanie „a nie ma w nienawiści” nie do końca oddaje sens wypowiedzi Jezusa w dzisiejszym rozumieniu „w nienawiści”


Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem

Tutaj chodzi o to, że wszystko, co posiadamy, to można powiedzieć, że dzierżawimy od Boga, bo wszystko do Boga należy. Po prostu, to co posiadamy, to dostaliśmy w zarząd. Przyjdzie czas, że trzeba będzie oddać. Ciężko jest umierać tym, co w swoim mniemaniu dużo posiadają.


A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego

Ten tekst dotyczy piątego przykazania „nie zabijaj” W szerszym kontekście to jest powiedziane. Szkoda, że nie przedstawiasz miejsca, skąd cytaty bierzesz.

A co do przestrzegania, to się staram.

 
Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #20 dnia: Dzisiaj o 16:21 »  30LatPrzyPrawdzie

•   Cytuj
Krzysztofie,
jak skomentujesz Mateusza 24:4,5,11,24,25 odnosząc się do tytułu tego wątku?


Wolał bym żebyś takie krótkie teksty wklejał, to zaoszczędzisz wszystkim trochę czasu.
Mt 24

4 Na to Jezus im odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. 5 Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą.  11 Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą;

Każdy powinien rozważyć w swoim sercu, co drugi mówi i czy nie uwodzi słodkim językiem. Fałszywy prorok zawsze mówi to, co drugi chce usłyszeć. W ten sposób znajduje swoich zwolenników. Prawdziwy prorok nie głaszcze ale mówi prosto w oczy gorzką prawdę. Bóg nie wysyła proroka żeby chwalił zastany ład.

Mt 24

23 Wtedy jeśliby wam kto powiedział: "Oto tu jest Mesjasz" albo: "Tam", nie wierzcie! 24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych. 25 Oto wam przepowiedziałem. 26 Jeśli więc wam powiedzą: "Oto jest na pustyni", nie chodźcie tam!; "Oto wewnątrz domu", nie wierzcie! 27 Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. 28 Gdzie jest padlina, tam się i sępy zgromadzą.
To jest o powtórnym przyjściu Jezusa.
. 28 Gdzie jest padlina, tam się i sępy zgromadzą.
To jest właśnie o tych, którzy w sobie Życia nie mają. Na nich żerują wszelkiej maści sępy i żyją na ich koszt.



Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #21 dnia: 16 Listopad, 2019, 21:37 »

Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem

Tutaj chodzi o to, że wszystko, co posiadamy, to można powiedzieć, że dzierżawimy od Boga, bo wszystko do Boga należy. Po prostu, to co posiadamy, to dostaliśmy w zarząd. Przyjdzie czas, że trzeba będzie oddać. Ciężko jest umierać tym, co w swoim mniemaniu dużo posiadają.

A z jakiej racji akurat o to, a nie o coś innego? Na tle tych i podobnych wersetów wybuchały swego czasu spory zakonne w kwestii tego czy można czy też nie można posiadać dóbr, ostatecznie rozstrzygano je arbitralnie, czyli w zgodzie z polityką i interesami kościoła, bo pustosłowie mogłoby w przeciwnym wypadku trwać w nieskończoność.

Werset jest (nie)jednoznaczny, jedna osoba powie, że to dosłowne wezwanie do życia w ubóstwie, inna będzie kluczyć i szukać bardziej metaforycznych interpretacji, które akurat będą jej na rękę. Ty jesteś bardzo arbitralny w twoich nie popartych na niczym interpretacjach, podczas gdy przeciwne są równie dobre, a moim zdaniem nawet lepsze, bo od początku biorą tekst źródłowy za dobrą monetę, zamiast szukać wytłumaczeń, które w domyśle mają oszczędzić im wyrzeczeń, wiadomo, każdy lubi wygodę, a prorocy zwłaszcza :P

A Biblia to taka antologia tekstów na każdą okazję, często sprzecznych. Jest werset: Kto mieczem wojuje od miecza ginie, schowaj miecz do pochwy, ale jest i werset: kto z was rusza w drogę niech weźmie ze sobą sakiewkę, płaszcz i miecz - werset nieprzytoczony słowo w słowo, ale kto chce ten znajdzie. Idealny podręcznik dla wszelkiej maści szarlatanów i samozwańczych proroków, bo znajdą tam dosłownie każde przesłanie jakiego sobie życzą, a te niewygodne bez problemu przeinterpretują, jak ty teraz.
« Ostatnia zmiana: 16 Listopad, 2019, 21:45 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #22 dnia: 16 Listopad, 2019, 21:52 »

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #17 dnia: Dzisiaj o 15:55 » Bugareszt
•   Cytuj
Jako uczeń Jezusa przestrzegasz jego poleceń ?

Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego,nie może być moim uczniem

37 Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. 38 Kto nie bierze swego krzyża19, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. 39 Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.

Myślę, ze w obu tych tekstach chodzi o to samo. O hierarchię wartości. To sformułowanie „a nie ma w nienawiści” nie do końca oddaje sens wypowiedzi Jezusa w dzisiejszym rozumieniu „w nienawiści”


Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem

Tutaj chodzi o to, że wszystko, co posiadamy, to można powiedzieć, że dzierżawimy od Boga, bo wszystko do Boga należy. Po prostu, to co posiadamy, to dostaliśmy w zarząd. Przyjdzie czas, że trzeba będzie oddać. Ciężko jest umierać tym, co w swoim mniemaniu dużo posiadają.


A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego

Ten tekst dotyczy piątego przykazania „nie zabijaj” W szerszym kontekście to jest powiedziane. Szkoda, że nie przedstawiasz miejsca, skąd cytaty bierzesz.

A co do przestrzegania, to się staram.

 
Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #20 dnia: Dzisiaj o 16:21 »  30LatPrzyPrawdzie

•   Cytuj
Krzysztofie,
jak skomentujesz Mateusza 24:4,5,11,24,25 odnosząc się do tytułu tego wątku?


Wolał bym żebyś takie krótkie teksty wklejał, to zaoszczędzisz wszystkim trochę czasu.
Mt 24

4 Na to Jezus im odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. 5 Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą.  11 Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą;

Każdy powinien rozważyć w swoim sercu, co drugi mówi i czy nie uwodzi słodkim językiem. Fałszywy prorok zawsze mówi to, co drugi chce usłyszeć. W ten sposób znajduje swoich zwolenników. Prawdziwy prorok nie głaszcze ale mówi prosto w oczy gorzką prawdę. Bóg nie wysyła proroka żeby chwalił zastany ład.

Mt 24

23 Wtedy jeśliby wam kto powiedział: "Oto tu jest Mesjasz" albo: "Tam", nie wierzcie! 24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych. 25 Oto wam przepowiedziałem. 26 Jeśli więc wam powiedzą: "Oto jest na pustyni", nie chodźcie tam!; "Oto wewnątrz domu", nie wierzcie! 27 Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. 28 Gdzie jest padlina, tam się i sępy zgromadzą.
To jest o powtórnym przyjściu Jezusa.
. 28 Gdzie jest padlina, tam się i sępy zgromadzą.
To jest właśnie o tych, którzy w sobie Życia nie mają. Na nich żerują wszelkiej maści sępy i żyją na ich koszt.

Czyli jak Jezus mówi kto je moje ciało i piję moją krew to mamy to brać dosłownie ale jak mówi równie w prosty sposób że aby być jego uczniem to musimy się wszystkiego wyrzec to już nie musimy tego brać dosłownie ?
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline Matylda

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #23 dnia: 16 Listopad, 2019, 22:45 »
A ja tancerką baletową.

Ajmsory za ironię ale mimo podeszłego wieku ciągle nie mogę się nadziwić że dorosły poważny zdrowy człowiek może mieć takie dylematy.
« Ostatnia zmiana: 16 Listopad, 2019, 22:49 wysłana przez Matylda »


Offline krzysiekniepieklo

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #24 dnia: 16 Listopad, 2019, 23:11 »
Czyli jak Jezus mówi kto je moje ciało i piję moją krew to mamy to brać dosłownie ale jak mówi równie w prosty sposób że aby być jego uczniem to musimy się wszystkiego wyrzec to już nie musimy tego brać dosłownie ?

Spróbuję Ci to wytłumaczyć na podstawie swojego przeżycia:
Onegdaj w ciągu pół roku ukradli mi dwa razy akumulator i na podstawie obserwacji, co się ze mną działo, powstał taki tekst:


http://prorok.phorum.pl/viewtopic.php?f=9&t=247

No właśnie - jak się czujesz właścicielem, to masz poważny problem w takiej sytuacji. Jeśli jednak tylko dzierżawisz od Boga, to masz tylko problem z tym, że dzierżawa się skończyła. W związku z tym, że była czasowa, to nie będziesz się wściekał, że się akurat teraz skończyła. Może Bóg da Ci w dzierżawę coś fajniejszego. Zaoszczędzisz w ten sposób kupę nerwów i nie będziesz robił głupot żeby się zabezpieczyć. Ja się mało nie zabiłem przez taka głupotę.




Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #25 dnia: 16 Listopad, 2019, 23:55 »
.
« Ostatnia zmiana: 17 Listopad, 2019, 00:09 wysłana przez Bugareszt »
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline krzysiekniepieklo

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #26 dnia: 17 Listopad, 2019, 10:01 »
A z jakiej racji akurat o to, a nie o coś innego? Na tle tych i podobnych wersetów wybuchały swego czasu spory zakonne w kwestii tego czy można czy też nie można posiadać dóbr, ostatecznie rozstrzygano je arbitralnie, czyli w zgodzie z polityką i interesami kościoła, bo pustosłowie mogłoby w przeciwnym wypadku trwać w nieskończoność.

Werset jest (nie)jednoznaczny, jedna osoba powie, że to dosłowne wezwanie do życia w ubóstwie, inna będzie kluczyć i szukać bardziej metaforycznych interpretacji, które akurat będą jej na rękę. Ty jesteś bardzo arbitralny w twoich nie popartych na niczym interpretacjach, podczas gdy przeciwne są równie dobre, a moim zdaniem nawet lepsze, bo od początku biorą tekst źródłowy za dobrą monetę, zamiast szukać wytłumaczeń, które w domyśle mają oszczędzić im wyrzeczeń, wiadomo, każdy lubi wygodę, a prorocy zwłaszcza :P

A Biblia to taka antologia tekstów na każdą okazję, często sprzecznych. Jest werset: Kto mieczem wojuje od miecza ginie, schowaj miecz do pochwy, ale jest i werset: kto z was rusza w drogę niech weźmie ze sobą sakiewkę, płaszcz i miecz - werset nieprzytoczony słowo w słowo, ale kto chce ten znajdzie. Idealny podręcznik dla wszelkiej maści szarlatanów i samozwańczych proroków, bo znajdą tam dosłownie każde przesłanie jakiego sobie życzą, a te niewygodne bez problemu przeinterpretują, jak ty teraz.

Co do posiadania, to spróbuje jeszcze raz. Bóg człowieka posyła i wyposaża go w konkretne atrybuty aby mógł wypełnić to posłannictwo. Jak posyła go w konkretne miejsce, to daje mu wszystko żeby mógł dotrzeć. Jak ma dać przykład innym, to daje mu tyle żeby takim dobrym przykładem mógł być. Czasem posyła go na pustynię aby mógł się bardziej zbliżyć do Boga i wtedy odbiera mu to, co go rozprasza i odciąga myślenie w innym kierunku. Człowiek, który nie chce służyć Bogu, to gromadzi skarby żeby mu lepiej było. I o takim posiadaniu Jezus w tym miejscu mówił. To przywiązanie do tego, co się posiada, nie pozwala człowiekowi służyć Bogu, bo wtedy człowiek ma zajęte myśli czym innym i nie słyszy tego, co Bóg do niego mówi.
« Ostatnia zmiana: 17 Listopad, 2019, 17:34 wysłana przez gerontas »


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #27 dnia: 17 Listopad, 2019, 18:07 »
To przywiązanie do tego, co się posiada, nie pozwala człowiekowi służyć Bogu, bo wtedy człowiek ma zajęte myśli czym innym i nie słyszy tego, co Bóg do niego mówi.

W żaden sposób nie wydaje się to celniejsze od dosłownego odczytania tekstu. Czyli że Jezus był negatywnie nastawiony do posiadania majątku, był wędrownym mistykiem gromadzącym wokół siebie "zakonników", który spodziewał się rychłego końca.

A z logiki którą przytoczyłeś powyżej średniowieczne zakony żebracze (franciszkanów bodajże) wysnuwały wniosek, moim zdaniem celny, że należy żyć na stopie minimalistycznej i nie posiadać niczego ponad absolutne minimum. Rosły w siłę, co nie podobało się opływającemu w złoto Watykanowi dla którego stanowiły przeciwwagę. Tym niemniej wciąż przepisywano na nie nowe grunta i majętności. Więc najpierw zrobiono myk, że klasztory i posiadłości należą oficjalne do biskupa, który ich braciszkom tylko udziela i oficjalnie nadal mogą być "biedni". Oczywiście kłótnie i spory wciąż trwały, bo niektórzy fundamentaliści i takim kompromisom się sprzeciwiali W końcu papież nakazał ich prześladować póki się nie podporządkują i tak się skończyło jaskrawe biedowanie ku chwale Jezusa.

Żeby jeszcze Biblia była tekstem mistycznym, spisanym szyfrem, jedną wielką księgą prorocką, traktatem gnostyckim, to OK, zrozumiałbym te wygibasy intelektualne. Ale Ewangelia jest spisana prostym językiem, to sprawozdanie z rozmów z prostymi ludźmi o prostych sprawach skierowane  do prostych ludzi. Nawet w przypadku przypowieści jest wyraźnie zaznaczone, że to przypowieść i jak należy ją rozumieć. Jezus bogatych generalnie (bywały wyjątki) nie lubił i przed bogactwem przestrzegał, wokół siebie gromadził zwłaszcza ludzi prostych i biednych, kasy miał tyle żeby starczyło na najważniejsze potrzeby, a co bardziej luksusowe rzeczy mu darowano.

Wygibasy intelektualne by usprawiedliwić jego wyraźną i ewidentną niechęć do posiadania oraz gromadzenia majątku i przeinaczyć dosłowne przed tym przestrogi i zachęty do ascetyzmu ( "idź, rozdaj to co masz i pójdź ze mną") są pocieszne, by nie powiedzieć żałosne i zawsze ewidentnie naciągane pod doraźny interes tej czy innej osoby lub grupy.
« Ostatnia zmiana: 17 Listopad, 2019, 18:14 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline krzysiekniepieklo

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #28 dnia: 17 Listopad, 2019, 23:05 »


Wygibasy intelektualne by usprawiedliwić jego wyraźną i ewidentną niechęć do posiadania oraz gromadzenia majątku i przeinaczyć dosłowne przed tym przestrogi i zachęty do ascetyzmu ( "idź, rozdaj to co masz i pójdź ze mną") są pocieszne, by nie powiedzieć żałosne i zawsze ewidentnie naciągane pod doraźny interes tej czy innej osoby lub grupy.


Mt 19
. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania». 18 Zapytał Go: «Które?» Jezus odpowiedział: «Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, 19 czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego!»9 20 Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?» 21 Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!» 22 Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.

Dziwię się ludziom którzy przeczytają pobieżnie jakiś tekst biblii i robią z niego fundament swojego życia. Zresztą to często inni im takie wykładnie dają, a później takiego człowieka wykorzystują niemiłosiernie. "Sprzedaj wszystko i rozdaj ubogim", to raczej hardkorowa jazda bez trzymanki. Bardzo bogaty był i dlatego tak mu powiedział. W tym tekście, to do zbawienia wystarczy przestrzegać przykazań i nic nie trzeba sprzedawać.  Niemniej wierzę, że Franciszek był prorokiem.

Tak się teraz porobiło, ze to biedak oddaje bogatemu, bo to idzie na "świętych"
No i to tez ma uzasadnienie w Piśmie, bo za czasów Apostołów organizowano zbiórki wśród pogan na głodujących świętych Jerozolimy.


Offline Roszada

Odp: Jestem prorokiem
« Odpowiedź #29 dnia: 18 Listopad, 2019, 10:02 »
Kogo tu interesują przepisywane wersety z Biblii? :(