Ogólnie cały dzień bez większego szału. Jak ktoś zna prawde o prawdzie to widzi w każdym punkcie te manipulacje. Mnie najbardziej rozwalaja te sympozja co pokazuja przyrode i naginaja do swojej ideologii. Puszcza filmik o trawie, starsze ciotki patrza i sie wzruszają, dzieciom jakiegos pieska w filmiku pokazą palcem rodzice i sie nagina to ze Bog cie kocha a ty za mało do tej skrzynki wrzucasz albo godzin raportujesz. I to cisniecie młodych, żeby w szkole głosili, bo to wyraz milosci.